kategorie gier - planszowe, karciane inne... jak podzielić?

[Gambit]

deck building to mechanika nie kategoria.

Osadnicy wedle mojego kategoryzowania to karcianka. Znów jeśli ktoś by powiedział aleeee przecieeeeeż....tak karcianka bo karty tam dominują co najwyżej podkategorie w karciankach można by utworzyć.

Proponuje:
1. Planszowe
2. Karcianki
3. Kościane
4. INNE

i pkt 4 załatwia bardzo wiele

Inne, czyli bitewniaki i RPG? Czy inne to po prostu trudne do skategoryzowania "planszówki"?

W kwestii Mage Wars chodzilo mi bardziej o koniecznosc wyboru kart z talii pewnego jej "przygotowania" to czy nastepuje to przed gra czy w jej trakcie nie ma z mojego punktu widzenia az takiego znaczenia.

Z Twojego punktu widzenia, może nie mieć. Z punktu widzenia deck-buildingu jako mechaniki już ma

po pierwsze w Summoners Wars poruszam sie karta, co ma dla mnie znaczenie, po drugie z tego co pamietam tam "plansza" sluzy jedynie porzadkowaniu obszaru gry nie wyznacza sama w sobie sposobu poruszania.

Plansza w Impulse tak samo wyznacza sposób poruszania, jak ta w Summoner Wars. Przynajmniej ja tak to widzę.

[misioooo]

deck building to mechanika nie kategoria.

Osadnicy wedle mojego kategoryzowania to karcianka. Znów jeśli ktoś by powiedział aleeee przecieeeeeż....tak karcianka bo karty tam dominują co najwyżej podkategorie w karciankach można by utworzyć.

Proponuje:
1. Planszowe
2. Karcianki
3. Kościane
4. INNE

i pkt 4 załatwia bardzo wiele

edit: here I stand, twilight struggle itp nie są karciankami bo występuje tam plansza, żetony itp.

Jeszcze definicje podaj (swoje) do tych gier i będzie git Bez tego to nic nie wnosi.

[Rocy7]

Z Twojego punktu widzenia, może nie mieć. Z punktu widzenia deck-buildingu jako mechaniki już ma

dzielenie kazdego włosu na czworo raczej nie pomoże klarowności tej dyskusji;)

[Gambit]

Z Twojego punktu widzenia, może nie mieć. Z punktu widzenia deck-buildingu jako mechaniki już ma

dzielenie kazdego włosu na czworo raczej nie pomoże klarowności tej dyskusji;)

Jasne, ale jak zaczniemy rozluźniać definicje kategorii, mechanik, czy tym podobnych, to wszystko posypie się jeszcze bardziej Bo jak piszesz, że nie powinno być elementu deck buildingu, to do piachu może polecieć Mage Knight, który takowy element posiada Dlatego w zasadzie cała ta dysputa to dzielenie włosa na czworo

[Rocy7]

Tylko kryterium deck buildingu jest pomocnicze najwazniejsza jest plansza.

[SaszaPL]

To może lepiej zastosować definicje skłądające się z modułów / tagów. Np. karcianka, modułowa plansza, zarządzanie talią, zarządzanie ręką, kooperacja, jeden gracz = Mistfall.

Jedyna komplikacja, to konieczność zdefiniowania jak największej liczby końcowych modułów/tagów.

Np. Czy ma planszę (jakąkolwiek)? TAK > Czy Plansza składa się z losowych części (np. kafelków)? > NIE Czy poza planszą główną są dodatkowe plansze pomocnicze? > NIE > czy poza planszą główną są dodatkowe planszetki dla graczy? >
NIE => Plansza (główna)
TAK => Plansza (główna), Planszetki (dla graczy)

I tak dalej i tak dalej... Inaczej kategorie ZAWSZE będą niepełne lub niedokładne...

EDIT: można by nawet podzielić na kategorie główne i dodatkowe (np. wprowadzane przez dodatki do gry)...

[misioooo]

Co się tak na tę planszę uparliście? Zaraz mi tu zakategoryzujecie Race for the Galaxy do stricte "planszówek":


Magic the Gathering też ma piękną planszę

[Rocy7]

Co się tak na tę planszę uparliście?

tylko, ze w moim ujeciu plansza jest istotna w mechanice gry a nie estetyce;)

MTG, Summoners Wars, Herosi, Pathfinder, Warhammer Inwazja beda dzialaly bez mat / plansz.

