Pierwsza rozgrywka noworoczna
Re: Pierwsza rozgrywka noworoczna
... i od razy prawie zepsuliśmy grę Obaj mieliśmy po 39 punktów (gra się do 40), więc wygrać musiał ten, kto po prostu wyciągnie pierwszy wyższą kartę i zagra na polu "1" (inne metody punktowania nie miały już sensu).
Re: Pierwsza rozgrywka noworoczna
Całą imprezę sylwestrową przegraliśmy w rewelacyjną po prostu PartyGame jaką jest... "Sprawdzian"!
Chętnych było tyle, że robiliśmy drużyny 4-osobowe. Aha, średnia wieku 30 lat
Chętnych było tyle, że robiliśmy drużyny 4-osobowe. Aha, średnia wieku 30 lat
- MichalStajszczak
- Posty: 9479
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
Re: Pierwsza rozgrywka noworoczna
Czy to gra wydana jakieś 10 lat temu przez firmę Big Fun, zawierająca kilkaset pytań z wiedzy z zakresu szkoły podstawowej?
Re: Pierwsza rozgrywka noworoczna
pierwszego stycznia graliśmy:
3x Puerto rico we trójkę (raz wygrałem)
1x Wings of War
dobry początek
3x Puerto rico we trójkę (raz wygrałem)
1x Wings of War
dobry początek
Re: Pierwsza rozgrywka noworoczna
Spędziłem Sylwestra w dużym gronie. Podobnie jak ja_n żałuję, że nie wycianąłem z plecaka planszówek. Odbiłem sobie 1 stycznia. Graliśmy ze znajomymi 2 razy w Filou i raz w Żeglarzy. Dziś już jestem po kolejnych rozgrywkach.
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: Pierwsza rozgrywka noworoczna
Ja w Sylwka odpalilem tylko Fabrik der Traume i 2xBlokusa (he, po raz pierwszy w zyciu pozbylem sie wszystkich plytek ). Fabrik okazal sie hitem, wiec ponowilem go, juz w okrojonym gronie, z zona i synem w Nowy Rok. Oboje z zona mocno sie napinalismy i wytezalismy mozgi zeby wygrac a tu prosze - 7-latek ogral swoich starych na luzie i z usmiechem na ustach (114pkt.-99pkt.-63pkt). O co chodzi?? Swiat sie konczy
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Re: Pierwsza rozgrywka noworoczna
Ha, ha - Fabrik der Träume/Traumfabrik ma taką cechę, że trzeba mniej główkować, a grać bardziej na intuicję i wcale nie wyklucza to wygranej przez 7-latka... Może ZA DUŻO główkowaliście? :-D
Pamiętam jak pierwszy raz zagrałem w to na Smolnej. Graliśmy chyba w czwórkę lub piątkę, z czego tylko ja nie znałem zasad i widziałem grę po raz pierwszy.
Pamiętam pełne politowania spojrzenia, gdy zalicytowałem BARDZO wysoko w jednej, według mnie (i chyba tylko mnie ;-) dość krytycznej licytacji... Wszyscy inni mieli już z góry ustalone plany i grali naprawdę nieźle - przynajmniej tak im się zdawało. Pamiętam zadowoloną minę ja_na, gdy ogłosił swój wynik, będąc pewnym zwycięstwa. Krótko po nim skończyłem podliczać swoje punkty i ogłosiłem, że mam ich SPORO więcej od innych graczy. Ja_n wykrzyknął z zdziwienia tylko: "ILE!?" i nawet ponownie przeliczył z niedowierzaniem moje punkty, myśląc, że jako nowicjusz pewnie się pomyliłem. =)
(Tajemnicą mojego zwycięstwa było to, że dzięki tej krytycznej licytacji jako pierwszy skończyłem film, który zgarnął w przeciągu gry kupę nagród i dał mi chyba też jakieś punkty pod koniec. Dzięki nagrodom nie musiałem się też starać o jakość pozostałych filmów, czyli wysoko licytować, więc zostało mi naprawdę dużo kasy.)
Ech - piękna gra i jedno ze zwycięstw, z których zaczerpnąłem sporą dawkę satysfakcji. ;-)
Pamiętam jak pierwszy raz zagrałem w to na Smolnej. Graliśmy chyba w czwórkę lub piątkę, z czego tylko ja nie znałem zasad i widziałem grę po raz pierwszy.
Pamiętam pełne politowania spojrzenia, gdy zalicytowałem BARDZO wysoko w jednej, według mnie (i chyba tylko mnie ;-) dość krytycznej licytacji... Wszyscy inni mieli już z góry ustalone plany i grali naprawdę nieźle - przynajmniej tak im się zdawało. Pamiętam zadowoloną minę ja_na, gdy ogłosił swój wynik, będąc pewnym zwycięstwa. Krótko po nim skończyłem podliczać swoje punkty i ogłosiłem, że mam ich SPORO więcej od innych graczy. Ja_n wykrzyknął z zdziwienia tylko: "ILE!?" i nawet ponownie przeliczył z niedowierzaniem moje punkty, myśląc, że jako nowicjusz pewnie się pomyliłem. =)
(Tajemnicą mojego zwycięstwa było to, że dzięki tej krytycznej licytacji jako pierwszy skończyłem film, który zgarnął w przeciągu gry kupę nagród i dał mi chyba też jakieś punkty pod koniec. Dzięki nagrodom nie musiałem się też starać o jakość pozostałych filmów, czyli wysoko licytować, więc zostało mi naprawdę dużo kasy.)
