Ora et Labora (Uwe Rosenberg)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Bea
Posty: 4478
Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
Been thanked: 6 times

Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg

Post autor: Bea »

tomb pisze:Mnie Ora wyleczyła z chęci posiadania Caverny. Tam też ponoć wszystko można
Tu bym się z Tobą nie zgodziła. W Cavernie wprawdzie można więcej niż w Agricoli, to fakt, ale nie wszystko! Jest po prostu więcej możliwości na wyjście z głodowej opresji. Więcej możliwości = więcej kombinowania. Ale co kto lubi...
Awatar użytkownika
GrzeL
Administrator
Posty: 1140
Rejestracja: 24 paź 2011, 15:13
Lokalizacja: okolica Warszawy
Has thanked: 9 times
Been thanked: 57 times

Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg

Post autor: GrzeL »

ixi24 pisze:OeL czy Le Havre?
Le Havre
Awatar użytkownika
pan_satyros
Posty: 6133
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Lokalizacja: Siemianowice
Has thanked: 652 times
Been thanked: 513 times
Kontakt:

Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg

Post autor: pan_satyros »

GrzeL pisze:
ixi24 pisze:OeL czy Le Havre?
Le Havre
Zdecydowanie Le Havre.
Wolę regrywalność generowaną losowym układem specjalnych budynków od własnej chęci kombinowania w obrębie stałego układu.
Awatar użytkownika
ixi24
Posty: 479
Rejestracja: 03 lut 2015, 00:23
Has thanked: 110 times
Been thanked: 41 times

Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg

Post autor: ixi24 »

tomb pisze:
ixi24 pisze: tylko grał na pełnoprawnym długim wariancie.
Irlandzkim, czy francuskim?
ixi24 pisze: OeL czy Le Havre?
Moim zdaniem jest tak, że świat się skończy, a kwestia, czy lepsza jest Agri, czy LH, pozostanie nierozwiązana.
A Ora powstała dla tych, którzy biadolili, że nie lubią A i LH, bo jest tam to okropne (czytaj: wymagające) żywienie.

Wariant gry różni się chyba tylko budynkami. Więc raz w ten raz w ten bym grał ;)

A co do wyższości jednej gry na drugą to racja każdy znajdzie coś dla siebie ;) A ja pewnie kiedyś będę miał obydwie te gry w swojej kolekcji :P
Sprzedam Kupie IG

Zniżki: 3% ALEplanszowki
Awatar użytkownika
romeck
Posty: 2875
Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
Lokalizacja: Warszawa / Łódź
Has thanked: 8 times
Been thanked: 5 times

Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg

Post autor: romeck »

pan_satyros pisze: Wolę regrywalność generowaną losowym układem specjalnych budynków od własnej chęci kombinowania w obrębie stałego układu.
Dobrze powiedziane.

I nie tylko budynków specjalnych, ale budynków w ogóle.
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.
Awatar użytkownika
pan_satyros
Posty: 6133
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Lokalizacja: Siemianowice
Has thanked: 652 times
Been thanked: 513 times
Kontakt:

Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg

Post autor: pan_satyros »

romeck pisze:
pan_satyros pisze: Wolę regrywalność generowaną losowym układem specjalnych budynków od własnej chęci kombinowania w obrębie stałego układu.
Dobrze powiedziane.

I nie tylko budynków specjalnych, ale budynków w ogóle.
tak tak, jakoś skojarzyłem budynku jako całość pod nazwą specjalnych, a to naturalnie nieprawda.
Awatar użytkownika
pabula
Posty: 2111
Rejestracja: 10 cze 2008, 14:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 2 times
Been thanked: 70 times

Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg

Post autor: pabula »

W Ora et Labora żywienie jest ukryte.
Nie jest wymagane, ale jak nie zbudujesz osady to tracisz sporo punktów, więc trzeba budować.

I nie powiedziałbym żeby w OeL było wszystko ustawione i każda partia taka sama.
Tak samo można powiedzieć o LH. To że budynki pojawiają się w różnej kolejności nic nie znaczy.
I tak jest zawsze bój o Colliery i Shipping Line.

Obie gry są dobre.
Polecam je mieć w kolekcji.
jestem graczem który woli grać we 4 więc na tej podstawie się wypowiadam
chyba na 2 osoby gram zmodyfikowane reguły OeL. (dawno już nie grałem we 2)
Awatar użytkownika
mazylek
Posty: 195
Rejestracja: 19 lis 2014, 11:54
Lokalizacja: Grodzisk Maz.
Has thanked: 5 times
Been thanked: 1 time

Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg

Post autor: mazylek »

Ktoś kupował grube plansze graczy w sklepie Lookout Spiele:
http://shop.lookout-spiele.de/produkte/1234/ ?

tak to wygląda
Spoiler:
w zestawie 4 plansze startowe, 9 planszy morze/wybrzeże, 9 pogórze/góry

Można to gdzieś w Polsce kupić?
mazylek -> kolekcja -> sprzedam
prohibic
Posty: 37
Rejestracja: 24 mar 2013, 20:11
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 18 times
Been thanked: 1 time

Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg

Post autor: prohibic »

Polecam zalaminować, na prawdę się sprawdza.
Awatar użytkownika
TV3
Posty: 1257
Rejestracja: 09 lut 2013, 15:07
Been thanked: 26 times

Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg

Post autor: TV3 »

Pytanko - czy fakt lubienia komputerowych Settlersów oraz Anno może przełożyć się na polubienie Ory?
Radosne budowanie, rozwijanie etc?

