Alchemicy / Alchemists (Matúš Kotry)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- karawanken
- Posty: 2365
- Rejestracja: 28 wrz 2014, 19:53
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 75 times
- Been thanked: 98 times
Re: Alchemicy (Alchemists)
Dobra to aby skończyć offtop postaram się namówić małżonkę ponownie na grę w pupile i może uda się ją przekonać (ewentualnie zawsze się mogę podłożyć, jak wygra to łatwiej ją namówić na kolejną partię )
Więc jak jest z tymi Alchemikami? Jest wiele dróg do zwycięstwa?
Więc jak jest z tymi Alchemikami? Jest wiele dróg do zwycięstwa?
-
- Posty: 180
- Rejestracja: 26 cze 2013, 10:44
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 16 times
Re: Alchemicy (Alchemists)
Jedynym polem, które może być "zablokowane" jest sprzedaż mikstur (bez względu na ilość graczy, jeśli wszyscy chcą sprzedać mikstury, dla jednego z nich nie będzie miejsca).
Przy reszcie opcji zawsze jesteś w stanie wykonać daną czynność, ale osoby przed Tobą mogą Ci uprzykrzyć życie (opublikować teorię, która Ciebie interesowała, zatruć ucznia -> wtedy za każdy eksperyment musisz zapłacić sztukę złota, podebrać składniki, zmuszając Cię do wybrania losowych z zakrytej talii).
W mojej grupie Alchemicy są nr 1 i bardzo często lądują na stole. Dróg do zwycięstwa jest bardzo dużo, wszystko zależy od wyniku eksperymentów, artefaktów, które pojawiają się na stole (ach, ta toga szacunku!), rodzaju wylosowanej karty przysług, itd. W zależności od tego co wypadnie, trzeba zagrać troszkę inaczej.
Innymi słowy, grę gorąco polecam. Co więcej, świetnie się skaluje.
Przy reszcie opcji zawsze jesteś w stanie wykonać daną czynność, ale osoby przed Tobą mogą Ci uprzykrzyć życie (opublikować teorię, która Ciebie interesowała, zatruć ucznia -> wtedy za każdy eksperyment musisz zapłacić sztukę złota, podebrać składniki, zmuszając Cię do wybrania losowych z zakrytej talii).
W mojej grupie Alchemicy są nr 1 i bardzo często lądują na stole. Dróg do zwycięstwa jest bardzo dużo, wszystko zależy od wyniku eksperymentów, artefaktów, które pojawiają się na stole (ach, ta toga szacunku!), rodzaju wylosowanej karty przysług, itd. W zależności od tego co wypadnie, trzeba zagrać troszkę inaczej.
Innymi słowy, grę gorąco polecam. Co więcej, świetnie się skaluje.
- mat_eyo
- Posty: 5617
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 810 times
- Been thanked: 1263 times
- Kontakt:
Re: Alchemicy (Alchemists)
To ja dodam tylko, że sprzedaż mikstury jest również jedyną akcją, której kolejność wykonywania może być inna niż kolejność graczy w danej rundzie. Bycie ostatnim w kolejności nie oznacza więc automatycznie, że nie uda nam się sprzedać mikstury.
Gdybym miał zestawić Alchemików i Pupili to jednak w tej pierwszej jest więcej dróg do wygranej.
Gdybym miał zestawić Alchemików i Pupili to jednak w tej pierwszej jest więcej dróg do wygranej.
Re: Alchemicy (Alchemists)
Jestem po pięciu partiach Alchemików. Grałem tylko w dwie i trzy osoby - ale mogę śmiało powiedzieć, że gra jest świetna. Jak dla mnie jest to jedna z niewielu gier, w których nic (mi) nie brakuje, jest po prostu kompletna. Dużo móżdżenia, kombinowania, dróg do zwycięstwa kilka - chociaż tutaj nie doszukiwałbym się rozbudowanych strategii, bo to nie ten kaliber gry. Za to jest element ryzyka, gdzie nie znając jednego składnika możemy postawić nasze punkty zwycięstwa i oszczędzić akcję/dwie (oczywiście jak obstawimy źle - to pod koniec gry punkty stracimy, o ile nie pomogą nam w tym wcześniej inni obalając nasze teorie i zbierając parę punktów ). Mimo wszystko w swojej kategorii wagowej Alchemicy na pewno są w ścisłej czołówce i będą często lądować na stole.
