Rycerze Pustkowi
- Chaaber
- Posty: 1054
- Rejestracja: 29 sty 2014, 22:03
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 10 times
Re: Rycerze Pustkowi
1. Na koniec rundy, pierwszy padliniarz z tej rundy ma szanse wymienić 2 karty z targu. Dlatego dobrze jest zostawić mu ten znacznik. A kolejność ruchu zmienia się co rundę. Przekazuje się znacznik pierwszego gracza i "pierwszego" padliniarza osobie po twojej lewej stronie.
2. Dobrze rozumujesz. Eksploracja z questa nie liczy się jako jedna z tych akcji, także łapiesz quest i do tego robisz jedną z możliwych akcji.
3. Wybierasz jedną z broni i Nią atakujesz, możesz do każdego ataku wybierać inną.
4. 2 rany plus ewentualnie to co dochodzi z broni, zasięgu albo karty farta. Jedno za trafienie + 1 za krytyk.
5. Są, ale nie pamiętam żadnego konkretnego w tej chwili.
6. Nie ma różnicy, poza tym, że niektórzy wrogowie są zaciekli i wtedy to ich zabicie to jedyne zwycięstwo, inaczej się rozchodzicie po prostu.
2. Dobrze rozumujesz. Eksploracja z questa nie liczy się jako jedna z tych akcji, także łapiesz quest i do tego robisz jedną z możliwych akcji.
3. Wybierasz jedną z broni i Nią atakujesz, możesz do każdego ataku wybierać inną.
4. 2 rany plus ewentualnie to co dochodzi z broni, zasięgu albo karty farta. Jedno za trafienie + 1 za krytyk.
5. Są, ale nie pamiętam żadnego konkretnego w tej chwili.
6. Nie ma różnicy, poza tym, że niektórzy wrogowie są zaciekli i wtedy to ich zabicie to jedyne zwycięstwo, inaczej się rozchodzicie po prostu.
- middlekilla
- Posty: 343
- Rejestracja: 01 lut 2005, 00:46
Re: Rycerze Pustkowi
1. Podczas przygotowania wybieracie 1 gracza, z automatu na 4 osoby osoba naprzeciwko zostaje Padliniarzem. Każdy bierze opowiedni znacznik. Zaczyna się gra. Krok ruchu, 1szy Gracz robi ruch ale nie przekazuje nikomu swojego znacznika, jest 1szym graczem cały czas w tej rundzie, tylko znacznik Padliniarza idzie wokół stołu w miarę jak kolejne osoby się ruszają. Na koniec kroku ruchu znacznik Padliniarza wraca do pierwszego Padliniarza (tego, co siedzi na przeciwko 1szego gracza) i już z nim zostaje aż do końca kroku Padliniarza kolejnej rundy. Wtedy 1szy gracz dopiero przekazuje znacznik osobie na lewo i z automatu znacznik Padliniarza trafia do osoby na przeciwko 1szego Gracza.
5. Wieża strzelnicza, Łowcy niewolników, jest kilku.
Reszta widzę wytłumaczona już.
5. Wieża strzelnicza, Łowcy niewolników, jest kilku.
Reszta widzę wytłumaczona już.
Pozdrawiam,
Marek Mydel
Marek Mydel
-
- Posty: 58
- Rejestracja: 04 maja 2011, 14:16
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Rycerze Pustkowi
Czy można handlować niebieskimi kartami na targu i z innymi rycerzami?
Jeśli nie, to czemu uszkodzony mięśniak ma wartość czerwonej karty? - Jeżeli chciałbym go przehandlować za czerwoną kartę na targowisku to muszę go najpierw uszkodzić?
Jeśli nie, to czemu uszkodzony mięśniak ma wartość czerwonej karty? - Jeżeli chciałbym go przehandlować za czerwoną kartę na targowisku to muszę go najpierw uszkodzić?
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8801
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2709 times
- Been thanked: 2396 times
Re: Rycerze Pustkowi
Niebieska kata ma wartość równą czerwonej karcie.serafin098 pisze:Czy można handlować niebieskimi kartami na targu i z innymi rycerzami?
Jeśli nie, to czemu uszkodzony mięśniak ma wartość czerwonej karty? - Jeżeli chciałbym go przehandlować za czerwoną kartę na targowisku to muszę go najpierw uszkodzić?
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
-
- Posty: 347
- Rejestracja: 03 cze 2013, 10:24
- Lokalizacja: Włocławek
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 11 times
Re: Rycerze Pustkowi
Na targu nie, z rycerzami tak , po dowolnej cenie.serafin098 pisze:Czy można handlować niebieskimi kartami na targu i z innymi rycerzami?
