Co wybrać dla 2 osób? Lista gier.

[Sushi]

Witam wszystkich,

Szukam gry, która będzie odpowiednia dla 2 osób, a jednocześnie dobrze się sprawdzi gdyby ktoś chciał dołączyć.
Dotychczas grywaliśmy w Carcassonne, Osadników z Catanu, Zakazaną Wyspę, Tikala, Monopoly Deal i to w zasadzie tyle.

Do wyboru mam następujące gry:
Kakao
Mały książę
Ognisty podmuch
Dominion
Race for the galaxy

Mniejsze tytuły:
Slavika
List miłosny
Wiochmen 2
Szkoła alchemii
Panic Lab
Ucho króla
Halli Galli

Poczytałem już o wszystkich tytułach (lista dostępnych dla mnie gier była dużo dłuższa, po wstępnej selekcji zostaly powyższe) i w zasadzie nie wiem na co się zdecydować. O ile dobrze to posortowałem, to pierwsze 5 tytułów to większe gry, natomiast reszta to karcianki. Z większych chciałbym wybrać 2-3 sztuki, przy mniejszych chodzi mi o to żeby przede wszystkim wyeliminować gry, które będą do siebie podobne lub kiepskie.

Wiem, że list miłosny jest dla minimum 3 osób - jest na tyle dobry, że warto go kupić mimo to (będzie wówczas rzadziej grany), czy może lepiej wybrać inną z karcianek? Pobieżne czytanie recenzji przekonuje mnie do ucha króla i szkoły alchemii.

Z góry dziękuję za pomoc

[Marudka]

Też głownie gram 2 w osoby (czasami 3/4)
ale z wymienionych tytułów grałam tylko w Race for the galaxy i polecam
Chociaż początki były ciężkie...
Polecam sprawdzenie najpierw wersji online!

[Sushi]

Zrobiłem dodatkowy przesiew, kierując się przede wszystkim ocenami na boardgamegeek.com, ale to pozwoliło mi zawęzić karcianki do Listu miłosnego, Szkoły alchemii i Ucha króla.
Co do większych, to nadal nie mam pojęcia niestety. Jedynie chyba się trochę zniechęciłem do Małego Księcia.

[Nadis]

Race for the Galaxy to moim zdaniem dobry wybór. Przede wszystkim takiej gry nie macie, a Kakao do Carcassonne jednak jest zbliżone. Radzę się też zastanowić nad Zamkami Burgundii.

[burzykovski]

Niedawno pojawili się Intryganci, co w moim przypadku całkowicie zastąpiło list miłosny. Nie mowie, że List miłosny jest zły, bo to nadal świetna gra (można zabrać wszędzie) i kosztuje parę złotych, ale Intryganci dają troszkę większe pole do popisu =)

Wszystkie wymienione przez Ciebie gry kompletnie się od siebie różnią i mechanika i tematyką.
Race for the galaxy czy Dominion to można powiedzieć że już klasyka i istnieje dużo mniejsze ryzyko że Ci się nie spodoba, a w razie czego łatwo sprzedasz =)

Osobiście nie jestem fanem gier od G3, są ok, mogę zagrać, często na konwentach bo to raczej szybkie, proste gry ale jakoś później nie trafiają do mojej kolekcji.

[detrytusek]

Do wyboru mam następujące gry:
Kakao
Mały książę
Ognisty podmuch
Dominion
Race for the galaxy

O ile dobrze to posortowałem, to pierwsze 5 tytułów to większe gry, natomiast reszta to karcianki.

Dominion i Race to też karcianki. Oba tytuły to są już klasyki więc ryzyko małe. Race może zniechęcać pierdylionem różnych oznaczeń - to trzeba po prostu ograć.

[Gio]

Zdecydowanie odradzam ucho króla oraz listy miłosne w wersji na 2 osoby.Gry moim zdaniem w takim zestawieniu nie działają tak jak powinny.

[mate00]

Ja bym zaproponował Cytadelę. Niby prosta gierka, ale warto się przy swoim ruchu chwilę zastanowić. Dobra na dużą ilość osób, ale ma też wariant na dwóch graczy, który moim zdaniem jest lepszy, bo daje możliwość taktycznych zagrywek. Jest to nieduża karcianka (plus parę żetonów).

[Jiloo]

Nie panikowałbym tak z Race for the Galaxy. Podchodziłem jak do jeża, bo wszyscy ostrzegają, że wysoki próg wejścia.
A tu niespodzianka. Po jednej partii wiedzieliśmy o co chodzi, po pięciu przestaliśmy używać kart pomocy.
Warto zobaczyć jakieś filmiki jak ludzie grają i basta.

[Sushi]

Dzięki wszystkim za pomoc, zdecydowałem się wybrać RftG - mam nadzieję, że będzie ok

Z mniejszych wezmę pewnie List Miłosny, Ucho Króla i Szkołę Alchemii, ale to już pod rozgrywkę 3+.

[Chudy]

Ja ostatnio zacząłem grac w "Wsiąść do pociągu" i sprawdza sie znakomicie.

List miłosny dobry jest jako przerywnik. Mozna grac w dwie osoby jednak łosowosc, odbiera możliwość grania w to zbyt często.

Na dwie osoby polecam jeszcze Patchwork, Agrikola (wersja dla 2), Schotten Totten albo Mr. Jack pocket

Najwiecej gramy w "Pociągi" i Patchwork. Jeżeli do grania w mniej osob polecam nordic countries. Minusem tylko jest ze na 2-3 osoby.

