Warhammer Quest: The Adventure Card Game (J. Kemppainen, A. Sadler, B. Sadler)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
esztfke
Posty: 312
Rejestracja: 20 lut 2015, 14:49
Has thanked: 30 times
Been thanked: 16 times

Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game

Post autor: esztfke »

Ayaram pisze:
esztfke pisze:Moim zdaniem tutaj to o wiele lepiej działa niż np alien na 2 rece
No tutaj się zgodzę... granie solo 2 postaciami, gdzie każda ma swoja rękę to już jest w ogóle tragedia ;) Tutaj jest niby w miarę okej, bo wszystkie elementy i tak leżą przed nami, ale jakoś dalej nie jestem wielkim fanem akcji typu: "ok, to teraz pomagam sobie", jakoś nie wiem... :mrgreen:
Rozumiem, ja przykładowo odpuściłem aliena dokładnie z tego samego powodu, ale akurat tutaj mi to kompletnie nie przeszkadza. Jak wspomniałeś wszystko jest widoczne cały czas na stole. Niby tylko kilka możliwych akcji, ale fajnie działa ta akcja pomocy drugiemu bohaterowi i jakoś grając nie czuję, że pomagam samemu sobie (w przeciwieństwie do aliena, gdzie koordynacja jest fajnym pomysłem, ale dla mnie używanie tego na 2 ręce było mocno naciągane).
c08mk
Posty: 2463
Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 100 times
Been thanked: 286 times

Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game

Post autor: c08mk »

esztfke pisze:
Ayaram pisze:
esztfke pisze:Moim zdaniem tutaj to o wiele lepiej działa niż np alien na 2 rece
No tutaj się zgodzę... granie solo 2 postaciami, gdzie każda ma swoja rękę to już jest w ogóle tragedia ;) Tutaj jest niby w miarę okej, bo wszystkie elementy i tak leżą przed nami, ale jakoś dalej nie jestem wielkim fanem akcji typu: "ok, to teraz pomagam sobie", jakoś nie wiem... :mrgreen:
Rozumiem, ja przykładowo odpuściłem aliena dokładnie z tego samego powodu, ale akurat tutaj mi to kompletnie nie przeszkadza. Jak wspomniałeś wszystko jest widoczne cały czas na stole. Niby tylko kilka możliwych akcji, ale fajnie działa ta akcja pomocy drugiemu bohaterowi i jakoś grając nie czuję, że pomagam samemu sobie (w przeciwieństwie do aliena, gdzie koordynacja jest fajnym pomysłem, ale dla mnie używanie tego na 2 ręce było mocno naciągane).
Uogólniając, chodzi o ukryte informacje. Postacie, z tego co czytam, ich nie mają dlatego powinno się grać dobrze. Im więcej ukrytych informacji w grze solo (które znamy, a nie powinniśmy) zawsze rodzi się wątpliwość.
Awatar użytkownika
Ayaram
Posty: 1577
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 207 times
Been thanked: 605 times

Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game

Post autor: Ayaram »

Maxxx76 pisze:Także wiesz, co kto lubi :-)
Nie no, ja zdaje sobie sprawę z tego, że to raczej moje zboczenie jakieś, a nie wada gry :wink: Taki pathfinder jest jedną z najpopularniejszych gier do solowania, a tam chyba też granie jedną postacią niespecjalnie ma sens :wink:
c08mk pisze:Uogólniając, chodzi o ukryte informacje. Postacie, z tego co czytam, ich nie mają dlatego powinno się grać dobrze. Im więcej ukrytych informacji w grze solo (które znamy, a nie powinniśmy) zawsze rodzi się wątpliwość.
No coś w tym jest, ale to chyba dokładnie odwrotnie jak w kopy grając w więcej osób? Im mniej ukrytych informacji tym "leader"/gracz bardziej zaawansowany lepiej widzi co powinien zrobić jego partner.
pendzik
Posty: 81
Rejestracja: 04 kwie 2015, 22:42
Lokalizacja: Grodków
Has thanked: 4 times

Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game

Post autor: pendzik »

