[POZNAŃ] Spotkania Planszówkowe w Bardzie

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
edrache
Posty: 587
Rejestracja: 14 gru 2005, 14:48
Lokalizacja: Poznań

Post autor: edrache »

honey pisze:Jak widzę towarzystwo w Bardzie zbiera się dość wiekowe :twisted:
(przepraszam jeśli kogoś to urazi)
poczułem się naprawdę stary ;)
honey pisze: Mimo to czy nie przydalaby się wam odrobina świeżej krwi w postaci kilku piętnastolatków?
zdecydowanie by się przydała. Jak tak dalej pójdzie, to wymrze społeczeństwo planszówkowców w Bardzie.
honey pisze:Nie musimy grać po prostu chcielibyśmy się pojawić i zobczyć jak to wszystko wygląda :wink:
No i właśnie tu pojawia się problem. Nie można tak po prostu sobie przyjść i oglądać. Proces grania jest tak wstydliwy, że nie możemy pozwolić sobie na to, że ktoś przyjdzie a potem będzie się z nas śmiał na mieście. Albo będziecie grać albo... są różne sposoby na zmuszenie do milczenia ;)

A tak serio, to im więcej osób tym lepiej :)

Co do clubbingu to nadal jest aktualny i mam nadzieję, że będzie bardziej owocny :)

O Essen nie myślałem, ale może chyba w tym roku mi się nie uda :(
Awatar użytkownika
hamanu
Posty: 856
Rejestracja: 16 lis 2006, 14:19
Lokalizacja: Poznań
Been thanked: 1 time

Post autor: hamanu »

Tez sie poczulem jak conajmniej Matuzalem....
A powaznie zapraszamy przybywajcie i grajcie. Wariant przypatrywania sie, tak jak edrache wspomnial, calkowicie odpada. W razie czego znajdziemy sposoby zeby was do grania namowic :twisted:

A jak juz przyjdziecie to pytajcie koniecznie o Bartka. On z radoscia wprowadza wszystkich w tajemniczy swiat planszowek, nie mowiac juz o tym ze posiada magiczna nieskonczona torbe gier roznorakich :)
"Jutro to dziś, tyle że jutro."
S. Mrożek
Awatar użytkownika
honey
Posty: 8
Rejestracja: 29 sie 2007, 22:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: honey »

Hmm... O jednym zapomniałam napisać... :twisted:
Nie wiem jak moi koledzy ale ja się zupełnie na planszówkach nie znam :oops:
Ale wkońcu ktos musi wyszkolić nowe pokolenie graczy. :mrgreen:
Awatar użytkownika
hamanu
Posty: 856
Rejestracja: 16 lis 2006, 14:19
Lokalizacja: Poznań
Been thanked: 1 time

Post autor: hamanu »

honey pisze:Hmm... O jednym zapomniałam napisać... :twisted:
Nie wiem jak moi koledzy ale ja się zupełnie na planszówkach nie znam :oops:
Ale wkońcu ktos musi wyszkolić nowe pokolenie graczy. :mrgreen:
Tym sie nie przejmuj - zawsze znajdzie sie ktos kto chetnie i cierpliwie wytlumaczy, wyjasni i zagra. Na mnie (i na innych tez) mozecie w tej kwestii liczyc. Na poczatek tradycyjnie krasnoludki :)
"Jutro to dziś, tyle że jutro."
S. Mrożek
Awatar użytkownika
hamanu
Posty: 856
Rejestracja: 16 lis 2006, 14:19
Lokalizacja: Poznań
Been thanked: 1 time

Post autor: hamanu »

