Gra na 6 osób (a nie 5!)
- Marudka
- Posty: 141
- Rejestracja: 13 lip 2015, 09:09
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 3 times
Gra na 6 osób (a nie 5!)
Po zakupie kilku gier na 2 i 2-4os szukam czegoś do pogrania w ciut większym gronie. Zazwyczaj 3 pary.
Gry drużynowe odpadają. Kooperacja raczej też odpada.
Po prostu każdy na każdego - bez ‘mistrzów gry’ czy innych udziwnień.
*czas gry max 2,5h
*mało negatywnej interakcji
*budżet to powiedzmy +/- 150zł
*klimat i niski downtime mile widziane
Chcielibyśmy żeby nie była to typowa karciana, ale uwzględniając ograniczenie czasowe chyba może być trudno.
Z gier nadających się na 6 osób mamy: Kolejka + Ogonek, Prawo dżungli, Łap prosiaka
Przeglądając tematy o grach na 6 osób polecane były:
Wysokie napięcie, 7 cudów, Cytadela
Eclipse, GoT – z tego co czytałam nie spełniają warunku czasowego
TtR - z zestawem dodatkowych wagonów i kombinowanymi zasadami
Smallworld - z kombinowanymi zasadami
Rftg z dodatkiem – czekamy na paczkę z podstawą więc najpierw chcemy przetestować w mniejszym gronie.
Munchkin, Dixit, Koncept, Times up, Mamy szpiega, Potwory z Tokio – nie nasze klimaty
Sugerując się bgg najlepiej wypadają: Wysokie napięcie i 7 cudów
Wysokie napięcie – ależ ta gry brzydka! jak wygląda sprawa z liczeniem? i czy bardzo mozgozerna? ile trwa czas rozgrywki przy 6 osobach?
7 cudów – faktycznie fajna? Czy jest sens pakować się w kolejną karcianke po na grzyby, osadnikach ni, rftg i splendorze? czy to całkiem inny typ karcianki?
Sporo gier po dokupieniu dodatku nadaje się na 6 osób. Tylko wtedy dochodzi też kwestia finansowa...
Jeżeli uważacie że coś jest warte uwagi nawet jeśli przekracza budżet yo chętnie poczytam
Jakieś inne propozycje? Proszę o pomoc w wyborze
Gry drużynowe odpadają. Kooperacja raczej też odpada.
Po prostu każdy na każdego - bez ‘mistrzów gry’ czy innych udziwnień.
*czas gry max 2,5h
*mało negatywnej interakcji
*budżet to powiedzmy +/- 150zł
*klimat i niski downtime mile widziane
Chcielibyśmy żeby nie była to typowa karciana, ale uwzględniając ograniczenie czasowe chyba może być trudno.
Z gier nadających się na 6 osób mamy: Kolejka + Ogonek, Prawo dżungli, Łap prosiaka
Przeglądając tematy o grach na 6 osób polecane były:
Wysokie napięcie, 7 cudów, Cytadela
Eclipse, GoT – z tego co czytałam nie spełniają warunku czasowego
TtR - z zestawem dodatkowych wagonów i kombinowanymi zasadami
Smallworld - z kombinowanymi zasadami
Rftg z dodatkiem – czekamy na paczkę z podstawą więc najpierw chcemy przetestować w mniejszym gronie.
Munchkin, Dixit, Koncept, Times up, Mamy szpiega, Potwory z Tokio – nie nasze klimaty
Sugerując się bgg najlepiej wypadają: Wysokie napięcie i 7 cudów
Wysokie napięcie – ależ ta gry brzydka! jak wygląda sprawa z liczeniem? i czy bardzo mozgozerna? ile trwa czas rozgrywki przy 6 osobach?
7 cudów – faktycznie fajna? Czy jest sens pakować się w kolejną karcianke po na grzyby, osadnikach ni, rftg i splendorze? czy to całkiem inny typ karcianki?
Sporo gier po dokupieniu dodatku nadaje się na 6 osób. Tylko wtedy dochodzi też kwestia finansowa...
