Bardzo losowa gra na 2 osoby

[detrytusek]

poziom radości z dziwnego życiorysu został skutecznie zabity przez frustrację niedopracowaną mechaniką i dłużyzny.

[uday]

Mnie zawsze gra przebiegała sprawnie, a do mechaniki nie mam większych zastrzeżeń.

[Chaaber]

Moze Metropolia? Taniutka, a do tego losowa jak sie patrzy. Tu mysle, ze nawet poczatkujacy gracz ma spore szanse na zwyciestwo.

[genek]

ja mogę polecić karciana wersje gry o tron
grałem pierwszy raz i rzucałem totalnie losowo karty nawet nie czytajac co jest na nich napisane i wygrałem
Tylko, że gra jest beznadziejna, ale wymagania spełnia

[detrytusek]

ja mogę polecić karciana wersje gry o tron
grałem pierwszy raz i rzucałem totalnie losowo karty nawet nie czytajac co jest na nich napisane i wygrałem
Tylko, że gra jest beznadziejna, ale wymagania spełnia

normalnie zaj*ta gra

[vomboom]

Chyba wygra Takenoko - losowa a do tego pięknie wydana, to chyba będzie to

[Bea]

A! I jeszcze Port Royal .

[kwiatosz]

Z klimatycznych, ale całkowicie losowych gier na dwie osoby to mi jeszcze przychodzi polska produkcja 7 Ronin.

Chyba pomyliłeś gry, w 7 ronin nie ma elementu losowego.

[Nadis]

Chyba wygra Takenoko - losowa a do tego pięknie wydana, to chyba będzie to

Od razu weź z dodatkiem. Co prawda, nie grałam w niego jeszcze, ale po zapoznaniu się z instrukcją, wprowadza trochę ciekawszych akcji, podstawka grana często mi się po jakimś czasie znudziła. No i są małe pandy i panda w sukience, także +200% do słodyczy...

[louiscyphre]

Może Augustus? Wyciągasz z worka żeton i przypisujesz go do karty.

[Bardias]

Z klimatycznych, ale całkowicie losowych gier na dwie osoby to mi jeszcze przychodzi polska produkcja 7 Ronin.

Chyba pomyliłeś gry, w 7 ronin nie ma elementu losowego.

Teoretycznie nie ma, ale jako, że nie znamy ruchów przeciwnika, to gramy troszkę na oślep i wiele zależy od tego jak "trafimy" z naszymi ustawieniami. Nie mam za dużego doświadczenia z tą grą, więc mogę się mylić, ale wydaje mi się, że nawet po wielu partiach gracz słabszy ma szansę wygrać, bo ciężko tu o jakąś strategię wygrywającą. No i gra jest asymetryczna, więc gracz gorzej ograny zawsze może wybrać bardziej pasującą mu stronę.

Wydaje mi się, że gra mimo wszystko spełnia wymagania, ale nie ręczyłbym za to

[KubaP]

Dragonheart przynajmniej kilkanaście początkowych partii ma się wrażenie losowości.
Pandemia: Lekarstwo - nie dość, że dwuosobowo można i losowo, to jeszcze co-op, więc nikt nie przegra.
oddball aeronauts - losowe na maksa, kompaktowe i proste.
Traders of Osaka - ładne, szybkie, dość losowe, działa właściwie tylko na dwie osoby.

[Lesny]

Popieram zastanowienie się nad co-opem.
Z wymienionych gier Takenoko jest bardzo przyjemne i myślę że podchodzi pod kryteria.
Wspomniane Pory Roku bardzo lubię, ale moim zdaniem nawet w najbardziej losowym wariancie na tyle dużo zależy od umiejętnego wybierania kostek i kolejności budowanych kart, że żonie raczej nie podejdzie (ale wydanie jest bardzo ładne, a nuż to jakoś osłodzi ewentualne porażki).

[Nadis]

U mnie Seasons się nie sprawdziło, znajomi (a raczej, niestety - bo to potwierdza stereotyp, że kobitki nie lubią gier wymagających - znajome) po prostu wymiękły w trakcie tłumaczenia zasad. Pograliśmy dwa razy i grę wymieniłam, bo nie chciały grać i się kurzyła.

[genek]

no no seasons jest właśnie bardzo losowa, dostaniesz jedną dobrą kartę i praktycznie co rundę mozesz odbierać pozostałym graczom punkty i dodawać sobie

[Diedra]

Legendy Blue Moon - losowe jak diabli, prześliczne grafiki, punkty liczone smokami i kryształkami, co też ma swój urok, ras do wyboru w pudle od groma, więc regrywalność spora, dwuosobówka. Większość kobitek bardzo tę grę lubi.