Warto zaznaczyć, że w Alchemików trzeba grać aktywnie, nie da się co rundę po prostu położyć parę pionków i zebrać jakieś punkty - trzeba na bieżąco obserwować sytuację na planszy, eksperymentować ze składnikami, wyciągać wnioski i uważać na współgraczy. Niestety wczesna pomyłka w wynikach eksperymentów powoduje, że nie jesteśmy już w stanie walczyć o pierwsze miejsce - chociaż do tej pory nikomu z nas się to nie zdarzyło.
Wbrew pozorom interakcji trochę jest, nawet bezpośredniej - w końcu jak ktoś obali nasze teorie to tracimy punkty zwycięstwa Gra jest warta polecenia, świetna klimatyczna eurogra, o której wyciągnięcie na stół współgracze będą zabiegać. Jak dla mnie gra jest genialna.
Przy okazji dużo osób narzekało na tłumaczenie zasad (zwłaszcza łączenia składników) - chyba trochę przesadzone, bo wśród moich znajomych same zasady alchemii poszły dość szybko. Wystarczyło zilustrować kilka przykładów i jak korzystać z kartki z wynikami
Jak myślicie, wypuszczą dodatek? Osobiście zupełnie nie widzę rzeczy wymagających usprawnienia, ale z ciekawością się przyjrzę o ile taki wyjdzie.
Warto zaznaczyć, że w Alchemików trzeba grać aktywnie, nie da się co rundę po prostu położyć parę pionków i zebrać jakieś punkty - trzeba na bieżąco obserwować sytuację na planszy, eksperymentować ze składnikami, wyciągać wnioski i uważać na współgraczy. Niestety wczesna pomyłka w wynikach eksperymentów powoduje, że nie jesteśmy już w stanie walczyć o pierwsze miejsce - chociaż do tej pory nikomu z nas się to nie zdarzyło.
Wbrew pozorom interakcji trochę jest, nawet bezpośredniej - w końcu jak ktoś obali nasze teorie to tracimy punkty zwycięstwa Gra jest warta polecenia, świetna klimatyczna eurogra, o której wyciągnięcie na stół współgracze będą zabiegać. Jak dla mnie gra jest genialna.
Przy okazji dużo osób narzekało na tłumaczenie zasad (zwłaszcza łączenia składników) - chyba trochę przesadzone, bo wśród moich znajomych same zasady alchemii poszły dość szybko. Wystarczyło zilustrować kilka przykładów i jak korzystać z kartki z wynikami
Jak myślicie, wypuszczą dodatek? Osobiście zupełnie nie widzę rzeczy wymagających usprawnienia, ale z ciekawością się przyjrzę o ile taki wyjdzie.
Ostatnio zmieniony 18 lip 2015, 14:35 przez inshade, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 180
- Rejestracja: 26 cze 2013, 10:44
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 16 times
Re: Alchemicy (Alchemists)
Również mam wrażenie kompletności gry. Natomiast jeśli wypuszczą cokolwiek wzbogacającego i tak fantastyczną rozgrywkę, biorę natychmiast.
Re: Alchemicy (Alchemists)
Witam,
To mój w zasadzie początek na forum, także traktuję ten post jako powitalny
Z zainteresowaniem czytam wątek o Alchemikach, bo niedawno kupiłem tę grę. Jestem dopiero po jednej rozgrywce 2-osobowej, ale wyrobiłem sobie już jako tako zdanie. Może wyniknęło to jeszcze z niedoświadczenia, ale mieliśmy też w tej pierwszej partii fantastyczny zwrot akcji- prowadziłem przed ostatnią rundą 12 punktami (dość dużo w skali punktacji), by przegrać na koniec 5-cioma (podważona przez przeciwnika moja nietrafiona teoria= -7 plus jego artefakt na koniec +6 plus jego udany "pokaz mikstur", który ja olałem częściowo bo musiałem i klops...). A byłem w zasadzie pewien zwycięstwa.
