Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Bea pisze:Jeśli już mowa o Uwe to proponuje Ora et Labora. Genialnie rozrośnięte i dorodne drzewko technologiczne.
To samo jest w Agricoli (więc i podejrzewam, że w Ora). Zamiana paleniska na kuchnie nie jest żadnym drzewkiem tylko jednorazowym usprawnieniem.
W Ora et Labora jest jednak coś innego. Np w jednej lokacji produkujemy winorośl, w innej lokacji robimy z tego wino, a w kolejne to wino zamieniamy na coś tam. Niestety lokacje to karty (które układamy na planszy). Jeśli nie o takie drzewko ci chodzi, to już nie wiem o co chodzi.
dałaś dobry przykład na nie drzewko techn.
w jednej lokacji robisz wino i koniec. W kolejnej wino zamieniasz na coś tam i koniec. To jest wykorzystywanie surowców a chodzi o to żeby ta winiarnia nagle potrafiła robić 2 butelki wina, a potem może białe i czerwone, a potem... itd
Grałaś kiedyś w komputerową cywilizacje? Tam jest idealne drzewko technologiczne.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
detrytusek pisze:
dałaś dobry przykład na nie drzewko techn.
w jednej lokacji robisz wino i koniec. W kolejnej wino zamieniasz na coś tam i koniec. To jest wykorzystywanie surowców a chodzi o to żeby ta winiarnia nagle potrafiła robić 2 butelki wina, a potem może białe i czerwone, a potem... itd
Grałaś kiedyś w komputerową cywilizacje? Tam jest idealne drzewko technologiczne.
Jeśli popatrzysz na swoją posiadłość całościowo, a nie na każdą lokację osobno to w miarę dokupowania lokacji tak właśnie będzie. Najpierw potrafisz produkować tylko winorośl, potem już potrafisz robić wino, a potem ... już tam nie pamiętam jaki los tego wina jest.
Nie gram w gry komputerowe, ale podaj przykład gry planszowej z drzewkiem technologicznym, to może będę wiedziała o co ci dokładnie chodzi.
detrytusek pisze:
dałaś dobry przykład na nie drzewko techn.
w jednej lokacji robisz wino i koniec. W kolejnej wino zamieniasz na coś tam i koniec. To jest wykorzystywanie surowców a chodzi o to żeby ta winiarnia nagle potrafiła robić 2 butelki wina, a potem może białe i czerwone, a potem... itd
Grałaś kiedyś w komputerową cywilizacje? Tam jest idealne drzewko technologiczne.
Jeśli popatrzysz na swoją posiadłość całościowo, a nie na każdą lokację osobno to w miarę dokupowania lokacji tak właśnie będzie. Najpierw potrafisz produkować tylko winorośl, potem już potrafisz robić wino, a potem ... już tam nie pamiętam jaki los tego wina jest.
Nie gram w gry komputerowe, ale podaj przykład gry planszowej z drzewkiem technologicznym, to może będę wiedziała o co ci dokładnie chodzi.
clash of cultures, eclipse, civilization i zapewne każda inna cywilizacyjna
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Gwoli sprecyzowania: naprawdę wystarczyłoby Ci gra z "drzewkiem" technologicznym z Eclipse'a? Tam poza podziałem na 3 różne kategorie technologii to nie ma żadnego łańcucha pomiędzy nimi: wszystkie dociągnięte technologie są dostępne do kupienia, nie wymagają jakichś wcześniejszych ani nic, po prostu te lepsze są droższe - trudno tu chyba mówić o drzewku.
Alwirin pisze:Gwoli sprecyzowania: naprawdę wystarczyłoby Ci gra z "drzewkiem" technologicznym z Eclipse'a? Tam poza podziałem na 3 różne kategorie technologii to nie ma żadnego łańcucha pomiędzy nimi: wszystkie dociągnięte technologie są dostępne do kupienia, nie wymagają jakichś wcześniejszych ani nic, po prostu te lepsze są droższe - trudno tu chyba mówić o drzewku.
