Cholera, faktycznie one tak mają!Zet pisze:"Uważaj, te chipsy są podatne na efekt śnieżnej kuli"
Tańsze wersje gier
- detrytusek
- Posty: 7340
- Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 460 times
- Been thanked: 1116 times
Re: Tańsze wersje gier
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
- detrytusek
- Posty: 7340
- Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 460 times
- Been thanked: 1116 times
Re: Tańsze wersje gier
Tyle mu po prostu pasowało do przykładu. Można tę kwotę zmieniać w każdą stronę i wszyscy będą mieć rację.Pixa pisze:Twierdzenie, ze bilet na koncert kosztuje 150 zl jest po prostu naduzyciem. Na tej samej zasadzie mozna twierdzic, ze butelka whisky kosztuje 500 zl.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
- romeck
- Posty: 2875
- Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
- Lokalizacja: Warszawa / Łódź
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 5 times
Re: Tańsze wersje gier
Zależy kto na jakie koncerty chodzi i z jakiej perspektywy patrzy. W moim świecie, z mojej perspektywy, interesujący bilet to minimum 120 zł.Pixa pisze: Twierdzenie, ze bilet na koncert kosztuje 150 zl jest po prostu naduzyciem.
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 930 times
Re: Tańsze wersje gier
Otóż to. Ignacy ma rację, podał przykład, żeby pokazać, że w naszym świecie płacimy za rozrywkę jednorazową podobne pieniędze bez żalu. Jak komuś te zatracone koncerty nie pasują do wyliczenia, niech sobie uzna, że był na dwóch koncertach, nie jednym. Razem wyjdzie mu 2-4h, a wciąż jest to mniej niż planszówka.
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Tańsze wersje gier
Ja tam na koncerty nie chodzę, bo jest za głośno, ale jak na prowincję lubelską przyjedzie teatr z dalekiej Warszawy to bilety są po 140zł, a chodzić trzeba.
Natomiast bariera psychologiczna to ciekawa sprawa - ja na przykład zarabiając zdecydowanie lepiej w UK i tak nie kupuję zbyt wielu gier, bo często są one o wiele droższe niż w Polsce. Dlatego nie mam Pandemica Legacy, bo wersja angielska tu kosztuje 240zł. W godzinach pracy - sporo mniej niż w Pl. Ale w złotówkach to mnie boli, bo polska wersja 120zł kosztowała momentami. I dla mnie to jest nie do przeskoczenia takie przepłacanie - w USA jak było taniej to przywiozłem dwie walizki gier. Człowiek z Polski wyjedzie, ale przeliczanie na złotówki z człowieka nigdy
Natomiast bariera psychologiczna to ciekawa sprawa - ja na przykład zarabiając zdecydowanie lepiej w UK i tak nie kupuję zbyt wielu gier, bo często są one o wiele droższe niż w Polsce. Dlatego nie mam Pandemica Legacy, bo wersja angielska tu kosztuje 240zł. W godzinach pracy - sporo mniej niż w Pl. Ale w złotówkach to mnie boli, bo polska wersja 120zł kosztowała momentami. I dla mnie to jest nie do przeskoczenia takie przepłacanie - w USA jak było taniej to przywiozłem dwie walizki gier. Człowiek z Polski wyjedzie, ale przeliczanie na złotówki z człowieka nigdy
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
- charlie
- Posty: 1001
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 13:05
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 59 times
- Been thanked: 54 times
Re: Tańsze wersje gier
W Biedrze, dostaniesz nawet chleb za 1,59, ale nie polecam - 1 w skali BGG (Defies description of a game. You won't catch me dead playing this. Clearly broken) .detrytusek pisze: chleb też ma replayability 0, a kosztuje 3 zeta .
