Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Wsparłem za 1$, zablokowało mi 1,05 zł. Ktoś mi wyjaśni magię Banku Millenium?
WImięZasad.ZnadPlanszy.pl
także na: Facebooku , YouTube, Spotify i Apple Podcasts.
Analizujemy gry i ich mechaniki. Nie boimy się wytykać im błędów.
Często je naprawiamy, bądź przebudowujemy za pomocą prostych home rules.
Wczoraj widziałem gameplay, który był udostępniony na kickstarterze. Dzięki temu, że całość oglądałem na bardzo dużym tv zwróciłem uwagę na to, jak bardzo ten projekt na starcie był niedopracowany. Wiele elementów pożyczyli z poprzednich Zombicide (kości do gry, czacha itp) natomiast to co mnie rozwaliło to drzwi...zwróćcie uwagę, że drzwi były robione ręcznie-na żetony z poprzednich części naklejono kawałek papieru zmieniającego design. A piszę to wszystko dlatego, ponieważ wg mnie ten materiał potwierdza to co mówiłem wcześniej, że kampania była niedopracowana i twórcy poszli na tzw. żywioł w tym wszystkim. Martwi mnie to, ponieważ teraz myślę sobie czy na pewno w mechanice wszystko zostało sprawdzone, czy te wszystkie abo-podobne stworzenia będą odpowiednio zachowywać się w rozgrywce i czy wreszcie skille bohaterów zostały odpowiednio wyrównane i czy nie będzie silnych i silniejszych w grze. Może i lubię ponarzekać ale jestem typem człowieka, który zwłaszcza w grach wszystko lubi mieć tip top bez errat i innych duperszmitów
No tak. Jedną kwestią jest design (zakładam, że do tego czasu zrobią kostki, figurki itd) a drugą reguły. Ja się zastanawiałem nad krukami- czy nie były one dostatecznie testowane czy też o to chodziło, żeby nie było zbyt groźnie.
Choć z nieplanowanych rzeczy bardziej mnie zastanawia Fenrir w Blood Rage, który bardzo dużo zmienia grze.
Kruki same w sobie nie sa groźne ale potrafią namieszać jeśli jest nas dużo potrafią nas mocno spowolnić bo zamiast iść dalej musimy je zabijać lub wydawać wiecej akcji na poruszenie się. Jak jest tłoczno na planszy i pojawiają się kruki u nas często potrafią namieszać plany.
Mi szczerze jeszcze nigdy kruki nie namieszały, zazwyczaj pojawia się ich mało 2-3 szt i są w miarę szybko likwidowane.
Ogólnie rzecz biorąc takie przeszkadzajki, równie dobrze mogłoby ich nie być.
Wyglądają ciekawie to prawda ale robią niewiele wystarczy mieć w teamie ze 2 dobrych strzelców i dziękuję kruków nie ma. Wg mnie znacznie fajniej sprawdzają się Zombie VIP i bonusy jakie można z nich uzyskać, gra wg mnie tylko zyskuje Eh z niecierpliwością czekam do 16:00 kiedy to wyjdę z pracy i rzucę się w wir mordowania Zombie
Oj niedobrze, trzeba było sobie wypróbować najpierw u kogoś czy sama mechanika Ci podejdzie, znam osoby (hańba im!) którym Zombicide niestety nie podchodzi z różnych przyczyn: za trudno, za dużo zasad, za duża losowość itp. Z takim tytułem lepiej wcześniej się oswoić.
Gab pisze:Oj niedobrze, trzeba było sobie wypróbować najpierw u kogoś czy sama mechanika Ci podejdzie, znam osoby (hańba im!) którym Zombicide niestety nie podchodzi z różnych przyczyn: za trudno, za dużo zasad, za duża losowość itp. Z takim tytułem lepiej wcześniej się oswoić.
ja maiłem jedynkę i właśnie z powodu zasad sprzedałem. Tutaj najbardziej irytujące zostały usunięte/zmienione, więc brałem bez zastanowienia.
A jeśli chodzi o łuczników myślę, że mogą trochę skomplikować sytuację jeśli team będzie źle zbalansowany i powiedzmy nikt nie będzie posiadał broni dystansowej. Ja wiem, że u mnie taka sytuacja może się zdarzyć bo nie wybieram postaci tylko zawsze ją losuję do tego karty przeszukań (wrednoty) zawsze dają mi przedmioty typu patelnie czy łomy.
Gab pisze:Oj niedobrze, trzeba było sobie wypróbować najpierw u kogoś czy sama mechanika Ci podejdzie, znam osoby (hańba im!) którym Zombicide niestety nie podchodzi z różnych przyczyn: za trudno, za dużo zasad, za duża losowość itp. Z takim tytułem lepiej wcześniej się oswoić.
ja maiłem jedynkę i właśnie z powodu zasad sprzedałem. Tutaj najbardziej irytujące zostały usunięte/zmienione, więc brałem bez zastanowienia.
Jeśli mówisz np. o strzelaniu do swoich to nie znam osoby, która nie zmodyfikowałaby tej zasady.
Spotkałem się dotąd z różnymi interpretacjami:
- wyrzucenie jednego oczka przy ataku zadaje ranę sojusznikowi
- każde nietrafienie w zombie jest traktowane jako rana dla sojusznika
- od 1 do 3 rana dla sojusznika (wyjątek stanowią bronie gdzie trójka zadaje ranę zombie)
O jeździe samochodem nie dyskutuję bo osobiście przywyczaiłem się do zasad.
Gab pisze:Oj niedobrze, trzeba było sobie wypróbować najpierw u kogoś czy sama mechanika Ci podejdzie, znam osoby (hańba im!) którym Zombicide niestety nie podchodzi z różnych przyczyn: za trudno, za dużo zasad, za duża losowość itp. Z takim tytułem lepiej wcześniej się oswoić.
ja maiłem jedynkę i właśnie z powodu zasad sprzedałem. Tutaj najbardziej irytujące zostały usunięte/zmienione, więc brałem bez zastanowienia.
Jeśli mówisz np. o strzelaniu do swoich to nie znam osoby, która nie zmodyfikowałaby tej zasady.
Spotkałem się dotąd z różnymi interpretacjami:
- wyrzucenie jednego oczka przy ataku zadaje ranę sojusznikowi
- każde nietrafienie w zombie jest traktowane jako rana dla sojusznika
- od 1 do 3 rana dla sojusznika (wyjątek stanowią bronie gdzie trójka zadaje ranę zombie)
O jeździe samochodem nie dyskutuję bo osobiście przywyczaiłem się do zasad.
O tym mowa. Niestety nie znałem modyfikacji wcześniej i nie bardzo czułem jak może to wpłynąć na balans - tym samym porzuciłem serię omijając 3 sezony. Teraz trochę żałuję, że nie wsparłem KS całej serii, wiedząc że dało się to naprawić.
my gramy z tą zasadą. a nawet uważam że jest naprawdę ok, ciężko wycelować w zombii od których twój ziomek ogania się łomem. Trochę strategii, działania drużynowego i daje się rade