![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Marvel sporo zyskuje pod kątem klimatu jak masz zwykłą wersję i Villains. Klimacik cieknie tak jak ten z Aliena.13thcaesar pisze:Ja narazie częściej sięgam po Marvela niż Aliena, ale to się napewno zmieni gdy wyjdzie Predator (i będę mógł rozegrać AvP). Chociaż z drugiej strony do Marvela ukazą się dwa boxy Secret Wars - jakkolwiek zarówno Marvel jak i Encounter zapewnią mi w tym roku dużą porcję zabawy. Już się tak wkręciłem w gry spod znaku Legendary, że porzuciłem serię WP LCG, i teraz wyczekuje z niecierpliwością relacji z Gen Conu na którym zaprezentują Predatora i Secret Wars
Założyłem osobny wątek dla Predatora (http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... =1&t=36734) jeśli tam jeszcze nie zaglądałeś to wrzuciłem krótkie info na temat tego co narazie wiadomo na temat tej gry i kilka fotek kart z BGG.pan_satyros pisze:Są już jakieś sensowne przecieki o mechanice Predatorów?
Kopia Alien, czy będą jakieś ciekawe "twisty"?
Raczej watpie ze Predator pozwoli na gre Alienami, sadze ze zapowiedziana mozliwosc polaczenia tych dwoch gier i rozegrania w stylu AvP sprowadzi sie tylko do tego ze bedziemy mogli rozegrac scenariusze z Aliena grajac Avatarami a taliami Predatorow zamiast podstawowych skladow z filmow. Wiec narazie bedziemy mogli tylko Predkami spuscic lomot Alienom, jednak na gre Alienami bedziemy musieli jeszcze poczekac (az wyjdzie dodatek do Aliena?).misioooo pisze:I ja wolę Aliena, ale chętnie Alienem spuszczę łomot Predatorkom
W Predatorze rowniez beda w sumie 4 scenariusz oparte na dwoch czesciach filmu dwa dla Humans i dwa ukazane od strony Predatorow , a wieksza liczba kart moze wynikac z tego ze oprocz Humans Avatarow dojda dla Predatorow i mozliwe ze beda osobne startowe karty (Grunts/Specialist) dla obu stron, moze nawet karty Strikow dadza inne dla kazdej strony. Zauwaz ze jest to produkt stand alone a nie dodatek do Aliena, i oparty na filmach o samych Drapiezcach a nie AvP wiec Alienow raczej w nim nie uswiadczymy. Jest on tylko kompatybilny z Alienem tak jaj np. Marvel i Villains - gdzie Villains tez jest kompatybilne z Marvelem a jednak wszystkie karty nawet tak malo sie rozniace jak Scheme Twist dostali inne. A jakas roznica miedzy gra Predkami a Humans musi rowniez byc, wiec moga dostac osobne zestawy wszystkich kart.misioooo pisze:Tego nie wiemy... Wiemy natomiast, że w pudle z predatorami mają być tylko dwa scenariusze i 700 kart! W Alienie mamy 4 scenariusze i 600 kart). Więc po coś te ekstra kilkaset kart tam jest
Dzisiaj próbowaliśmy grać w pięciu z obcym. I słowo 'próbowaliśmy' jest tutaj najlepsze bo lawina nonsensu jaka na nas spadła u każdego wywołała niesmak. Potem jeszcze sprawdziliśmy w zasadach czy na pewno dobrze graliśmy. Skalowanie tej gry i dodatkowe warianty to nietestowany mega fail.misioooo pisze:Ja grałem solo (z dwoma avatarami), w duecie, w 4 i w 5 osób. Na 5 było trudno. Bardzo. W każdej innej konfiguracji nieco łatwiej. Jak dla mnie gra skaluje się świetnie i działa bardzo dobrze przy każdej ilości graczy.
A mógłbyś to jakoś rozwinąć? Co to za "lawina nonsensu"?Ash pisze:Dzisiaj próbowaliśmy grać w pięciu z obcym. I słowo 'próbowaliśmy' jest tutaj najlepsze bo lawina nonsensu jaka na nas spadła u każdego wywołała niesmak. Potem jeszcze sprawdziliśmy w zasadach czy na pewno dobrze graliśmy. Skalowanie tej gry i dodatkowe warianty to nietestowany mega fail.misioooo pisze:Ja grałem solo (z dwoma avatarami), w duecie, w 4 i w 5 osób. Na 5 było trudno. Bardzo. W każdej innej konfiguracji nieco łatwiej. Jak dla mnie gra skaluje się świetnie i działa bardzo dobrze przy każdej ilości graczy.
Przegraliśmy w kilka tur i gra była jednostronna, tj. nie mogliśmy zrobić absolutnie nic aby temu zapobiec. A jak gracz, który został obcym zagrał karty ze swojego decku to nawet już to nie było śmieszne - każdy został z dwoma kartami na ręku i wystarczyła tura na dobicie.Gambit pisze:A mógłbyś to jakoś rozwinąć? Co to za "lawina nonsensu"?Ash pisze:Dzisiaj próbowaliśmy grać w pięciu z obcym. I słowo 'próbowaliśmy' jest tutaj najlepsze bo lawina nonsensu jaka na nas spadła u każdego wywołała niesmak. Potem jeszcze sprawdziliśmy w zasadach czy na pewno dobrze graliśmy. Skalowanie tej gry i dodatkowe warianty to nietestowany mega fail.misioooo pisze:Ja grałem solo (z dwoma avatarami), w duecie, w 4 i w 5 osób. Na 5 było trudno. Bardzo. W każdej innej konfiguracji nieco łatwiej. Jak dla mnie gra skaluje się świetnie i działa bardzo dobrze przy każdej ilości graczy.
Fakt, talia obcego może skopać tyłki koncertowo. Ale generalnie jeśli ktoś zostaje obcym, to znaczy że zginął przez zainfekowanie. A to oznacza, że albo grupa miała potężnego pecha, albo sam prosił się o całusa od FacehuggeraAsh pisze:Przegraliśmy w kilka tur i gra była jednostronna, tj. nie mogliśmy zrobić absolutnie nic aby temu zapobiec. A jak gracz, który został obcym zagrał karty ze swojego decku to nawet już to nie było śmieszne - każdy został z dwoma kartami na ręku i wystarczyła tura na dobicie.
Ardel12 pisze: Zakoszulkowanie i rozdzielenie kart zajęło mi około 3h. Egzemplarz nie miał żadnych braków.