Gry na swietlice szkolna - klub planszowkowy

[Pixa]

Witam

Chcialem w przyszlym roku szkolnym rozpoczac dzialalnosc klubu planszowkowego dla starszych klas SP i gimnazjalistow. Potrzebuje Waszej pomocy w wytypowaniu gier, ktore fajnie by bylo kupic. Raczej nie imprezowe, warunek KONIECZNY to max 90 minut rozgrywki z setupem i DOŚĆ PROSTE reguly. Budzet to max. 1000 zl.

Na razie wydumalem sobie:
- Wsiasc do pociagu: Europa
- Kolejka
- Neuroshima Hex
- Summoner Wars Master Set
- Five Tribes
- Osadnicy z Catanu
- Epoka Kamienia
- Osandnicy Narodziny Imperium
- Suburbia
- Patchwork

[detrytusek]

7 cudów świata

[repi_1]

Lewis&Clark
Carcassonne

[Neoptolemos]

Zakładając, że młodzież szkolna w tym wieku nie gubi i nie niszczy wszystkiego, co wpadnie im w ręce, to proponowałbym:

- Colt Express
- Pandemia
- Koncept
- 303/111/7
- Scotland Yard
- Timeline: Wynalazki
- ZnajZnak

Oczywiście plus dla Wsiąść do Pociągu, Carcassonne, Kolejki i Osadników (tylko Catan to tak na styku te 90 minut). Jeszcze rozważyłbym Magnatów (chociaż też ciężko z czasem rozgrywki), Świat Dysku (niedługo będzie tylko na rynku wtórnym, ale o ile nie musisz mieć faktur, to i tak gry do świetlicy chyba śmiało można kupić używane), Mondo (też już chyba niedostępne).

Lewis & Clark bym nie brał - świetna gra, ale poniżej 90 minut to tylko w małym gronie, no i jest trudna - chyba nienajlepsza na rozkręcenie.

[kamron6]

U mnie młodym podoba się, jeśli chodzi o szybkie gry: Neuroshima Hex, Pandemic, Małe Epickie Królestwa, Runebound (ale tylko wariant przyśpieszony), Black & White, Osadnicy: NI i Android Netrunner, ale bym nie polecał tego ostatniego, a przynajmniej na początek . Wszystko przetestowane w przedziale wiekowym od 10 do 13 lat. Pomijam wszelkiego rodzaju wariacje na temat mafii, za która to ludzie w tym wieku (i starsi) bardzo przepadają.

[genek]

Jeszcze rozważyłbym Magnatów (chociaż też ciężko z czasem rozgrywki)

Magnatów spokojnei da sie ogarnać w 90min. Dużo rzeczy tam się robi równocześnie. Dodatkowo można powiedzieć, ze gra ma walor edukacyjny o historii Polski.

[Neoptolemos]

Włąśnie dlatego uważam, że będzie dobra Tak samo jak gry Madaja.

[Pixa]

Raczej proponowalbym kierowac sie ku mnie zlozonym tytulom niz tym bardziej skomplikowanym Mysle, ze Suburbia czy Osadnicy NI to gorna polka jesli chodzi o reguly. L&C odpada zatem. Magnaci chyba tez za wysoka polka.

[Nadis]

Witam

Chcialem w przyszlym roku szkolnym rozpoczac dzialalnosc klubu planszowkowego dla starszych klas SP i gimnazjalistow. Potrzebuje Waszej pomocy w wytypowaniu gier, ktore fajnie by bylo kupic. Raczej nie imprezowe, warunek KONIECZNY to max 90 minut rozgrywki z setupem i DOŚĆ PROSTE reguly. Budzet to max. 1000 zl.

Na razie wydumalem sobie:
- Wsiasc do pociagu: Europa
- Kolejka
- Neuroshima Hex
- Summoner Wars Master Set
- Five Tribes
- Osadnicy z Catanu
- Epoka Kamienia
- Osandnicy Narodziny Imperium
- Suburbia
- Patchwork

Osadnicy z Catanu, Neuroshima Hex i Ticket to ride - na tak. Poza tym dodałabym do listy Splendor, Pandemię, Carcassonne, Takenoko, Timeline, Fauna, list miłosny. Patchwork jest tylko na dwie osoby, a kosztuje ok 60 zł, a taki Splendor to koszt ok. 80, a mogą grać i dwie, i cztery osoby, także z punktu widzenia bywalców świetlicy chyba lepsza opcja. Do tego jakąś lekką grę typu worker-placement np. Magnum Sal (70 zł nówka). I chyba nie rezygnowałabym tak szybko z dwóch-trzech gier imprezowych typu Prawo dżungli, Dobble, głównie dlatego, że wiele osób te gry przyciągną i później sięgną po coś bardziej zaawansowanego, gdy zobaczą, że planszówki to niekoniecznie Monopoly czy chińczyk.