Dragons Ordeal, Descent, Runewars, Cyklady, Firestorm Armada juz nie.

[detrytusek]

[quote="misioooo"]Co się tak na tę planszę uparliście? Zaraz mi tu zakategoryzujecie Race for the Galaxy do stricte "planszówek":


jak samochód osobowy może być motocyklem to rftg może być planszówką

nie, rftg jest karcianką a dalej w obrębie można tworzyć podkategorie jak ktoś potrzebuje doprecyzować.

Z tym "INNE" to był żart...
oczywiście, że RPG to inna kategoria

[misioooo]

Rocy w przypadku MtG - przecież ta plansza zawsze była i jest. I jest kluczowa dla mechaniki - tutaj układam atakujące stwory, obracam je etc, tutaj landy... To, że ja nigdy nie miałem takiej ładnej wizualnie nie znaczy, że mogę te karty sobie porozrzucać jak chcę.

Jak się nauczysz to i w cyklady pograsz "bez planszy" - byleby wszyscy wiedzieli co gdzie poustawiać i gdzie przemieszczać ;P (to tak dla hardkorów jakichś, heh)
Race for the Galaxy w wariancie solo z botem - niby też dałoby radę bez tej planszy, ale... Hardkor znowu.

Może zaproponuję taki podział:

Kod: Zaznacz cały

          ----------------------Gry planszowe-------------------------------------------
          |                            |                         |                              |
          |                            |                         |                              |
     Karcianki                      Planszówki               Niewiadomoco             Kościanki/turlanki

Karcianki - wszystko bazuje na kartach i ewentualnie żetonach/counterach służących tylko to zaznaczania czegośtam
Planszówki - gry posiadające fabrycznie planszę niezbędną do grania, po której to poruszamy/przestawiamy inne cosie (znaczniki, meeple, kostki)
Kościanki/turlanki - wszystko bazuje na kościach i ewentualnie counterach dodatkowych, nie ma plansz, kart etc
Niewiadomoco - placeholder

Powyższe - warunki konieczne (choć być może niewystarczające) do zakwalifikowania gry do danej grupy/podgrupy etc...

[MichalStajszczak]

Kiedyś sprawa była prostsza. W wydanej w roku 1900 książce "Gry i zabawy towarzyskie" mamy podział na 4 kategorie:
1. Gry salonowe (wedle dzisiejszego nazewnictwa: party games)
2. Gry z piłką i kulą (kręgle, bilard, football)
3. Gry umysłowe (szachy, warcaby, domino, młynek, tryktrak, samotnik)
4. Gry różne (karty, kości)

Z wyjątkiem domina, wszystkie gry z kategorii 3 można zaliczyć do gier planszowych. Karty do gier umysłowych zaliczone nie zostały, bo jeszcze wtedy brydż nie był znany, a dominowały gry bardziej losowe niż "umysłowe". Podobnie było z kośćmi.
No i oczywiście gry w karty grywane były wyłącznie taliami tradycyjnymi.

Można połączyć gry planszowe, karciane, kościane, dominowe itp. w jedną kategorię "gry stolikowe", ale np. w języku angielskim pojęcie "table games" rozumiane jest często w nieco innym znaczeniu - określa gry rozgrywane w kasynach z udziałem krupiera (ruletka, black jack, bakarat) w odróżnieniu od automatów do gier.

Pisząc na początku, że "kiedyś sprawa była prostsza" miałem na myśli też to, że próby klasyfikacji nie nadążają za inwencją autorów gier. Kiedyś było jasne, co to jest gra planszowa - była w niej stała plansza, na której ruchy wykonywali wszyscy gracze. A teraz mamy gry, w której każdy gracz ma swoją planszę, gry, w których plansza jest budowana bądź modyfikowana podczas rozgrywki itd. Gry karciane wykorzystują specjalne karty, a kościane - specjalne kości. Stworzenie klasyfikacji, która jednoznacznie oprzypisywałby każdą grę do ściśle określonej kategorii nie da się zrobić, bo jest wiele gier, które ma cechy sytuujące je w różnych grupach.

