No, to zaraz wychodzę z roboty.mbork pisze:To samo...Gambit pisze:Paczka czeka w Paczkomacie. A ja jeszcze w pracy muszę siedzieć
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
No, to zaraz wychodzę z roboty.mbork pisze:To samo...Gambit pisze:Paczka czeka w Paczkomacie. A ja jeszcze w pracy muszę siedzieć
Hej,Bea pisze:Pytanie do tych którzy już zagrali. A jak czytelność w polskiej wersji? Symbole nie zlewają się z tłem? Widać od razu jakiego koloru kafle ma przeciwnik? itp?
Raczej problemu nie ma. Choć jak patrzę na fotki wersji angielskiej to mimo, że brzydka, to czytelna jest bardziej. No, coś za coś. Choć z czytelnościa wersji naszej tez kłopotu nie ma.Bea pisze:Pytanie do tych którzy już zagrali. A jak czytelność w polskiej wersji? Symbole nie zlewają się z tłem? Widać od razu jakiego koloru kafle ma przeciwnik? itp?
Ja myślę, że wręcz przeciwnie, dosyć kiepsko pokazuje. Gołym okiem widać, że na zdjęciu polskich kafelków balans bieli jest spaczony (ewentualnie źle ustawiony przez autora zdjęcia) i przez to wyszły zakłamane kolory.jax pisze:Myślę że ten obrazek dobrze pokazuje czytelność starej i nowej wersji:
https://www.boardgamegeek.com/image/271 ... size=large
Czytelność polskiej wersji jest zerowa.
To zdjęcie jest fatalne, ale i tak się obawiam o czytelność. Zwróćcie uwagę na przykład na tę żółta tarczę na górze. Prawie jej nie widać. A pomarańczowe pomieszczenia są prawie takie same jak brązowe. Kolory w tej grze są ważne, bo po nich rozróżniamy typy pomieszczeń. No cóż, zobaczymy w trakcie gry. Chętnie zobaczyłabym jakieś dobrze zrobione zdjęcie porównawcze.jax pisze:Myślę że ten obrazek dobrze pokazuje czytelność starej i nowej wersji:
https://www.boardgamegeek.com/image/271 ... size=large
Czytelność polskiej wersji jest zerowa.
Racja. Bez urazy, ale to zdjęcie to lepiej byłoby usunąć z BGG. Robi polskiej wersji złą reklamę.Jelithe pisze:Ja myślę, że wręcz przeciwnie, dosyć kiepsko pokazuje. Gołym okiem widać, że na zdjęciu polskich kafelków balans bieli jest spaczony (ewentualnie źle ustawiony przez autora zdjęcia) i przez to wyszły zakłamane kolory.jax pisze:Myślę że ten obrazek dobrze pokazuje czytelność starej i nowej wersji:
https://www.boardgamegeek.com/image/271 ... size=large
Czytelność polskiej wersji jest zerowa.
A ja myślę, że Jacek przesadza, bo w ten sposób racjonalizuje sobie posiadanie angielskiej wersjijax pisze:Myślę że ten obrazek dobrze pokazuje czytelność starej i nowej wersji:
https://www.boardgamegeek.com/image/271 ... size=large
Czytelność polskiej wersji jest zerowa.
On już tak ma, to chyba wynika z trudności w posługiwaniu się językiem polskim. Czytelność jest "zerowa", a opóźnione premiery Portalu są "skandaliczne". Mam wrażenie, że Jax to człowiek, dla którego nie istnieją stany pośrednie. Taki radykał, w sensie.BartP pisze:A ja myślę, że Jacek przesadza, bo w ten sposób racjonalizuje sobie posiadanie angielskiej wersji.
Tak. Jeśli większość głosów na forum byłaby na nie, to wymieniłabym na angielską wersję lub sprzedałabym grę jeszcze przed otwarciem. Jeśli jednak większość osób stwierdzi, że gra się dobrze, to oczywiście otworzę i ocenię sama. Dziś mam nadzieję gra dotrze do mnieTrolliszcze pisze:Bea, zagraj, to będziesz wiedzieć. Rozumiem obawy, ale co Ci przyjdzie z wypytywania? Sprzedasz grę, jeśli inni stwierdzą, że jest mnie czytelna?