Odnośnie głównego wątku: Jeżeli chodzi konkretnie o Listy to Scotland Yard można potraktować jak tańszą wersję Listów - choć trochę się te gry różnią. Od użytkownika Usul masz za 50 zł - to jest dobra cena, wg mnie, nawet jak na używkę i jak nie chcesz wydawać 150 zł za Listy
Co do wątku pobocznego nr 1 (Print and Play) - grać można rzeczywiście na wszystkim, można wydrukować planszę do Listów na dużym arkuszu zwykłego papieru + pionki jakieś, kółka do znaczenia dowodów. Akurat Listy z Whitchapel można wykonać stosunkowo niewielkim nakładem pracy, bo nie ma wielu elementów - problemem jest tylko plansza właściwie, ale wszystko zależy od grona. Osobiście wolę patrzeć na oryginał, nawet jeśli kosztuje 150 zł, a we własnym zakresie robię tylko takie gry które są słabo dostępne i nie zawierają tryliona elementów.
Co do wątku pobocznego nr 2 (ceny gier planszowych) - generalnie zgadzam się z rattkinem - wszystko zależy od indywidualnego podejścia. Dla jednych gra jest niedroga jak starcza im na wiele gier, dla innych wystarczy jakość komponentów i to jak się prezentuje na półce. Jeżeli chodzi o stosunek naszych zarobków do cen gier, to też nie zawsze ma związek - zależy od stopnia wkręcenia się konkretnego człowieka w hobby.
- detrytusek
- Posty: 7340
- Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 460 times
- Been thanked: 1116 times
Re: Tańsze wersje gier
Ignacy ma rację w przypadku podawania kwot ale sam pomysł porównania szeroko rozumianej kultury z wydawaniem gier lub pieniędzy na nie jest dla mnie kompletnie nietrafiony. Zresztą rozpisałem się o tym wcześniej.rattkin pisze:Otóż to. Ignacy ma rację, podał przykład, żeby pokazać, że w naszym świecie płacimy za rozrywkę jednorazową podobne pieniędze bez żalu. Jak komuś te zatracone koncerty nie pasują do wyliczenia, niech sobie uzna, że był na dwóch koncertach, nie jednym. Razem wyjdzie mu 2-4h, a wciąż jest to mniej niż planszówka.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
- FortArt
- Posty: 2334
- Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 23 times
- Kontakt:
Re: Tańsze wersje gier
A ja to liczę inaczej. Gra za 120 zl, na 4 osoby, trwająca 60 minut, w którą zagram 10 razy daje koszt rozrywki 3zl/h na osobę. Porównywalne z ceną np ebooka w promocji, a dużo tańsze niż kino (8-10 zl/h) czy np escape the room (25 zl/h). Ba, tańsze od czipsów.
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Tańsze wersje gier
Tylko że porównując rozrywkę jednak intensywniejszym przeżyciom dzieje się krzywda. Wielozmysłowe nowe doświadczenie w stylu nurkowania po ciemku z rekinami za godzinę jest sporo droższe od planszówki, ale planszówka daje przy każdej partii podobną stymulację. Więc chcąc przeliczać na zł/h trzeba by dorzucić jakieś czynniki inne, ostatnio jakoś nie jestem zwolennikiem przeliczania.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
- vincentblack
- Posty: 286
- Rejestracja: 17 lut 2014, 17:52
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 13 times
- Been thanked: 11 times
- Kontakt:
Re: Tańsze wersje gier
Gorzej jak na 4 (3, 5) grające osoby, gry kupuje tylko jedna... Myślę, że niejedna osoba na tym forum tak ma, nie mówiąc o tym, że mając x-dziesiąt gier nie we wszystkie gra się 10 czy choćby 5 razy...FortArt pisze:A ja to liczę inaczej. Gra za 120 zl, na 4 osoby, trwająca 60 minut, w którą zagram 10 razy daje koszt rozrywki 3zl/h na osobę. Porównywalne z ceną np ebooka w promocji, a dużo tańsze niż kino (8-10 zl/h) czy np escape the room (25 zl/h). Ba, tańsze od czipsów.