Wothan pisze:Idźcie sobie do innego tematu!
Grał ktoś? Jak działa na 1 i więcej osób?
Grałem. Solo i na 2 osoby działa dobrze. Na więcej nie miałem jeszcze okazji, podejrzewam, że będzie równie dobrze, albo lepiej.
Ayaram pisze:Ale rozumiem, że pełnoprawnego trybu solo (wybaczcie, jestem dość specyficzny pod tym względem. Mam tu na myśli tryb, gdzie gramy sami jedną postacią, a nie że "gramy sobie jednoosobowo tryb 2-osobowy" ;) ) jako takiego nie ma przez to, że zdolności zakładają pomoc innym graczom/postaciom?
Jeśli granie jedną postacią to dla Ciebie "must have" odpuść tą grę solo. Mechanika zdolności jest w dużej mierze oparta na pomaganiu innym charom.
Awatar użytkownika
Maxxx76
Posty: 4007
Rejestracja: 22 lip 2013, 00:34
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game

Post autor: Maxxx76 »

W 3 i 4 osoby jest miodnie :-D
deri
Posty: 2
Rejestracja: 21 lis 2015, 00:43

Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game

Post autor: deri »

Graliśmy na 3 osoby - krasnal, elf i sigmar - super. Gra leje dupsko i trzeba się spinać :)
Awatar użytkownika
Fruczak Gołąbek
Posty: 918
Rejestracja: 29 wrz 2009, 00:56
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Has thanked: 72 times
Been thanked: 39 times

Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game

Post autor: Fruczak Gołąbek »

Polecilibyście grę parze której LoTR LCG za bardzo nie podeszło?
sanitariusz
Posty: 20
Rejestracja: 26 lip 2015, 12:53

Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game

Post autor: sanitariusz »

Powstała grupa widzę na FB dla chętnych.
https://www.facebook.com/groups/130176967349678/
pendzik
Posty: 81
Rejestracja: 04 kwie 2015, 22:42
Lokalizacja: Grodków
Has thanked: 4 times

Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game

Post autor: pendzik »

Fruczak Gołąbek pisze:Polecilibyście grę parze której LoTR LCG za bardzo nie podeszło?
By odpowiedzieć na to pytanie, trzeba było wiedzieć czemu LOTR nie podszedł.
deri
Posty: 2
Rejestracja: 21 lis 2015, 00:43

Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game

Post autor: deri »

Mi lotr lcg nie podchodził, dziwne to było. Tu jest trochę inaczej, lepiej.

Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
Fruczak Gołąbek
Posty: 918
Rejestracja: 29 wrz 2009, 00:56
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Has thanked: 72 times
Been thanked: 39 times

Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game

Post autor: Fruczak Gołąbek »

pendzik pisze:By odpowiedzieć na to pytanie, trzeba było wiedzieć czemu LOTR nie podszedł.
Na pewno to że jak z żoną graliśmy to czasem musiałem podpowiadać jej jak grać, że to i to byłoby lepsze. Przez to że w sumie grałem za dwóch to gra się wydłużała.
Poza tym troszkę za trudna. Tzn. samo przegrywanie nie przeszkadzało ale ona bardzo emocjonalnie podchodzi do LOTRa i może dlatego przegrane były wkurzające. Mi tam trudność nie przeszkadza.
pendzik
Posty: 81
Rejestracja: 04 kwie 2015, 22:42
Lokalizacja: Grodków
Has thanked: 4 times

Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game

Post autor: pendzik »

Sytuacja może być podobna. Tutaj w grupie dyskusje co zrobić są potrzebne i może wystąpić syndrom lidera. Z drugiej strony kart jest mniej do ogarnięcia - może łatwiej będzie żonie decydować, co jest lepsze w danym momencie. Więc ciężko stwierdzić.
Awatar użytkownika
Fruczak Gołąbek
Posty: 918
Rejestracja: 29 wrz 2009, 00:56
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Has thanked: 72 times
Been thanked: 39 times

Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game

Post autor: Fruczak Gołąbek »

Miałem nadzieję na jakiś ekscytujący coop ( w ogóle to miałem nadzieję na grę przeciwko sobie :P ). Chyba jednak nie tak prosto stworzyć grę kooperacyjną bez syndromu lidera. Bez przetestowania się nie obejdzie.
Awatar użytkownika
Maxxx76
Posty: 4007
Rejestracja: 22 lip 2013, 00:34
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game

Post autor: Maxxx76 »

Bo to jest ekscytujący coop, po prostu wypróbuj go :-)
J_a_c_a
Posty: 20
Rejestracja: 31 maja 2015, 08:24

Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game

Post autor: J_a_c_a »

Gołąbku, LOTR jest wg mnie niesamowitą grą, mnogość kart, scenariuszy i potężna regrywalność. GoT podobno wyższy próg wejścia więc podpowiadanie w grze przeciwko sobie będzie słabsze niż w coopie. Co do Młotka poczekam na instrukcję. Posiadając kilka kg Władka chyba nie będzie potrzeba mieć ewentualnie podobnej gry. Nie zmienia to faktu, że korci.
Vivo
Posty: 43
Rejestracja: 22 cze 2014, 16:50
Has thanked: 13 times
Been thanked: 3 times

Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game

Post autor: Vivo »

Jestem po lekturze instrukcji i jedna rzecz mnie martwi.

Pomimo, że w grze występują dosyć duże możliwości kombinacji rozgrywki, a rozwój bohatera odbywa się na 3 "sposoby" to jednak mam wrażenie, że zestaw umiejętności danego bohatera jest stały w każdej rozgrywce. Z tego co widzę, są 4 podstawowe karty umiejętności oraz ich zaawansowane odpowiedniki i na tym koniec, co oznacza, że podczas każdej kampanii przejdziemy tę samą ścieżkę rozwoju bohatera.

Czy moje obawy są słuszne i rozwój bohatera będzie zróżnicowany jedynie na podstawie itemów, które uda się "wyeksplorować" oraz ewentualnie kolejności upgrade'u kolejnych zdolności?
Awatar użytkownika
Maxxx76
Posty: 4007
Rejestracja: 22 lip 2013, 00:34
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game

Post autor: Maxxx76 »

U ciebie to są obawy, a ja to błogosławię :)
Weźmy takie Imperium Atakuje. W połowie kampanii mam tyle różnych kart, że nie jestem w stanie ich ogarnąć i muszę marnować czas, by się ich uczyć na pamięć. W WQ jest o wiele łatwiej, nie dokładamy nowych kart, lecz udoskonalamy te akcje, które już mamy, a przedmiotów też możemy mieć niewiele. I to jest dobre, poręczne i zgodne z duchem Warhammera. Bo, napiszę to ponownie, to nie jest epicki świat, w którym bohaterowie stają się maszynkami do mielenia mięsa. To świat, w którym bohaterowie nie są herosami, lecz powoli, w pocie i we krwi, doskonalą się w swoim rzemiośle :) Kto zna Młotka, ten doskonale to wie :) W Warhammerze (i w Quest także) gracz pieje z radości, jeżeli sobie choć odrobinę poprawił statystyki i nie zginął. To brutalny i mroczny świat:)
I w WQ czuć to doskonale, każda poprawiona karta akcji daje kostkę dodatkową, ale też i mały smaczek, który przy okazji możesz zrobić. I za każdym razem musisz decydować, którą akcję ulepszyć i masz dylemat, bo chciałbyś wszystkie, ale nie da się :) I to też jest pewnego rodzaju strategia. Ulepszysz atak i super, tniesz plugastwo elegancko, ale za chwilę w trakcie misji myślisz, cholera, teraz przydałby mi się ulepszony odpoczynek :) Kołdra jest zawsze mocno przykrótka, wszystko stoi na ostrzu noża. I za to kocham Warhammera :)
I trzeba dodać, że te same akcje u każdego z bohaterów smakowicie się różnią :)
Się rozpisałem... :)
Awatar użytkownika
pan_satyros
Posty: 6133
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Lokalizacja: Siemianowice
Has thanked: 652 times
Been thanked: 513 times
Kontakt:

Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game

Post autor: pan_satyros »

Maxxx76 pisze:W Warhammerze (i w Quest także) gracz pieje z radości, jeżeli sobie choć odrobinę poprawił statystyki i nie zginął. To brutalny i mroczny świat:)
Ta definicja przygasła wraz z II edycją, stąd nie każdy będzie pamiętał jak niegdyś się w WH grało.
Edycja od FFG to już zupełnie inna rzecz.
Awatar użytkownika
Maxxx76
Posty: 4007
Rejestracja: 22 lip 2013, 00:34
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game

Post autor: Maxxx76 »