Jeżeli uważacie że coś jest warte uwagi nawet jeśli przekracza budżet yo chętnie poczytam
Jakieś inne propozycje? Proszę o pomoc w wyborze
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Gra na 6 osób (a nie 5!)
Na pary rewelacyjnie działa Funny Friends - tylko lepiej kupić niemieckie wydanie Fiese Freunde Fette Feten (tylko warto ponaklejać tłumaczenia nazw kart...) - 6 osób w mieszanym towarzystwie to niezawodnie rozrywkowa gra
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
- espresso
- Posty: 1559
- Rejestracja: 22 lut 2010, 12:00
- Lokalizacja: poznań
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 103 times
Re: Gra na 6 osób (a nie 5!)
Jeżeli może być trochę kart po ang, to polecam Tajemnice Opactwa czyli Mystery of the Abbey (jest dostępne polskie tłumaczenie wszystkich kart).
-
- Posty: 90
- Rejestracja: 29 sie 2015, 13:54
Re: Gra na 6 osób (a nie 5!)
Mi się dobrze grało w Wysokie Napięcie zwłaszcza w większym gronie. Ciekawe jest to jak ceny paliwa się kształtują w zależności od popytu oraz licytacje o elektrownie wprowadzają element emocji i interakcji. Do tego kolejność rozgrywania swoich tur się zmienia w trakcie gry, co też balansuje rozgrywkę. Ogólnie grając w 5/6 wszyscy dobrze się bawili. Dużo nie grałem, więc nie wiem jak z regrywalnoscia, ale w podstawce są dwie mapy, o trochę różniącej się charakterystyce. Grafika to co kto lubi, jak ktoś nie lubi klimatów industrialnych no to jakoś oka nie przyciąga.
7 cudów jest bardzo szybkie, nie ma praktycznie downtime, proste do wytłumaczenia, ale żeby dobrze rozegrać partię trzeba trochę pogłówkować. Tylko nie wiem jak się sprawdzi w tak dużym gronie, bo przy mniejszej liczbie graczy jest szansa, że jakieś karty do nas wrócą, przy 6/7 to już tylko patrzenie co nam potrzebne/czego nie dać następnym graczom, ale już nie ma kombinowania typu, a zaryzykuję wybiorę teraz tę kartę a ta druga która też mi pasuje może akurat wróci.
Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka
7 cudów jest bardzo szybkie, nie ma praktycznie downtime, proste do wytłumaczenia, ale żeby dobrze rozegrać partię trzeba trochę pogłówkować. Tylko nie wiem jak się sprawdzi w tak dużym gronie, bo przy mniejszej liczbie graczy jest szansa, że jakieś karty do nas wrócą, przy 6/7 to już tylko patrzenie co nam potrzebne/czego nie dać następnym graczom, ale już nie ma kombinowania typu, a zaryzykuję wybiorę teraz tę kartę a ta druga która też mi pasuje może akurat wróci.
Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka
Re: Gra na 6 osób (a nie 5!)
Ja bym radził jednak przemyśleć sprawę Potworów z Tokio
Może Lords of Waterdeep z dodatkiem.
Polecam jako mały filler polecam Światowy Konflikt.
Może Lords of Waterdeep z dodatkiem.
Polecam jako mały filler polecam Światowy Konflikt.
Re: Gra na 6 osób (a nie 5!)
nie wiem jak grzyby i osadnicy, ale 7 cudów od splendoru i race'a się różni znacznie, to właściwie taki pasjans jest, dokładasz sobie karty do swojej kupki i praktycznie interakcja między graczami jest minimalna, bliska zeruMarudka pisze: 7 cudów – faktycznie fajna? Czy jest sens pakować się w kolejną karcianke po na grzyby, osadnikach ni, rftg i splendorze? czy to całkiem inny typ karcianki?
Re: Gra na 6 osób (a nie 5!)
+ 1 dla Wysokiego. Nawet przy komplecie graczy gra sie dosc dynamicznie, jest emocjonujaco. W 2 godziny da sie spokojnie zagrac.
TtR z dodatkowymi wagonikami tez jest spoko - testowalem wiele razy. Jest bardzo ciasno i emocjonujaco
Cytadele na 6 osob zabija downtime moim zdaniem.