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 930 times
Re: Tańsze wersje gier
Swoją drogą myślisz, że nas interesuje, czy interesuje to autora wątku? Włożył (świadomie lub nie) kij w mrowisko, niech teraz ponosi konsekwencje
- Zet
- Posty: 1365
- Rejestracja: 26 paź 2006, 00:08
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 164 times
- Been thanked: 169 times
Re: Tańsze wersje gier
Swoją drogą myślisz, że ponosi jakiekolwiek konsekwencje ?
A dyskusja ciekawa. Ja tam lubię czysto akademickie rozważania.
A dyskusja ciekawa. Ja tam lubię czysto akademickie rozważania.
- detrytusek
- Posty: 7340
- Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 460 times
- Been thanked: 1116 times
Re: Tańsze wersje gier
PRZEJMUJEMY TOrattkin pisze:Swoją drogą myślisz, że nas interesuje, czy interesuje to autora wątku? Włożył (świadomie lub nie) kij w mrowisko, niech teraz ponosi konsekwencje
a serio mówiąc to mi wątku nie żal skoro był o podróbkach
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
- espresso
- Posty: 1559
- Rejestracja: 22 lut 2010, 12:00
- Lokalizacja: poznań
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 103 times
Re: Tańsze wersje gier
Wydaje mi się, że wiele osób na forum tak ma, ale niewiele się tym przejmuje, bo jesteśmy też kolekcjonerami.vincentblack pisze:Gorzej jak na 4 (3, 5) grające osoby, gry kupuje tylko jedna... Myślę, że niejedna osoba na tym forum tak ma, nie mówiąc o tym, że mając x-dziesiąt gier nie we wszystkie gra się 10 czy choćby 5 razy...FortArt pisze:A ja to liczę inaczej. Gra za 120 zl, na 4 osoby, trwająca 60 minut, w którą zagram 10 razy daje koszt rozrywki 3zl/h na osobę. Porównywalne z ceną np ebooka w promocji, a dużo tańsze niż kino (8-10 zl/h) czy np escape the room (25 zl/h). Ba, tańsze od czipsów.
A tak szczerze, to czy ktokolwiek z Was dodając grę do koszyka przelicza ile zł/h będzie go szacunkowo kosztować? Mi się zdarzało oceniać grę przez stosunek cena/liczba komponentów, ale cena/liczba rozgrywek nigdy - mówimy tu o momencie zakupu, a nie usprawiedliwianiu się przed małżonkiem z kolejnej paczki oczekującej na poczcie
- detrytusek
- Posty: 7340
- Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 460 times
- Been thanked: 1116 times
Re: Tańsze wersje gier
Chyba trzeba będzie powoli zacząć patrząc na wynalazki typu T.I.M.E. Stories, Pandemic Legacy itp. Pewnie w niedługim czasie rynek wtórny zapełni się tego typu grami.espresso pisze: Mi się zdarzało oceniać grę przez stosunek cena/liczba komponentów, ale cena/liczba rozgrywek nigdy
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
Re: Tańsze wersje gier
Odnośnie pierwotnego pytania, jak ktoś się nie wstydzi chińskiego znaczka na pudełku to sabotażystę można dostać za 22,77 PLN z przesyłką (na którą pewnie trzeba ze 3-4 tygodnie poczekać), np tutaj
- vincentblack
- Posty: 286
- Rejestracja: 17 lut 2014, 17:52
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 13 times
- Been thanked: 11 times
- Kontakt:
Re: Tańsze wersje gier
+1detrytusek pisze:a serio mówiąc to mi wątku nie żal skoro był o podróbkach
To w sumie dobry temat na osobny wątek: "jak wytłumaczyć żonie/mężowi, po co nam kolejna gra" A może był już taki?espresso pisze:...a nie usprawiedliwianiu się przed małżonkiem z kolejnej paczki oczekującej na poczcie
- romeck
- Posty: 2875
- Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
- Lokalizacja: Warszawa / Łódź
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 5 times
Re: Tańsze wersje gier
Chciałem raczej zwrócić uwagę na to, że autor wątku ma go w nosie.rattkin pisze:Swoją drogą myślisz, że nas interesuje, czy interesuje to autora wątku? Włożył (świadomie lub nie) kij w mrowisko, niech teraz ponosi konsekwencje
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.