Generalnie- gra jest świetna. Jak to już ktoś pisał- jest to gra kompletna. Dobrze działająca eurogra o pomysłowej tematyce, pysznym elemencie dedukcji, tajemniczości (co też tam wiedzą inni), nie za ciężka, z zaskakująco trafionym pomysłem z aplikacją (miałem obawy tak jak wielu), która tak naprawdę nadaje tego wyjątkowego smaczku grze. Zgadzam się z czytanymi i oglądanymi recenzjami- nie kupować dla wariantu bez telefonu!
Jedyne o czym trzeba pamiętać to:
- trzeba zainwestować nieco czasu przed grą na zapoznanie się z instrukcją i zrozumienie mechanizmu alchemii w tej grze
- gracze niedoświadczeni nie mają raczej szans z wyjadaczami
- trzeba włożyć dość spory wysiłek w wytłumaczenie nowym graczom o co chodzi, ale nieporównywalnie mały z takim np. Mage Knightem czy grami wojennymi
- nie jest to gra typu "no to siadamy, piwko, pogadamy, pogramy". W tej grze trzeba nastawić się na wysiłek intelektualny.
Jako rekomendację podam jeszcze to, że podoba się płci pięknej (baaaardzo ważne) . Moja żona stwierdziła: "miażdży Caylusa". Z czym ja się do końca nie zgadzam, bo Caylus to klasyka i jednak co innego, ale czuć przy Alchemikach, że to gra innej generacji i ma to coś w sobie (ta dedukcja, ciekawość co wyjdzie...).
Dla mnie w moim aktualnym TOP3/TOP5 i ocena 9/10, ale tylko dlatego, że "10-kę" mam zarezerwowaną tylko dla szachów .
To mój w zasadzie początek na forum, także traktuję ten post jako powitalny
Z zainteresowaniem czytam wątek o Alchemikach, bo niedawno kupiłem tę grę. Jestem dopiero po jednej rozgrywce 2-osobowej, ale wyrobiłem sobie już jako tako zdanie. Może wyniknęło to jeszcze z niedoświadczenia, ale mieliśmy też w tej pierwszej partii fantastyczny zwrot akcji- prowadziłem przed ostatnią rundą 12 punktami (dość dużo w skali punktacji), by przegrać na koniec 5-cioma (podważona przez przeciwnika moja nietrafiona teoria= -7 plus jego artefakt na koniec +6 plus jego udany "pokaz mikstur", który ja olałem częściowo bo musiałem i klops...). A byłem w zasadzie pewien zwycięstwa.
Generalnie- gra jest świetna. Jak to już ktoś pisał- jest to gra kompletna. Dobrze działająca eurogra o pomysłowej tematyce, pysznym elemencie dedukcji, tajemniczości (co też tam wiedzą inni), nie za ciężka, z zaskakująco trafionym pomysłem z aplikacją (miałem obawy tak jak wielu), która tak naprawdę nadaje tego wyjątkowego smaczku grze. Zgadzam się z czytanymi i oglądanymi recenzjami- nie kupować dla wariantu bez telefonu!
Jedyne o czym trzeba pamiętać to:
- trzeba zainwestować nieco czasu przed grą na zapoznanie się z instrukcją i zrozumienie mechanizmu alchemii w tej grze
- gracze niedoświadczeni nie mają raczej szans z wyjadaczami
- trzeba włożyć dość spory wysiłek w wytłumaczenie nowym graczom o co chodzi, ale nieporównywalnie mały z takim np. Mage Knightem czy grami wojennymi
- nie jest to gra typu "no to siadamy, piwko, pogadamy, pogramy". W tej grze trzeba nastawić się na wysiłek intelektualny.
Jako rekomendację podam jeszcze to, że podoba się płci pięknej (baaaardzo ważne) . Moja żona stwierdziła: "miażdży Caylusa". Z czym ja się do końca nie zgadzam, bo Caylus to klasyka i jednak co innego, ale czuć przy Alchemikach, że to gra innej generacji i ma to coś w sobie (ta dedukcja, ciekawość co wyjdzie...).
Dla mnie w moim aktualnym TOP3/TOP5 i ocena 9/10, ale tylko dlatego, że "10-kę" mam zarezerwowaną tylko dla szachów .
