Gry, które was zniechęciły swoją tematyką
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- BIgBadWolf
- Posty: 154
- Rejestracja: 29 paź 2014, 23:51
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Gry, które was zniechęciły swoją tematyką
kompletnie nie cierpie gier nawolujacych do filmow / seriali (star wars, battlestar galactica [zreszta taki sam gniot jak serial], gra o tron czy inne)
Dla mnie to takie robienie sztucznie super tytulu bo film ma juz wielkich fanow...
Do tego kompletnie nie ciagnie mnie meczona na kazdy sposob tematyka walki z zombie...
Dla mnie to takie robienie sztucznie super tytulu bo film ma juz wielkich fanow...
Do tego kompletnie nie ciagnie mnie meczona na kazdy sposob tematyka walki z zombie...
- Koshiash
- Posty: 958
- Rejestracja: 01 sty 2010, 17:45
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 134 times
Re: Gry, które was zniechęciły swoją tematyką
A już tam... Wir sind das Volk! to przykład gry, od której odstręcza mnie wyłącznie temat (inna rzecz, że nie jest to kolejna gra o wymienianiu kosteczek na kosteczki).Ayaram pisze:W drugą stronę, by jakąś grę skreślać przez tematykę to raczej nie.
Ps. GoT powstał w oparciu o serial w takim samym stopniu jak Agricola na podstawie Samych Swoich
- mat_eyo
- Posty: 5617
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 809 times
- Been thanked: 1263 times
- Kontakt:
Re: Gry, które was zniechęciły swoją tematyką
U mnie chyba nie ma takich gier. Tematyka musiałaby być niesamowicie infantylna żebym odmówił zagrania w nią. Choć gdybym wiedział, że gra ma świetną, wciągającą mechanikę, to zagrałbym nawet w grę opartą o Barbie albo My Little Pony w końcu mój pierwszy i jedyny prototyp to gra o planowaniu wesela
Jeśli chodzi o gry, które swoją tematyką odstraszają od zakupu, to jest ich sporo, ponieważ kupuję przez pryzmat współgraczy, głównie żony. Ona ma z kolei sporą grupę tematów, których nie lubi.
Lubię natomiast kiedy gra, oprócz dobrej mechaniki, ma ciekawy temat. Dziedzictwo, Ostatnia Wola, Pupile Podziemi to gry, które urzekły mnie głównie tematem.
Jeśli chodzi o gry, które swoją tematyką odstraszają od zakupu, to jest ich sporo, ponieważ kupuję przez pryzmat współgraczy, głównie żony. Ona ma z kolei sporą grupę tematów, których nie lubi.
Lubię natomiast kiedy gra, oprócz dobrej mechaniki, ma ciekawy temat. Dziedzictwo, Ostatnia Wola, Pupile Podziemi to gry, które urzekły mnie głównie tematem.
- karawanken
- Posty: 2365
- Rejestracja: 28 wrz 2014, 19:53
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 75 times
- Been thanked: 98 times
Re: Gry, które was zniechęciły swoją tematyką
Ostatnio grałem z 3 letnią córka w grę z małymi kucykami. Da się we wszystko zagrać.
- Pan_K
- Posty: 2506
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 189 times
- Been thanked: 168 times
Re: Gry, które was zniechęciły swoją tematyką
Zombie i wszelkie gry, w których grafika z uporem godnym lepszej sprawy oscyluje wokół stylu "piękno obrzydliwości" a'la Cartoon Network. Strasznie cierpię, jeśli muszę zagrać np. w Small World i zupełnie nie pojmuję fenomenu tej gry, która i estetycznie, i tematycznie, i mechanicznie jest nieinteresująca (mówiąc delikatnie). Na gry o zombie w sklepach w ogóle nie patrzę, żeby nie nabawić się nudności (w obu znaczeniach tego słowa).BIgBadWolf pisze: Do tego kompletnie nie ciagnie mnie meczona na kazdy sposob tematyka walki z zombie...
