Galaxy of Trian

[Dellas]

Właśnie Wealth of Anciet też żałuję, bo słabo z dostępnością

Myślę że jak skończy się etap wysyłania gier KSowcom, wtedy ekipa GoTrian skupi się na dodatkach. Mnie interesuje dodatek rozróżniający rasy - to powinno dać bardzo dużo do rozgrywki.

[Wspieram.to]

Właśnie Wealth of Anciet też żałuję, bo słabo z dostępnością

Myślę że jak skończy się etap wysyłania gier KSowcom, wtedy ekipa GoTrian skupi się na dodatkach. Mnie interesuje dodatek rozróżniający rasy - to powinno dać bardzo dużo do rozgrywki.

Zdecydowanie, bo poki co to nie ma znaczenia kim grasz

[misioooo]

Koledzy i koleżanki, podpowiedzcie proszę...
Miałem Carcassonne. Zagraliśmy z 10-15 razy i poszło na bazarek. Stało się dla nas nie tyle, że nielubiane ile za proste i przynudnawe. Przerzuciliśmy się na dużo "cięższe" pozycje. Z kafelków mamy Keyflower - świetny po kilku grach, często wraca na stół. Czy GoTrian powinienem zanabyć czy też odpuścić sobie? Może ktoś z was ma podobne przygody z Carcassonne, pograł też w GoTriana i może coś więcej napisać?

[galthran]

Grałem i GoTriana i Carca. Gry są z jednej strony bardzo podobne z drugiej strony jednak trochę się różnią - głównie jednak szczegółami w zasadach. W Carc nie można dokładać meeple'a gdy ktoś już jest na drodze/mieście/polu, GoTrian jest to możliwe, co powoduję większą rywalizację o smakowite pola. Dochodzą do tego reguły ze statkami - coś jak smok w Carc, tylko każdy ma swojego osobistego (korwety) oraz statki łupieżcy do ściagania kryształów z nebuli. Trójkątne kafle to miła odmiana od kwadratów, ale to w zasadzie wszystko. Na uwagę natomiast zasługuje specjalny stojak na kafle, na którym zawsze widać dwa kafle z których gracz może wybrać. Do tego kafle są dwustronne. No i końcowa punktacja w GoTrian jest nieco bardziej złożona niż w Carc - uczyłem się tego z 5 partii chyba. W każdym razie gra jest na tyle różna, że nie mozna mówić, że to kompletnie to samo co Carc, ale z drugiej strony na tyle podobne, że jak grało się w Carca, to można z biegu grać w GoTriana. Jednak jeśli chodzi o kaliber nie różni się wiele od Carca z kilkoma dodatkami, dlatego jako posiadacz Carcassonne'a nie planuje kupowiać GoTriana mimo, że mi się podoba i na szczęście mogę zawsze zagrać u kolegi, bo kupił .

[Dellas]

W sumie galthran wyprzedził mnie i opisał praktycznie to co chciałem napisać

Myślę, że to bardzo indywidualna sprawa. Gry są do siebie podobne, jednak z drugiej strony inne. Najlepiej jest zagrać przed zakupem i samemu ocenić.
Moim zdaniem GoTrian jest nieco bardziej wymagający od Carcassonne - zwłaszcza jeśli chodzi o reguły punktowania. Jest też więcej negatywnej interakcji.

[misioooo]

Dzięki. Więcej interakcji to dla mnie na plus, ale z waszych opisów poza punktowaniem są podobne... A właśnie sama rozgrywka nam się znudziła. No i zawsze były kłótnie kto w Carcassonne ma liczyć na koniec, bo chętnych zawsze brakowało... "To my skoczymy po piwko, a ty policz punkty..." - częsty tekst Zatem spasuję z tą pozycją - na 80% skończy żywot jak Carcassonne, na bazarku.