Ech - piękna gra i jedno ze zwycięstw, z których zaczerpnąłem sporą dawkę satysfakcji. ;-)
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Re: Pierwsza rozgrywka noworoczna
7-latkowie już tak mają (nasz ogrywa nas najczęściej w Carcassonne i Niagarę)jax pisze:Oboje z zona mocno sie napinalismy i wytezalismy mozgi zeby wygrac a tu prosze - 7-latek ogral swoich starych na luzie i z usmiechem na ustach (114pkt.-99pkt.-63pkt). O co chodzi?? Swiat sie konczy
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: Pierwsza rozgrywka noworoczna
Ja po bardzo filmowym Sylwestrze (bardzo dobre przedpremierowe filmy w Muranowie), już 1. stycznia zagrałem z żoną w dwie, niesymetryczne dwuosobówki, tj. Władca Pierścieni: Konfrontacja i Mr. Jack. Bohaterska śmierć Froda (ha, ha, ha, ciemna strona rządzi ) została niestety pomszczona przez złapanie biednego Dr. Watsona (uciekał biedaczyna dość nieudolnie, niestety ).
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
- BloodyBaron
- Posty: 1308
- Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
- Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
- Been thanked: 1 time
Re: Pierwsza rozgrywka noworoczna
Ja zaliczyłem 4 podejścia do gier 2-osobowych.
3 partyjki w Hive! dały wynik 2:1 dla mojej lubej, ale za to odniosłem błyskotliwe zwycięstwo w Catan Card Game z dodatkiem Politics & Intrigue wstawiając jej do miasta Bordello, rabując jej surowce, paląc akwedukt i stawiając u siebie dwa budynki - jeden dawał punkty zwycięstwa, drugi pozwalał przejąć token przewagi w handlu.
a wszystko w jednej rundzie uwielbiam tą grę za możliwość odwrócenia szali w jednym dobrze zaplanowanym i przygotowanym ruchu...
3 partyjki w Hive! dały wynik 2:1 dla mojej lubej, ale za to odniosłem błyskotliwe zwycięstwo w Catan Card Game z dodatkiem Politics & Intrigue wstawiając jej do miasta Bordello, rabując jej surowce, paląc akwedukt i stawiając u siebie dwa budynki - jeden dawał punkty zwycięstwa, drugi pozwalał przejąć token przewagi w handlu.
a wszystko w jednej rundzie uwielbiam tą grę za możliwość odwrócenia szali w jednym dobrze zaplanowanym i przygotowanym ruchu...
_________
Moje gry
Moje gry
Re: Pierwsza rozgrywka noworoczna
U mnie mania planszówkowa znajduje się póki co w fazie kolekcjonerskiej. W nowym roku zdążyłam zakupić Fjorde (mam nadzieję, że dwuosobowa gra zachęci moją połowę) i od zakupu Agricoli powstrzymuje mnie jedynie długi czas dostawy (kusząco zapowiada się tryb jednoosobowy).
Uroczyście oświadczam, że podczas rozgrywek w Osadników nie ucierpiał ani jeden kot...
- Ink
- Administrator
- Posty: 2822
- Rejestracja: 17 gru 2007, 09:53
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 107 times
- Been thanked: 161 times
- Kontakt:
Re: Pierwsza rozgrywka noworoczna
W sam Nowy Rok (niebawem po polnocy) zagrany zostal (wielokrotnie) jedynie Jungle Speed, bo towarzystwo bylo nieplanszowkowe i wybitnie nie w stanie, w ktorym podjalbym sie tlumaczenia im czegokolwiek ambitniejszego. Za to zarowno dzien wczesniej (30), jak i dzien pozniej (po odespaniu) udalo sie wreszcie dorwac 5 chetnych osob i zagrac GoTa w pelnym wymiarze. GoT na 5 osob rzadzi (w zasadzie na 4 tez rzadzi)
Games Fanatic -/- Gradanie -/- Za dużo gier
O ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, powyższa wypowiedź nie jest stanowiskiem moderacji lub administracji forum.
O ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, powyższa wypowiedź nie jest stanowiskiem moderacji lub administracji forum.
- JAskier
- Posty: 728
- Rejestracja: 16 kwie 2006, 15:31
- Lokalizacja: Toruń
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Pierwsza rozgrywka noworoczna
U nas w Toruniu z częścią TKGP Planszowanie użądziliśmy w sylwestra drugi już raz noc planszówkową. Hitem nocy była Jenga. Prócz tego graliśmy w Hive (z dodatkiem "Komar"), Prawo Dżungli, Mech Wars i Konkurencję z dodatkiem (nie ma to jak przemycić swoje gry ), Blefuja, Tibet i parę innych, których nie spamiętałem.
Re: Pierwsza rozgrywka noworoczna
A co ten dodatek wprowadza? Btw Konkurencja odniosła taki sukces, że na fali powstał dodatek, czy może ma on podratować podstawkę? Pytam bez cienia złośliwości. Po prostu jestem ciekawy jak to jest.JAskier pisze: Konkurencję z dodatkiem