I kolejne - czy jest tu pewne podobieństwo (ewentualnie zachowując proporcje ciężaru) do Suburbii, gdzie stawianie pewnych budynków daje nam profity z racji budynków już istniejących i powiązanych z tym właśnie postawionym?
Awatar użytkownika
zioombel
Posty: 1149
Rejestracja: 21 wrz 2010, 13:19
Lokalizacja: Wołomin
Has thanked: 202 times
Been thanked: 98 times

Ora et Labora - Uwe Rosenberg

Post autor: zioombel »

W Suburbie nie grałem, więc się nie wypowiem. Natomiast Ora et Labora zdecydowanie nie jest o radosnym budowaniu. O stresującym budowaniu zdecydowanie. Zwłaszcza jak ktoś Ci jakiś budynek zwędzi. Ta gra jest do móżdżenia. I jako taka jest bardzo dobra. Partię raczej kończy się z poczuciem zmęczenia intelektualnego i satysfakcji. Także jeszcze raz podkreślę. To w moim odczuciu nie jest gra o radosnym budowaniu.
Ostatnio zmieniony 15 gru 2015, 16:23 przez zioombel, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4139
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 317 times
Been thanked: 347 times

Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg

Post autor: tomb »

zioombel pisze:O stresującym budowaniu zdecydowanie.
Jeśli tu czujesz stres, to co sądzisz o Agricoli lub Le Havre?
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Awatar użytkownika
zioombel
Posty: 1149
Rejestracja: 21 wrz 2010, 13:19
Lokalizacja: Wołomin
Has thanked: 202 times
Been thanked: 98 times

Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg

Post autor: zioombel »

tomb pisze:
zioombel pisze:O stresującym budowaniu zdecydowanie.
Jeśli tu czujesz stres, to co sądzisz o Agricoli lub Le Havre?
W Le Havre nie grałem.
Agricolę natomiast bardzo lubię. I moim zdaniem rownież jest stresująca, ale w inny sposób. Bardziej skondensowany - może dlatego, że krótsza.
Awatar użytkownika
TV3
Posty: 1257
Rejestracja: 09 lut 2013, 15:07
Been thanked: 26 times

Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg

Post autor: TV3 »

zioombel pisze:Ora et Labora zdecydowanie nie jest o radosnym budowaniu. O stresującym budowaniu zdecydowanie.
Stresujące powiadasz ... ;)
A gdzie tu stres, skoro (o ile zdążyłem się zorientować) wszystkiego mamy w bród? :) Nic, tylko budować...
Stresujące są Listy z Whitechapel, gdy Kuba ryzykując ociera się o pionki policji :)
Awatar użytkownika
zioombel
Posty: 1149
Rejestracja: 21 wrz 2010, 13:19
Lokalizacja: Wołomin
Has thanked: 202 times
Been thanked: 98 times

Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg

Post autor: zioombel »

TV3 pisze:
zioombel pisze:Ora et Labora zdecydowanie nie jest o radosnym budowaniu. O stresującym budowaniu zdecydowanie.
Stresujące powiadasz ... ;)
A gdzie tu stres, skoro (o ile zdążyłem się zorientować) wszystkiego mamy w bród? :) Nic, tylko budować...
Stresujące są Listy z Whitechapel, gdy Kuba ryzykując ociera się o pionki policji :)
Jeśli budujesz dla budowania to tak. Jeśli budujesz, żeby wygrać to moim zdaniem jest stresująco.
Awatar użytkownika
TV3
Posty: 1257
Rejestracja: 09 lut 2013, 15:07
Been thanked: 26 times

Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg

Post autor: TV3 »

Dopytam może i w tym dziale o kilka kwestii, tu oczywiście w kontekście tylko tego tytułu:
1. Jak z komplikacją/ilością zasad, szczegółów? (jeśli można - niech Robinson będzie bazą wyjściową)
2. Czy tryb solo jest w pełni zadowalający?
3. Czy negatywna interakcja (choćby wspomniane "zwędzenie budynku") może co wrażliwsze osoby doprowadzić do szału? ;)
4. Instrukcja - bez dziur, niedomówień, bałaganu?
5. Klimat wyczuwalny? Przyjemna gra bez ciągłego, suchego liczenia czy wielkiej optymalizacji?

