A skoro wszystkie duże pudła już się ukazały, to można z nadzieją patrzeć na kolejne części Sagi oraz na ewentualny nowy zwykły sezon.WŁADCA PIERŚCIENI LCG
Obecnie bierzemy pod uwagę wydanie każdego większego rozszerzenia do tego tytułu. Małe dodatki będziemy stopniowo oferować w postaci DnŻ.
Władca Pierścieni: Gra Karciana LCG (Nate French)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Wczoraj na forum wydawcy padło ze strony jej przedstawiciela takie stwierdzenie odnośnie planów wydawniczych:
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Właśnie chciałem przytoczyć wczorajszą wypowiedź z forum galakty
Kraina Cienia jest zapowiedziana również w instrukcji, więc nie ma najmniejszych powodów do obaw.
W tym roku czeka nas wysyp zarówno starych jak i nowych dodatków po polsku, jest w czym wybierać!
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Kraina Cienia jest zapowiedziana również w instrukcji, więc nie ma najmniejszych powodów do obaw.
W tym roku czeka nas wysyp zarówno starych jak i nowych dodatków po polsku, jest w czym wybierać!
- Ayaram
- Posty: 1581
- Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 208 times
- Been thanked: 607 times
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Ok, za sobą prawie 20 rozgrywek na samym CSie i generalnie - przyjemna gra. Dorównać normalnym konfrontacyjnym LCGom nie dorówna (mechanika gry, to jednak nie żywy przeciwnik), ale w "normalnego LCGa" nie tak łatwo znaleźć przeciwnika w każdym miejscu, w każdym czasie przez co lotrek wydaje się idealny na 2gą grę LCG. Narazie trochę się gra na "pałe" (armia sojuszników wydaje się póki co najlepszą taktyką), ale pewnie później się rozwiną bardziej skomplikowane strategie.
Minusy są jak dla mnie dwa:
1) Kasożerność. Już zwykłe gry LCG są drogie, a w LOTRku to tak jakbyśmy kupowali karty dla siebie i 2gi komplet dla kolegi z którym gramy.
2) Losowość. Już zwykłe gry LCG bywają losowe, a w LOTRku tych czynników jest jednak troszkę więcej. To jakie karty nam podejdą, to jakie karty podejdą z talii spotkań (zwłaszcza, że tu idzie zupełnie losowo, a nie normalnie, gdzie karta dochodzi najpierw na rękę, a z ręki dopiero wybierana jest odpowiednia karta), to jakie wejdą i czy w ogóle wejdą efekty cienia oraz to jakich kart nie zobaczymy w grze, przez to, że zostały zagrane jako karta cienia. Trochę tego sporo i generalnie po przegranej zamiast typowego myślenia "przegrałem przez jego kartę x, ale jak dodam 3x kartę y do mojej talii, zamiast zupełnie niepotrzebnej tutaj karty z to będzie spoko" najczęściej jest "przegrałem przez jego kartę x, spróbuje jeszcze raz, może x nie podejdzie, albo pójdzie jako karta cienia".
Minusy są jak dla mnie dwa:
1) Kasożerność. Już zwykłe gry LCG są drogie, a w LOTRku to tak jakbyśmy kupowali karty dla siebie i 2gi komplet dla kolegi z którym gramy.
2) Losowość. Już zwykłe gry LCG bywają losowe, a w LOTRku tych czynników jest jednak troszkę więcej. To jakie karty nam podejdą, to jakie karty podejdą z talii spotkań (zwłaszcza, że tu idzie zupełnie losowo, a nie normalnie, gdzie karta dochodzi najpierw na rękę, a z ręki dopiero wybierana jest odpowiednia karta), to jakie wejdą i czy w ogóle wejdą efekty cienia oraz to jakich kart nie zobaczymy w grze, przez to, że zostały zagrane jako karta cienia. Trochę tego sporo i generalnie po przegranej zamiast typowego myślenia "przegrałem przez jego kartę x, ale jak dodam 3x kartę y do mojej talii, zamiast zupełnie niepotrzebnej tutaj karty z to będzie spoko" najczęściej jest "przegrałem przez jego kartę x, spróbuje jeszcze raz, może x nie podejdzie, albo pójdzie jako karta cienia".