A grałeś w polską wersję?jax pisze:Myślę że ten obrazek dobrze pokazuje czytelność starej i nowej wersji:
https://www.boardgamegeek.com/image/271 ... size=large
Czytelność polskiej wersji jest zerowa.
Spodziewaj się mniej więcej tego, co widzisz na zdjęciu, przynajmniej jeśli chodzi o "natłok" szczegółów. Balans kolorów jest zepsuty, już o tym pisałem, ale kafle są szczegółowe i tych szczegółów w magiczny sposób nie ubędzie. Poza tym wersja polska JEST ciemniejsza, z dwóch powodów: wykorzystuje efekt cieni (czego nie ma w oryginale), a przejścia są czarne. Moim zdaniem wygląda to klimatycznie. Ale tak jak na BGG pisze MisterC, wybudowany w grze zamek tak nie wygląda, bo między pokojami jest więcej przestrzeni. Po prostu.Bea pisze:Tak. Jeśli większość głosów na forum byłaby na nie, to wymieniłabym na angielską wersję lub sprzedałabym grę jeszcze przed otwarciem. Jeśli jednak większość osób stwierdzi, że gra się dobrze, to oczywiście otworzę i ocenię sama. Dziś mam nadzieję gra dotrze do mnieTrolliszcze pisze:Bea, zagraj, to będziesz wiedzieć. Rozumiem obawy, ale co Ci przyjdzie z wypytywania? Sprzedasz grę, jeśli inni stwierdzą, że jest mnie czytelna?.
No tylko otwarta sprzeda się taniej także z jednej strony dopytywanie się rozumiem. Nie rozumiem natomiast po co w ciemno w takim razie wspierać.Trolliszcze pisze:A czy dla Ciebie przejrzystość jest do zaakceptowania czy nie, to i tak dowiesz się dopiero po zagraniu. Natomiast ze sprzedażą nie będziesz mieć żadnych kłopotów, nadal mnóstwo ludzi chciałoby mieć u siebie wersję polską.
Można zawsze rozfoliować, obejrzeć wypraski i zafoliować. Albo jeszcze lepiej: można rozfoliować, zeskanować wypraski, wydrukować na drukarce (oczywiście zachowując odpowiednią jakość), nakleić na jakiś substytut żetonów, zagrać i wtedy zdecydować. Żeby nie daj Boże nie stracić paru złotych.detrytusek pisze:No tylko otwarta sprzeda się taniej także z jednej strony dopytywanie się rozumiem. Nie rozumiem natomiast po co w ciemno w takim razie wspierać.Trolliszcze pisze:A czy dla Ciebie przejrzystość jest do zaakceptowania czy nie, to i tak dowiesz się dopiero po zagraniu. Natomiast ze sprzedażą nie będziesz mieć żadnych kłopotów, nadal mnóstwo ludzi chciałoby mieć u siebie wersję polską.
Nie wspierałam zupełnie w ciemno, bo grę znam, grałam w nią i mi się podoba. Nie grałam tylko z nowymi kaflami. Poza tym, zawsze można grę sprzedać, jak się nie spodoba, nawet wspierając w ciemno.detrytusek pisze: Nie rozumiem natomiast po co w ciemno w takim razie wspierać.
Daruj sobie złośliwość. Zupełnie zbędny komentarz. Ale widać nudzi ci się.Trolliszcze pisze: Można zawsze rozfoliować, obejrzeć wypraski i zafoliować. Albo jeszcze lepiej: można rozfoliować, zeskanować wypraski, wydrukować na drukarce (oczywiście zachowując odpowiednią jakość), nakleić na jakiś substytut żetonów, zagrać i wtedy zdecydować. Żeby nie daj Boże nie stracić paru złotych.
Nie nudzi mi się, uważam wkurzanie ludzi za fascynujące.Bea pisze:Daruj sobie złośliwość. Zupełnie zbędny komentarz. Ale widać nudzi ci się.
Choć dla wielu 40 zł to sporo. Szczególnie jak się kupuje i sprzedaje po kilka gier.
No to masz problem.Trolliszcze pisze: A tak serio, to irytują mnie czasem problemy pierwszego świata.
Wreszcie ktoś mnie rozumie!Bea pisze:No to masz problem.Trolliszcze pisze: A tak serio, to irytują mnie czasem problemy pierwszego świata.