Hmmm... Przyznaję że nie grałem tylko oglądałem gameplaya. Odniosłem inne wrażenie ale jak widać błędne. No to odpowiadam... Pewnie że by mi nie starczyło ale przynajmniej rozumiesz o co mi chodzi
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Widzisz problem z technologią bez wojny jest taki, że by nie istniała - ludzie wynajdują najczęściej sposoby na pozbywanie się innych ludzi albo uzyskiwanie nad nimi kontroli (w ten czy inny sposób niemal każdy wynalazek ma zastosowanie "bojowe").
Ludzie kiedyś byli sobie bliżsi - broń nie nosiła tak daleko.
Drzewko technologiczne niemal zawsze ciągnie za sobą konflikt bo jego powstanie służyło uzyskaniu przewagi w konflikcie.
Jeśli znajdziesz to czego szukasz - napisz same założenia mogą świadczyć o ciekawej grze.
Assaultmarine pisze:Widzisz problem z technologią bez wojny jest taki, że by nie istniała - ludzie wynajdują najczęściej sposoby na pozbywanie się innych ludzi albo uzyskiwanie nad nimi kontroli (w ten czy inny sposób niemal każdy wynalazek ma zastosowanie "bojowe").
Ludzie kiedyś byli sobie bliżsi - broń nie nosiła tak daleko.
Drzewko technologiczne niemal zawsze ciągnie za sobą konflikt bo jego powstanie służyło uzyskaniu przewagi w konflikcie.
Jeśli znajdziesz to czego szukasz - napisz same założenia mogą świadczyć o ciekawej grze.
generalnie tak ale są wyjątki. Przecież są wynalazki cywilne. W through the ages masz różne scieżki rozwoju technologicznego, a grę można wygrać poprzez kulturę albo inaczej niekoniecznie poprzez eksterminacje. Co ciekawe takie gry są ale głównie karcianki.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
W TTA nie gram bo mimo fajnych założeń ta gra wygląda jakby ktoś przepuścił przez painta fabrykę clipartów (brzydsze jest chyba tylko Le Havre) ale gram w cywilizacje na PC/Xbox360 i nawet jeśli wygrywam przez kulturę, wystrzelenie człowieka w kosmos to moje granice szczelnie trzyma wojsko, i 80% wynalazków 40% cudów ma zastosowanie bojowe (obronne często ale nadal).
Nie mówię, że nie ma takich gier (chociażby wspomniany Eminent) ale założenie tworzenia drzewka technologicznego bez konfliktu po prostu rzadko pojawia się gdziekolwiek stąd mam nadzieję, że znajdziesz grę, która spełnia wymogi bo sam chętnie zobaczę - jest geeklist:
Ale tam jest nawet MTG - więc nie wiem co rozumieją przez techtree - poza tym rzuciłem okiem i in the grim future of tech tree boardgames there is only war.
Assaultmarine pisze:W TTA nie gram bo mimo fajnych założeń ta gra wygląda jakby ktoś przepuścił przez painta fabrykę clipartów (brzydsze jest chyba tylko Le Havre) ale gram w cywilizacje na PC/Xbox360 i nawet jeśli wygrywam przez kulturę, wystrzelenie człowieka w kosmos to moje granice szczelnie trzyma wojsko, i 80% wynalazków 40% cudów ma zastosowanie bojowe (obronne często ale nadal).
Nie mówię, że nie ma takich gier (chociażby wspomniany Eminent) ale założenie tworzenia drzewka technologicznego bez konfliktu po prostu rzadko pojawia się gdziekolwiek stąd mam nadzieję, że znajdziesz grę, która spełnia wymogi bo sam chętnie zobaczę - jest geeklist:
Ale tam jest nawet MTG - więc nie wiem co rozumieją przez techtree - poza tym rzuciłem okiem i in the grim future of tech tree boardgames there is only war.
dzięki za linka!
ja w sumie TTA też nie gram ale coś tam się orientuje. Zrobili wariant pokojowy w oficjalnych zasadach więc to jest fajne ale fakt paskudne grafiki. W pełni się zgadzam, że chyba tylko ładniejsze od Le Havre. Mimo, że to ponoć fajna gra to nie jestem w stanie się zmusić do LH.
