Podsumowując
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
pomarudzę jak to kobiety (podobno) mają w swojej naturze
Fiese Freunde, fette Feten (Funny Friends) –niemiecki znamy ale nie darzymy tego języka sympatią
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
generalnie odgrywanie ról to raczej nie nasze klimaty
Mystery of the Abbey (Tajemnica Opactwa) –wygląda dość fajnie; w sumie nie mamy żadnej gry detektywistycznej; ale w opiniach piszą ze angielski jest na dość wysokim poziomie co może być dość problematyczne :/ i jak jest z tym mazaniem po podkładkach podejrzanego, bo przyznam ze odzywa się mój wewnętrzny pedantyzm (już z tego powodu rzadko wyjmujemy alchemika)
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Lords of Waterdeep z dodatkiem – zastanawialiśmy się nad LoW, tylko ze koszt to tak +/- 250zł i totalnie nie moje klimaty
Światowy Konflikt - jak rozumiem opiera się na blefie i polityce? jeśli tak to odpada
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Maskarada – odgrywanie ról i blef?
Caverna – jak z realnym czasem gry przy 6osobach (w tym min. 2 myślicielach)? no i koszt to tez +/-250zł; agricola nie lepsza? ^^
Qwixx – to takie bingo w wersji kościanej? oj nie
Colt express – jakoś nie mogę przekonać się do tej gry, pewnie dlatego ze nie lubię westernów i dzikiego zachodu
Libertalia – wygląda dość ciekawie, tylko jak z negatywną interakcja w tej grze?
Camel Cup – gra polega głównie na losowości? jeśli tak to odpada
Bang, Cash and guns – negatywna interakcja I odpadanie - odpada
Sabotażysta – myślałam nad nią - jak ma się rola sabotażysty/zdrajcy do negatywnej interakcji w praktyce?
Potwory w Tokio – może faktycznie warto jeszcze raz się nad nią zastanowić skoro polecacie
-------
naklejanie jakiś tłumaczeń czy wkładanie ich razem z kartami do koszulek nie wchodzi w grę; drukowanie wersji polskiej kart tez nie; wolelibyśmy grę
niezależną językowo, ewentualnie po angielsku ale wiadomo jak to jest z myśleniem w dwóch językach po %
element losowości ograniczony do
minimum, raczej strategia / dedukcja
negatywna interakcja zdecydowanie
odpada ze względu na charaktery osób z którymi będziemy grali
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
z tego samego powodu wolelibyśmy tez
uniknąć blefu - czasami kłótnie kończą się wychodzeniem i rzucaniem elementami gry
EDIT:
MisterC pisze:Jeżeli chcesz wciągać do gry niegeekowskie pary, to u mnie w tej sytuacji sprawdza się Hotel Samoa. Lekka (taka na gracza niedzielnego, który ogarnia Kolejkę), mało agresywna, wszyscy zagrywają karty równocześnie, więc nikt nie przysypia pomiędzy swoimi kolejkami. Interakcja jest na tyle stonowana, że nikt się nie zraził.
No i jest to już w miarę regularna planszówka, co ma o tyle znaczenie, że nie trzeba wzdychać, że "przyjdą dwie pary, nie chcą móżdżyć przez cały wieczór, więc będziemy ich zabawiać imprezówkami".
No i cena ma tu znaczenie, bo my na targach kupiliśmy ja za 30 zł i za tyle powinno się dać wyszperać.
Już są trochę wciągnięci dlatego szukamy czegoś 'poważniejszego'. W sumie w tej cenie warte przyjrzeniu i zastanowieniu
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)