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
-
- Posty: 912
- Rejestracja: 15 paź 2014, 19:16
- Has thanked: 1074 times
- Been thanked: 103 times
Re: Gry, które was zniechęciły swoją tematyką
Z reguły tematyka mnie zachęca, a nie zniechęca. Jednak nie zawsze, bo nie przepadam za:
- grami historycznymi, choć tu jest jeden wyjątek (Pan tu nie stał)
- grami politycznymi
- Grze o Tron (czytałem 2 książki i po nich miałem dość tego uniwersum, również w grach), choć tu nie tylko tematyka, ale i sama mechanika sojuszy i konfliktów zniechęca mnie osobiście.
- grami historycznymi, choć tu jest jeden wyjątek (Pan tu nie stał)
- grami politycznymi
- Grze o Tron (czytałem 2 książki i po nich miałem dość tego uniwersum, również w grach), choć tu nie tylko tematyka, ale i sama mechanika sojuszy i konfliktów zniechęca mnie osobiście.
- KubaP
- Posty: 5834
- Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 137 times
- Been thanked: 409 times
Re: Gry, które was zniechęciły swoją tematyką
Dla mnie zwykle klimat to wszystko to, co przeszkadza nam cieszyć się piękna mechaniką, choć są wyjątki (Majdan), które mnie odpychają ze względu na szeroko pojętą etykę.
- donmakaron
- Posty: 3523
- Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
- Has thanked: 198 times
- Been thanked: 646 times
Re: Gry, które was zniechęciły swoją tematyką
Co też ludzie mają do tego BSG? Ciekawa mechanika związana ściśle z tematem, dużo kombinowania, emocji i gry ponad stołem- można nie lubić, ale gra nie jest zła. .. cóż temat na inny temat.
Osobiście zniechęcają mnie gry bez niszczenia, bicia, mordowania i rozróby. Takie K2, niby przyzwoita gra, a nudy okropne jak nie można tym czekanem rozłupać czaszki rywala, albo zepchnąć go ze skarpy. Podobnie zmęczyło mnie Santiago de Cuba, jeźdżenie, handlowanie, a gdzie pistolety i granaty? A Le Havre? Nic tylko się rzucić z nabrzeża i dać porwać falom.
Lubie kombinować i optymalizować, ale ile można szurać drewnem po kartonie?
Jak nie ma krwi i trupów to grę uratować mogą tylko kosmici, potwory i szybkie samochody, ewentualnie jakaś tajemnica, przygoda i laski.
Ale i tak najgorszy temat to temat przyklejony na siłę. To już lepiej zagrać w ligretto bez udawania że to wycinka drzew w lesie, niż rzucać kostkami i twierdzić że to zamki w Burgundii.
Osobiście zniechęcają mnie gry bez niszczenia, bicia, mordowania i rozróby. Takie K2, niby przyzwoita gra, a nudy okropne jak nie można tym czekanem rozłupać czaszki rywala, albo zepchnąć go ze skarpy. Podobnie zmęczyło mnie Santiago de Cuba, jeźdżenie, handlowanie, a gdzie pistolety i granaty? A Le Havre? Nic tylko się rzucić z nabrzeża i dać porwać falom.
Lubie kombinować i optymalizować, ale ile można szurać drewnem po kartonie?
Jak nie ma krwi i trupów to grę uratować mogą tylko kosmici, potwory i szybkie samochody, ewentualnie jakaś tajemnica, przygoda i laski.
Ale i tak najgorszy temat to temat przyklejony na siłę. To już lepiej zagrać w ligretto bez udawania że to wycinka drzew w lesie, niż rzucać kostkami i twierdzić że to zamki w Burgundii.