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 578 times
- Been thanked: 1030 times
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Jak to drugi komplet dla kolegi? W tej grze mamy 4 sfery i optymalnie jest się nimi w jakiś sposób podzielić, a kupując zestawy przygodowe rozwija się wszystkie sfery równomiernie.Ayaram pisze: Minusy są jak dla mnie dwa:
1) Kasożerność. Już zwykłe gry LCG są drogie, a w LOTRku to tak jakbyśmy kupowali karty dla siebie i 2gi komplet dla kolegi z którym gramy.
Tutaj pełna zgoda, losowość i nieprzewidywalność jest ogromna, ale to właśnie jest atutem gry - nie ma dwóch takich samych potyczek. Można się przygotować pod kątem danej przygody, ale los i tak potrafi zakpić z gracza. Słowo klucz to PRZYGODA - nigdy nie wiesz co Cię spotka. Zgadzam się, że są sytuacje na które nie poradzi nawet najlepiej skrojona talia i mistrzostwo gracza, ale nie zdarza się to specjalnie często.Ayaram pisze: 2) Losowość. Już zwykłe gry LCG bywają losowe, a w LOTRku tych czynników jest jednak troszkę więcej. To jakie karty nam podejdą, to jakie karty podejdą z talii spotkań (zwłaszcza, że tu idzie zupełnie losowo, a nie normalnie, gdzie karta dochodzi najpierw na rękę, a z ręki dopiero wybierana jest odpowiednia karta), to jakie wejdą i czy w ogóle wejdą efekty cienia oraz to jakich kart nie zobaczymy w grze, przez to, że zostały zagrane jako karta cienia. Trochę tego sporo i generalnie po przegranej zamiast typowego myślenia "przegrałem przez jego kartę x, ale jak dodam 3x kartę y do mojej talii, zamiast zupełnie niepotrzebnej tutaj karty z to będzie spoko" najczęściej jest "przegrałem przez jego kartę x, spróbuje jeszcze raz, może x nie podejdzie, albo pójdzie jako karta cienia".
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
- Ayaram
- Posty: 1581
- Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 208 times
- Been thanked: 607 times
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Mówię "jakby"Jak to drugi komplet dla kolegi? W tej grze mamy 4 sfery i optymalnie jest się nimi w jakiś sposób podzielić, a kupując zestawy przygodowe rozwija się wszystkie sfery równomiernie.
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
-
- Posty: 726
- Rejestracja: 11 wrz 2013, 23:08
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Po części się z Tobą zgadzam, a po części nie.
Armia sojuszników jest najlepszą strategią. I w każdej grze jest (prawie) tak samo. Najzwyczajniej w świecie efekty trwałe są na dłuższą metę bardziej wartościowe niż efekty jednorazowe. Można grać na dodatki, dopakowując swoich bohaterów, natomiast nie wyobrażam sobie talii opartej głównie wydarzeniach. Tzn. sam miałem talie w których 50% kart to wydarzenia, ale to raczej supporty były.