No to wszyscy projektanci - znalazłem Wam potencjalny hicior:)
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Drzewko technologii jest tez ciekawe w Hyperborea, z tym ze technologie odpala sie z kości wyciąganych losowo z woreczka. Jednak to gracz decyduje jakie kości sie w tym woreczku znajda wiec to bardziej optymalizacja niż los. Gra powinna sie dobrze skalować na 2.
Rocy7 pisze:Drzewko technologii jest tez ciekawe w Hyperborea, z tym ze technologie odpala sie z kości wyciąganych losowo z woreczka. Jednak to gracz decyduje jakie kości sie w tym woreczku znajda wiec to bardziej optymalizacja niż los. Gra powinna sie dobrze skalować na 2.
nie znam ale z tego co kojarzę to w hyperborea jest sporo walki
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
detrytusek pisze:nie znam ale z tego co kojarzę to w hyperborea jest sporo walki
walka owszem występuje, ale jest bardziej opcjonalna a nie niezbędna to nie nawalanka jak Nexus Ops, nawet nie poziom Eclipse.
Atakowanie innych graczy od jest mało opłacalne.
W grze na 5 facetow bylo moze 5 atakow w całej grze tylko po to by zdobyć punkty za atak, ogólnie walka nie jest sola tej gry.
trochę poczytałem i chyba to nie jest drzewko w moim rozumieniu drzewka (opisałem to wyżej)
czy to prawda?
"For a pack of civilizations trying to reclaim the lost glory of a fallen empire, there isn’t much empire-building going on, and you hardly do anything other than recruit guys, move guys, and attack guys."
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
detrytusek pisze:te znam i clash mi się nawet spodobał ale nie spełnia chyba żadnego warunku. Tzolkin i Caylus mają zbyt ubogie drzewko jak na mój gust.
Clash ma świetne drzewko technologii wzajemnie powiązanych ze sobą, walk jest mało, bo trudno dotrzeć do przeciwnika. Jest polskie tlumaczenie kart a zasady sa w trakcie obrobki końcowej.
Porzućcie wszelką nadzieję wy którzy tu wchodzicie - poszukiwana gra nie istnieje.
Mógłbym równie dobrze zapytać o Euro grę bitewną z figurkami i makietami GW style
Imprezową grę Felda w stylu Quelf ale z pistoletami a'la cash and guns i negatywną interakcją z magic the gathering ale koniecznie z mechanizmem straty tury jak rzucisz 1 na kostce, losowaną liczbą akcji (k20 na gracza w turze) i koniecznością wyrzucenia dokładnie 16 na k20 po uzyskaniu 100 pkt żeby wygrać grę.
Powodzenia w poszukiwaniach - ale trochę jednak temat pułapka
Assaultmarine pisze:Porzućcie wszelką nadzieję wy którzy tu wchodzicie - poszukiwana gra nie istnieje.
Mógłbym równie dobrze zapytać o Euro grę bitewną z figurkami i makietami GW style
Imprezową grę Felda w stylu Quelf ale z pistoletami a'la cash and guns i negatywną interakcją z magic the gathering ale koniecznie z mechanizmem straty tury jak rzucisz 1 na kostce, losowaną liczbą akcji (k20 na gracza w turze) i koniecznością wyrzucenia dokładnie 16 na k20 po uzyskaniu 100 pkt żeby wygrać grę.
Powodzenia w poszukiwaniach - ale trochę jednak temat pułapka
jakby clash był faktycznie po polsku...albo TTA krótsza to już wiele nie brakuje:)
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