- wis
- Posty: 1231
- Rejestracja: 20 sty 2009, 18:01
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 59 times
- Been thanked: 24 times
- Kontakt:
Re: Gry, które was zniechęciły swoją tematyką
No nie wiem, czy K2 to dobry przykład . W mojej jedynej partii inna debiutantka rozbiła obóz tuż pod szczytem. Brzmi niewinnie, ale na szczycie siedział właściciel gry, który właśnie przymierzał się do zwycięstwa. Niestety nie miał jak wyminąć tego obozu. Burza i brak tlenu zrobiły resztę... Morderstwo w białych rękawiczkach
-
- Posty: 1007
- Rejestracja: 15 gru 2012, 21:31
- Lokalizacja: Warszawa Tarchomin
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 46 times
Re: Gry, które was zniechęciły swoją tematyką
Obecnie czuje ogromny przesyt gier w klimatach renesansu i wielkich odkryć geograficznych. Odnoszę wrażenie że jakiś czas temu był to zastępczy temat dla większości gier euro. Cieszę się że to powoli się zmienia, między innymi dzięki CGE. (fajne, albo bardzo fajne tematy dla Tzolk'ina, Ostatniej Woli, Alchemików i ogólnie gier Chvatila).
Re: Gry, które was zniechęciły swoją tematyką
Mimo, iż przygodowej gry szukałem. Mimo, iż złożoność zasad i długość rozgrywki były z grubsza w porządku. Mimo, iż szukałem kooperacji. Mimo bardzo ładnego wydania i bardzo dobrych grafik. Mimo, iż lubię mroczne i horrorowate klimaty.
To jednak - mackowate monstra z setką oczu na słupkach i zjadanie świata w całości, na jeden raz, wydały mi się tak infantylne, że w grę zagrałem pół raza i sprzedałem.
Eldritch horror.
To jednak - mackowate monstra z setką oczu na słupkach i zjadanie świata w całości, na jeden raz, wydały mi się tak infantylne, że w grę zagrałem pół raza i sprzedałem.
Eldritch horror.
- Veridiana
- Administrator
- Posty: 3241
- Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
- Lokalizacja: Czyżowice
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 72 times
- Kontakt:
Re: Gry, które was zniechęciły swoją tematyką
temat PRLu mimo że do samych czasów z perspektywy dziecka mam sentyment
Re: Gry, które was zniechęciły swoją tematyką
Ja mam niechęć ogólnie do gier ekonomicznych. Produkcja, sprzedaż, rozwój.... To nie dla mnie. Zgadzam się że oprawa graficzna to podstawa. Wciąż czekam na interesujące gry w dawnych realiach historycznych(od średniowiecza do XIXw) z elementem przygody a nie kolejne budowanie zamków (w średniowieczu, Burgundii lub u Ludwika) tudzież rozwijanie miasteczek czy uprawa roli. Totalne nudy. Poza tym gry typu dixit, czarne historie czy story cubes.
Re: Gry, które was zniechęciły swoją tematyką
A mnie tam Agricola bawi, te wszystkie zwierzątka, zagrody, chatki, powiększanie rodziny:-)
A jeśli chodzi o zniechęcający temat, to chyba nie ma takiego. Jeśli gra mi się podoba, to nawet w japońskie ludziki z wodogłowiem zagram:-)
A jeśli chodzi o zniechęcający temat, to chyba nie ma takiego. Jeśli gra mi się podoba, to nawet w japońskie ludziki z wodogłowiem zagram:-)
Re: Gry, które was zniechęciły swoją tematyką
Ostatnio widziałem grę planszową "Sandomierz: Ojciec Mateusz" albo jakoś tak. Raczej nie zagram
Re: Gry, które was zniechęciły swoją tematyką
Frankenstein's Bodies, nie jestem zwykle purytaninem, lubię przemoc i seks w moich grach komputerowych i filmach ale grafika mnie zwyczajnie odpycha. Gdzieś między gore a doliną niesamowitości. Chociaż sama tematyka jest ok, jak każda inna.
- BIgBadWolf
- Posty: 154
- Rejestracja: 29 paź 2014, 23:51
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Gry, które was zniechęciły swoją tematyką
Juz mowię co mnie urzekło,nie bardzodonmakaron pisze:Co też ludzie mają do tego BSG? Ciekawa mechanika związana ściśle z tematem, dużo kombinowania, emocji i gry ponad stołem- można nie lubić, ale gra nie jest zła. .. cóż temat na inny temat.