- donmakaron
- Posty: 3523
- Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
- Has thanked: 198 times
- Been thanked: 646 times
Re: Alchemicy (Alchemists)
Odnośnie Pupili to warto pamiętać, że jak ktoś zablokował mi pole i nie kupiłem zwierzaka, to nie ma co płakać, tylko trzeba im poblokować. Co z tego, że oni kupili zwierzaki, jak nie będą mieli jedzenia. Artefakty czy dodatkowe pionki i eliksiry mocno boostują drugą turę. Ale prawda, że blokowania jest dużo i boli ono bardzo.
W Alchemikach tego nie ma za dużo. Czasem się zdarzy, że student zechce kasy, akurat gdy komuś to nie pasuje, albo wszyscy na raz zapragną sprzedawać eliksiry. Ciekawe rzeczy się dzieją też z autopublikacjami. Ale nie ma zagrywek w stylu "nic mi to nie da, ale wezmę żebyś ty nie miał".
W Alchemikach tego nie ma za dużo. Czasem się zdarzy, że student zechce kasy, akurat gdy komuś to nie pasuje, albo wszyscy na raz zapragną sprzedawać eliksiry. Ciekawe rzeczy się dzieją też z autopublikacjami. Ale nie ma zagrywek w stylu "nic mi to nie da, ale wezmę żebyś ty nie miał".
- karawanken
- Posty: 2365
- Rejestracja: 28 wrz 2014, 19:53
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 75 times
- Been thanked: 98 times
Re: Alchemicy (Alchemists)
donmakaron pisze: Odnośnie Pupili to warto pamiętać, że jak ktoś zablokował mi pole i nie kupiłem zwierzaka, to nie ma co płakać, tylko trzeba im poblokować. Co z tego, że oni kupili zwierzaki, jak nie będą mieli jedzenia. Artefakty czy dodatkowe pionki i eliksiry mocno boostują drugą turę. Ale prawda, że blokowania jest dużo i boli ono bardzo".
Właśnie to się najbardziej nie podoba mojej żonie. Denerwuje się kiedy jej przemyślany plan nie udaję się przeze współgraczy wielkie dzieki w takim razie zamawiam Alchemików przy najbliższej okazji.
-
- Posty: 180
- Rejestracja: 26 cze 2013, 10:44
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 16 times
Re: Alchemicy (Alchemists)
Odnośnie dodatku do Alchemików, znalazłem takie zdjęcie na profilu CGE: https://www.facebook.com/CzechGames/pho ... permPage=1
Wygląda na to, że nowe elementy już są testowane! Ciekawe tylko, czym tak naprawdę są
Wygląda na to, że nowe elementy już są testowane! Ciekawe tylko, czym tak naprawdę są
- mat_eyo
- Posty: 5617
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 810 times
- Been thanked: 1263 times
- Kontakt:
Re: Alchemicy (Alchemists)
Może to kwestia tego, że po pierwszej grze tylko fajnie? U mnie po pierwszym razie było WOW, po drugim i trzecim razie nadal mam wielką ochotę na granie, a wariant mistrzowski jeszcze przede mną!Wosho pisze:A jak u Was z regrywalnoscia?
Zagrałem raz, ok fajne.
Re: Alchemicy (Alchemists)
Ja mam za sobą z 10 rozgrywek w wariancie czeladnika i nie widzę specjalnie możliwości, zeby ten wariant znudził mi sie w ciagu najbliższych 40-50 gier:)
- Atamán
- Posty: 1348
- Rejestracja: 13 kwie 2010, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 565 times
- Been thanked: 284 times
Re: Alchemicy (Alchemists)
Ja jestem po 5 partiach i nie mam dość!
Może to kwestia tego, że grałem w różnych składach liczbowych i różnych ekipach, ale każda partia wyglądała inaczej. Są gry, w których co druga teoria jest podważana, a są takie, w których ani razu nikt nie skorzystał z akcji "obalania", bo teorie były publikowane tylko przy pełnej wiedzy. Są gry, w których do klienta chodzi tylko jedna osoba i sprzedaje co chce, a są takie, w których trzeba zawzięcie się licytować. Wreszcie są gry, w których w okolicy 3-4 tury (w grach 2 -osobowych) lub 5-6 (w 3/4 -osobowych) mam pełną wiedzę o alchemonach, a są takie, gdzie do końca gry nie udaje mi się żadnego składnika potwierdzić w 100% i tylko na publikacjach innych graczy i własnych domysłach buduję swoje teorie.
