Ora et Labora

[jules]

Olśniło mnie wlasnie chyba wiem gdzie popełniam błąd, jak spojrzałem na ten solo log

To teraz kliknij proszę na Edytuj i pousuwaj swoje opinie powstałe wskutek błędnie granych partii.

Bo ktoś coś nie doczyta i zniechęci się.

Moja opinia na temat gry jest bardzo pozywytna, natomiast ten temat wlasnie jest od rozjasniania wątpliwości.

Niemniej wyedytowałem.

[MartusMarcin]

Czy rozpoczynając grę, trzeba od razu przesunąć kierat o jedno pole ( z Biblii/1 na 1/2) ?

[tomuch]

Czy rozpoczynając grę, trzeba od razu przesunąć kierat o jedno pole ( z Biblii/1 na 1/2) ?

Tak. Wszystkie surowce są warte 1.

[lechulysy]

Jestem po 3 partiach gry i mam wątpliwość: czy stawiając budynki (poza klasztornymi) muszą one przylegać do już postawionych na planszy? graliśmy właśnie w ten sposób sugerując się ilustracjami w instrukcji, ale nabrałem wątpliwości po przeczytaniu instrukcji opisu budynków, w których podano punktowanie "samotnych" osad

mam tez pytanie innej natury: to nasza pierwsza gra Uwe Rosenberga - Agricola odstraszała nas czasochłonnością, długo zastanawiałem się nad Le Havre, ale w końcu wybrałem Ora et Labora bo podobno jest to lepsza "wersja" Le Havre. Czy tak jest rzeczywiście? Pytam ponieważ zaliczyłem wpadkę w przypadku gier Felda - bardzo nam przypasowały Zamki, więc na pewniaka kupiłem Trajana i BoraBora. Trajan super, BoraBora jak dla mnie zupełna pomyłka ze względu na za dużą losowość.

[tomuch]

Tylko klasztorne muszą przylegać do już wybudowanych klasztornych. Reszta może sobie stać gdzie chce.

Różne są opinie na temat Ory, ale chyba rzadko jest spotykana taka o wyższości nad LH. Mnie się bardzo jedna i druga podoba, ale jestem Rosenbergomaniakiem, więc nie jestem obiektywny. Nawet wariant 2-osobowy Ory jest dla mnie dobry, ze względu na to, że można kontrolować moment końca rozgrywki.

Borę Borę też lubię, nie powiedziałbym, żeby to była gra ze zbyt dużą losowością. Zadania dobieramy losowo, ale mamy czas, żeby się przygotować do ich wykonania; karty bogów częściowo losowe, no ale nigdy nie wiadomo, czy są nam przychylni no i właściwie tyle... bo biżuteria i pomocnicy nie - wiadomo, że przyjdą wszystkie żetony, które są, nie wiadomo tylko kiedy. Może o czymś zapomniałem, bo dawno nie grałem.

[lechulysy]

Nawet wariant 2-osobowy Ory jest dla mnie dobry, ze względu na to, że można kontrolować moment końca rozgrywki.

Głównie gramy w 2 osoby. Czy Le Havre się sprawdza w takiej rozgrywce?

[Veridiana]

Jak najbardziej!!

[tomb]

Dziń dybry! Chciałem zapytać o wariant solo:
- czy w fazie osad E mam możliwość wykonania jednej akcji, czy dwóch (jak w zwykłej rundzie)?
- (Edycja:) czy przed fazą osad E odzyskujemy przeora (jak w multiplayerze)?
- czy zakupu nowego terenu można dokonywać między dwiema akcjami tej samej rundy (dotyczy również rozgrywki dwuosobowej)?

[alagor]

- czy zakupu nowego terenu można dokonywać między dwiema akcjami tej samej rundy (dotyczy również rozgrywki dwuosobowej)?

Tak.

Co do reszty to nie jestem pewien, nigdy nie grałem solo.

[Pietia189]

Cześć wszystkim
Przeczytałem sobie całą dyskusję i widziałem, że temat był już poruszany, ale i tak muszę się jeszcze upewnić czy poprawnie rozumuję. Chodzi mi o to jakich kart używa się w jakim wariancie.

* wariant jednoosobowy - wszystkie karty (oprócz stolarni, winorośli i kamieniołomu we Francji);
* wariant dwuosobowy krótki - wszystkie karty oprócz kart 3+ i 4;
* wariant dwuosobowy długi - tak samo jak jednoosobowy;
* wariant krótki dla 3 osób - tak samo jak dwuosobowy krótki;
* wariant krótki dla 4 osób - wszystkie karty oprócz tych z 4 (można usunąć kamieniołom we Francji);
* wariant długi dla 3 osób - tak samo jak krótki dla 4 osób, tyle że ne można usunąć kamieniołomu;
* wariant długi dla 4 osób - wszystkie karty.

Uff, chyba wszystko. Zgadza się? Z góry dzięki za odpowiedź, pozdrawiam