Kasożerność jest rzeczywiście nie do podważenia, ale dla mnie to plus, że mając pełen set kart mogę grać z kolejnymi dwoma lub trzema osobami i one nie muszą nic już zapłacić. Łatwiej wtedy ludzi przekonać do gry. Owszem, takie osoby sobie pewnie nie kupią swojego egzemplarza, ale może kupią Ci w ramach prezentu kolejne dodatki? :>
Losowość jest i dobrze że jest. Jakbyś każdy scenariusz mógł przejść za każdym razem to nie byłoby zabawy. Czasem wyjdą dwie niefortunne karty przeciwności, które ostro styrają graczy. Czasem zdarzy się, że wszystko będzie układać się po naszej myśli. Niektóre scenariusze są łatwiejsze, a inne trudniejsze. Ale pod ogromną większość trzeba specjalnie należy złożyć talię i wtedy dopiero zaczyna coś działać (analogia do twojego "przegrałem przez jego kartę x, ale jak dodam 3x kartę y do mojej talii, zamiast zupełnie niepotrzebnej tutaj karty z to będzie spoko"). Jasne, Core Set ma ograniczoną ilość kart, wiec nie dziwię się Twojemu spostrzeżeniu, z czasem kart będzie więcej, to i poczucie kontroli wzrośnie. Przynajmniej w tych scenariuszach które nie mają wyśrubowanego poziomu trudności.
Armia sojuszników jest najlepszą strategią. I w każdej grze jest (prawie) tak samo. Najzwyczajniej w świecie efekty trwałe są na dłuższą metę bardziej wartościowe niż efekty jednorazowe. Można grać na dodatki, dopakowując swoich bohaterów, natomiast nie wyobrażam sobie talii opartej głównie wydarzeniach. Tzn. sam miałem talie w których 50% kart to wydarzenia, ale to raczej supporty były.
Kasożerność jest rzeczywiście nie do podważenia, ale dla mnie to plus, że mając pełen set kart mogę grać z kolejnymi dwoma lub trzema osobami i one nie muszą nic już zapłacić. Łatwiej wtedy ludzi przekonać do gry. Owszem, takie osoby sobie pewnie nie kupią swojego egzemplarza, ale może kupią Ci w ramach prezentu kolejne dodatki? :>
Losowość jest i dobrze że jest. Jakbyś każdy scenariusz mógł przejść za każdym razem to nie byłoby zabawy. Czasem wyjdą dwie niefortunne karty przeciwności, które ostro styrają graczy. Czasem zdarzy się, że wszystko będzie układać się po naszej myśli. Niektóre scenariusze są łatwiejsze, a inne trudniejsze. Ale pod ogromną większość trzeba specjalnie należy złożyć talię i wtedy dopiero zaczyna coś działać (analogia do twojego "przegrałem przez jego kartę x, ale jak dodam 3x kartę y do mojej talii, zamiast zupełnie niepotrzebnej tutaj karty z to będzie spoko"). Jasne, Core Set ma ograniczoną ilość kart, wiec nie dziwię się Twojemu spostrzeżeniu, z czasem kart będzie więcej, to i poczucie kontroli wzrośnie. Przynajmniej w tych scenariuszach które nie mają wyśrubowanego poziomu trudności.
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Cóż, masz całkowitą racje i w ogóle nie masz racji.Ayaram pisze:Minusy są jak dla mnie dwa:
Kasożerność - niestety trzeba kupować wszystko, bo wszystko z czasem się przydaje, ale... no, właśnie, z czasem wszystko się przydaje (no, może nie dosłownie wszystko). A nowe scenariusze to dużo lepszy wydatek, niż kupno całego dodatku w konfrontacyjnym LCG jedynie dla kilku wybranych wzorów.
Losowość - jak pisano powyżej, po pierwsze trzeba ją zrozumieć i zaakceptować, a po drugie - przy samej podstawce jest wyjątkowo bolesna.
Ta gra wymaga cierpliwości, zrozumienia i sporych wydatków. Stąd, moim zdaniem, jej problemy z popularnością. Ale gdy ktoś zainwestował czas i pieniądze, gra odpłaca wyjątkową jakością oferowanej rozrywki.
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Kupując ANR-a nabyłem karty i dla siebie, i dla przeciwnika.Ayaram pisze:To tak jakbyśmy w normalnym LCGu kupowali karty dla siebie i dla przeciwnika.