Jest to jeden z 2 sposobów. Można także w fazie odpoczynku zamienić na 1 czerwoną i 1 pkt chwały (czy jak tam te * się tu nazywają) a potem normalnie wymienić na targu lub z innym rycerzem.serafin098 pisze:Jeśli nie, to czemu uszkodzony mięśniak ma wartość czerwonej karty? - Jeżeli chciałbym go przehandlować za czerwoną kartę na targowisku to muszę go najpierw uszkodzić?
Nie wiem tylko czy mięśniak po zamianie na czerwoną kartę trafi poza grę czy do puli pojazdów.
Dorzucę jeszcze moje pytanie w kwestii dum-dumów.
Czy można z nich skorzystać przy serii? (czy trzeba mieć dwie kopie tej karty na serię? , czy wystarczy jedna czy może trzeba zdjąć wtedy jeden magazynek zwykły? jeśli ściąga się taki mix to liczy się połowę trafień jako dumdum a połowę normalnie?)
- middlekilla
- Posty: 343
- Rejestracja: 01 lut 2005, 00:46
Re: Rycerze Pustkowi
Mięśniak jest z jednej strony czerwony, bo jest to strona uszkodzona. Kartami niebieskimi nie handlujemy z Targiem, z innymi rycerzami możemy. Karty niebieskie możemy usunąć z gry, żeby dostać 1 Rep i dociągnąć czerwoną kartę z talii. Dotyczy to również mięśniaka póki jest w pełni sprawny (czyli niebieski), jak się uszkodzi przestaje być "unikatem" i można go przehandlować. Wtedy trafia do puli pojazdów (i siłą rzeczy kupić go będziemy mogli tylko czerwonego, uszkodzonego, bo na Targu nie handlujemy kartami niebieskimi).
Dum-dumy, Kule Ppanc i inne takie - karta "płaci" zarówno za atak, jak i serię (jest na niej napisane żeby ją odrzucić zamiast wydawać amunicję). Po prostu "opłaca" jedno użycie broni opartej o amunicję.
Dum-dumy, Kule Ppanc i inne takie - karta "płaci" zarówno za atak, jak i serię (jest na niej napisane żeby ją odrzucić zamiast wydawać amunicję). Po prostu "opłaca" jedno użycie broni opartej o amunicję.
Pozdrawiam,
Marek Mydel
Marek Mydel
- sqb1978
- Posty: 2623
- Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 142 times
Re: Rycerze Pustkowi
Czy jeśli dwóch graczy zostaje na tym samym hexie w fazie ruchu to mogą rozpocząć walkę skoro nie było ruchu?
Sprzedam: Mr Jack Pocket, Blokus, Strife, Forgotten Circles EN + naklejki
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
- middlekilla
- Posty: 343
- Rejestracja: 01 lut 2005, 00:46
Re: Rycerze Pustkowi
Nie mogą, nie ma ruchu nie ma walki. Czają się w swoich kątach. Natomiast mogą handlować bezpiecznie w Fazie Odpoczynku. Idea jest taka, że w ciągu dnia kryją się przed tałatajstwem, ale wieczorem fajnie rozbić obóz w towarzystwie żywego i w miarę przyjaznego człowieka.
Przynajmniej taka była idea tej zasady.
Plus unikamy nieustannego nękania gracza przez gracza i "stalkerstwa" ale nie mam na myśli tutaj wyszukiwania ścieżek między anomaliami
Przynajmniej taka była idea tej zasady.
Plus unikamy nieustannego nękania gracza przez gracza i "stalkerstwa" ale nie mam na myśli tutaj wyszukiwania ścieżek między anomaliami
Pozdrawiam,
Marek Mydel
Marek Mydel
Re: Rycerze Pustkowi
Czy w przypadku pozytywnych kart pustkowi (np. Oazy) gracz, na którego ją rzucono (rozumiem, że w braku innego wyboru) musi wypełnić test, który jest na karcie jeśli chce skorzystać z jej dobrodziejstw? Bo rozumiem, że nikt uciekać przed nimi nie będzie chciał :>
- zawias
- Posty: 228
- Rejestracja: 08 gru 2013, 00:45
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 27 times
- Kontakt:
Re: Rycerze Pustkowi
Tak, musi, jeśli Padliniarz ją zagra. Może też uciekać, mimo że to "dobry" efekt, np. jeśli nie chce żeby go zatrzymano na tą rundę
Re: Rycerze Pustkowi
Akcja specjalna w Reducie Kościuszki - w którym momencie padliniarz zagrywa kartę pustkowi "sprzedaną" mu przez eksplorującego ten heks gracza? Przeciw pierwszemu graczowi, który będzie podejmował krok ruchu? Czy to się odnosi do stałego padliniarza eksplorującego gracza? Umyka mi sens tej akcji.