Ostatnia moja partia była właśnie bardzo ciekawa. Przez całą grę zrobiłem tylko 2 eksperymenty (jeden na sobie, jeden na uczniu), do tego dwa 2 razy sprzedawałem miksturę w ciemno, co też dało mi pewną wiedzę, ale w jednym przypadku poznałem tylko znak. Tutaj zdjęcie mojego trójkąta wyników po 6 rundzie: http://zapodaj.net/images/5d089bfe29ecc.jpg (przepraszam za słabą jakość). Bardzo mało wiedzy. Jedyne co mi jeszcze pomagało to: jawne informacje z obalania teorii oraz publikacje innych graczy połączona z wiedzą o tym, co już potrafili otrzymać. Nie mogłem jednak żadnego alchemonu 100% przypisać do składników. Mimo tego opublikowałem w sumie 6 teorii, z czego 2 okazały się błędne, ale dobrze zabezpieczone, a 4 pozostałe były prawidłowe (5+5+3+3=16 pkt z teorii). W sumie wygrałem tę 4-osobową partyjkę mają na końcu 44 punkty.
A to wszystko jeszcze na zasadach czeladnika. Nie mogę się doczekać, aż przestawimy się na graniu na zasadach mistrza, aczkolwiek rotacja graczy na to nie pozwala. Może jednak powinienem w ramach handicapu sobie narzucić zasady mistrza? Nie jest to jednak eleganckie rozwiązanie.
Może to kwestia tego, że grałem w różnych składach liczbowych i różnych ekipach, ale każda partia wyglądała inaczej. Są gry, w których co druga teoria jest podważana, a są takie, w których ani razu nikt nie skorzystał z akcji "obalania", bo teorie były publikowane tylko przy pełnej wiedzy. Są gry, w których do klienta chodzi tylko jedna osoba i sprzedaje co chce, a są takie, w których trzeba zawzięcie się licytować. Wreszcie są gry, w których w okolicy 3-4 tury (w grach 2 -osobowych) lub 5-6 (w 3/4 -osobowych) mam pełną wiedzę o alchemonach, a są takie, gdzie do końca gry nie udaje mi się żadnego składnika potwierdzić w 100% i tylko na publikacjach innych graczy i własnych domysłach buduję swoje teorie.
Ostatnia moja partia była właśnie bardzo ciekawa. Przez całą grę zrobiłem tylko 2 eksperymenty (jeden na sobie, jeden na uczniu), do tego dwa 2 razy sprzedawałem miksturę w ciemno, co też dało mi pewną wiedzę, ale w jednym przypadku poznałem tylko znak. Tutaj zdjęcie mojego trójkąta wyników po 6 rundzie: http://zapodaj.net/images/5d089bfe29ecc.jpg (przepraszam za słabą jakość). Bardzo mało wiedzy. Jedyne co mi jeszcze pomagało to: jawne informacje z obalania teorii oraz publikacje innych graczy połączona z wiedzą o tym, co już potrafili otrzymać. Nie mogłem jednak żadnego alchemonu 100% przypisać do składników. Mimo tego opublikowałem w sumie 6 teorii, z czego 2 okazały się błędne, ale dobrze zabezpieczone, a 4 pozostałe były prawidłowe (5+5+3+3=16 pkt z teorii). W sumie wygrałem tę 4-osobową partyjkę mają na końcu 44 punkty.
A to wszystko jeszcze na zasadach czeladnika. Nie mogę się doczekać, aż przestawimy się na graniu na zasadach mistrza, aczkolwiek rotacja graczy na to nie pozwala. Może jednak powinienem w ramach handicapu sobie narzucić zasady mistrza? Nie jest to jednak eleganckie rozwiązanie.
Re: Alchemicy (Alchemists)
Witam, mam pytanie.
W opisie gra przeznaczona jest dla graczy powyżej 13 roku życia. Czy Waszym zdaniem 10-latek może poradzić sobie z dedukcją w Alchemikach (i z całą grą)?