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
- raiden25
- Posty: 1409
- Rejestracja: 07 kwie 2015, 11:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 29 times
- Been thanked: 47 times
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Ja się z tym akurat nie zgodzę - mam prawo ??Ayaram pisze: Minusy są jak dla mnie dwa:
1) Kasożerność. Już zwykłe gry LCG są drogie, a w LOTRku to tak jakbyśmy kupowali karty dla siebie i 2gi komplet dla kolegi z którym gramy.
2) Losowość. Już zwykłe gry LCG bywają losowe, a w LOTRku tych czynników jest jednak troszkę więcej. To jakie karty nam podejdą, to jakie karty podejdą z talii spotkań (zwłaszcza, że tu idzie zupełnie losowo, a nie normalnie, gdzie karta dochodzi najpierw na rękę, a z ręki dopiero wybierana jest odpowiednia karta), to jakie wejdą i czy w ogóle wejdą efekty cienia oraz to jakich kart nie zobaczymy w grze, przez to, że zostały zagrane jako karta cienia. Trochę tego sporo i generalnie po przegranej zamiast typowego myślenia "przegrałem przez jego kartę x, ale jak dodam 3x kartę y do mojej talii, zamiast zupełnie niepotrzebnej tutaj karty z to będzie spoko" najczęściej jest "przegrałem przez jego kartę x, spróbuje jeszcze raz, może x nie podejdzie, albo pójdzie jako karta cienia".
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
1) Każdy kupuję tyle na ile go stać, da się grać samą podstawką - uważam że do każdej gry mogło by być mnóstwo dodatków i można by o niej powiedzieć że jest "kasożerna". Uważam że było by tak gdyby się okazało że podstawką się grać nie da wcale i potrzeba ok 10 dodatków aby gra miała sens - tutaj moim zdaniem tak nie jest. Fakt gra się znudzi jak 50 raz zrobimy tą samą przygodę aaaale mamy ich 3 już w podstawie! Przecież każda gra się zazwyczaj kiedyś nudzi.
2) Tutaj też się nie zgodzę bo uważam że większa losowość jest w momencie gdy gramy z normalnym przeciwnikiem - jego talia jest dla nas totalną zagadką, a tutaj wiemy jakie karty są w danej przygodzie więc budujemy swoją talie w oparciu o tą przygodę do której podchodzimy. W innych grach nie wiedząc kim gra przeciwnik i jakie karty ma cieżko nam sie przygotować na starcie.
To tak kilka słów ode mnie
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
@Andy - gdzieś mi się obiło o oko, że kupiłeś Władcę. Grywasz? Co powiesz, jako wytrawny solista, o tym tytule?
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
- sqb1978
- Posty: 2623
- Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 142 times
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Kasożerność
Zgoda, ale tylko u uzależnionych zakupoholików
Jestem po ok 90 rozgrywkach. Do tej pory rozegrałem kampanię fanowską od NinjaDorg, 2 scenariusze z podstawki, Polowanie na Golluma, Hobbit I i obecnie zaczynam Hobbit II. Gra mnie ciągle zaskakuje i nie mam na myśli tylko rozkminiania zasad ![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Losowość
Na początku miałem podobne wnioski: tzn. losowość powoduje, że przejście danego scenariusza wiąże się głównie ze szczęściem. Po jakimś czasie jednak wychodzi, że wystarczy zmiana strategii (czyli talii gracza oraz sposobu gry) i scenariusz z niemożliwego do przejścia staje się łatwy. Obecnie 50% frajdy mam z układania i dopracowywania talii.
Na półce czeka jeszcze sporo dodatków, których nawet nie rozpakowałem, ale patrząc na to ile jest przyjemności z przechodzenia jednego scenariusza na różne sposoby to w tym tempie nie ogram ich jeszcze przez długie lata. I to wszystko w 80% solo. Granie w 2 osoby to zupełnie nowe doświadczenie i daje kolejną porcję rozrywki na tych samych scenariuszach.
