Star Wars: Imperial Assault / Imperium Atakuje (J. Kemppainen, C. Konieczka, J. Ying)

[NTomasz]

bardziej chodzilo mi o dźwięki przez niego wydawane

[godpuppet]

Moje wrażenia po rozegraniu dwóch pierwszych misji kampanii:

[MarekB]

Tak w temacie kampanii - teraz, kiedy więcej osób miało możliwość jej ukończenia - jakie są wasze wrażenia odnośnie zbalansowania stron? Z tego co miałem okazję zobaczyć, przy dobrych graczach po obu stronach, misje główne wygrywa raczej Imperium, a poboczne dużo częściej Rebelia. Obserwacje przeprowadzono na 3 różnych kampanijnych składach, wynik Imperium to 80%+ zwycięstw w głównych, ok. 10% w pobocznych.

[Maxxx76]

U mnie podobne wnioski z badań organoleptycznych...

[NTomasz]

misje poboczne są specjalnie zrobione tak aby rebelianci mogli nadganiać i coś powygrywać...

[Rocy7]

Ja mam wrazenie, ze balans zalezy od liczby graczy i ścieżki rozwoju jaka wybierze gracz imperium. Na 2 bohaterow większość misji wygrywa Rebelia na 4 Imperium.

Choc może to kwestia dopasowania drużyny, połowa naszej 4 osobowej to support więc tak trochę brak mam sily przebicia.

[kudlacz135]

Mam tak samo, na 2 osoby Rebelia z powodu dodatkowych aktywacji wygrywa częściej. Grał ktoś w czteroosobowym składzie (3 rebeliantów)? Jak wtedy wygląda balans? Na 4 Rebeliantów w misjach, na 3 rozegrane misje, za każdym razem było obiektywnie blisko dla obu stron, tzn. do ostatniej tury trwały zacięte walki

[Vandal]

Grając Imperium 1v4 (2 graczy po 2 osoby) ani razu nie czułem się pewnie. Pierwszą misję wygrali gdy trafiło do nich że trzeba wbiec na kamikadze po terminale i niczym się nie martwić. Drugą gdzie mieli zbierać pojemniki wygrali by też gdyby nie zaczęli grać ostrożnie dbając o to by nikt nie padł.

Generalnie jako imperial na razie ani chwili nie czułem się potężny, bardziej rzucam jakieś mięso armatnie by spowolnić bohaterów.
Strasznie mnie boli to że zawsze zaczynają pierwsi rundę i od razu skupiają ogień na wybranym modelu i kasując moje unity szybko zdobywają przewagę w ilości aktywacji na rundę.

[awawa]

U nas w 4 osoby nawet jeśli rebeliant ruszy się pierwszy to później może tylko obserwować jak jego postać jest masakrowana: wystarczy 1 oddział szturmowców który ja dopadnie i zrani o cały poziom ~10hp (z pomocą kart, ścieżka imperium tez ma znaczenie) - później przychodzi kolej na następnego bohatera. W 2 osoby mamy +10hp (legendary) i dodatkowa aktywacje - nawet jeśli jakis super atak wyjdzie imperium to ta postać ma jeszcze drugą szanse na leczenie/ucieczkę. W scenariuszach w których nie ma limitu czasowego imperium właściwie nie ma czego szukać, jeśli rebelia będzie ostrożnie i nudno powoli kroczyła lecząc się 1-2 na rundę (z jedi zyskując jeszcze focusy).

[Wolf]

Gra jest skrojona na 4 postacie rebeliantów. Nie mylić z 4 graczami po stronie rebelii, bo żaden problem grać na 4 postacie z mniejszą ilością graczy. Grając w innej konfiguracji trzeba brać pod uwagę, że gra będzie mniej (3 postacie) lub bardziej (2 postacie) upośledzona.

W wypadku 2 postaci mamy sytuację, w której rebelia mocno zyskuje w misjach z ograniczonym czasem, ale traci w misjach gdzie trzeba być w wielu miejscach na raz, po za tym oczywiście mniejsza różnorodność itd. Ogólnie granie na 2 postacie to najgorsza rzecz jaką można zrobić w tej grze, to się według mnie nie sprawdza.

Co do balansu to ciężko jednoznacznie powiedzieć, jak dla mnie balans powinno się określić na bazie kampanii, w której po obu stronach są doświadczeni gracze, aczkolwiek wtedy nie odda to zupełnie balansu jaki mamy w rozgrywce gdzie obie strony są nowe. Jedna i druga strona ma szereg przepakowanych zdolności, z których może korzystać jak i takie, których przydatność jest w porywach średnia, przy pierwszych rozgrywkach dochodzi też element zaskoczenia oraz babranie się w zasadach, które teoretycznie są proste, a w praktyce jest tysiąc wyjątków jak zawsze.

Jak dla mnie najlepiej się gra w mniejszym gronie, 2-3 graczy to optymalny skład, wtedy 1 gracz kieruje 4 postaciami albo 2 graczy po 2 postacie. Kierowanie 1 postacią to nuda, do tego im więcej graczy tym gra bardziej podatna na downtime z powodu ustalania planu itp.

[Nycte]

A ja mam pytanie odnośnie sojuszników w kampanii. Czy są oni opłacalne? Wystawienie takiego Hana solo daje imperium 12 pkt do deploya co daje np Guardianow i kotka. Sam han solo u mnie przynajmniej dość szybko schodzi. Nie trzymam go w pierwszym szyku oczywiście ale jest głównym targetem przeciwnika. Tym bardziej w Połączeniu ze skillem imperium że po zadaniu dmg może prydzielic dodatkowo 1dmg i 1 zmęczenia co w przypadku jego jako ally oznacza 2dmg. Sam ma 12 życia a skill wchodzi co rundę. Ciężko unikać deada gdzie sam zapewnił sporo posiłków przeciwnikowi a Leczyć go nie da rady. Chyba że trafi się heal ze Skrzynki a to i tak rzadko

[AkitaInu]

A ktory to skill co daje dodatkowo zmeczenie i dmg?