Z lzejszych mozna zagrac jeszcze w Maskarade.
TtR z dodatkowymi wagonikami tez jest spoko - testowalem wiele razy. Jest bardzo ciasno i emocjonujaco
Cytadele na 6 osob zabija downtime moim zdaniem.
Z lzejszych mozna zagrac jeszcze w Maskarade.
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Gra na 6 osób (a nie 5!)
Uważałbym z grami gdzie każdy wykonuje swoja rundę a reszta czeka (większość z tu wymienionych). Niech każdy pomyśli i wykonuje swój ruch minutę i już czekanie na swoją kolejkę wydłuża się bezsensownie. Przy grach gdzie sytacja na planszy jest dynamiczna nie ma co liczyć na dyscyplinę i planowanie ruchów w trakcie więc ta minuta i tak wydaje się optymistyczna. Gra na 6 osób powinna choć trochę angażować wszystkich w kazdym momencie gry jak Qwixx (nominalnie 2-5 ale i w 6 daje soe grać) bądź opierać się na prostych aktywowanych w rundzie akcjach jak colt express czy libertalia. 6 osoby to już imprezka więc zabawne gry typu Camel Cup tez działają. Oczywiście gry w stylu cash and guns czy bang dice są również pomyślane właśnie fla takich grup. Do żadnego euro wyżej poleconego w życiu w 6 osób bym nie usiadł bo byłaby to męczarnia. Naturalnie przy bardzo ogranej zdyscyplinowanej grupie może ...ale gdzie takie są. :-}
- Bea
- Posty: 4478
- Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
- Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
- Been thanked: 6 times
Re: Gra na 6 osób (a nie 5!)
Tyle, że problemem tu jest wymaganie autora wątku:rastula pisze:Gra na 6 osób powinna choć trochę angażować wszystkich w kazdym momencie gry jak Qwixx (nominalnie 2-5 ale i w 6 daje soe grać) bądź opierać się na prostych aktywowanych w rundzie akcjach jak colt express czy libertalia. 6 osoby to już imprezka więc zabawne gry typu Camel Cup tez działają. Oczywiście gry w stylu cash and guns czy bang dice są również pomyślane właśnie fla takich grup. Do żadnego euro wyżej poleconego w życiu w 6 osób bym nie usiadł bo byłaby to męczarnia. Naturalnie przy bardzo ogranej zdyscyplinowanej grupie może ...ale gdzie takie są. :-}
Marudka pisze: *mało negatywnej interakcji
-
- Posty: 90
- Rejestracja: 29 sie 2015, 13:54
Re: Gra na 6 osób (a nie 5!)
Downtime przy takiej ilości graczy w bardziej rozbudowanych grach faktycznie może okazać się problemem. W 7 cudach tego nie ma, bo każdy w tym samym momencie wybiera karty i przekazuje dalej.
Ogólnie na 6 osób to ja bym raczej grał w coś co angażuje wszystkich jednocześnie, czy to za sprawą dużej interakcji czy też w związku z jednoczesnym wykonywaniem akcji. Niestety niewiele jest takich gier z cięższym klimatem, bardziej rozbudowanych itp. Głównie to tu można polecić Potwory w Tokio, Bang'a (kościany albo karciany to w sumie co kto woli), my się w większym gronie dobrze bawimy w Przebiegłe Wielbłądy albo.... nikt jeszcze nie wymienił - Sabotażysta. Gra jest mała, tania a przy takim składzie warto sprawdzić. U nas jest masa śmiechu, emocji, kłótni, blefu, tylko trzeba mieć wesołą ekipę.
Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka
Ogólnie na 6 osób to ja bym raczej grał w coś co angażuje wszystkich jednocześnie, czy to za sprawą dużej interakcji czy też w związku z jednoczesnym wykonywaniem akcji. Niestety niewiele jest takich gier z cięższym klimatem, bardziej rozbudowanych itp. Głównie to tu można polecić Potwory w Tokio, Bang'a (kościany albo karciany to w sumie co kto woli), my się w większym gronie dobrze bawimy w Przebiegłe Wielbłądy albo.... nikt jeszcze nie wymienił - Sabotażysta. Gra jest mała, tania a przy takim składzie warto sprawdzić. U nas jest masa śmiechu, emocji, kłótni, blefu, tylko trzeba mieć wesołą ekipę.
Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka
- Marudka
- Posty: 141
- Rejestracja: 13 lip 2015, 09:09
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 3 times
Re: Gra na 6 osób (a nie 5!)
Podsumowując pomarudzę jak to kobiety (podobno) mają w swojej naturze
Fiese Freunde, fette Feten (Funny Friends) –niemiecki znamy ale nie darzymy tego języka sympatią generalnie odgrywanie ról to raczej nie nasze klimaty
Mystery of the Abbey (Tajemnica Opactwa) –wygląda dość fajnie; w sumie nie mamy żadnej gry detektywistycznej; ale w opiniach piszą ze angielski jest na dość wysokim poziomie co może być dość problematyczne :/ i jak jest z tym mazaniem po podkładkach podejrzanego, bo przyznam ze odzywa się mój wewnętrzny pedantyzm (już z tego powodu rzadko wyjmujemy alchemika)
Lords of Waterdeep z dodatkiem – zastanawialiśmy się nad LoW, tylko ze koszt to tak +/- 250zł i totalnie nie moje klimaty
Światowy Konflikt - jak rozumiem opiera się na blefie i polityce? jeśli tak to odpada
Maskarada – odgrywanie ról i blef?
Caverna – jak z realnym czasem gry przy 6osobach (w tym min. 2 myślicielach)? no i koszt to tez +/-250zł; agricola nie lepsza? ^^
Qwixx – to takie bingo w wersji kościanej? oj nie
Colt express – jakoś nie mogę przekonać się do tej gry, pewnie dlatego ze nie lubię westernów i dzikiego zachodu
Libertalia – wygląda dość ciekawie, tylko jak z negatywną interakcja w tej grze?
Camel Cup – gra polega głównie na losowości? jeśli tak to odpada
Bang, Cash and guns – negatywna interakcja I odpadanie - odpada
Sabotażysta – myślałam nad nią - jak ma się rola sabotażysty/zdrajcy do negatywnej interakcji w praktyce?
Potwory w Tokio – może faktycznie warto jeszcze raz się nad nią zastanowić skoro polecacie
-------
naklejanie jakiś tłumaczeń czy wkładanie ich razem z kartami do koszulek nie wchodzi w grę; drukowanie wersji polskiej kart tez nie; wolelibyśmy grę niezależną językowo, ewentualnie po angielsku ale wiadomo jak to jest z myśleniem w dwóch językach po %
element losowości ograniczony do minimum, raczej strategia / dedukcja
negatywna interakcja zdecydowanie odpada ze względu na charaktery osób z którymi będziemy grali z tego samego powodu wolelibyśmy tez uniknąć blefu - czasami kłótnie kończą się wychodzeniem i rzucaniem elementami gry
EDIT:
Fiese Freunde, fette Feten (Funny Friends) –niemiecki znamy ale nie darzymy tego języka sympatią generalnie odgrywanie ról to raczej nie nasze klimaty
Mystery of the Abbey (Tajemnica Opactwa) –wygląda dość fajnie; w sumie nie mamy żadnej gry detektywistycznej; ale w opiniach piszą ze angielski jest na dość wysokim poziomie co może być dość problematyczne :/ i jak jest z tym mazaniem po podkładkach podejrzanego, bo przyznam ze odzywa się mój wewnętrzny pedantyzm (już z tego powodu rzadko wyjmujemy alchemika)
Lords of Waterdeep z dodatkiem – zastanawialiśmy się nad LoW, tylko ze koszt to tak +/- 250zł i totalnie nie moje klimaty
Światowy Konflikt - jak rozumiem opiera się na blefie i polityce? jeśli tak to odpada
Maskarada – odgrywanie ról i blef?