[Wspieram.to]

To pozwolę sobie dodać coś od siebie, bo ostatnio rozegrałem kilka partii w trybie 2 i 4 osobowym i jestem wręcz zachwycony tą grą, ponadto mam też za sobą przygodę z Carcassonne (ale tylko w podstawke) . Ogólnie tak, posiadam wersję deluxe w skład której wchodzi wersja podstawowa oraz dodatek "Początki Podboju". Rozgrywam obecnie jedynie podstawkę, dodatek to kolejna 4-5 stron instrukcji, który zostawię sobie na później bo wprowadza dość ważne zmiany i dodaje sferę militarną do gry.

W GoTrian masz około 75 kafelków, lecz w przeciwieństwie do Carcassonne są one trójkątne i dwustronne - podczas rozgrywki podzielone ona są na dwa stosy z czego pierwsze wierzchnie kafelki są widoczne, ale nie wiemy co zawiera druga strona tego kafelka. Kafelki unikalne takie jak teleport, placówka handlowa czy "nazwijmy tą czarną dziurą" (nie pamiętam nazwy) są zawsze ukryte - dają szczególne akcje.

W Carcassonne zamykamy drogi, zamki, miasteczka etc. W GoTrian podobnie, zamykamy mgławicę, układy planetarne oraz przestrzeń kosmiczną, w przeciwieństwie do Carcassone nie jest to jednak takie łatwe a juz na pewno punktacja jest inna. Kiedy odkrywamy mgławicę, zajmujemy ją emisariuszem, podobnie jak w Carcassone trzeba ją zamknąć i zdobyć, zdobywa ten który ma więcej emisariuszy i tylko on zdobywa punkty. Zamknięcie mgławicy powoduje dodanie kryształków (ile kafli zamknęło tyle kryształków), które można wydobywać za pomocą stacji badawczej, którą później można przemianować na stację kosmiczną. Za każdy kryształek wydobyty otrzymujesz punkty.

Zdecydowanie jednak bardziej opłaca się zasiedlać układy planetarne (więcej punktów przy zamknięciu i pod koniec gry). Podobnie jak przy mgławicach do okrytej planety wysyłamy emisariusza i zaczynamy walczyć o cały układ. Jak on wygląda? Nie wiemy budujemy go sami lub z innymi graczami. Może on składać się z 2 planet a może i z 10, im więcej planet wejdzie w jeden układ planetarny tym więcej punktów. Z zamkniętych układów nie otrzymujemy kryształków, ale za to mamy więcej punktów.

Ostatnim sposobem na punktację jest zamykanie przestrzeni kosmicznych czyli oddzielanie układów i mgławic od ciemniej przestrzeni, czasami zamkniemy 2 kaleki czasami 10, im więcej tym lepiej wiadomo.

Żeby nie było tak miodnie, do gry wprowadzano pewne kafle negatywne tj teleport i "czarna dziura". Dzięki teleportowi możesz przenieś emisariusza gdzies na drugi koniec mapy i wykluczyć go na np z walki o układ planetarny, a dzięki czarnej dziurze możesz wysłać ich z powrotem do bazy przeciwnika. Przydaje to się wówczas kiedy walczysz o dużą mgławicę lub system planetarny.

Partia 2 osobowa moim zdaniem jest dłuższa, w której masz większy wpływ na swoje plany i działania. Gra 4 osobowa jest krótsza, ale wprowadza już małe elementy chaosu i losowości, ale dzięki temu jest więcej kombinowania. Wspomniany dodatek z tego co czytałem znacznie urozmaica grę (!!) i powoduje większą interakcję pomiędzy grającymi, tym samym wyprzedza już wspomniane Carcassone. O dodatku jednak niech wypowiedzą się Ci co już w niego grali.

Podsumowując, grę zobaczyłem pierwszy raz na tegorocznym Pyrkonie, nie miałem czasu pograć i kupiłem w ciemno. Żałuję tylko, że nie kupiłem wszystkich dodatków jakie autor proponował. Wciąga kosmicznie

[orzeh]

Jeszcze raz wpisze się w wątku - grałem w to i to i właśnie system punktacji trochę nas "zaciął" - GT jest super wydaną grą która na pewno się spodoba wielu odbiorcom, żeby nie było że krytykuję bo kocham wręcz tego typu klimaty (nie tylko w grach). Bardzo na plus dla nas siedzących przy stole była właśnie ta niewielka ale jednak negatywna interakcja, w moim odczuciu dużo większa niż w Carc (podstawki).
@misioooo właśnie tak by było jak piszesz na końcu rozgrywki

[galthran]

Kafelki unikalne takie jak teleport, placówka handlowa czy "nazwijmy tą czarną dziurą" (nie pamiętam nazwy) są zawsze ukryte - dają szczególne akcje.

