vojtas pisze:
Widzę, że starannie unikaliście stoiska Portalu.
Byliśmy, byliśmy i rozmawialiśmy z chłopakami, może dlatego nie udało się zdjęcia zrobić. Ale jest szansa, że w kolejnej części fotorelacji będzie.
Nie ma co ukrywać, że targi w Essen, to Mekka eurograczy, choć wydaje się, że z roku na rok coraz więcej ewenementów się pojawia. Jako że nie da się zagrać we wszystko, to tłucznie tego samego na różne strony wciąż znajduje amatorów.
Nie uważam, żeby był jakoś szczególny zastój, bo wcześniej nie było żadnego szczególnego rozwoju. Nowe mechaniki pojawiały się i pojawiają dalej bardzo rzadko i tak pewnie pozostanie. Euro, ameri czy consimy powoli się rozrastają z pojedynczymi perełkami w między czasie.
Zauważyłem też, że oprócz PPL, powstało bardzo wiele konglomeratów: ze Skandynawii, Korei, Japonii. Bardzo fajnie, że można ich znaleźć w jednym miejscu.
Szukałem też gier wojennych, ale bida, w tamtym roku było ciekawie na tym polu, ale nie od tego są te targi. Choć udało się porozmawiać z właścicielem Columbia Games, więc mogę uznać to za wargamowy wyczyn
I w sumie spodziewałem się większego tłoku, pamiętając ubiegły rok, więc albo nie będzie rekordu, albo mi się zdawało, albo otwarcie tych dodatkowych pomieszczeń nieco poluzowało miejsca.