Caverna – jak z realnym czasem gry przy 6osobach (w tym min. 2 myślicielach)? no i koszt to tez +/-250zł; agricola nie lepsza? ^^
Qwixx – to takie bingo w wersji kościanej? oj nie
Colt express – jakoś nie mogę przekonać się do tej gry, pewnie dlatego ze nie lubię westernów i dzikiego zachodu
Libertalia – wygląda dość ciekawie, tylko jak z negatywną interakcja w tej grze?
Camel Cup – gra polega głównie na losowości? jeśli tak to odpada
Bang, Cash and guns – negatywna interakcja I odpadanie - odpada
Sabotażysta – myślałam nad nią - jak ma się rola sabotażysty/zdrajcy do negatywnej interakcji w praktyce?
Potwory w Tokio – może faktycznie warto jeszcze raz się nad nią zastanowić skoro polecacie
-------
naklejanie jakiś tłumaczeń czy wkładanie ich razem z kartami do koszulek nie wchodzi w grę; drukowanie wersji polskiej kart tez nie; wolelibyśmy grę niezależną językowo, ewentualnie po angielsku ale wiadomo jak to jest z myśleniem w dwóch językach po %
element losowości ograniczony do minimum, raczej strategia / dedukcja
negatywna interakcja zdecydowanie odpada ze względu na charaktery osób z którymi będziemy grali z tego samego powodu wolelibyśmy tez uniknąć blefu - czasami kłótnie kończą się wychodzeniem i rzucaniem elementami gry
EDIT:
Już są trochę wciągnięci dlatego szukamy czegoś 'poważniejszego'. W sumie w tej cenie warte przyjrzeniu i zastanowieniuMisterC pisze:Jeżeli chcesz wciągać do gry niegeekowskie pary, to u mnie w tej sytuacji sprawdza się Hotel Samoa. Lekka (taka na gracza niedzielnego, który ogarnia Kolejkę), mało agresywna, wszyscy zagrywają karty równocześnie, więc nikt nie przysypia pomiędzy swoimi kolejkami. Interakcja jest na tyle stonowana, że nikt się nie zraził.
No i jest to już w miarę regularna planszówka, co ma o tyle znaczenie, że nie trzeba wzdychać, że "przyjdą dwie pary, nie chcą móżdżyć przez cały wieczór, więc będziemy ich zabawiać imprezówkami".
No i cena ma tu znaczenie, bo my na targach kupiliśmy ja za 30 zł i za tyle powinno się dać wyszperać.
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Gra na 6 osób (a nie 5!)
Potwory w Tokio – może faktycznie warto jeszcze raz się nad nią zastanowić skoro polecacie
negatywna interakcja na maxa - odpada
generalnie to widzę że niewiele wchodzi w grę,a jeśli rzucanie i wychodzenie się zdarza to ja bym z "dziećmi" nie grał - szkoda czasu
Ostatnio zmieniony 01 wrz 2015, 10:25 przez rastula, łącznie zmieniany 1 raz.
- Marudka
- Posty: 141
- Rejestracja: 13 lip 2015, 09:09
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 3 times
Re: Gra na 6 osób (a nie 5!)
rastula pisze:Potwory w Tokio – może faktycznie warto jeszcze raz się nad nią zastanowić skoro polecacie
negatywna interakcja na maxa - odpada
generalnie to widzę że niewiele wchodzi w grę
no toż dlatego proszę o pomoc!
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Gra na 6 osób (a nie 5!)
Marudka pisze:rastula pisze:Potwory w Tokio – może faktycznie warto jeszcze raz się nad nią zastanowić skoro polecacie
negatywna interakcja na maxa - odpada
generalnie to widzę że niewiele wchodzi w grę
no toż dlatego proszę o pomoc!
może jakieś puzzle 5000 elementów i każdy układ swój narożnik - 0 interakcji negatywnej
- Marudka
- Posty: 141
- Rejestracja: 13 lip 2015, 09:09
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 3 times
Re: Gra na 6 osób (a nie 5!)
dla każdego po opakowaniu bułki tartej! i w sumie wyjdzie tanio..rastula pisze: może jakieś puzzle 5000 elementów i każdy układ swój narożnik - 0 interakcji negatywnej
- espresso
- Posty: 1559
- Rejestracja: 22 lut 2010, 12:00
- Lokalizacja: poznań
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 103 times
Re: Gra na 6 osób (a nie 5!)