[Neoptolemos]

Właśnie dlatego uważam, że Magnaci będą ok, bo jeśli chodzi o skomplikowanie, to wbrew pozorom jest całkiem niska półka (rzekłbym, że niższa niż połowa gier, które masz na liście). A aspekt wizualny i edukacyjny jest wart uwagi Tyle że to wyjdzie raczej ponad 100 zł.

Nie wiem, czy to podpada pod grę imprezową... ale może Dixit?

[Bea]

Tash Kalar, Cytadela, Pan tu nie Stał, Augustus...

[krzyss]

Cytadela
Pociągi: Europa

[Fegat]

Najlepiej gdyby gdy były zróżnicowane. Dlatego wybrałbym po kilka utworów z każdej z list:

Z gier budowniczo-taktycznych:
-Osadnicy (100 zł)
-Carcanssonne (70 zł)
-Pociąg (140 zł)

Z gier uniwersalnych, ale dających niemałą farjdę:
-Galaxy Trucker (po polsku to jest (chyba) ciężarówką przez galaktykę) (150 zł)
-World of Tanks + dodatek drugi front (niezła karcianka na dużą ilość graczy, do tego WoT jest popularny wśród młodzieży) KONIECZNIE Z DODATKIEM! (35zł na allegro gra bez kodu online, innej się nie opłaca kupić)
-Sztuka Wojny (na 2 osoby ale bardzo fajna) 70zł
-Świat Dysku - Ankh Morpork (150zł~)

Kupiłbym też coś z gier bitewnych/strategicznych. Ale tutaj jest problem, bo elementów jest mnóstwo i łatwo pogubić.

[wujek2114]

Witam

Chcialem w przyszlym roku szkolnym rozpoczac dzialalnosc klubu planszowkowego dla starszych klas SP i gimnazjalistow. Potrzebuje Waszej pomocy w wytypowaniu gier, ktore fajnie by bylo kupic. Raczej nie imprezowe, warunek KONIECZNY to max 90 minut rozgrywki z setupem i DOŚĆ PROSTE reguly. Budzet to max. 1000 zl.

Na razie wydumalem sobie:
- Wsiasc do pociagu: Europa
- Kolejka
- Neuroshima Hex
- Summoner Wars Master Set
- Five Tribes
- Osadnicy z Catanu
- Epoka Kamienia
- Osandnicy Narodziny Imperium
- Suburbia
- Patchwork

Osadnicy z Catanu, Neuroshima Hex i Ticket to ride - na tak. Poza tym dodałabym do listy Splendor, Pandemię, Carcassonne, Takenoko, Timeline, Fauna, list miłosny. Patchwork jest tylko na dwie osoby, a kosztuje ok 60 zł, a taki Splendor to koszt ok. 80, a mogą grać i dwie, i cztery osoby, także z punktu widzenia bywalców świetlicy chyba lepsza opcja. Do tego jakąś lekką grę typu worker-placement np. Magnum Sal (70 zł nówka). I chyba nie rezygnowałabym tak szybko z dwóch-trzech gier imprezowych typu Prawo dżungli, Dobble, głównie dlatego, że wiele osób te gry przyciągną i później sięgną po coś bardziej zaawansowanego, gdy zobaczą, że planszówki to niekoniecznie Monopoly czy chińczyk.

Zgadzam się w 100% z tą wypowiedzią. A od siebie dołożyłbym jeszcze:
- Boże Igrzysko: Magaci i Rattus - Historia
- Przebiegłe Wielbłądy - Matematyka / prawdopodobieństwo)
- Dixit - wyobraźnia pod Polski Mozna podciagnąć
- Fauna - przyroda / Biologia

[Grzdyll]

+1 dla bardzo zgrabnych gier Madaja, czyli Kolejki i (przede wszystkim!) Letniska. Ogólnie lepiej chyba wybierać gry które choć trochę o czymś mówią tak jak wspomniane wyżej czy też np. Mali Powstańcy.

[misioooo]

Mi brakuje na liście Small World. Zasady bardzo proste i pięknie wydana. Ok 120zł. Od 2 do 5 graczy.

[KonradT]

I chyba nie rezygnowałabym tak szybko z dwóch-trzech gier imprezowych typu Prawo dżungli, Dobble, głównie dlatego, że wiele osób te gry przyciągną i później sięgną po coś bardziej zaawansowanego, gdy zobaczą, że planszówki to niekoniecznie Monopoly czy chińczyk.

