Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Galakta poinformowała o swoich planach odnośnie FS.
"Obecnie czekamy na informacje na temat dokładnych warunków przygotowania wersji PL. Wstępnie możemy powiedzieć tylko tyle, że jesteśmy tym tytułem zainteresowani"
Ja bym bardzo chciał wersję PL, tylko boję się jednego, jak zresztą nauczyła nas Galakta. To będzie droga gra. Czy to będzie 350 zł czy 400 zł to już mały pikuś. Kto ma kupić pewnie i tak kupi. Natomiast po pierwsze FFG, a po drugie uniwersum wh 40k to combo, które da przynajmniej jeden dodatek, a może nawet kilka wprowadzających nowe armie. I pytanie czy Galakta będzie chciała je tłumaczyć przy na pewno nie za dużej sprzedaży podstawki (ze względu na cenę). Gdyby nie te ruchy w przeszłości Galakty, to człowiek nie musiałby się zastanawiać. Z drugiej strony dodatki do Arkham konsekwentnie wydają.
Też poczekam na wersję PL. Moje lekkie obawy raczej dotyczą przyszłych dodatków. Z jednej strony Galakta tłumaczyła dodatki z ciężkich tytułów np. z BSG, Horror of Arkham, Cililizacja, Chaos w Starym świecie, Descent, Posiadłość Szaleństwa, Bitwy Westeros, itd... - z drugiej strony taki tytuł jak Runewars nie doczekał się polskiego dodatku.
Jednak liczba wypuszczonych tłumaczeń dodatków zdecydowanie sprawia że jestem optymistą - a doświadczenie moje pokazuje że warto mieć grę w polskiej wersji językowej (niestety).
Nie chciałem winić Galakty o cenę gry (a tak faktycznie mogło wynikać z mojego postu), tylko o niepewność względem wspierania gry. Duża gra w jakości FFG musi trochę kosztować i to jest normalne. Zawęża to tylko grono odbiorców, a co za tym idzie liczbę odbiorców na potencjalne dodatki (nie oszukujmy się, gra z mapą składaną z kafelków i uniwersum młotka 40k daje możliwość na zrobienie przynajmniej trzech dodatków, każdy w cenie 150-200 zł, z nową armią). Ja raczej też zdecyduje się na wersję PL, ale to też zależne np. od tego czy Galakta wcześniej się nie złamię i powie że nie wyda dodatku do gry X (np, do ZSB) bo jej się nie opłaca.
Wersja PL to podstawa. Byłem i jestem w zasadzie o nią spokojny. Myślę, że WH40K jest na tyle mocną franczyzą, że Galakta będzie ciągnęła również dodatki, także jedyny problem u mnie to cierpliwie czekać na polską wersję, co nie będzie łatwym zadaniem.
Szkoda, w sumie to już mogliby zacząć tłumaczyć gre, bo chyba ogółem pare egzemplarzy jest gotowych (te które mieili na targach) a gra ogółem na stronie FFG jest "at the printer". W takim razie to nie wiem czy nie kupić wersji angielskiej zwłaszcza, że nie wiadomo czy będa tłumaczone dodatki.
Tak przyjrzałem się trochę dokładniej frakcjom na zdjęciach i wyszło mi, że to bardziej będzie konflikt w mikro skali niż pełna strategia: z ok. 30 figurek na stronę połowę stanowią "flagi?"... A więc co: jednostki do walki? Znaczniki zdobytych planet w plastiku? Poza tym mamy (np. w Chaosie): 6 jednostek naziemnych (wyglądają mi na 3 podstawowe i 3 elitarne) - do bitew na planetach? oraz 6 latających do - bitew między planetami? (też 3 zwykłe i 3 elitarne). Jak na 20+ planet na planszy to naprawdę niewiele.
Alwirin pisze:Tak przyjrzałem się trochę dokładniej frakcjom na zdjęciach i wyszło mi, że to bardziej będzie konflikt w mikro skali niż pełna strategia
Jest dokładnie odwrotnie.
To właśnie w skali strategicznej najcześciej jeden żeton/figurka odzwierciedlają duże zgrupowanie (flotę, armię czy co tam jeszcze może podbijać planety).
Skala mikro (taktyczna) jest przeciwieństwem strategicznej. Jedna figurka/żeton odzwierciedla mały związek taktyczny albo nawet pojedyncze statki, pojazdy czy ludzi.
Wow, gra wygląda megadobrze! I mam tu na myśli zarówno wykonanie jak i rozgrywkę (na podstawie tych na razie skąpych informacji). Produkt na pewno trafia na moją wishlistę. Za Starcrafta płaciłem w okolicach 400zł, więc te 330 (po zniżce) na nową grę wygospodaruję.
I z jednej strony nie ukrywam, że preferuję wersje PL, ale z drugiej, wielomiesięczne czekanie na grę od Galakty to może być dla mnie za dużo.
Czy nie ma żadnej możliwości, żeby w dniu premiery gry, ukazała się też wersja polska?
Ja bym się o dodatki PL do gry nie obawiał. To jednak znane i lubiane w Polsce uniwersum więc myślę że i sporo chętnych będzie. Zwłaszcza, że to raczej nie jest gra dla codziennych graczy, tylko tych którzy głębiej siedzą w temacie i dla nich wydanie 400 zł na planszówkę to nie jest szaleństwo, tylko dobre hobby.
Subiektywnie mówiąc - moje opinie o grach są w 100% obiektywne
No kolejny news utwierdza mnie, że ta gra zagości na mojej półce. Ale chyba poczekam na polską wersję - nie chcę sobie ograniczać liczby potencjalnych graczy, których i tak nie łatwo szukać jeśli chodzi o ciężkie tytuły.
OK, no to ostatecznie muszę się nastawić na to, że będę o te 350 PLNów szczuplejszy. Se tanie hobby wybrałem... ^^
(choć zawsze można powiedzieć, że to ono mnie wybrało :>)
Swoją drogą Planszostrefa głosi na swej stronie, iż wysyłać będzie już w czerwcu. Podczas gdy FFG datę premiery wyznacza gdzieś na III kwartał. Jakieś zagięcie czasoprzestrzeni w Warpie?
Entuzjazm bijący z recenzji kojarzy mi się z tzw. artykułem sponsorowanym. Ale i tak planuję zakup. Tylko zaczekam cierpliwie do czasu, aż gra będzie już dostępna, pojawią się niezależne recenzje i będzie można wybrać najtańszą ofertę.