- middlekilla
- Posty: 343
- Rejestracja: 01 lut 2005, 00:46
Re: Rycerze Pustkowi
Dokładnie tak, kolejny Padliniarz musi zagrać kartę wynikającą z Reduty. Czyli de facto Padliniarz Pierwszego Gracza w kolejnej rundzie - wiadomo, kto nim będzie więc można tak ustawić karty, żeby idealnie dojechać 1szego gracza lub odwrotnie - zrobić mu dobrze.
Pozdrawiam,
Marek Mydel
Marek Mydel
-
- Posty: 347
- Rejestracja: 03 cze 2013, 10:24
- Lokalizacja: Włocławek
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 11 times
Re: Rycerze Pustkowi
1) Jak to jest z identycznymi efektami? Znoszą się? Np obaj gracze zagrają szybki jak wiatr by wybrać zasięg , gracz w mięśniaku spotyka puszka , najemnik spotyka kiwi?
2) Czy w scenariuszu "dama w potrzebie" mając Rudą przy sobie można wykonać test by uciec przed oazą?
3) Czy miejski samuraj jest taki przegięty? W walce daje sobie radę świetnie: natarcie, atak, atak i w większości ma zwycięstwo z postaciami walczącymi z dystansu. Kiedy już zdobędzie trochę lepszą broń ręczną to kroił wszystko za wyjątkiem kiwi. (a z kiwi jak przegra to właściwie nic nie traci: 27,1% szans na zranienie bez przygotowania u kiwi, 42.4% jeśli kiwi raz się przygotuje, kiwi (chyba) nic mu nie ukradnie) Ma podwójny dociąg kart farta żeby pomóc sobie w pozostałych sytuacjach. Jak zdobędzie piłomiecz to nie mam pojęcia w jaki sposób go pokonać (postacią lub NPCem). Zaczęcie na dalekim niewiele pomogło, 2 serie z odkurzacza też nie za wiele
2) Czy w scenariuszu "dama w potrzebie" mając Rudą przy sobie można wykonać test by uciec przed oazą?
3) Czy miejski samuraj jest taki przegięty? W walce daje sobie radę świetnie: natarcie, atak, atak i w większości ma zwycięstwo z postaciami walczącymi z dystansu. Kiedy już zdobędzie trochę lepszą broń ręczną to kroił wszystko za wyjątkiem kiwi. (a z kiwi jak przegra to właściwie nic nie traci: 27,1% szans na zranienie bez przygotowania u kiwi, 42.4% jeśli kiwi raz się przygotuje, kiwi (chyba) nic mu nie ukradnie) Ma podwójny dociąg kart farta żeby pomóc sobie w pozostałych sytuacjach. Jak zdobędzie piłomiecz to nie mam pojęcia w jaki sposób go pokonać (postacią lub NPCem). Zaczęcie na dalekim niewiele pomogło, 2 serie z odkurzacza też nie za wiele
Re: Rycerze Pustkowi
Jeszcze jedno mnie zastanawia - skąd biorą się różnice w akcji uzupełniania zasobów/zdrowia w poszczególnych miastach? Najkorzystniejsze jest Nowe Sydney bo mamy i jedno i drugie za zielony przedmiot, gorsza Zgorzel, a najmniej opłacalne Dolina Królowej i Alice Offsprings. Czy tak po prostu jest, bo jest?
-
- Posty: 347
- Rejestracja: 03 cze 2013, 10:24
- Lokalizacja: Włocławek
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 11 times
Re: Rycerze Pustkowi
Różnice w cenie usług medycznych i technicznych miały ukazywać poziom rozwinięcia i konkurencji fachowców w tych dziedzinach w różnych miastach. Zabita dechami dziura z jednym lekarzem i jednym mechanikiem będzie miała wysokie ceny ,ale jak nie chcesz nie korzystasz i jedziesz dalej;)
- middlekilla
- Posty: 343
- Rejestracja: 01 lut 2005, 00:46
Re: Rycerze Pustkowi
Różnice w cenach wyjaśnił Matti_C.