Umieramy? Od tygodnia zadnego postu. Cos sie stalo, o czym nie wiem?
"Jutro to dziś, tyle że jutro."
S. Mrożek
Awatar użytkownika
rokter
Posty: 858
Rejestracja: 02 mar 2005, 14:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: rokter »

dzien dobry. nie bylo mnie caly zeszly tydzien (urlop), ale w ten czwartek stawie sie na pewno koło 18.00 (chyba że nikt nie zadeklaruje przyjscia o tak wczesnej porze - wtedy sie dostosuję). do zobaczenia.
zagraj w najlepsze planszówki w Poznaniu (każdy poniedziałek od 18.00 do 24.00; klub Alibi - Al.Niepodległości 8 (wejście od Taylora): http://www.gramajda.pl
edrache
Posty: 587
Rejestracja: 14 gru 2005, 14:48
Lokalizacja: Poznań

Post autor: edrache »

Byłem w czwartek i mimo, że nie było wielu Graczy było całkiem przyjemnie :). Najpierw krótka partyjka w Drakona w trzy osoby a potem olbrzymia dziewięciorasowa space opera w MagBlast :) z trzykrotnym tłumaczeniem zasad, ponieważ co chwilę dochodzili nowi gracze. Niestety nie szukaliśmy nowego lokalu (nie było chętnych :(). Po zakończeniu kilka osób poszło do Filipa grać w ... GoTa? (nie wiem).

Niestety nie pojawiła się
honey pisze:odrobina świeżej krwi w postaci kilku piętnastolatków
Może wystraszyłem kogoś? Jeśli tak to przepraszam :)

W czwartek będę pewnie jak zwykle ok. 19:00. rokter - bardzo prosze o karaluchy :twisted:
Awatar użytkownika
rokter
Posty: 858
Rejestracja: 02 mar 2005, 14:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: rokter »

Karaluchy raz!

Co jeszcze podać w czwartkowy wieczór? Proszę składać zamówienia.
zagraj w najlepsze planszówki w Poznaniu (każdy poniedziałek od 18.00 do 24.00; klub Alibi - Al.Niepodległości 8 (wejście od Taylora): http://www.gramajda.pl
Awatar użytkownika
honey
Posty: 8
Rejestracja: 29 sie 2007, 22:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: honey »

A no nie pojawialam sie... :oops:
Od niedawna mieszkam pod Poznaniem (za Swarzedzem dokladnie), a wasze spotkania odbywaja sie dosc pózno... To perspektywa powrotu do domu pociagiem o tej godzinie mnie odstarszyla
Trudno musze obejsc sie smaczkiem :wink:
Awatar użytkownika
Harun
Posty: 1103
Rejestracja: 21 sie 2006, 16:48
Lokalizacja: okolice Poznania
Has thanked: 652 times
Been thanked: 528 times

Post autor: Harun »

honey, ja jestem ze Swarzędza, rokter także więc generalnie o transporcie możemy porozmawiać. Za Swarzędzem, to gdzie?

W tym tygodniu zapewne niestety nie dotrę.
Awatar użytkownika
hamanu
Posty: 856
Rejestracja: 16 lis 2006, 14:19
Lokalizacja: Poznań
Been thanked: 1 time

Post autor: hamanu »

Nooo bo juz sie wystraszylem...w ten czwartek baaardzo chce sie zjawic o 18. Poprosze o Kutschfahrt i Mission Red Planet.
Co do transportu to zaden problem - mieszkam na ratajach i chetnie kopne mojego golfa zeby pojechal kawalek dalej - do swarzedza. Jak widac zawsze znajdzie sie ktos chetny z transportem - takze teraz juz nie masz wymowki i musisz przyjsc :)
"Jutro to dziś, tyle że jutro."
S. Mrożek
Awatar użytkownika
rokter
Posty: 858
Rejestracja: 02 mar 2005, 14:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: rokter »

mission red planet raz.