_____________________________
Wysłane z telefonu, przepraszam za błędy

[Nycte]

A ktory to skill co daje dodatkowo zmeczenie i dmg?

teraz jestem w pociągu i nie pamiętam dokładnej nazwy, ale raz na runde po zadaniu obrazen imperium moglo dodatkowo zadac 1 dmg i 1 zmęczenia
już mam: surgical strike: "Tap after Imp fig resolves attack, target suffers 1 dmg 1 strain". no to nawet gorzej, nawet dmg nie musi wejść

[Wolf]

Ten temat był także poruszany na bgg: https://boardgamegeek.com/thread/129604 ... s-worth-it

[AkitaInu]

Ok, Dzięki za info

BTW - pojawił się preorder polskiej wersji sklep z liczbą pierwszą, drugą w rzędzie, w nazwie

cena w sumie bardzo podobna więc jeżeli ktoś liczył na tańsze wydanie to chyba nie było warto jakoś szczególnie.

[Maxxx76]

Mówiąc po ludzku: w Trzech Trollach

[AkitaInu]

Mówiąc po ludzku: w Trzech Trollach

Dokładnie, nie chciałem jednak reklamować sklepu

[rastula]

Ok, Dzięki za info

BTW - pojawił się preorder polskiej wersji sklep z liczbą pierwszą, drugą w rzędzie, w nazwie

cena w sumie bardzo podobna więc jeżeli ktoś liczył na tańsze wydanie to chyba nie było warto jakoś szczególnie.

I mamy kolejny niemiły precedens - cena PL wyższa niż wydania angielskiego - i jednak wyższa niż się spodziewałem.

Z rabatem 5% i licząc na 8% promocję w 3T ( z okazji dnia dziecka np. ) zejdziemy poniżej 300PLN - ale to nadal 80 złotych więcej niż Descent 2 (przy tych samych rabatach). chyba jednak nie ulegnę "kultowi nowego" (walka będzie ciężka) i poczekam na obniżkę ...tym bardziej że chciałbym tez kupić kilka dodatków. Może się przeliczę ...ale tu chyba na dodruk można liczyć

[Banan2]

I mamy kolejny niemiły precedens - cena PL wyższa niż wydania angielskiego - i jednak wyższa niż się spodziewałem.

Z rabatem 5% i licząc na 8% promocję w 3T ( z okazji dnia dziecka np. ) zejdziemy poniżej 300PLN - ale to nadal 80 złotych więcej niż Descent 2 (przy tych samych rabatach). chyba jednak nie ulegnę "kultowi nowego" (walka będzie ciężka) i poczekam na obniżkę ...tym bardziej że chciałbym tez kupić kilka dodatków. Może się przeliczę ...ale tu chyba na dodruk można liczyć

+ 1
Co prawda drogi dolar robi swoje, ale to i tak drogo (porównując do Descenta). Ja też zaczekam, zwłaszcza, że szarpnąłem się na Armadę i w czerwcu doleci 1. fala dodatków.
Pozdrawiam

[xelos80]

Ciekawe skąd znają już cenę? Może po prostu strzelają. Cena wersji pl jest identyczna jak Armady (339).

[Nycte]

no bez jaj.. specjalnie czekam na wersję polską (więcej osób znajdzie się do grania) i liczyłem, że w preorderze kupię taniej niz angielską wersję...

[AkitaInu]

Ciekawe skąd znają już cenę? Może po prostu strzelają. Cena wersji pl jest identyczna jak Armady (339).

Też mi się tak troche wydaje. Potem możliwe że będzie korekta

[Ayaram]

Byłem mocny napalony na tą grę ciesząc się, że jeszcze nie zdążyłem kupić Descenta, hype trochę opadł i chyba mimo wszystko koniec końców zdecyduje się na Descenta... powód prosty - rozgrywka podobna, a w przypadku Descenta kupie podstawkę i duży dodatek i będe szcześliwy, a w przypadku IA dusza by mi dała spokoju dopóki bym nie kupił ostatniej z małej figureczek... lepiej nie zaczynać, łatwiej będzie i dla portfela i dla ducha Dodatkowo wśród moich znajomych raczej tylko ja jestem fanem SW, więc Descent wydaje się atrakcyjniejszy pod względem tematu, no i przy okazji wyjścia IA może się trafi jakaś genialna okazja, kto wie.

[Martin_Valdez]

@ up - ale w Descencie też masz taki sam model dystrybucji figurek jak w IA. Niestety też łatwo psychicznie nie będzie

[Ash]

Byłem mocny napalony na tą grę ciesząc się, że jeszcze nie zdążyłem kupić Descenta, hype trochę opadł i chyba mimo wszystko koniec końców zdecyduje się na Descenta... powód prosty - rozgrywka podobna, a w przypadku Descenta kupie podstawkę i duży dodatek i będe szcześliwy, a w przypadku IA dusza by mi dała spokoju dopóki bym nie kupił ostatniej z małej figureczek... lepiej nie zaczynać, łatwiej będzie i dla portfela i dla ducha Dodatkowo wśród moich znajomych raczej tylko ja jestem fanem SW, więc Descent wydaje się atrakcyjniejszy pod względem tematu, no i przy okazji wyjścia IA może się trafi jakaś genialna okazja, kto wie.

Rozgrywka podobna, ale IA jest -pomijając settingi - po prostu lepszą, bardziej dopracowaną gra.