Co do reszty:
1. Nie do końca. To zależy czy z innym graczem czy z wrogiem mamy do czynienia. Jak gracie pojedynek między rycerzami to aktywny rycerz gra pierwszy różne rzeczy, więc on zagra, zmieni zasięg a potem druga osoba zagra i zostanie jej zasięg.
Jeśli chodzi o zdolności kontra karty farta to już trzeba patrzeć konkretnie. Najemnik - jak jemu się zagra Szybki jak wiatr to jego zdolność to jakby znosi i startujecie na średnim zasięgu (to jest zapisane na jego arkuszu). Tak samo gdyby Najemnik spotkał Puszka - startują na średnim zasięgu (ale Najemnik zgodnie z zasadą puszka nie może zagrać zmiany zasięgu a puszek może). Natomiast Kiwi wymusza daleki zasięg i uniemożliwia jego zmianę, a wszystkie efekty w grze "uniemożliwiające" coś są "mocniejsze" niż te, co coś umożliwiają (zapisano to w instrukcji bodajże tam gdzie słowniczek jest taka ramka).
2. Ruda - nie można, a właściwie można, ale Ruda odchodzi. Po prostu trzeba brać na twarz każdą kartę pustkowi, nie przegrać żadnej walki ani nie stracić przytomności tylko dowieźć ją całą i zdrową do Zgorzel.
3. Przegięcie postaci jest kwestią względną. Kiedyś pewna osoba na forum próbowała udowodnić, że Najemnik zawsze wygrywa i ogólnie jest najmocniejszy i pisałem dość długą odpowiedź w tej kwestii. Więc powiem tak - są postaci łatwiejsze do prowadzenia, są trudniejsze, są postaci lepsze w walce ale na innych polach średnio dające sobie radę. Samuraj jest spoko, ale nie powiedziałbym, że jakoś miażdży system. Natomiast bije się całkiem spoko oczywiście. Pamiętajmy jednak, że celem gry jest wypełnienie warunków misji a nie wygranie jak największej liczby walk.
Samuraj był ostatnią postacią dołożoną w trakcie trwania kampanii i baliśmy się o balans, ale wzięliśmy go ostro na warsztat testowy i w pewnym momencie ja i Paweł Szewc graliśmy tylko nim, żeby zobaczyć przegięcie i było spoko, więc raczej nie powinien być niezbalansowany. A Kobong na starcie ma trochę innych rycerzy też plus jest dostępny w zielonych kartach sprzętu.
Co do reszty:
1. Nie do końca. To zależy czy z innym graczem czy z wrogiem mamy do czynienia. Jak gracie pojedynek między rycerzami to aktywny rycerz gra pierwszy różne rzeczy, więc on zagra, zmieni zasięg a potem druga osoba zagra i zostanie jej zasięg.
Jeśli chodzi o zdolności kontra karty farta to już trzeba patrzeć konkretnie. Najemnik - jak jemu się zagra Szybki jak wiatr to jego zdolność to jakby znosi i startujecie na średnim zasięgu (to jest zapisane na jego arkuszu). Tak samo gdyby Najemnik spotkał Puszka - startują na średnim zasięgu (ale Najemnik zgodnie z zasadą puszka nie może zagrać zmiany zasięgu a puszek może). Natomiast Kiwi wymusza daleki zasięg i uniemożliwia jego zmianę, a wszystkie efekty w grze "uniemożliwiające" coś są "mocniejsze" niż te, co coś umożliwiają (zapisano to w instrukcji bodajże tam gdzie słowniczek jest taka ramka).
2. Ruda - nie można, a właściwie można, ale Ruda odchodzi. Po prostu trzeba brać na twarz każdą kartę pustkowi, nie przegrać żadnej walki ani nie stracić przytomności tylko dowieźć ją całą i zdrową do Zgorzel.
3. Przegięcie postaci jest kwestią względną. Kiedyś pewna osoba na forum próbowała udowodnić, że Najemnik zawsze wygrywa i ogólnie jest najmocniejszy i pisałem dość długą odpowiedź w tej kwestii. Więc powiem tak - są postaci łatwiejsze do prowadzenia, są trudniejsze, są postaci lepsze w walce ale na innych polach średnio dające sobie radę. Samuraj jest spoko, ale nie powiedziałbym, że jakoś miażdży system. Natomiast bije się całkiem spoko oczywiście. Pamiętajmy jednak, że celem gry jest wypełnienie warunków misji a nie wygranie jak największej liczby walk.