Transport do Swarzędza też będzie (o ile nie boisz się jeździć polonezem). Tak, jak napisał Harun, obaj mieszkamy w Swarzedzu i obaj dysponujemy samochodami (choć to duży eufemizm w odniesieniu do mojego krążownika).
zagraj w najlepsze planszówki w Poznaniu (każdy poniedziałek od 18.00 do 24.00; klub Alibi - Al.Niepodległości 8 (wejście od Taylora): http://www.gramajda.pl
Awatar użytkownika
honey
Posty: 8
Rejestracja: 29 sie 2007, 22:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: honey »

W ten czwartek napewno mnie nie bedzie i nawet nic nie planuje. Najpierw musze uswiadomic mamusie bo cos kiepsko widze jak puszcza mnie ze starszymi panami i na nic beda tlumaczenia "mamo oni nie sa zadnymi pedofilami". Mamusia wie swoje :wink:

Ale bardzo dziekuje za propozycje podwózki :lol:

Tam gdzie mieszkam to taka mala wies - Siekierki Wielkie. Moze wam sie obilo o ucho ale przypuszczam ze nie :wink:
Awatar użytkownika
Lothar
Posty: 121
Rejestracja: 15 wrz 2006, 07:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Lothar »

Jak ja mialem 15 lat to mi lancuch z pokoju najwyzej do lazienki starczal :D

A tak na powaznie to policjancji tez dziwnie reaguja na "starszych panow" wracajacych pozno pora i majacych w bagazniku gry planszowe :D
cytujac:
Policjant:"Co Panowie tak pozno pora robia?" (bylo grubo po 1 w nocy)
Rokter: "wracamy ze spotkania z grami planszowymi"
P: "gry planszowe?!"
R: "no tak... mam w bagazniku"
P: "a po co te wszystkie WORECZKI STRUNOWE?!"

Mniej wiecej tak to szło :D nie pamietam dokladnie ,dawno to bylo :D

A tak jeszcze bardziej powaznie to powiedz mamie ze na "te" spotkania przychodza takze kobiety : ) co prawda w mniejszosci ale są :)) :D
Awatar użytkownika
rokter
Posty: 858
Rejestracja: 02 mar 2005, 14:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: rokter »

Lothar pisze: A tak jeszcze bardziej powaznie to powiedz mamie ze na "te" spotkania przychodza takze kobiety : ) co prawda w mniejszosci ale są :)) :D
Nieeeee! Nie mów tak mamie! Bo jak to rozumieć? "Mało, że w Bardzie pełno pedofilów, to jeszcze pojawiają się tam starsze kobiety w poszukiwaniu mocnych wrażeń..." Chcesz żeby nas zlinczowano?

p.s.

A moje spotkanie z policją (2.00 w nocy, łapanka imprezowiczów wracających z miasta na wylotówce) zaczęło sie z kolei od takiego dialogu:

- Pan z imprezy?
- Nie.
- To skąd pan jedzie?
- Grałem w gry planszowe.
- !?!?!?!
- ... (tu już czuję, że szczerość będzie mnie kosztować)
- Proszę wyjść z samochodu i położyć ręce na masce.
- Ale...
- Czy pan wie, że pan się dziwnie zachowuje?

A potem przeszukanie mnie, wnętrza samochodu i bagażnika wraz z otwieraniem pudełek i wyciąganiem wszystkich elementów. Trzeba było zobaczyć ten błysk triumfu w oku policjanta, kiedy w jego ręce trafił woreczek z kartami o psychodelicznych wzorach, kolorach i nazwą Jungle... SPEED. :-)

To autentyk. Bo jak mawiał Pietrzak: "Jakby to nie była prawda, to bym nie opowiadał, bo by nie było śmiesznie, nie?"
zagraj w najlepsze planszówki w Poznaniu (każdy poniedziałek od 18.00 do 24.00; klub Alibi - Al.Niepodległości 8 (wejście od Taylora): http://www.gramajda.pl
edrache
Posty: 587
Rejestracja: 14 gru 2005, 14:48
Lokalizacja: Poznań

Post autor: edrache »

honey: teraz pokaż mamie to forum :) 3 dorosłych facetów oferuje Ci wieczorne podwiezienie do domu - mama nie puści Cię samej nawet do Swarzędza (zwłaszcza do Swarzędza).