W tej grze jest niesamowita ilość miejsca na kreatywność.
Zgoda, ale tylko u uzależnionych zakupoholików
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Losowość
Na początku miałem podobne wnioski: tzn. losowość powoduje, że przejście danego scenariusza wiąże się głównie ze szczęściem. Po jakimś czasie jednak wychodzi, że wystarczy zmiana strategii (czyli talii gracza oraz sposobu gry) i scenariusz z niemożliwego do przejścia staje się łatwy. Obecnie 50% frajdy mam z układania i dopracowywania talii.
Na półce czeka jeszcze sporo dodatków, których nawet nie rozpakowałem, ale patrząc na to ile jest przyjemności z przechodzenia jednego scenariusza na różne sposoby to w tym tempie nie ogram ich jeszcze przez długie lata. I to wszystko w 80% solo. Granie w 2 osoby to zupełnie nowe doświadczenie i daje kolejną porcję rozrywki na tych samych scenariuszach.
W tej grze jest niesamowita ilość miejsca na kreatywność.
Sprzedam: Mr Jack Pocket, Blokus, Strife, Forgotten Circles EN + naklejki
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
- Bary
- Posty: 3064
- Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 73 times
- Been thanked: 47 times
- Kontakt:
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Kasożerność, srasożerność.
Cały czas mi znajomi marudzą, że na mózg padłem bo kupuję kolejną grę (ci co nie lubią planszówek, bo pozostali się cieszą). A następnie idą kupić paczkę fajek i koniec końców puszczają pięcio krotnie więcej kasy w miesiącu na swój nałóg. Jeżeli ustalimy sobie, że raz w miesiącu dokupimy duży dodatek, albo dwa małe to myślę, że nie zbankrutujemy (przynajmniej Ci co mają stałe źródło dochodów). Więć mój apel, nie dajmy sobie wmówić, że nasze hobby jest złe bo wymaga nakładów finansowych (a jak żona zabroni to zabrońcie jej łażenia do fryzjera i kasa się znajdzie
).
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Kupiłem podstawkę, ale zagrałem tylko kilka razy taliami mono, żeby ogarnąć mechanikę. Złożyłem też jakąś bardziej zaawansowaną talię, którą znalazłem w sieci, ale wciąż czeka na rozgrywkę. Póki co jeszcze "nie zaskoczyłem" na tyle, żeby oceniać. Spore znaczenia ma też chyba fakt, że nigdy nie byłem fanem uniwersum WP.tomb pisze:@Andy - gdzieś mi się obiło o oko, że kupiłeś Władcę. Grywasz? Co powiesz, jako wytrawny solista, o tym tytule?
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
- sqb1978
- Posty: 2623
- Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 142 times
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Galakta zapowiedziała kolejny DnŻ (http://galakta.pl/nowe-produkty-w-druku-na-zadanie/)
Tymczasem poprzedniego ani widu ani słychu...
Tymczasem poprzedniego ani widu ani słychu...
Sprzedam: Mr Jack Pocket, Blokus, Strife, Forgotten Circles EN + naklejki
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
- donmakaron
- Posty: 3523
- Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
- Has thanked: 198 times
- Been thanked: 646 times
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Ta losowość też mnie na początku niepokoiła i drażniła, miałem doświadczenia z innymi karciankami, gdzie nawet jak nie szło, to dało się coś zdziałać. Lotr lcg jest trochę inny w tej kwestii, bywa taki zero-jedynkowy. Jak wyskoczą przepaki wsparte turbo cieniami albo wysyp miejscówek nie do zbadania, to choćby stawał na głowie i oszukiwał, nie idzie tego wygrać. Czuć to mocno bo gra jest trudna i łatwo o srogą porażkę. (Z kartami gracza jest trochę podobnie, jedne są cienkie, inne fajnie się combią, a jeszcze inne są super mocne.)