Samuraj był ostatnią postacią dołożoną w trakcie trwania kampanii i baliśmy się o balans, ale wzięliśmy go ostro na warsztat testowy i w pewnym momencie ja i Paweł Szewc graliśmy tylko nim, żeby zobaczyć przegięcie i było spoko, więc raczej nie powinien być niezbalansowany. A Kobong na starcie ma trochę innych rycerzy też plus jest dostępny w zielonych kartach sprzętu.
Pozdrawiam,
Marek Mydel
Marek Mydel
-
- Posty: 347
- Rejestracja: 03 cze 2013, 10:24
- Lokalizacja: Włocławek
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 11 times
Re: Rycerze Pustkowi
Jeden z kumpli upodobał sobie Samuraja ale po pierwszym miażdżącym zwycięstwie stwierdziłem , że ot tak mu się wygrało. Po 3 partiach już stwierdzam , że Samuraj jest ponadprzeciętnie mocny. Grając na 4 taki Samuraj praktycznie cały czas poluje na ludzi ze zleceniami - i właśnie wygrywaniem tych walk i robieniem przejętych zleceń wygrywa grę. Najtrudniejszy test ma zrobiony , szuka kolesia na 4 (?) kościach i młóci :/ Wziąłem Szeryfa - tyle to pomogło , że ugrałem tyle samo Rep co Samuraj (byłem dla niego mało atrakcyjnym celem bo jedyne co mógł mi zabrać to naboje i antyrad a zlecenia byly bezpieczne), ale był bogatszy, bez problemu rozwalił mnie mimo, że posiadałem mięśniaka i jakieś czerwone działko z przebiciem pancerza 2 (nakopał mi tylko 1x na całą grę, żebym mu nie podebrał Rudej). Pewnie mogłem trochę lepiej odpowiedzieć na jego karty: natarcie, natarcie, atak.middlekilla pisze: celem gry jest wypełnienie warunków misji a nie wygranie jak największej liczby walk.
Samuraj był ostatnią postacią dołożoną [...] i w pewnym momencie ja i Paweł Szewc graliśmy tylko nim, żeby zobaczyć przegięcie i było spoko, więc raczej nie powinien być niezbalansowany.
ale najlepsze co wymyśliłem to atak odwrót atak i przegranie na przewadze bez omdlenia. Jak wygrywaliście z Samurajem na testach? Co staraliście mu się rzucać jako padliniarze? Atakowaliście go z Czerwonego grobowca? Usuwaliście broń białą z targu? Jakie postaci wybieraliście przeciw niemu? Jakieś jeszcze złote zasady?
Re: Rycerze Pustkowi
Garść szybkich pytań po rozgrywce:
- gdzieś w dyskusji to padło, ale chciałem się jeszcze upewnić: jeśli w teście walki rzucam JEDNĄ dziesiątkę (i nic fajnego poza tym), zadaję DWIE rany, tak? (jedną za zdanie testu, drugą za 10-tkę)
- jeśli nie mam broni do walki wręcz, nie nie mogę atakować wręcz (gołymi pięściami?)
- przedmioty mogę przeorganizowywać jedynie na początku i na końcu tury + kiedy zagrywam Obronę? (ewentualnie kiedy zdobywam nowy przedmiot - w handlu albo po pokonaniu przeciwnika - mogę dołożyć go do ekwipunku usuwając ewentualnie przedmiot leżący na wybranym przez mnie miejscu). Szczerze mówiąc po grze stwierdziliśmy ze to chyba jedna z największych bolączek tej gry (zwłaszcza w sytuacji, kiedy targasz ze sobą na przykład Rudą Mery i trzech graczy jedzie Cię po kolei przez cała rundę, a ty nie możesz nawet zmienić ekwipunku pomiędzy walkami ani się wyleczyć, bo jedną szpryce zużyłeś, a dwie pozostałe masz w plecaku)...
- "zaznaczanie" przedmiotów uniemożliwia ich ponowne użycie do kolejnej rundy?
Z góry dziękuję za rozwianie wątpliwości.
- gdzieś w dyskusji to padło, ale chciałem się jeszcze upewnić: jeśli w teście walki rzucam JEDNĄ dziesiątkę (i nic fajnego poza tym), zadaję DWIE rany, tak? (jedną za zdanie testu, drugą za 10-tkę)
- jeśli nie mam broni do walki wręcz, nie nie mogę atakować wręcz (gołymi pięściami?)