Może przyjedź w któryś czwartek na 2 godziny i zobaczysz jak to wszystko wygląda. Oczywiście spodoba Ci się (nie ma innej możliwości) i kupisz sobie jedną z gier (za 29,99 na przykład). Następnie pokażesz ją mamie, która będzie zachwycona. Zacznie przyjeżdżać z Tobą na spotkania razem z całą rodziną. Niestety w Bardzie spotykamy się raz w tygodniu i dla Twojej mamy będzie to za mało. Wynajmie wtedy osobny lokal "Mammas Inn" w centrum miasta, gdzie będzie można grać 24h/dobę. Ludzie zaczną z ciekawości wpadać (dosłownie i w przenośni) i Poznań stanie się planszówkowym centrum Polski. Targi z Essen przeniosą się do Poznania. Zrobią tak także duże firmy wydające gry. W Poznaniu powstaną nowe miejsca pracy i stanie się on najbardziej rozwijającym się miastem w Europie. Planszówki staną się tak popularne, że młodzież będzie wolała grać niż "używać używek". Kiedy ta młodzież dorośnie powstanie nowa jedyna słuszna partia polityczna, z której przykład wezmą inne państwa. Skończą się wojny a na Ziemii nareszcie zapanuje spokój.
A to wszystko za jedyne 29,99

A tak serio, to nie będziesz chyba jeździł sama - mówiłaś coś o większej liczbie osób. Wtedy chyba jest bezpieczniej i mama nie będzie się tak obawiać.

rokter nie wierzę (tzn. wierzę, ale to jest tak śmieszne, że aż nie wierzę) - dzięki za poprawę humoru :D
Awatar użytkownika
maluman
Posty: 445
Rejestracja: 20 gru 2005, 10:25
Lokalizacja: Poznań
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: maluman »

Na 95% będę ok 18.00 z kumplem.

pozdrawiam, m.
Jesteś z Poznania? Wstąp do NAS.
Gildia Poznańskich Graczy spotykających się w Alibi: www.gramajda.pl
Awatar użytkownika
rokter
Posty: 858
Rejestracja: 02 mar 2005, 14:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: rokter »

Kurde, do mnie teraz dopiero dotarło, że Ty honey to chyba jestes dziewczyna, a nie chłopak. No teraz troche lepiej rozumiem obawy mamy - chociaż z drugiej strony możesz ją też uspokoić, bo na spotkaniach planszówkowych podrywamy tylko stare kobiety w naszym wieku. (a propos - ile lat ma Twoja mama? :-) )
zagraj w najlepsze planszówki w Poznaniu (każdy poniedziałek od 18.00 do 24.00; klub Alibi - Al.Niepodległości 8 (wejście od Taylora): http://www.gramajda.pl
Awatar użytkownika
hamanu
Posty: 856
Rejestracja: 16 lis 2006, 14:19
Lokalizacja: Poznań
Been thanked: 1 time

Post autor: hamanu »

Ale ten narod niewdzieczny. Ludzie sie oferuja zeby podwiezc to od pedofili ich wyzwali...
"Jutro to dziś, tyle że jutro."
S. Mrożek
Awatar użytkownika
honey
Posty: 8
Rejestracja: 29 sie 2007, 22:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: honey »

hamanu pisze:Ale ten narod niewdzieczny. Ludzie sie oferuja zeby podwiezc to od pedofili ich wyzwali...
Przepraszam jesli kogos urazilam :twisted:
rokter pisze:Kurde, do mnie teraz dopiero dotarło, że Ty honey to chyba jestes dziewczyna, a nie chłopak.
Teraz to ja czuje sie urazona... :cry: Choc chyba chlopak nie mialby nicku "honey" :mrgreen:
Ale zwazywszy jakie sa zboczenia ludzkie, WYBACZAM 8)


rokter pisze: (a propos - ile lat ma Twoja mama? :-)
Mama sie niezle przy tym usmiala. Powiedziala do monitora (cytuje): "Za duzo dla Ciebie chlopczyku" :lol:
Awatar użytkownika
hamanu
Posty: 856
Rejestracja: 16 lis 2006, 14:19
Lokalizacja: Poznań
Been thanked: 1 time