[Rocy7]

I jest kluczowa dla mechaniki - tutaj układam atakujące stwory, obracam je etc, tutaj landy... To, że ja nigdy nie miałem takiej ładnej wizualnie nie znaczy, że mogę te karty sobie porozrzucać jak chcę.

Taka plansza w MGT ustawia Ci jedynie elementy - nie ma zadnego wyplywu na rozgrywke.

Jak się nauczysz to i w cyklady pograsz "bez planszy" - byleby wszyscy wiedzieli co gdzie poustawiać i gdzie przemieszczać ;P (to tak dla hardkorów jakichś, heh)
Race for the Galaxy w wariancie solo z botem - niby też dałoby radę bez tej planszy, ale... Hardkor znowu.

Zapamietujac dodatkowo, gdzie, ile jest rogow, gdzie jest woda, gdzie mozna stawiac metropolie, gdzie budynki i ile itp. ? ;P

[detrytusek]

Taki problem mają wszyscy. Wiecie co się dzieje w biologii, botanice itp? Do tej pory nie ma jasnej definicji gatunku bo zawsze coś się z niej wyłamie ale gdybyśmy choćby i niedoskonały podział znieśli to byłaby masakra.
Z grami wielkiego problemu nie ma patrząc przez pryzmat innych. Nie ma co dzielić włosa na czworo ale ogólny podział być powinien - tu sądzę, że każdą grę da się gdzieś wtłoczyć.

[misioooo]

Zapamietujac dodatkowo, gdzie, ile jest rogow, gdzie jest woda, gdzie mozna stawiac metropolie, gdzie budynki i ile itp. ? ;P

Dlaczego by nie? Są przecież geekowie (geecy?) lubujący się w mega ciężkich tytułach, z milionem zasad do zapamiętania... Po prostu co 30s szukanie w instrukcji, heh.

Ze wszystkich powyższych postów wynika jedno - główna kategoria to GRY Tylko co z takim Munchkinem czy Cards against humanity? To GRY czy może zabawy?

[detrytusek]

Jak się nauczysz to i w cyklady pograsz "bez planszy" - byleby wszyscy wiedzieli co gdzie poustawiać i gdzie przemieszczać ;P (to tak dla hardkorów jakichś, heh)

to jest pikuś - zagraj w szachy przez ścianę bez szachownicy

Może zaproponuję taki podział:

Kod: Zaznacz cały

          ----------------------Gry planszowe-------------------------------------------
          |                            |                         |                              |
          |                            |                         |                              |
     Karcianki                      Planszówki               Niewiadomoco             Kościanki/turlanki

Karcianki - wszystko bazuje na kartach i ewentualnie żetonach/counterach służących tylko to zaznaczania czegośtam
Planszówki - gry posiadające fabrycznie planszę niezbędną do grania, po której to poruszamy/przestawiamy inne cosie (znaczniki, meeple, kostki)
Kościanki/turlanki - wszystko bazuje na kościach i ewentualnie counterach dodatkowych, nie ma plansz, kart etc
Niewiadomoco - placeholder

Powyższe - warunki konieczne (choć być może niewystarczające) do zakwalifikowania gry do danej grupy/podgrupy etc...

to jest ogólnie ok wg mnie tylko osobna gałąź dla RPG.

I właśnie ktoś podniósł istotną rzecz. Plansza nie ma służyć tylko do układania rzeczy jak w Osadnikach tylko ma spełniać aktywną funkcję w grze.

[DarkSide]

No i są przeca gry towarzyskie/imprezowe. Tu rozrzut też jest wielki z jednej strony Tabu, Alians, Time's Up z drugiej Jungle Speed, a z trzeciej taki Twister, że o grze w butelkę, czy mafię nie wspomnę...
No i zupełnie inna kategoria gier dla milusińskich: Make'n'break, Villa Paletti, Loopin' Louie, a kto pamięta Skoczki?

[donmakaron]

Ja chyba przystosuję dla siebie określenie podane przez MichałStajszczak - gry różne

[Gambit]

Co się tak na tę planszę uparliście?

tylko, ze w moim ujeciu plansza jest istotna w mechanice gry a nie estetyce;)

MTG, Summoners Wars, Herosi, Pathfinder, Warhammer Inwazja beda dzialaly bez mat / plansz.