- przedmioty mogę przeorganizowywać jedynie na początku i na końcu tury + kiedy zagrywam Obronę? (ewentualnie kiedy zdobywam nowy przedmiot - w handlu albo po pokonaniu przeciwnika - mogę dołożyć go do ekwipunku usuwając ewentualnie przedmiot leżący na wybranym przez mnie miejscu). Szczerze mówiąc po grze stwierdziliśmy ze to chyba jedna z największych bolączek tej gry (zwłaszcza w sytuacji, kiedy targasz ze sobą na przykład Rudą Mery i trzech graczy jedzie Cię po kolei przez cała rundę, a ty nie możesz nawet zmienić ekwipunku pomiędzy walkami ani się wyleczyć, bo jedną szpryce zużyłeś, a dwie pozostałe masz w plecaku)...
- "zaznaczanie" przedmiotów uniemożliwia ich ponowne użycie do kolejnej rundy?
Z góry dziękuję za rozwianie wątpliwości.
zagraj w najlepsze planszówki w Poznaniu (każdy poniedziałek od 18.00 do 24.00; klub Alibi - Al.Niepodległości 8 (wejście od Taylora): http://www.gramajda.pl
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8801
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2709 times
- Been thanked: 2396 times
Re: Rycerze Pustkowi
Tak, DWIE ranyrokter pisze:Garść szybkich pytań po rozgrywce:
- gdzieś w dyskusji to padło, ale chciałem się jeszcze upewnić: jeśli w teście walki rzucam JEDNĄ dziesiątkę (i nic fajnego poza tym), zadaję DWIE rany, tak? (jedną za zdanie testu, drugą za 10-tkę)
Żeby użyć danej broni, na karcie zasięgu musi być jej symbol. Piąchy nie mają żadnych symbolirokter pisze:- jeśli nie mam broni do walki wręcz, nie nie mogę atakować wręcz (gołymi pięściami?)
Tak.rokter pisze:- "zaznaczanie" przedmiotów uniemożliwia ich ponowne użycie do kolejnej rundy?
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8801
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2709 times
- Been thanked: 2396 times
Re: Rycerze Pustkowi
Pytanie ode mnie:
Jeśli walczy dwóch graczy, i pierwszy (aktywny) zagrywa kartę farta, redukującą cały pancerz do 0 (nie pamiętam nazwy), a drugi gracz rzuca na siebie "Twardego jak skała" (+2 pancerza), to co się dzieje? Drugi gracz nie ma w ogóle pancerza, czy ma +2?
Jeśli walczy dwóch graczy, i pierwszy (aktywny) zagrywa kartę farta, redukującą cały pancerz do 0 (nie pamiętam nazwy), a drugi gracz rzuca na siebie "Twardego jak skała" (+2 pancerza), to co się dzieje? Drugi gracz nie ma w ogóle pancerza, czy ma +2?
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
- sqb1978
- Posty: 2623
- Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 142 times
Re: Rycerze Pustkowi
Mieliśmy taki przypadek i graliśmy tak, że nawet jeśli jedna karta zwiększa pancerz o 2, to druga redukuje zawsze do 0.
Sprzedam: Mr Jack Pocket, Blokus, Strife, Forgotten Circles EN + naklejki
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
- middlekilla
- Posty: 343
- Rejestracja: 01 lut 2005, 00:46
Re: Rycerze Pustkowi
1. Metody na Miejskiego Samuraja.
No generalnie wiecie, chyba radocha z gry jest w tym, żeby poszukać samemu trochę a nie pytać autora Ale na poważnie.
Metoda najprostsza, 2 graczy w ciągu 1 rundy dojeżdża 3ciego, moim zdaniem nie ma opcji, żeby to przeżył.
Postaci z przyzwoitymi kosami lub sensowny damage output - samuraj ma tylko śmieciochron, niemal każda startowa broń wbija mu 1-2 rany, więc przy założeniu, że walka zaczyna się na średnim zasięgu już jest poraniony. Plus sporo postaci ma Pompkę, więc nawet na krótkim zasięgu ma 2gi strzał przed jego atakiem wręcz maczetą.
Gladiator go roznosi, bo nie dostaje żadnych dodatkowych ran, ma wysokie Kosy i wali go przebicie pancerza bo go nie ma, więc jest spora szansa że chłopa zaciuka 1szym ciosem.
Kupiec go roznosi, bo wali serię z Kałacha, wbija na dzień dobry min. 1 ranę (może 2) i skacze na przewadze, potem odskakuje i powtarza temat, a że ma Kamizelkę to nawet 1 atak w zwarciu samuraja zada pewnie ze 2 rany.