Na stronie Rebela jest tłumaczenie wszystkich kart. Angielski jest tam na takim średnim poziomie, ale karty nie są centralnym punktem gry, tylko dodatkiem (a część jest w ogóle jawna). Wg mnie język nie jest problemem w ten grze (napisy na planszy są po łacinie ). Z rodzicami gram w ten sposób, że pomijam karty biblioteki (instrukcja zawiera taki wariant), a z kart Skryptorium zostawiam tylko te, które należy zagrać od razu. Wtedy wystarczy jedna osoba znająca język.Marudka pisze:Mystery of the Abbey (Tajemnica Opactwa) –wygląda dość fajnie; w sumie nie mamy żadnej gry detektywistycznej; ale w opiniach piszą ze angielski jest na dość wysokim poziomie co może być dość problematyczne :/ i jak jest z tym mazaniem po podkładkach podejrzanego, bo przyznam ze odzywa się mój wewnętrzny pedantyzm (już z tego powodu rzadko wyjmujemy alchemika)
Jak zaczęły mi się kartki z notesu kończyć, to po prostu je skserowałam (czarno-białe może nieco gorzej wyglądają, ale spełniają swoją funkcję). Planuję też kiedyś zalaminować 6 takich kartek, żeby były wielorazowego użytku, ale nie mogę się za to zabrać.
Szczerze mówiąc, to pomijając gry imprezowe, Mystery of Abbey jest jedynym tytułem, który u mnie sprawdza się przy 6 osobach. Small World daje czasem radę, ale czas oczekiwania może zabić... Wysokie napięcie - niby czas oczekiwania nie jest aż taki długi, ale gra jest dosyć ciężka i jak trafi się myśliciel, to potrafi bardzo przedłużyć partię.
Potwory w Tokio to przecież negatywna interakcja w czystej postaci.
Co prawda nieco imprezowe, ale może Dawno, dawno temu?
Jak tak o tym myślę, to chyba faktycznie nieźle pasuje 7 cudów (choć sama za tym tytułem za bardzo nie przepadam, ale to właśnie z powodu braku interakcji, więc Tobie może przypasować).
- Bea
- Posty: 4478
- Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
- Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
- Been thanked: 6 times
Re: Gra na 6 osób (a nie 5!)
Biorąc pod uwagę wasze założenia, czyli brak negatywnej interacji to 7 Cudów powinno pasować idealnie.genek pisze:nie wiem jak grzyby i osadnicy, ale 7 cudów od splendoru i race'a się różni znacznie, to właściwie taki pasjans jest, dokładasz sobie karty do swojej kupki i praktycznie interakcja między graczami jest minimalna, bliska zeruMarudka pisze: 7 cudów – faktycznie fajna? Czy jest sens pakować się w kolejną karcianke po na grzyby, osadnikach ni, rftg i splendorze? czy to całkiem inny typ karcianki?
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Gra na 6 osób (a nie 5!)
Fiese Frenude to nie odgrywanie ról - to gra, gdzie po prostu jest zróżnicowanie płciowe, co ma znaczenie dla mechaniki (dzieci da się rodzić w parach mieszanych, adoptować w każdych). To nie jest storytelling ani nic w tym guście, w grze manipuluje się wartościami cech swoich postaci aby móc osiągać życiowe cele (na przykład pierwszy zawał - jak się człowiek postara to i za nastolęctwa się wyrobi ).
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Re: Gra na 6 osób (a nie 5!)
A co z Wysokim Napieciem?Marudka pisze:Podsumowując pomarudzę jak to kobiety (podobno) mają w swojej naturze
-
- Posty: 90
- Rejestracja: 29 sie 2015, 13:54
Re: Gra na 6 osób (a nie 5!)
Jeśli ma nie być downtime, jeśli ma nie być negatywnej interakcji to 7 cudów + później ewentualne dodatki albo coś podobnego wykorzystującego tę mechanikę. Kiedyś na spotkaniu planszówkowym ktoś w coś takiego grał tylko w klimatach fantasy, niestety tytułu nie pamiętam ale wydawnictwo queen games, chyba polskiej edycji nie było.