Odradzałbym dawania gimnazjalistom Jungle Speeda/Prawa Dżungli czy Dobble. Gry, w których dozwolony jest kontakt z przeciwnikiem (w JS według instrukcji zabronione jest bicie totemem ale nie ma mowy o gryzieniu czy używaniu łokci ), mogą się źle skończyć. Znajomy w podobnym wieku dostał zwolnienie na pół roku z W-Fu i musiał porzucić sztuki walki na dłuższy czas, po tym jak podczas rozgrywki w JS koleżanka uszkodziła mu nadgarstek. Dodam, że graliśmy wtedy na podłodze pustej sali gimnastycznej. W pobliskim sklepie z planszówkami JS został zabroniony po tym jak dorośli gracze połamali krzesło w czasie rozgrywki. Jeszcze łagodny przykład jak ludzie grają w JS: https://www.youtube.com/watch?v=RS6a6a4RJM4.
Oczywiście pozostałe imprezówki jak Uga Buga czy Palce w Pralce są w porządku.

[zakwas]

Jeszcze rozważyłbym Magnatów (chociaż też ciężko z czasem rozgrywki)

Magnatów spokojnei da sie ogarnać w 90min. Dużo rzeczy tam się robi równocześnie. Dodatkowo można powiedzieć, ze gra ma walor edukacyjny o historii Polski.

W 90 minut ciężko, chyba, że grający znają już zasady. Robimy lekcje dla 6 klasy podstawówki i trzeba liczyć około 2 godzin za pierwszym razem ze wszystkim.

[Nadis]

I chyba nie rezygnowałabym tak szybko z dwóch-trzech gier imprezowych typu Prawo dżungli, Dobble, głównie dlatego, że wiele osób te gry przyciągną i później sięgną po coś bardziej zaawansowanego, gdy zobaczą, że planszówki to niekoniecznie Monopoly czy chińczyk.

Odradzałbym dawania gimnazjalistom Jungle Speeda/Prawa Dżungli czy Dobble. Gry, w których dozwolony jest kontakt z przeciwnikiem (w JS według instrukcji zabronione jest bicie totemem ale nie ma mowy o gryzieniu czy używaniu łokci ), mogą się źle skończyć. Znajomy w podobnym wieku dostał zwolnienie na pół roku z W-Fu i musiał porzucić sztuki walki na dłuższy czas, po tym jak podczas rozgrywki w JS koleżanka uszkodziła mu nadgarstek. Dodam, że graliśmy wtedy na podłodze pustej sali gimnastycznej. W pobliskim sklepie z planszówkami JS został zabroniony po tym jak dorośli gracze połamali krzesło w czasie rozgrywki. Jeszcze łagodny przykład jak ludzie grają w JS: https://www.youtube.com/watch?v=RS6a6a4RJM4.
Oczywiście pozostałe imprezówki jak Uga Buga czy Palce w Pralce są w porządku.

O matko. Dawno nie byłam w gimnazjum, stąd mi się takie rzeczy w głowie nie mieszczą, u nas najcięższe obrażenie podczas granie w JS to było podrapanie ^^ Może faktycznie lepiej nie. Aczkolwiek w dobble można grać w wariant bez kontaktu fizycznego, tylko z krzyczeniem

[Azriel]

Może Potwory w Tokio (80-90 zł)? Chłopcom powinno się spodobać

[Pixa]

A co myslicie o K2?

[Neoptolemos]

K2 jak najbardziej. Tylko tam giną ludzie.

[misioooo]

Wcale nie giną, tylko w lodzie zamarzają i hibernują ;P
K2 świetna na start. Od tego z małżonką zaczynaliśmy kilka lat temu. Była to nasza pierwsza gra bez kostek. I mamy ją do dziś, czasami na stole ląduje.

[detrytusek]

K2 jak najbardziej. Tylko tam giną ludzie.

Zawsze mnie śmieszył ten argument. Po primo gra jest od 8 roku życia. Po drugie primo tam nie ginie człowiek tylko ściąga się pionek z planszy. Po trzecie primo jak się w innej grze kogoś ściągnie czarem to już nie jest problem, jak w np. Kupcach i Korsarzach zatopią Ci statek i zaczynasz od nowa to nikt nie jęczy, że ginie człowiek. W każdym bitewniaku ginie pierdylion żetonów zwanych żołnierzami to też luz...w K2 nie.

[misioooo]

No i w K2 masz karty ratunku - i nawet pionka nie ściągasz... (my gramy bez tych kart).