Problem mają snajperzy, ale jak ustaliliście zabawa Snajperą to jest wyższa szkoła jazdy, ale postaci z 2 pancerza naprawdę mogą wytrzymać samuraja.
2. Zmiana sprzętu.
Gdyby nie było żadnych ograniczeń w tym temacie, wiele taktyki z walki by znikło. Idea za tą zasadą jest taka, że jedziesz w pustkowia z ograniczoną ilością sprzętu pod ręką, a wrogowie zawsze łapią Cię z majtkami na wysokości kolan, więc trzeba to mądrze ogarnąć. Ale jeśli ktoś na początku walki wie, że ma problem ze sprzętem to zagrywa obronę, dowolnie ogarnia sprzęt (wliczając to co na pojeździe etc.) i potem ma jeszcze 2 pełne starcia do zrobienia kuku przeciwnikowi.
3. Czuły punkt kontra Twardy jak skała.
Jak napisał Sbq, Czuły punkt jest jakby "mocniejszy" od Twardy jak skała, bo po prostu ignoruje pancerz i tyle. Nieważne, ile go sobie dodasz. Nie ignoruje "bazowego pancerza" czy pancerza z jakiejś karty. Więc jak aktywny rycerz zagra w pojedynku Czuły punkt to nie warto marnować Twardego jak skała, po prostu wszystko co zadane wchodzi i koniec.
No generalnie wiecie, chyba radocha z gry jest w tym, żeby poszukać samemu trochę a nie pytać autora Ale na poważnie.
Metoda najprostsza, 2 graczy w ciągu 1 rundy dojeżdża 3ciego, moim zdaniem nie ma opcji, żeby to przeżył.
Postaci z przyzwoitymi kosami lub sensowny damage output - samuraj ma tylko śmieciochron, niemal każda startowa broń wbija mu 1-2 rany, więc przy założeniu, że walka zaczyna się na średnim zasięgu już jest poraniony. Plus sporo postaci ma Pompkę, więc nawet na krótkim zasięgu ma 2gi strzał przed jego atakiem wręcz maczetą.
Gladiator go roznosi, bo nie dostaje żadnych dodatkowych ran, ma wysokie Kosy i wali go przebicie pancerza bo go nie ma, więc jest spora szansa że chłopa zaciuka 1szym ciosem.
Kupiec go roznosi, bo wali serię z Kałacha, wbija na dzień dobry min. 1 ranę (może 2) i skacze na przewadze, potem odskakuje i powtarza temat, a że ma Kamizelkę to nawet 1 atak w zwarciu samuraja zada pewnie ze 2 rany.
Problem mają snajperzy, ale jak ustaliliście zabawa Snajperą to jest wyższa szkoła jazdy, ale postaci z 2 pancerza naprawdę mogą wytrzymać samuraja.
2. Zmiana sprzętu.
Gdyby nie było żadnych ograniczeń w tym temacie, wiele taktyki z walki by znikło. Idea za tą zasadą jest taka, że jedziesz w pustkowia z ograniczoną ilością sprzętu pod ręką, a wrogowie zawsze łapią Cię z majtkami na wysokości kolan, więc trzeba to mądrze ogarnąć. Ale jeśli ktoś na początku walki wie, że ma problem ze sprzętem to zagrywa obronę, dowolnie ogarnia sprzęt (wliczając to co na pojeździe etc.) i potem ma jeszcze 2 pełne starcia do zrobienia kuku przeciwnikowi.
3. Czuły punkt kontra Twardy jak skała.
Jak napisał Sbq, Czuły punkt jest jakby "mocniejszy" od Twardy jak skała, bo po prostu ignoruje pancerz i tyle. Nieważne, ile go sobie dodasz. Nie ignoruje "bazowego pancerza" czy pancerza z jakiejś karty. Więc jak aktywny rycerz zagra w pojedynku Czuły punkt to nie warto marnować Twardego jak skała, po prostu wszystko co zadane wchodzi i koniec.
Pozdrawiam,
Marek Mydel
Marek Mydel
- zawias
- Posty: 228
- Rejestracja: 08 gru 2013, 00:45
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 27 times
- Kontakt:
Re: Rycerze Pustkowi
Mam trzy pytania:
1. Czy zagrywając kartę "Seria" po zagraniu "Przygotowanie" dostajemy bonusy z tej karty ? (chyba nie bo napisane jest, że dotyczy tylko karty "Atak", ale wolę się upewnić).