Wysokie napięcie gra się w miarę szybko, bo większość osób planuje sobie podczas tury innych, a negatywna interakcja sprowadza się do tego że albo się posprzeczacie podczas licytacji albo ktoś komuś pokrzyżuje plany zajmując akurat to miasto które ktoś chciał.
Potwory odpadają z tego samego powodu co Bang. Kości = losowość, negatywna interakcja, element że ktoś odpada z gry.
Sabotażysta, a przy większej liczbie graczy jest ich więcej ma taką rolę że musi udawać i przekonywać że jest dobry a w odpowiednim momencie wbić nóż w plecy.
Może przy 6 osobach Avalon albo Resistance? Można popykać, ale to też blef i dyskusja.
Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka
Wysokie napięcie gra się w miarę szybko, bo większość osób planuje sobie podczas tury innych, a negatywna interakcja sprowadza się do tego że albo się posprzeczacie podczas licytacji albo ktoś komuś pokrzyżuje plany zajmując akurat to miasto które ktoś chciał.
Potwory odpadają z tego samego powodu co Bang. Kości = losowość, negatywna interakcja, element że ktoś odpada z gry.
Sabotażysta, a przy większej liczbie graczy jest ich więcej ma taką rolę że musi udawać i przekonywać że jest dobry a w odpowiednim momencie wbić nóż w plecy.
Może przy 6 osobach Avalon albo Resistance? Można popykać, ale to też blef i dyskusja.
Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka
- cactusse
- Posty: 482
- Rejestracja: 10 sty 2012, 15:50
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 406 times
- Been thanked: 338 times
Re: Gra na 6 osób (a nie 5!)
Peloponnes - gra spokojnie wyrobi się do 1.5 godziny, zasady proste, praktycznie brak przestojów, świetnie sprawdza się na sześć osób (a nawet więcej), komponenty z tego co pamiętam dosyć niezależne językowo. Jedyny minus, to wymóg dokupienia przynajmniej jednego dodatku by móc grać w sześcio-osobowym zestawie, ale bodajże na planszomanii można akurat dostać podstawkę z dodatkiem za mniej więcej 150 pln.
Linie Lotnicze Europa - przyjemna gra, oczko wyżej w skomplikowaniu ponad Wsiąść do Pociągu. Na pudełku jest napisany zakres od 2 do 5 graczy, ale na bgg jest oficjalny wariant dla 6 osób, który zmienia bardzo niewiele i sprawdza się bardzo dobrze (co ciekawe, gra na 6 osób trwa szybciej niż w innych konfiguracjach).
Z innych potencjalnych gier które spełniają kryteria czasowo-komponentowo-strategiczne, całkiem przyjemnie w sześć osób grało mi się w :
Mundus Novus (składa się głównie z kart, aczkolwiek nie jest to typowa karcianka)
Show Manager (aczkolwiek jest tu trochę losowości w kartach)
Eketorp (jest tu trochę negatywnej interakcji w formie rabowania zamków przeciwnika, ale można to spokojnie opanować)
Chicago Express (proste zasady, ale ciężko wyczuć jak grać by wygrać)
Niestety, nie wiem jak z ich dostępnością.
Linie Lotnicze Europa - przyjemna gra, oczko wyżej w skomplikowaniu ponad Wsiąść do Pociągu. Na pudełku jest napisany zakres od 2 do 5 graczy, ale na bgg jest oficjalny wariant dla 6 osób, który zmienia bardzo niewiele i sprawdza się bardzo dobrze (co ciekawe, gra na 6 osób trwa szybciej niż w innych konfiguracjach).
Z innych potencjalnych gier które spełniają kryteria czasowo-komponentowo-strategiczne, całkiem przyjemnie w sześć osób grało mi się w :
Mundus Novus (składa się głównie z kart, aczkolwiek nie jest to typowa karcianka)
Show Manager (aczkolwiek jest tu trochę losowości w kartach)
Eketorp (jest tu trochę negatywnej interakcji w formie rabowania zamków przeciwnika, ale można to spokojnie opanować)
Chicago Express (proste zasady, ale ciężko wyczuć jak grać by wygrać)
Niestety, nie wiem jak z ich dostępnością.