Re: Tańsze wersje gier
Ja raczej patrze przez pryzmat: filler, mala gra, duza gra i jakos tam dostosowuje wydatki do takich kryteriow.espresso pisze: A tak szczerze, to czy ktokolwiek z Was dodając grę do koszyka przelicza ile zł/h będzie go szacunkowo kosztować? Mi się zdarzało oceniać grę przez stosunek cena/liczba komponentów, ale cena/liczba rozgrywek nigdy - mówimy tu o momencie zakupu, a nie usprawiedliwianiu się przed małżonkiem z kolejnej paczki oczekującej na poczcie
Gdybym patrzyl na komponenty, to raczej nie kupilbym np. Listow z Whitechapel. Na godziny nie przeliczam. Mysle, ze nad kazdym tytulem przesiedzialem po min. 2-3 godziny, wiec finansowo wychodzi to na poziomie ok. 40 zl za godzine, wiec jak na rozrywke to nie jest zle. A w takiego Hexa mam kilkaset partii, wiec pewnie zszedlem do poziomu groszowego za partie.
- charlie
- Posty: 1001
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 13:05
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 59 times
- Been thanked: 54 times
Re: Tańsze wersje gier
Teraz z ciekawości liczyłem sobie (mniej-więcej) mój najlepszy pod tym kątem zakup: Glory to Rome - ilość partii min. 500-600, zapewne więcej, gdybym liczył, ale powiedzmy, że 550. Grę kupiłem w przedsprzedaży za 70 zł + 10 zł koszulki. To daje niecałe 0,15 zł na partię! Licząc, że średnio partia trwa ok. 40 min., to graliśmy ponad 360 godzin, co oznacza, że płaciłem ok. 0,2 zł/hPixa pisze:Na godziny nie przeliczam. Mysle, ze nad kazdym tytulem przesiedzialem po min. 2-3 godziny, wiec finansowo wychodzi to na poziomie ok. 40 zl za godzine, wiec jak na rozrywke to nie jest zle. A w takiego Hexa mam kilkaset partii, wiec pewnie zszedlem do poziomu groszowego za partie.
Re: Tańsze wersje gier
Do pierwszego pytania...
... czasem można pokusić się o zamienniki / samoróbki. Zrobiłem sobie Qwixx'a sam. Kilka kostek i kilka arkuszy z tabelami. Kolejna gra... nie pomnę tytułu... układanie kart takie w kolumnach bodaj, na kartach filmowe postacie Gry o Tron - z powodzeniem można zastąpić zwykłymi kartami. Może to nie to samo, ale da się.
No i Zombicide. Kupiłem używkę za 2/3 ceny. Posprzedawałem wszystkie figurki. Porobiłem nowe (oryginalnie wyglądające zombiaki i bohaterowie). Trochę tektury, kilka arkuszy druku i parę podstawek. Trochę się nasiedziałem, ponaklejałem, powycinałem, ale gra kosztująca 3 stówy wyniosła mnie stówę z haczykiem. Dodatkowo mam 50% więcej zombie (i wszystkie kolorowe!). Da się.
... czasem można pokusić się o zamienniki / samoróbki. Zrobiłem sobie Qwixx'a sam. Kilka kostek i kilka arkuszy z tabelami. Kolejna gra... nie pomnę tytułu... układanie kart takie w kolumnach bodaj, na kartach filmowe postacie Gry o Tron - z powodzeniem można zastąpić zwykłymi kartami. Może to nie to samo, ale da się.