2. Sytuacja "kombosa" z mojej ostatniej gry: Gramy czwarty scenariusz z Rudą Mary. Kumpel ma 9 reputacji i jest drugim graczem. Ja podczas ruchu zdobywam dziesiąty pkt. reputacji z karty pustkowi i automatycznie wchodzi Ruda Mary do gry. Tak się złożyło, że lokacja Sandpiercer jest w 3 kręgu, więc kumpel będąc moim Padliniarzem ustawia Mary na Sandpiercer. Teraz ruch kumpla. Wyznacza drogę do Sandpiercera, dociera tam, zdobywając 10 pkt. reputacji. Faza eksploracji. Ja nic nie mogę zrobić na pustkowiu więc, kumpel robi test trudny (9). Udało się, zyskuje +1 rep. i dołącza Mary do siebie. Następnie wykonując akcję z Sanpiercera dociera z nią do Zgorzel, tym samym kończąc grę
Czy można wykonać w ten sposób te akcje? Jeśli tak, to pozamiatał mi Rudą Mary sprzed nosa zanim się zorientowałem, co się dzieje xD
3. Czy w grze na 2 osoby, po wykonaniu swoich dwóch zleceń prywatnych dobieramy sobie kolejne, czy już nie ma wtedy zleceń prywatnych w grze ?
1. Czy zagrywając kartę "Seria" po zagraniu "Przygotowanie" dostajemy bonusy z tej karty ? (chyba nie bo napisane jest, że dotyczy tylko karty "Atak", ale wolę się upewnić).
2. Sytuacja "kombosa" z mojej ostatniej gry: Gramy czwarty scenariusz z Rudą Mary. Kumpel ma 9 reputacji i jest drugim graczem. Ja podczas ruchu zdobywam dziesiąty pkt. reputacji z karty pustkowi i automatycznie wchodzi Ruda Mary do gry. Tak się złożyło, że lokacja Sandpiercer jest w 3 kręgu, więc kumpel będąc moim Padliniarzem ustawia Mary na Sandpiercer. Teraz ruch kumpla. Wyznacza drogę do Sandpiercera, dociera tam, zdobywając 10 pkt. reputacji. Faza eksploracji. Ja nic nie mogę zrobić na pustkowiu więc, kumpel robi test trudny (9). Udało się, zyskuje +1 rep. i dołącza Mary do siebie. Następnie wykonując akcję z Sanpiercera dociera z nią do Zgorzel, tym samym kończąc grę
Czy można wykonać w ten sposób te akcje? Jeśli tak, to pozamiatał mi Rudą Mary sprzed nosa zanim się zorientowałem, co się dzieje xD
3. Czy w grze na 2 osoby, po wykonaniu swoich dwóch zleceń prywatnych dobieramy sobie kolejne, czy już nie ma wtedy zleceń prywatnych w grze ?
-
- Posty: 347
- Rejestracja: 03 cze 2013, 10:24
- Lokalizacja: Włocławek
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 11 times
Re: Rycerze Pustkowi
1. Serie po przygotowaniu może puścić tylko jedna postać: Sylwester z dodatku i jeszcze w tej sytuacji zadaje sobie jedną ranę.
2. Musi dotrzeć z Rudą na środek planszy i doszedł więc wygrał Gratulacje pomysłu na zwycięstwo - najbezpieczniejszy sposób ruchu.
3. Reszta zleceń prywatnych trafia do pudełka , a tam miały trafiać elementy które się nie przydadzą do końca gry (ale na tym pytaniu 100% pewności nie mam) Obstawiam, że po zrobieniu obu prywatnych można robić już tylko ogólne.
2. Musi dotrzeć z Rudą na środek planszy i doszedł więc wygrał Gratulacje pomysłu na zwycięstwo - najbezpieczniejszy sposób ruchu.
3. Reszta zleceń prywatnych trafia do pudełka , a tam miały trafiać elementy które się nie przydadzą do końca gry (ale na tym pytaniu 100% pewności nie mam) Obstawiam, że po zrobieniu obu prywatnych można robić już tylko ogólne.
-
- Posty: 1154
- Rejestracja: 03 sty 2015, 17:28
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Has thanked: 243 times
- Been thanked: 137 times
Re: Rycerze Pustkowi
Pytanie o prywaty bylo w watku z zasadami. Autor wypowiedzial sie ze pozniej zostaja do wykonywania jedynie zadania ogolne
Niegdyś Azazelek, narodzony na nowo jako Kal-El83 ;)