W dodatku księżniczka i Smok występują dokładnie te elementy - księżniczka - eksmiter, magiczny portal - teleport. Jak wspomniałem porównywać GoTrian można tylko z Carc + kilka dodatków - i cenowo i ze względu na zasady. Dla mnie Carc bez dodatku ze smokiem jest zdecydowanie inną (i słabszą) grą i w takim kontekście faktycznie też byłbym za GoTrianem.

Zdecydowanie jednak bardziej opłaca się zasiedlać układy planetarne (więcej punktów przy zamknięciu i pod koniec gry).

Tak tylko uzupełnię: da radę też wygrać na mgławicę + kryształy - zdarzyło się kilka razy Także, na szczęście dla tej gry nie ma jednej strategii wygrywającej

[Wspieram.to]

Z punktacją trochę się nie zgodzę. Faktycznie na początku wydaje się, że bez excela nie podchodź, ale po 3 partii liczenie przebiega bardzo sprawnie i szybko. Ograć jeszcze muszę "Początek Podboju" i dwa mniejsze dodatki. Z tego co słyszałem na Pyrkonie twórcy cały czas rozwijają grę, w takim tempie moim zdaniem szybko prześcigną leciwe Carcassonne.

[Adar]

Zdecydowanie jednak bardziej opłaca się zasiedlać układy planetarne (więcej punktów przy zamknięciu i pod koniec gry).

Tak tylko uzupełnię: da radę też wygrać na mgławicę + kryształy - zdarzyło się kilka razy Także, na szczęście dla tej gry nie ma jednej strategii wygrywającej

Brałem udział w turnieju na Pyrkonie i właśnie kryształom udało mi się wyjść zwycięsko z dwóch partii (pierwszą wygrałem, w drugiej byłem drugi). Trzecią partię przegrałem moim zdaniem właśnie dlatego, że poszedłem w planety i zaniedbałem kryształy. Choć trochę ciężko mi być wyrocznią, bo to było moje pierwsze zetknięcie z tą grą Natomiast zdecydowanie więcej tu się dzieje niż w Carcassone, a dzięki temu że widzimy kafle i mamy możliwość wyboru z dwóch, ogranicza to trochę losowość i ułatwia planowanie.

[Bogus_law]

Ktoś może wie czy gra będzie rozwijana ? Jakieś plany na przyszłość ? Strona gry i FB nieaktualizowane. Ostatni dodatek nie do kupienia. Padło to, czy cisza przed burzą ?

[matio2007]

Autorzy finalizują teraz wysyłki dla wspierających przez KS (przede wszystkim do USA), także jak zakończą dostarczanie pewnie ujawnią dalsze plany.

[Dellas]

Widać, że wersja mobilna i browserowa jest już na ukończeniu.

http://gry.onet.pl/wyprodukowano-w-pols ... wej/ql196n

[Bogus_law]

Wolałbym, jakiś support planszówki niż mobilkę. Ale grunt że coś się dzieje.

[tencogoniema]

i co z tym dodatkiem rożnicujacym rasy? umarło?

[Dellas]

i co z tym dodatkiem rożnicujacym rasy? umarło?

To jest bardzo dobre pytanie. Kończy się wysyłka KSowych egzemplarzy to samo produkcja mobilnej wersji. Oficjalnych informacji co dalej z projektem nie ma. Może za 2 tyg. na Polkonie będzie ekipa GoTriana to będę miał okazję zapytać.

[Gromb]

Odgrzewam kotleta. Czy ktoś z z was ma jakieś wiadomości odnośnie dodatków i możliwości zakupienia plastikowych modeli.

[louiscyphre]

Ani widu ani słychu.