No i Zombicide. Kupiłem używkę za 2/3 ceny. Posprzedawałem wszystkie figurki. Porobiłem nowe (oryginalnie wyglądające zombiaki i bohaterowie). Trochę tektury, kilka arkuszy druku i parę podstawek. Trochę się nasiedziałem, ponaklejałem, powycinałem, ale gra kosztująca 3 stówy wyniosła mnie stówę z haczykiem. Dodatkowo mam 50% więcej zombie (i wszystkie kolorowe!). Da się.
- BartP
- Administrator
- Posty: 4721
- Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 384 times
- Been thanked: 886 times
Re: Tańsze wersje gier
Widzisz, to zależy, ile zarabiasz na godzinę ;]. Mi czasami wychodzi, że nie opłaca mi się po prostu nad czymś siedzieć, bo czas wolny bez wykonywania tej czynności (dotyczy to także takich rzeczy jak malowanie ścian itp.) jest więcej warty niż faktyczne płacenie za dany produkt czy usługę. W szczególności planszówkowe samoróbki.
Sprzedam nic
Re: Tańsze wersje gier
Tu zgoda. Sam często przeliczam (czysto teoretycznie), czy opłacalniej zrobić coś samemu, czy zlecić zrobienie / kupić. Przeliczając na złotówki na godziny.
Kilka godzin mimo wszystko na Zombiaki poleciały. Czy w tym konkretnym wypadku opłacalniej? Tu akurat chyba tak. Tym bardziej, że jak pisałem, mam nadmiar figurek.
Ale co muszę dodać:
- frajda ze zrobienia sensownego home made'a
- szybsza akceptacja żony faktu wydania stówy zamiast trzech
... a i tak pewnie czas poświęcony na wycinanie spędził bym na oglądaniu jakiegoś głupiego filmu.
Ale, jak wspomniane zostało, w wielu wypadkach może się to mijać z celem (nieopłacalność w kontekście czasu).
Kilka godzin mimo wszystko na Zombiaki poleciały. Czy w tym konkretnym wypadku opłacalniej? Tu akurat chyba tak. Tym bardziej, że jak pisałem, mam nadmiar figurek.
Ale co muszę dodać:
- frajda ze zrobienia sensownego home made'a
- szybsza akceptacja żony faktu wydania stówy zamiast trzech
... a i tak pewnie czas poświęcony na wycinanie spędził bym na oglądaniu jakiegoś głupiego filmu.
Ale, jak wspomniane zostało, w wielu wypadkach może się to mijać z celem (nieopłacalność w kontekście czasu).
- Gromb
- Posty: 2833
- Rejestracja: 08 paź 2015, 19:09
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 849 times
- Been thanked: 364 times
Re: Tańsze wersje gier
Dołączę do wątku, bo chociaż autor ma go w nosie, to sama dyskusja jest ciekawa. Rzeczywiście przelicznik radości i czasu z gry na złotówki daje pewien obraz zainwestowanych pieniędzy i stopy zwrotu :c), jednak ja używam tego argumentu, tłumacząc ludziom z "zewnątrz" dlaczego wydałem na grę tyle a tyle pieniążków. Przeważnie to działa. Dodatkowo mam cos takiego, ze czuję awersję do chałupniczo wykonanych gier. Gdzieś ulatuje ta radość dziecka i mój zmysł estetyczny buntuje się przed takimi rozwiązaniami. Wyjątek robię dla mat do gier karcianych, gdzie wydruk nie odbiega w niczym od oryginału, a czasem nawet go przewyższa. Ale to bardziej tuning pozycji i czasem taki dodatkowy bajer. Poza tym jak pisaliście, nakład środków przewyższa czasem koszt samej gry. I zawsze to tylko zamienniki często lichej jakości.
The Corps Is Mother, the Corps Is Father