Post autor: hamanu »

Nie ma sprawy, nie obrazamy sie tak latwo, chocby nas nawet gorzej wyzywali :lol:

Wczorajsze spotkanie nalezy zaliczyc do udanych. Niestety mialem ograniczony czas i nie udalo sie zagrac w cos powazniejszego, ale kakerlaken wynagrodzil wszelkie niedogodnosci z tego tytulu plynace. Wszystkie opinie na jego temat sa jak najbardziej prawdziwe. Do tego stopnia, ze zwrocil uwage nawet grajacych obok Warcraftowcow. Niestety nie do tego stopnia, by ktorys skusil sie na partyjke. Kto nie byl i nie gral, niech zaluje.
Niestety zupelnie nie wyszla rozgrywka w Kutschfahrt, ktory wciaz uwazam za znakomita gre. Zabraklo wczucia i plynnosci rozgrywki. Za to kilka partyjek w Spadamy bylo emocjonujacych.
W koncu pojawilo sie wiecej ludzi. Mam nadzieje ze teraz bedzie tak co tydzien.
"Jutro to dziś, tyle że jutro."
S. Mrożek
edrache
Posty: 587
Rejestracja: 14 gru 2005, 14:48
Lokalizacja: Poznań

Post autor: edrache »

Wczoraj rzeczywiście było wyjątkowo dużo osób i mam nadzieję, że liczba nie spadnie. Tym razem udało nam się zorganizować "clubbing" (bardziej wymuszony niż zaplanowany) i bardzo owocnie :D.

Bardzo niedaleko Barda jest Academic Pub i było tam wystarczająco dużo miejsca. Przetestowaliśmy tam Karaluchy i Kutschfahrt. Rozgrywka w Kutschfahrt wyszła dużo lepiej niż w Bardzie (graliśmy w 6 osób zamiast 10) a wygrał rokter. Celowo wskazuję jedną osobę a nie całą frakcję, ponieważ Bartek oszukiwał co pozwoliło mu samodzielnie zwyciężyć :)

Nie wiem czy teraz będziemy zaczynać w pubie czy najpierw zagramy w Bardzie a potem się przeniesiemy. W każdym razie mamy gdzie grać :)

Dzięki za spotkanie
Awatar użytkownika
rokter
Posty: 858
Rejestracja: 02 mar 2005, 14:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: rokter »

honey pisze:
rokter pisze:Kurde, do mnie teraz dopiero dotarło, że Ty honey to chyba jestes dziewczyna, a nie chłopak.
Teraz to ja czuje sie urazona... :cry:
Już się tłumaczę: sprawa wygląda tak, że o ile dziewczyny faktycznie zaglądaja na nasze spotkania, to nie przypominam sobie, aby którakolwiek zostawiła swój ślad na poznańskim forum. Stąd niejako "defaultowo" (domyślny ukłon w stronę Zbycha ;-) ) traktuję wszystkich tutaj jak facetów. Mój błąd - przepraszam (oczywiście jednocześnie przepraszam WSZYSTKIE dziewczyny, które być może wcześniej też pisały na naszym bardowym forum ;-) )
honey pisze:
Choc chyba chlopak nie mialby nicku "honey"
Ejże, ejże a pan Miodek? :-)