[Sushi]

Ja ostatnio zacząłem grac w "Wsiąść do pociągu" i sprawdza sie znakomicie.

List miłosny dobry jest jako przerywnik. Mozna grac w dwie osoby jednak łosowosc, odbiera możliwość grania w to zbyt często.

Na dwie osoby polecam jeszcze Patchwork, Agrikola (wersja dla 2), Schotten Totten albo Mr. Jack pocket

Najwiecej gramy w "Pociągi" i Patchwork. Jeżeli do grania w mniej osob polecam nordic countries. Minusem tylko jest ze na 2-3 osoby.

W TtR graliśmy już kilka razy, w 3 i 4 osoby, zakup jest w planach
Patchwork i Mr. Jack też brałem pod uwagę, ale wszystko po kolei. Patchworka to najchętniej sam bym zrobił, przy użyciu materiałów, prawdziwych guzików, etc. Tylko czasu na taką zabawę mało...


Na razie mam okazję kupić w atrakcyjnej cenie coś z powyższej listy, stąd moje pytanie.

[josiu]

Z gier dwuosobowych czekam na Siedem Cudow i Namiestnika, ktore zakupie na pewno. Z Twojej listy najbardziej kusi mnie Dominion. Zwroc uwagę rownież na Metallum, który zbiera świetne recenzje. Co do Listów miłosnych to na dwoch graczy jest to bardzo lekka gierka do zagrania gdy ma się mało czasu.

[Jiloo]

Z gier dwuosobowych czekam na Siedem Cudow (...)

7 Cudów Świata na dwie osoby jest takie sobie. Da się, ale jak gramy we dwoje to zawsze wybieramy coś innego.

[siekan]

Pewnie chodziło o wersję Duel

[Jiloo]

W sumie racja, skoro Josiu czeka.

[josiu]

Oczywiscie chodziło o wersję dla dwóch graczy czyli Pojedynek.

[Rafalm]

W TtR graliśmy już kilka razy, w 3 i 4 osoby, zakup jest w planach

To przy tej okazji dobrze zastanów się, którą wersję TtRa kupić, bo można się przestrzelić. Ja osobiście w kolekcji mam dwie, w przypadku gier na 4-5 osób wyjmuję TtR: Europe (według mnie ciekawsza niż USA, bo ma dodatkowe opcje budowania - promy i tunele), natomiast kiedy mam mniej graczy (2-3 osoby) wyciągam TtR: Nordic Countries (ma to samo co TtR: Europa, tylko ciekawsza, bo na mapie mniej miejsca).

[Mikanit]

Odradzam Panie lab jeśli nie grałeś wczesniej

[Dosia]

Jaipur to must have! Wyłącznie dla dwóch osób. Świetna gra!

[olok]

polecam Ci Dominiona, ja z Żoną zakochaliśmy się w tej grze jakieś 2 lata temu. Po kilkudziesięciu grach dokupiliśmy Intrygę(jeszcze były ostatnie sztuki) a potem dodatki angielskie. Obecnie mamay za sobą pewnie z 500 partii. Łatwa mechanika, dająca wiele możliwości, każda partia inna, szczególnie z dodatkami

[Chudy]

Jaipur to must have! Wyłącznie dla dwóch osób. Świetna gra!

Potwierdzam, ostatnio mocno szukam czegoś sensownego dla dwóch osób. Jaipur pozytywne zaskoczenie, pięknie wydana, fajna wypraska. Proste zasady, rozsądny czas gry do 30 minut. Ciekawy balans między losowością a interakcją. W dobry sklepie można kupić a 50zł. Polecam!

[josiu]

Potwierdzam dobre słowa o Jaipurze. Dziś odebrałem swój egzemplarz i graliśmy z żoną 2 godziny. Jak dla mnie lepszy od Patchworka i Splendoru czyli gier które bardzo mi się podobają. Dla dwóch osób świetna pozycja.

[splocki]

Lista gier dla dwóch graczy. http://winonboard.blogspot.com/2014/03/ ... raczy.html

[Sushi]

Dzięki wszystkim za pomoc, kupiłem w końcu RftG, Ognisty Podmuch, Kakao i pod rozgrywkę w więcej osób Ucho Króla, List Miłosny i Szkołę Alchemii.

Póki co graliśmy kilka razy w RftG w dwie osoby - gra bardzo fajna, zasady w sumie nie są skomplikowane, wystarczy ściągawka opisująca symbole pod ręką i już po pierwszej grze wszystko skumaliśmy. Kakao raz ograne w 2 osoby i kilkukrotnie w 3-4 - też całkiem fajne, ale chyba będzie trzeba je spożywać z umiarem, bo po kilku partiach pod rząd wkrada się monotonia.

Ucho Króla ograne w 4 osoby i jest kozackie, w naszym wydaniu przeogrom negatywnych emocji (z przymrużeniem oka) i duuuuuuużo negatywnej interakcji W List Miłosny poszła jedna partia na 3 osoby i nikomu specjalnie do gustu nie przypadło, będzie trzeba dać jej jeszcze szansę.

Pozostałe gry czekają dopiero na swoją kolej. Pewnie w niedalekiej przyszłości zakupię Jaipura tak jak ktoś wyżej pisał.