właśnie z dziewczyną rozglądamy się za nową planszówką bo nam brakuje w kolekcji
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Do tej pory graliśmy/mamy:
- Monopol: klasyka, ja nie przepadam bo za duża losowość ale jak znajomi przychodzą to jest ok
- Budowniczowie: Średniowiecze - gra całkiem ok, mnie tylko drażni że jest zerowa interakcja i każdy tylko coś sobie klepie w swoich kartach
- Osadnicy: Narodziny Imperium - w to chyba grywamy najwięcej, jest super bo jest kolorowa, dużo się dzieje i można wpływać na innych graczy. Nawet jak ktoś do nas przychodzi to szybko można wytłumaczyć zasady i grać jak równy z równym
- Splendor: to mieliśmy wypożyczone, może kupimy na stałe, bardzo się spodobało mojej połówce bo jest proste i szybkie, dla mnie ok ale do zagrania 1-2 razy bo potem nuda
Teraz czego szukamy: chcielibyśmy grę w którą się gra maks 40min żeby można było grać też w tygodniu bo więcej czasu mamy tylko w weekendy. Może być i kooperacja jak i rywalizacja, raczej coś średnio skomplikowanego lub skomplikowanego bo jak mówiłem Splendor jest fajny ale po 2 grach to już nuda z takimi zasadami. Im mniejszy czynnik losowy tym w sumie lepiej. Gra z przeznaczeniem dla 2 osób, jak da radę więcej to ok ale to nie jest tak istotne. Raczej nie worker placement, fajnie by było jakby miała inna mechanikę niż te dotychczasowe.