honey pisze:
rokter pisze: (a propos - ile lat ma Twoja mama? :-)
Mama sie niezle przy tym usmiala. Powiedziala do monitora (cytuje): "Za duzo dla Ciebie chlopczyku" :lol:
Ech te Mamy... Zawsze traktują nas jak dzieci... No nic, nie pozostaje mi nic innego jak podrosnąć i zgłosić się do Twojej Mamy za kolejnych 30 lat, kiedy róznica wieku nie będzie dla niej taka rażąca :-)
A tak serio - pozdrowienia dla wszystkich Mam (szczególnie dla tych, które pozwalają swoim pociechom rozwijać wspaniałe pasje - jak na przykład planszówki ;-) )
zagraj w najlepsze planszówki w Poznaniu (każdy poniedziałek od 18.00 do 24.00; klub Alibi - Al.Niepodległości 8 (wejście od Taylora): http://www.gramajda.pl
Awatar użytkownika
rokter
Posty: 858
Rejestracja: 02 mar 2005, 14:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: rokter »

Acha - no i wypadloby napisać cos o wczorajszym graniu. Przede wszystkim bardzo cieszą nowe twarze i dawno nie widziani znajomi. Jesli chodzi o samo giercowanie to dzięki Pjajowi mielismy okazję zagrać po raz pierwszy w San Juan i wrażenia całej naszej czwórki chyba generalnie są pozytywne. Jedyny dysonans jaki zauwazyłem to fakt, że o mały włos nie wygrałem za sprawą zupełnego PRZYPADKU, a nie konstruowania JAKIEJKOLWIEK startegii (lub przynajmniej zwykłego oszustwa ;-) ). Na szczęście Zbychu stanął na wysokości zadania i stosując JAKĄŚ TAM startegię jak zwykle wygrał, broniąc w ten sposób San Juan przed ewentualnym zarzutem o zbyt znaczący udział elementu losowego.

Był także Senator, który sprawił sporo uciechy, choć nikt chyba do końca nie wyczuł co dokładnie trzeba robić, żeby wygrać (mimo, że wygrały aż dwie osoby remisując w przepięknym stylu). Senatora chętnie bym powtórzył, choćy ze względu na fajną atmosferę.

Co do Kutschfahrt to rację ma zarówno hamanu jak i edrache - w Bardzie przy 10-u osobach gra zupełnie zawiodła (wierzę, że nie z własnej winy, tylko dlatego, że nie udało mi się przekonac nowych graczy, że celem gry nie jest wyłącznie atakowanie innych, ale również wymiana przedmiotów, które kiszone były z prawdziwie gollumowską zawziętością ;-) )

Natomiast dużo lepiej grało się później w Kutschfahrt już w 6 osób przy piwku. (i tylko Lothara nie udało się przekonać, że to NAPRAWDĘ dobra gra, w związku z czym Lothar na następne spotkanie do Barda nie jest zaproszony, bo się nie zna).

Co tam jeszcze? Robale jak zwykle święciły triumfy, katedra znalazła nowych wyznawców - no i wreszcie odkryliśmy fajny lokal niedaleko Barda, do którego można przenosić się po 22.00 - w dodatku z osobnym pomieszczeniem dla niepalących.

Krótko mówiąc: jest dobrze.
zagraj w najlepsze planszówki w Poznaniu (każdy poniedziałek od 18.00 do 24.00; klub Alibi - Al.Niepodległości 8 (wejście od Taylora): http://www.gramajda.pl
cannehal
Posty: 323
Rejestracja: 04 paź 2007, 20:30
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nowy gracz...

Post autor: cannehal »

Witam

Od jakiegoś czasu rozpocząłem przygodę z planszówkami/karciankami. Jestem nowy na forum i chętnie dowiedziałbym się jakichś podstawowych informacji o czwartkowych spotkaniach w Bardzie.

Nie gwarantuję, że pojawię się od razu w najbliższy czwartek, ale chętnie bym przyszedł.

Jeśli chodzi o gry to mój wkład w spotkania wyglądałby tak:

- Carcassonne + Karczmy i katedry + Kupcy i budowniczowie
- Cytadela + dodatek
- Bohnanza
- Industria
- Dungeoneer (4 części) (kupiłem niedawno i nie miałem jeszcze okazji zagrać)

Pozdrawiam forumowiczów
Zablokowany