Pograłem więcej i ta losowość już mi mniej przeszkadza. Tak jak pisali poprzednicy, części rzeczy trzeba się nauczyć, część znika wraz z nowymi kartami, a część poprostu stanowi o trudności gry. Trzeba być gotowym na najgorsze.
Na szczęście zdarzają się również gry gdzie w bandzie wypadają na raz dwa trolle i ungolianta, albo Gollum ucieka, znika w discardzie jako cień i trzeba mielić talię przeciwności przez 20 tur, a i tak się wygrywa. Wtedy radość jest największa!
Pograłem więcej i ta losowość już mi mniej przeszkadza. Tak jak pisali poprzednicy, części rzeczy trzeba się nauczyć, część znika wraz z nowymi kartami, a część poprostu stanowi o trudności gry. Trzeba być gotowym na najgorsze.
Na szczęście zdarzają się również gry gdzie w bandzie wypadają na raz dwa trolle i ungolianta, albo Gollum ucieka, znika w discardzie jako cień i trzeba mielić talię przeciwności przez 20 tur, a i tak się wygrywa. Wtedy radość jest największa!
- Ayaram
- Posty: 1581
- Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 208 times
- Been thanked: 607 times
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
No cóż zawsze jak grałem w tego typu gry to owszem armia była najważniejsza, ale kluczowe było odpowiednie wsparcie jej, chronienie jej poprzez wydarzenia i inne karty. Tutaj w dwóch pierwszych scenariuszach to ziewałem jak obrywałem tą kartą nakazującą odrzucenie wszystkich wydarzeń z ręki, normalnie w innych grach to bym się zesr*ł widząc coś takiegouday pisze:Armia sojuszników jest najlepszą strategią. I w każdej grze jest (prawie) tak samo. Najzwyczajniej w świecie efekty trwałe są na dłuższą metę bardziej wartościowe niż efekty jednorazowe.
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Kwestia podejściatomb pisze:no, właśnie, z czasem wszystko się przydaje (no, może nie dosłownie wszystko). A nowe scenariusze to dużo lepszy wydatek, niż kupno całego dodatku w konfrontacyjnym LCG jedynie dla kilku wybranych wzorów.
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Tu się w ogóle nie zgodzę. Owszem, do każdej gry może powstać mnóstwo dodatków. Tylko, że w jednych grach nie czujemy w ogóle potrzeby kupowania dodatku nawet i po 100 partiach, a w innych grach już na wstępie wiemy w co się pakujemy. I tak takiego Wsiąść do Pociągu pomimo ilości dodatków w życiu bym nie nazwał grą kasożerną. Natomiast LCGi są grą, która bez dodatków mega dużą tracą i właściwie core set równie dobrze mógłby mi się nazywać starterem.raiden25 pisze:Każdy kupuję tyle na ile go stać, da się grać samą podstawką - uważam że do każdej gry mogło by być mnóstwo dodatków i można by o niej powiedzieć że jest "kasożerna".
Mamy ich tylko 3 w podstawie. Akurat jeśli chodzi o kupienie core setu i zatrzymanie się tylko na nim to core set władcy wydaje się najsłabszy z wszystkich LCGów.raiden25 pisze:Fakt gra się znudzi jak 50 raz zrobimy tą samą przygodę aaaale mamy ich 3 już w podstawie! Przecież każda gra się zazwyczaj kiedyś nudzi.