ad 3. - na to właściwie odpowiedź padła powyżej :)
ad. 4. - w zasadzie to, że bałagan, zdążyłem przeczytać w dużej ilości postów. Czy mimo tego wyczerpująco przedstawia zasady?
ad. 5 - ... z postu wyżej wnioskuję, że przyjemnie nieprzyjemna ;))... ale czy klimat jest?
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4139
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 317 times
Been thanked: 347 times

Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg

Post autor: tomb »

1 i 4. Zasady nie są zbyt skomplikowane. Ale instrukcja jest. A przynajmniej można ją nazwać przegadaną.
2. Zależy co kto lubi. W Orze gra nakazuje zrobić 500 pkt. Potem można śrubować wynik, a możliwości wydaje się być sporo. Ja wolę Agri - tam podciągnąć się o 1 punkt to dużo.
3. Moim zdaniem akurat w tej grze wykupienie budynku przez rywala boli najmniej (w porównaniu z A i LH).
5. Tak, grasz i od razu czujesz jak po Twoim opasłym mnisim brzuszysku spływa pianka z przelewającego się kufla... .... .... ... Nooooot! Akurat tutaj liczenia jest tyle, że na klimat już nie ma miejsca. W Agri to chociaż można wyjść przed chatę i powdychać zapachy żywiny i świeżego siana, a tu? Tu przerabiasz czasami po kilkanaście (-dziesiąt) żetonów w jednej akcji, by za chwilę przerobić je w co innego. I jeszcze patrzysz, czy masz odpowiednie komplety obrazków, jak pokazali na karcie, albo czy karty łączą ci się dobrymi kolorami.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Awatar użytkownika
TV3
Posty: 1257
Rejestracja: 09 lut 2013, 15:07
Been thanked: 26 times

Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg

Post autor: TV3 »

Dziękuję. Sam punkt 5 wystarcza. Szukam zatem dalej.
Kin@a
Posty: 1272
Rejestracja: 27 lip 2015, 16:22
Has thanked: 16 times
Been thanked: 138 times

Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg

Post autor: Kin@a »

Ale tu cicho. Nikt nie gra w OeL?

Ja mam pytanie ile było polskich dodruków (czy wydanie z 2011 było jedyne?)

Przymierzam się do zakupu bo gra mi się spodobała i wolę ją nabyć zanim zniknie z półek.
Awatar użytkownika
Galatolol
Posty: 2337
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 578 times
Been thanked: 933 times

Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg

Post autor: Galatolol »

O każdej grze tu jest cicho, jeśli nie ma żadnych aktualności z nią powiązanych.
Kin@a
Posty: 1272
Rejestracja: 27 lip 2015, 16:22
Has thanked: 16 times
Been thanked: 138 times

Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg

Post autor: Kin@a »

Jedyną aktualnością są dedykowane grze koszulki:
Obrazek
Awatar użytkownika
FortArt
Posty: 2334
Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 45 times
Been thanked: 23 times
Kontakt:

Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg

Post autor: FortArt »

Na co są te koszulki? Na planszetki?
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
Kin@a
Posty: 1272
Rejestracja: 27 lip 2015, 16:22
Has thanked: 16 times
Been thanked: 138 times

Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg

Post autor: Kin@a »

Chyba tak, ale liczba mi nie pasuje.
Ciekawe czy do polskiego wydania z 2011r będą pasować :?
kmd7
Posty: 1021
Rejestracja: 09 lip 2007, 15:25
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Has thanked: 42 times
Been thanked: 31 times

Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg

Post autor: kmd7 »

Mam mały problem - poszukuję czerwonego pionka mnicha. Na Meplu nie widziałem, Lacerty pytałem - nie ma. Czy ktoś wie, gdzie można go zdobyć?
Awatar użytkownika
DarkSide
Posty: 3039
Rejestracja: 07 sty 2013, 15:12
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 578 times
Been thanked: 239 times

Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg

Post autor: DarkSide »

Odkopuję temat z takim zapytaniem: pojawiła się okazja zakupu tej gry po dosyć okazyjnej cenie, jednakże jest pewien problem: nazywa się Uwe Rosenberg :mrgreen:
Jestem uczulony wręcz organicznie na Agricolę, odbiłem się dwukrotnie od instrukcji Le Havre, a z kolei Pola Arle po 5 partyjkach zwyczajnie się znudziły i przejadły. Loyanga nawet lubię, ale swój egzemplarz sprzedałem, gdyż nie było szans by wyjechał na stół w najbliższym dziesięcioleciu. :roll:
Czy jest sens pakować się w OeL? Ja naprawdę staram się nie być uprzedzonym do UR, ale póki co wychodzi, że nie jest mi z nim po drodze.
W idealnym świecie planszówkowym wszystkie eurasy ociekają klimatem, a wszystkie ameri mają przejrzyste zasady i nie potrzebują FAQ

Sprzedam gry
Moje zniżki Planszostrefa -11%, ALEplanszówki -3%
ODPOWIEDZ