W opisie gra przeznaczona jest dla graczy powyżej 13 roku życia. Czy Waszym zdaniem 10-latek może poradzić sobie z dedukcją w Alchemikach (i z całą grą)?
- ChlastBatem
- Posty: 1648
- Rejestracja: 14 kwie 2014, 15:35
- Lokalizacja: Gdynia/Gdańsk
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 28 times
Re: Alchemicy (Alchemists)
To zależy od dziecka. Żaden człowiek nie rozwija się tak samo. Są bystrzejsi i są gobliny. Tak więc póki nie przetestujesz na nim, to się nie dowiesz.
IMO wydawcy często zaniżają wiek aby sprzedać grę najmłodszym graczom.
IMO wydawcy często zaniżają wiek aby sprzedać grę najmłodszym graczom.
Re: Alchemicy (Alchemists)
Tak jak pod pierwszą częścią mógłbym się podpisać czterema łapami, tak co do drugiego mam odczucia wręcz przeciwne.ChlastBatem pisze:To zależy od dziecka. Żaden człowiek nie rozwija się tak samo. Są bystrzejsi i są gobliny. Tak więc póki nie przetestujesz na nim, to się nie dowiesz.
IMO wydawcy często zaniżają wiek aby sprzedać grę najmłodszym graczom.
Są np. gry 13+ czy 14+, które spokojnie ogarniają 7-mio, a nawet 5-latkowie. Może nie na tyle żeby wygrywać (ze względu na strategię i taktykę), ale ogarniają w 100% reguły i grają z niezakłóconą przyjemnością. Oczywiście gra grze nierówna i niekiedy stopień zawiłości reguł lub jakiś inny czynnik powoduje, że się kryterium wieku nie przeskoczy.
Właśnie co do Alchemików miałbym obawy. Ale myślę, że z bystrym 10-latkiem można by było spróbować. Pytanie czy mu podpasuje temat i mechanika. Może wcześniej warto byłoby np. reguły gry (do ściągnięcia w pdf) wspólnie "przerobić" i wyczuć sprawę? Chyba, że to ma być niespodzianka/prezent...
- cezarr
- Posty: 300
- Rejestracja: 02 mar 2015, 09:45
- Lokalizacja: Warszawa, Tarchomin
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 11 times
Re: Alchemicy (Alchemists)
Wydaje mi się, że 10-latkowi trudno będzie ogrnąć i dobrze bawić się przy oznaczaniu wyników eksperymentów i wyciąganiu wniosków. To może być po prostu zbyt skomplikowane. Tak bym obstawiał. Ale co ja tam wiem: na BGG ktoś pisał (w tym wątku), że grał z 10-letnim synem i tenże dobrze radził sobie juz w pierwszej grze.
Re: Alchemicy (Alchemists)
Ja też mam wrażenie, że dla dziecka może być za trudna. A nie ma tu za bardzo opcji handicapów, czy ułatwień, które poziom by wyrównały. Część dorosłych z którymi grałem miała problem w wejściu w tak mocno dedukcyjną grę...
- Kornellious
- Posty: 103
- Rejestracja: 25 sie 2011, 23:06
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Alchemicy (Alchemists)
Dzisiaj odebrałem swój egzemplarz i jestem zachwycony! Gra jest wydana bajecznie. Sam ciężar pudła oznacza, że w środku znajdziemy sporo. Elementy są starannie wykonane i pasują do klimatu, cała oprawa Alchemików jest genialna. Nie mogę się doczekać pierwszej rozgrywki
Re: Alchemicy (Alchemists)
Czy ktoś ma jakiś patent na używanie aplikacji bez smartphona? Np. na innym telefonie (mniej bystrym) czy laptopie?
Re: Alchemicy (Alchemists)
Komputer jakiś + emulator androida. Składniki wprowadzasz ręcznie i bangla anydroid.net bodajże działa na winzgrozie i macosie.
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
- Bea
- Posty: 4478
- Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
- Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
- Been thanked: 6 times
Re: Alchemicy (Alchemists)
Tu możesz to zrobić na kompie:misioooo pisze:Komputer jakiś + emulator androida. Składniki wprowadzasz ręcznie i bangla anydroid.net bodajże działa na winzgrozie i macosie.
http://gserver.czechgames.com/alchemy/