Tylko, że to nie losowość. Przeciwnik nie wybiera kart do talii w sposób losowy, tylko w sposób przemyślany. I próby odgadnięcia na czym polega talia wroga to element gry.raiden25 pisze:2) Tutaj też się nie zgodzę bo uważam że większa losowość jest w momencie gdy gramy z normalnym przeciwnikiem - jego talia jest dla nas totalną zagadką
No to zmienia nasze założenia przy budowaniu talii. W przypadku WP budujemy talie specjalnie pod misję (za to karty używane przez "przeciwnika" są stosunkowo silniejsze od naszych), w przypadku innych gier budujemy talie przygotowaną na każdą okazję. Niezbyt widzę co to ma do losowości. W przypadku przygód z HS jest tak samo, ale ponieważ komputerowy przeciwnik jakąś tam sztuczną inteligencje, w LOTRze tego nie ma i zastąpiono to dodając kolejne losowe czynniki.raiden25 pisze:a tutaj wiemy jakie karty są w danej przygodzie więc budujemy swoją talie w oparciu o tą przygodę do której podchodzimy. W innych grach nie wiedząc kim gra przeciwnik i jakie karty ma cieżko nam sie przygotować na starcie.
Tu pełna zgoda. Ogólnie mega fajnie jest tu brak tego wyścigu zbrojeń z innych gier. Tu sami dawkujemy kiedy i jak często kupować dodatki. Kupno 2giego dodatku teraz, czy za rok nie zmieni siły talii przeciwności. W innych grach na turniejach brak zakupu jakieś części dodatków na czas i od razu czujemy, że jesteśmy w tyle.sqb1978 pisze:Kasożerność
Zgoda, ale tylko u uzależnionych zakupoholikówJestem po ok 90 rozgrywkach. Do tej pory rozegrałem kampanię fanowską od NinjaDorg, 2 scenariusze z podstawki, Polowanie na Golluma, Hobbit I i obecnie zaczynam Hobbit II. Gra mnie ciągle zaskakuje i nie mam na myśli tylko rozkminiania zasad
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 930 times
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Jest to jedna z najfajniejszych gier karcianych/planszowych jakie znam i bodaj najlepsza gra kooperacyjna na 2 osoby. Gdyby jeszcze sprzedawali specjalne storage boxy do tego, to już bym był w siódmym niebie ![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Podpisano: posiadacz 3 coresetów, wszystkich sag, wszystkich dodatków + gencony/fellowshipy![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Podpisano: posiadacz 3 coresetów, wszystkich sag, wszystkich dodatków + gencony/fellowshipy
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Wreszcie wychodzi Stary Las. Przyznam się że na ten scenariusz od dawna czekamsqb1978 pisze:Galakta zapowiedziała kolejny DnŻ (http://galakta.pl/nowe-produkty-w-druku-na-zadanie/)
Tymczasem poprzedniego ani widu ani słychu...
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Co do losowości to jednak (jak chyba i w innych karciankach) da się nad nią zapanować i najwięcej tu daje doświadczenie. Oczywiście nadal zdarzają się "dzikie" rozdania (kiedy jest wyjątkowo łatwo lub trudno) ale jeżeli gra się dany scenariusz jedną talią chociaż 3 - 5 razy to triumfuje dobra talia i taktyka. Natomiast rozumiem tych których losowość zniechęca na początku ja np. bardzo się zniechęciłem do ANR właśnie przez losowość bo w pierwszej grze dwa razy w ciemno trafiłem w Agendę na ręce przeciwnika zanim ten miał możliwość cokolwiek przeciw temu zdziałać. Stwierdziłem że gra jest słaba i tyle tymczasem wiele osób się nią zachwyca (i pewnie słusznie bo jak się pozna grę i zagra kilkanaście razy to takie "głupie" partie to margines).
Kolekcja na BGG, sprzedam
Jestem (współ)autorem: Bitwa pod Grunwaldem, Ora et Labora, Proch i Stal, Metallum
Jestem (współ)autorem: Bitwa pod Grunwaldem, Ora et Labora, Proch i Stal, Metallum
-
- Posty: 1270
- Rejestracja: 13 mar 2010, 15:24
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 120 times
- Been thanked: 193 times
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Rozumiem, że są to jedynie karty przeciwności, nic dla gracza w tym pakiecie nie ma ?wojo pisze: Wreszcie wychodzi Stary Las. Przyznam się że na ten scenariusz od dawna czekamBędzie okazja spotkać Toma Bombadila i świetnie że FFG uzupełnia dodatkami na życzenia rzeczy pominięte w "normalnych" sagach.