- Marudka
- Posty: 141
- Rejestracja: 13 lip 2015, 09:09
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 3 times
Re: Gra na 6 osób (a nie 5!)
kiepskocactusse pisze:PeloponnesNiestety, nie wiem jak z ich dostępnością.
------
Avalon, Resistance – nie podobają mi się
------
7 cudów / wysokie napięcie dalej wydają się najsensowniejszym rozwiązaniem
ewentualnie rftg z dodatkami – ale podstawka po polsku i dodatki po angielsku mnie nie przekonują. Kupować oba dodatki tylko żeby grać w 6 osób - to już chyba lepiej grać z dwoma podstawami ^^
Re: Gra na 6 osób (a nie 5!)
To jeszcze dorzucę moją propozycję: Robo Rally. Działa do 8 osób i jest dobrą gra imprezową.
Mechanicznie to, podobnie jak Colt Express, programowanie ruchów kartami w pierwszej fazie oraz ich egzekwowanie w drugiej fazie. Wtedy też jest najwięcej zabawy, bo kolizje i inne zdarzenia (jak np taśmociągi fabryki) najczęściej doprowadzają do pokrzyżowania misternego planu gracza. Niestety nasze robociki tego nie rozumieją i z podziwu godnym uporem realizują zaprogramowaną sekwencję ruchów nierzadko doprowadzając swojego właściciela na skraj czarnej rozpaczy przy akompaniamencie wybuchów śmiechu pozostałych graczy.
Mechanicznie to, podobnie jak Colt Express, programowanie ruchów kartami w pierwszej fazie oraz ich egzekwowanie w drugiej fazie. Wtedy też jest najwięcej zabawy, bo kolizje i inne zdarzenia (jak np taśmociągi fabryki) najczęściej doprowadzają do pokrzyżowania misternego planu gracza. Niestety nasze robociki tego nie rozumieją i z podziwu godnym uporem realizują zaprogramowaną sekwencję ruchów nierzadko doprowadzając swojego właściciela na skraj czarnej rozpaczy przy akompaniamencie wybuchów śmiechu pozostałych graczy.
- DarkSide
- Posty: 3039
- Rejestracja: 07 sty 2013, 15:12
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 578 times
- Been thanked: 239 times
Re: Gra na 6 osób (a nie 5!)
Poza wymienionymi wcześniej tytułami wspomnę o:
- Jeśli przejdzie granie w parach to Time's Up
- Jeśli nie ma problemu z niewielką radosną interakcją na poziomie 10-latków to Survive: Escape from Atlantis z dodatkiem dla 6 osób.
- Jeśli lubicie Small World to można dokupić planszę 6-osobową
- Ja polecam Pictomanię przy komplecie 6 osób jest najlepsza zabawa. W dodatku w każdym momencie gry angażuje wszystkich graczy jednocześnie.
- Aż dziw że nikt nie wspomniał o BSG, ale to już zabawa na dłuższe granie i trochę cieższa waga.
- Jeśli przejdzie granie w parach to Time's Up
- Jeśli nie ma problemu z niewielką radosną interakcją na poziomie 10-latków to Survive: Escape from Atlantis z dodatkiem dla 6 osób.
- Jeśli lubicie Small World to można dokupić planszę 6-osobową
- Ja polecam Pictomanię przy komplecie 6 osób jest najlepsza zabawa. W dodatku w każdym momencie gry angażuje wszystkich graczy jednocześnie.
- Aż dziw że nikt nie wspomniał o BSG, ale to już zabawa na dłuższe granie i trochę cieższa waga.
W idealnym świecie planszówkowym wszystkie eurasy ociekają klimatem, a wszystkie ameri mają przejrzyste zasady i nie potrzebują FAQ
Sprzedam gry
Moje zniżki Planszostrefa -11%, ALEplanszówki -3%
Sprzedam gry
Moje zniżki Planszostrefa -11%, ALEplanszówki -3%