Gra z ukrytymi celami, która dobrze chodzi na 2 osoby

[donPedro]

Poszukuję gry z ukrytymi celami, która dobrze chodzi na 2 osoby.
Będę wdzięczny za sugestie.

[Bea]

Lords of Waterdeep

[idzi]

Archipelago

[sqb1978]

Oj w Lords of Waterdeep ukryte cele? Z tego co kojarzę to niejawne są jedynie karty Intryg.

Clash of Cultures - gra cywilizacyjna z niejawnymi celami, które się realizuje by zdobywac punkty. Grałem na 2 osoby i daje radę.
Kupcy i Korsarze - może nie idealnie, ale jest kilka niejawnych elementów w tej grze, które się realizuje. Nie grałem na 2 osoby, ale da się.
Suburbia - sa cele jawne oraz niejawne. Na 2 osoby chodzi ok.

[Przygod]

Troyes

[Patyk]

Mimo, że zdania na temat dwuosobowości Ankh Morpork są podzielone to ja polecam, mniej chaosu niż na więcej graczy co jest cechą charakterystyczną gry, ale rozkminianie celu przeciwnika i blefowanie całkiem dają radę.

[Moniczka.s]

Jeśli chcesz coś do max. 90 minut to polecam Lords of Waterdeep. (Tak są tam ukryte cele)
Jeśli coś bardziej ambitnego (dłuższego, ciężkiego) to bezapelacyjnie Archipelago. Gra jest świetna i naprawdę pięknie wydana.

[Bea]

Oj w Lords of Waterdeep ukryte cele? Z tego co kojarzę to niejawne są jedynie karty Intryg.

Na początku rozgrywki każdy losuje kartę lorda, która jest do końca tajna, każdy lord punktuje za co innego na końcu gry.

[sqb1978]

Ups racja, najwyższy czas strzepać kurz z tej gry

[louiscyphre]

Sprawdź Egizia (Dolina Królów), możesz przetestować online na yucata.de

[Chaaber]

Jasne, że Lords of Waterdeep ma ukryte cele w postaci Kart Lordów, dające jakąś drogę do objęcia w rozgrywce.
A co do tematu, to polecił bym Świat Dysku, Ankh Morpork, tam są ukryte cale i każdy jest naprawdę różny od reszty. Fajna negatywna interakcja, gra oparta na kartach, wszystko jest taką fajną chaotyczną paczką z kupą śmiechu dookoła i jeszcze jak znasz prozę Pratchetta to ubawisz się jeszcze lepiej.

[Moniczka.s]

Jasne, że Lords of Waterdeep ma ukryte cele w postaci Kart Lordów, dające jakąś drogę do objęcia w rozgrywce.
A co do tematu, to polecił bym Świat Dysku, Ankh Morpork, tam są ukryte cale i każdy jest naprawdę różny od reszty. Fajna negatywna interakcja, gra oparta na kartach, wszystko jest taką fajną chaotyczną paczką z kupą śmiechu dookoła i jeszcze jak znasz prozę Pratchetta to ubawisz się jeszcze lepiej.

Ubóstwiam Pratchetta i Świat Dysku, ale jakoś nie mogę się przekonać do gry. Przez pierwsze 3-4 razy była śmieszna ze względu na karty, ale potem zabrakło mi w niej jakiejś głębi, sama nie wiem...

[misioooo]

Oj w Lords of Waterdeep ukryte cele? Z tego co kojarzę to niejawne są jedynie karty Intryg.

Kartami Intryg to się gra i są nieznane dla przeciwników do momentu zagrania. Są jeszcze ukryte do końca gry tożsamości. Z nimi wiążą się bonusowe punkty za dany typ zadań wykonanych lub za inne rzeczy (w dodatku). Coś słabo kojarzysz

[ma_rio]

Troyes i suburbia. W obu są ukryte cele, obie genialnie działają na 2 osoby (choć nie grałem w większym składzie, więc nie porównam). W suburbi jednak cele, te jawne i te ukryte odgrywają chyba większą rolę, i często przez ilość punktów jaka można zgarnąć za ich wypełnienie, ustawiają strategię na cała rozgrywkę. Lords of Waterdeep też są ok, ale wydaje mi się, że jednak ciekawiej gra się w większym składzie.

[sqb1978]

Dobrze już dobrze z tym LoW. Napisałem już, że mi się zapomniało o kartach lordów

[Pixa]

Suburbia chodzi swietnie w kazdej konfiguracji.

[donPedro]

A jaki jest próg wejścia dla gier Lords of Waterdeep, Troyes, Suburbia i Egizia?

[misioooo]

Lords of Waterdeep jak dla mnie to jak Epoka Kamienia - taki entry-level. 10min tłumaczenia, reszta w trakcie grania.

[Pixa]

A jaki jest próg wejścia dla Suburbia

Niski, instrukcja to 3 strony + opis budynkow (de facto zbedny).

[tomb]

Z Troyes jako grą z ukrytymi celami to trochę przesada. Gra jest przednia, ale akurat ten element to sprawa marginalna.

[lintu]

Akurat Suburbia wcale taka łatwa nie jest, w trakcie gry trzeba ogarniać sporo zależności, a im więcej osób, tym bardziej się wszystko rozłazi. Osobiście nie polecam. Lordowie to gra łatwa (ale nie banalna!), Troyes natomiast to średnio-ciężkie euro, raczej bym nie polecał jako pierwszą grę tego typu. Choć oczywiście jest dobra i po pierwszej partii większość rzeczy staje się jasna.

[Pixa]

Akurat Suburbia wcale taka łatwa nie jest, w trakcie gry trzeba ogarniać sporo zależności, a im więcej osób, tym bardziej się wszystko rozłazi.

Nikt nie mowi, ze nie ma nad nia mozdzenia, ale same REGULY gry (a wiec de facto prog wejscia) sa proste.

[mbork]

Metropolys?

[uday]

Myślę, że Netrunner Ci przypadnie do gustu.

[detrytusek]

no przede wszystkim Ankh Morpork ! Świetnie chodzi na 2 osoby i każdy ma unikalny ukryty cel