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Nie ma, to "goły" scenariusz.Palmer pisze:Rozumiem, że są to jedynie karty przeciwności, nic dla gracza w tym pakiecie nie ma ?
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Ciekawi mnie, czy gra zafascynuje Cię w równym stopniu co fanów Tolkiena.Andy pisze:Kupiłem podstawkę, ale zagrałem tylko kilka razy taliami mono, żeby ogarnąć mechanikę. Złożyłem też jakąś bardziej zaawansowaną talię, którą znalazłem w sieci, ale wciąż czeka na rozgrywkę. Póki co jeszcze "nie zaskoczyłem" na tyle, żeby oceniać. Spore znaczenia ma też chyba fakt, że nigdy nie byłem fanem uniwersum WP.
Wydaję mi się, że mimo wszystko warstwa fabularna to serce LotR-a. Klimat rozgrywki wpływa w dużym stopniu na odbiór mechaniki tej gry.
Mam zupełnie inne odczucia, a grałem we wszystkie LCG-i od FFG oprócz Inwazji. Ciężko oczywiście porównywać grę kooperacyjną z konfrontacyjną, ale wywołany do tablicy muszę zaprotestować. Podstawka do LotR-a nie jest wolna od wad, ale pozwala na wiele godzin zróżnicowanej rozgrywki.Ayaram pisze:Mamy ich tylko 3 w podstawie. Akurat jeśli chodzi o kupienie core setu i zatrzymanie się tylko na nim to core set władcy wydaje się najsłabszy z wszystkich LCGów.
Do tej pory chętnie wracam do głównych scenariuszy ( drugi i trzeci). Pierwszy jest świetnym tutorialem dla nowych graczy.
Karty z core-setu są często podstawą do złożenia talii, nie mamy tutaj do czynienia z produkcją makulatury. Nie mógłbym tego powiedzieć o żadnym innym LCG-u
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Z powyższych względów uważam Władcę za dobrą inwestycję.
Na początku chciałem przyznać Ci rację, jednak po chwili namysłu to karty wydarzeń często przesądzają o zwycięstwie czy porażce.Ayaram pisze:No cóż zawsze jak grałem w tego typu gry to owszem armia była najważniejsza, ale kluczowe było odpowiednie wsparcie jej, chronienie jej poprzez wydarzenia i inne karty. Tutaj w dwóch pierwszych scenariuszach to ziewałem jak obrywałem tą kartą nakazującą odrzucenie wszystkich wydarzeń z ręki, normalnie w innych grach to bym się zesr*ł widząc coś takiego
W podstawce może nie widać tego tak wyraźnie, ale są też chlubne wyjątki. Warto wspomnieć, że część kart rozwija skrzydła przy większej puli kart.
Utrata ataku z zaskoczenia boli bardziej niż strata jakiejkolwiek innej karty, a finta nie raz ratuje z największych opresji.
Stary Las to chyba najbardziej tajemnicza lokacja w całym Śródziemiu, nie wyobrażam sobie swojej kolekcji bez tego rozszerzenia. Czekam tylko sprzedaż tego dodatku w moim sklepiewojo pisze:Wreszcie wychodzi Stary Las. Przyznam się że na ten scenariusz od dawna czekamBędzie okazja spotkać Toma Bombadila i świetnie że FFG uzupełnia dodatkami na życzenia rzeczy pominięte w "normalnych" sagach.
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Swoją drogą, czy koszmarna talia Khazad-dûm ma zastosowanie w całym cyklu Dwarrowdelf?
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Nie, każda talia koszmarna służy jedynie jako podmianka wybranych kart w konkretnym scenariuszu.tommifon pisze:Swoją drogą, czy koszmarna talia Khazad-dûm ma zastosowanie w całym cyklu Dwarrowdelf?
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."