Plansza w Summoner Wars też jest ważna w mechanice jeśli nie zauważyłeś. Jest pojęcie odległości w polach, jest pojęcie strony gracza i strony przeciwnika. Plansza w SW to nie estetyka.

[Rocy7]

W SW plansza jest podzielona na fragmenty wielkosci kart, spokojnie da sie grac bez niej nawet rysujac sobie ta mate. W Warhamer Inwazji tez mam 3 obszary wyznaczane przez polozenie wzgledem stolicy, jesli nawet zapomne stolicy wystarczy ze umowie sie z przeciwnikiem, tu mam obszar pola bitwy, tu obszar misji a tu krolestwo.

Plansza w SW nie zawiera sama w sobie informacji niezbednych do gry, jak surowce w strategiach, czy rodzaj terenu w bitewniakach.

[misioooo]

No właśnie zawiera... Tak samo jak w Cykladach. "Pola" może i mają inne kształty, ale idea planszy i jej zastosowania zostaje taka sama.

Kod: Zaznacz cały

          ----------------------Gry planszowe----------------------------------------------------------------------------------
          |                            |                         |                              |                             |
          |                            |                         |                              |                             |
     Karcianki                      Planszówki                   RPG                 Kościanki/turlanki                      Więcej!

Imprezówki jak dla mnie spokojnie można zakwalifikować do któregoś z powyższych podzbiorów. Z takim Looping Luie rzeczywiście - nie wiem gdzie go upchać. Może wywalić z gier wogóle, niech siedzi w zabawkach?

[kwiatosz]

Munchkin i Cards mają reguły wedle których prowadzona jest zabawa (nawet pisałem magisterkę o grach jako formie zabawy z regułami ), więc jak najbardziej są to gry.

[tomb]

W SW plansza jest podzielona na fragmenty wielkosci kart, spokojnie da sie grac bez niej nawet rysujac sobie ta mate. W Warhamer Inwazji tez mam 3 obszary wyznaczane przez polozenie wzgledem stolicy, jesli nawet zapomne stolicy wystarczy ze umowie sie z przeciwnikiem, tu mam obszar pola bitwy, tu obszar misji a tu krolestwo.

Plansza w SW nie zawiera sama w sobie informacji niezbednych do gry, jak surowce w strategiach, czy rodzaj terenu w bitewniakach.

Czy można zatem powiedzieć, że plansza to zawsze tylko kwestia umowna i ogranicza nas pamięć?

[Rocy7]

No właśnie zawiera... Tak samo jak w Cykladach. "Pola" może i mają inne kształty, ale idea planszy i jej zastosowania zostaje taka sama.

Tylko ciagle mowimy o dwoch roznych rzeczach, w jaki sposob plansza w SW wplywa na gre? W SW plansza jedynie porzadkuje poruszanie i ulozenie kart.

W Cykladach na planszy ma dodatkowo rozne dane, ktore maja znaczenie w rozgrywce, jak poziom dochodow, czy mozliwosc budowy metropolii.

[misioooo]

Czy można zatem powiedzieć, że plansza to zawsze tylko kwestia umowna i ogranicza nas pamięć?

Nie, Claustrophobia... Czy to plansza czy nie? Jeśli tak - to tutaj rzeczywiście "pamięciowo" nie da rady Jednak w grach ze statyczną plansza - jak dla mnie ogranicza nas pamięć ;P
Gdzie wrzucić Carcassonne?

[Rocy7]

]
Czy można zatem powiedzieć, że plansza to zawsze tylko kwestia umowna i ogranicza nas pamięć?

Czesciowo tak, tylko ze wtedy sprowadzimy dyskusje do absurdu, bo jesli plansza jest umowna podzialy sa zbedne;)

Wez jednak pod uwage, ze Cyklady, Runewars, czy Dragons Ordeal musza miec jakas forme planszy by dalo sie w nie grac.

Czy to realny czy pamieciowy, ale musza miec swoisty schemat rozmieszczenia surowcow, budynkow itp.

Z tym, ze dla mnie plansza w formie mapy obszaru gry ma tez znaczenie estetyczne, a granie na planszy "z pamieci" byloby mniej atrakcyjne wizualnie.