Juz nie wspomnę o gniotowatym serialu operze mydlanej w kosmosie,ale nastawiłem sie pozytywnie do gry. Wziąłem gościa co miał byc support, lubię takie klasy zeby byc użytecznym, poza tym nie bede brał jakiegostam lidera bo nie znam gry wiec co mam liderować. Ok zaczynamy grę, dostaje x kart na rękę , WOW zajebiste karty ale bede grał.
Tura kogoś, kryzys. DAWAJCIE KARTY , zeby odegnać kryzys, ok daje co moge. Inny gracz, to samo kryzys karty... No i po moich kartach. Ok moja tura, nic nie moge ciekawego zrobic. Wolf idź do działka i strzelaj. Rzuciłem 2 pudło. Koniec tury. Itd..... Przez 2 godziny grałem biorąc zajebiste karty i wyrzucając je na pomoc e kryzysach. Bieda aż piszczy
Re: Gry, które was zniechęciły swoją tematyką
Znam wielu ludzi, którzy nie zgodziliby się z określeniem BSG jako gniotowaty, ale zapewne to kwestia gustu. Inna kwestią jest to, że to co przeczytałem, jest dokładną instrukcją - "jak nie należy grać w BSG". Masz plan, chcesz zagrać pewnego rodzaju karty to mówi się - "mogę zagrać mniej, bo chcę zrobić to i to." Dzieli się swoim planem z innymi i dyskutuje nad planszą - syndrom lidera nie przygniata, bo ten co krzyczy żeby wrzucać wszystkie swoje karty śmierdzi Cylonem
Co do mnie, zagram praktycznie we wszystko pod względem tematyki, bo do wszystkiego da się dorobić jakiś klimat, czy fabułkę Nie zagram pod tym kątem w Smallworld, bo mam wewnętrzny opór przed porzucaniem rasy, którą gram i skazywaniem jej na wymarcie. Zwyczajnie to się kłóci z moim podejściem i mnie to odrzuca
Co do mnie, zagram praktycznie we wszystko pod względem tematyki, bo do wszystkiego da się dorobić jakiś klimat, czy fabułkę Nie zagram pod tym kątem w Smallworld, bo mam wewnętrzny opór przed porzucaniem rasy, którą gram i skazywaniem jej na wymarcie. Zwyczajnie to się kłóci z moim podejściem i mnie to odrzuca
- MichalStajszczak
- Posty: 9478
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
Re: Gry, które was zniechęciły swoją tematyką
Dla mnie taką grą jest GOKubaP pisze:są wyjątki, które mnie odpychają ze względu na szeroko pojętą etykę.
Spoiler:
Re: Gry, które was zniechęciły swoją tematyką
Do tej pory nie spotkałem takiej gry planszowej. Na pewno nie zagrałbym w żadną grę promującą szeroko pojęte lewactwo (gender, multi-kulti) a tak to mogę grać od tematyki różowych kucyków po gry o holocauście.
-
- Posty: 1007
- Rejestracja: 15 gru 2012, 21:31
- Lokalizacja: Warszawa Tarchomin
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 46 times
Re: Gry, które was zniechęciły swoją tematyką
Z tym holocaustem to troszkę za daleko poleciałeś. Nie to forum.aryann pisze:Do tej pory nie spotkałem takiej gry planszowej. Na pewno nie zagrałbym w żadną grę promującą szeroko pojęte lewactwo (gender, multi-kulti) a tak to mogę grać od tematyki różowych kucyków po gry o holocauście.
Re: Gry, które was zniechęciły swoją tematyką
Wysokie napięcie jest trochę lewackie, bo najbardziej promują elektrownie wiatrowe.aryann pisze:Do tej pory nie spotkałem takiej gry planszowej. Na pewno nie zagrałbym w żadną grę promującą szeroko pojęte lewactwo (gender, multi-kulti) a tak to mogę grać od tematyki różowych kucyków po gry o holocauście.
- Firenski
- Posty: 1300
- Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
- Lokalizacja: Żory
- Has thanked: 3 times
- Kontakt:
Re: Gry, które was zniechęciły swoją tematyką
Niezbyt przepadam za grami historycznymi. A szczególnie takimi, które traktują o historii Polski. Po prostu nie lubię zmieniać biegu historii w grach