Ale mam wrażenie, że WQ nawiązuje do tradycji, misje są dość mroczne, rozwój bohatera powolny, a zadania piekielnie trudne. No i nawet trochę storytellingu można wpleść w grę :)
Awatar użytkownika
pan_satyros
Posty: 6133
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Lokalizacja: Siemianowice
Has thanked: 652 times
Been thanked: 513 times
Kontakt:

Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game

Post autor: pan_satyros »

Maxxx76 pisze:Ale mam wrażenie, że WQ nawiązuje do tradycji, misje są dość mroczne, rozwój bohatera powolny, a zadania piekielnie trudne. No i nawet trochę storytellingu można wpleść w grę :)
A tego to nie wiem. Miałem na myśli, że argument o mniej rozdętym rozwoju poparty tym, że to świat WH, jest dziś już nieco skostniały ;)
Vivo
Posty: 43
Rejestracja: 22 cze 2014, 16:50
Has thanked: 13 times
Been thanked: 3 times

Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game

Post autor: Vivo »

Maxxx76 pisze:U ciebie to są obawy, a ja to błogosławię :)
Weźmy takie Imperium Atakuje. W połowie kampanii mam tyle różnych kart, że nie jestem w stanie ich ogarnąć i muszę marnować czas, by się ich uczyć na pamięć. W WQ jest o wiele łatwiej, nie dokładamy nowych kart, lecz udoskonalamy te akcje, które już mamy, a przedmiotów też możemy mieć niewiele. I to jest dobre, poręczne i zgodne z duchem Warhammera. (...)
Sama idea mocno ograniczonego ekwipunku (w danej chwili) mi również bardzo się podoba, jednak moje obawy dotyczyły raczej różnorodności zdolności :)

To w takim razie możesz napisać jak wygląda owa różnorodność w questach i rodzajach przeciwników?

Notabene, szkoda, że nie ma nigdzie zeskanowanej chociaż części kolekcji dostępnych kart w tej grze to bym sobie sam ocenił :)
pendzik
Posty: 81
Rejestracja: 04 kwie 2015, 22:42
Lokalizacja: Grodków
Has thanked: 4 times

Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game

Post autor: pendzik »

Skille możesz podejrzeć na stronie ffg i bgg. Moby w podstawce - nie ma ich jakoś wiele, ale ich oskryptowanie to fajny patent. Questy - jest ile jest. Sorry, ale to jest podstawka, która się prosi o dodatki. Porównania do lotro po x latach wydawania wypadnie jak wypadnie.
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 577 times
Been thanked: 1030 times

Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game

Post autor: RUNner »

Fruczak Gołąbek pisze:
pendzik pisze:By odpowiedzieć na to pytanie, trzeba było wiedzieć czemu LOTR nie podszedł.
Na pewno to że jak z żoną graliśmy to czasem musiałem podpowiadać jej jak grać, że to i to byłoby lepsze. Przez to że w sumie grałem za dwóch to gra się wydłużała.
Poza tym troszkę za trudna. Tzn. samo przegrywanie nie przeszkadzało ale ona bardzo emocjonalnie podchodzi do LOTRa i może dlatego przegrane były wkurzające. Mi tam trudność nie przeszkadza.
Żeby LOTR wypalił na 2 osoby, muszą to być 2 osoby mocno zaangażowane, nie tylko w grę, ale również w budowę talii. Wtedy nie ma syndromu lidera, a gra ma idealny poziom trudności. Po prostu Twoja lepsza połowa musiałaby bardziej się zaangażować, przejrzeć dokładnie swoje karty, zastanowić nad ich synergią nie tylko w obrębie jej sfery, ale także z Twoimi kartami. Wtedy gra pokazuje prawdziwy potencjał. Mam identyczny problem z moją żoną i też chcąc nie chcąc jestem skazany na granie w roli lidera (i jest to męczące). Ile partii rozegraliście? Władca Pierścieni LCG to dość złożona gra i nie da się jej dobrze poznać przez rozegranie kilku(nastu) partii.

Wracając do tematu. Nie chciałbym grać solo na dwóch bohaterów. Dla mnie taki system jest praktycznie nie do przyjęcia i koniec.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
sirafin
Posty: 2715
Rejestracja: 21 sie 2009, 14:17
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 150 times

Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game

Post autor: sirafin »

To raczej nie pograsz, wykluczając akcję wsparcia straciłbyś 1/4 zdolności bohatera. Za to podoba mi się proste podejście do skalowania rozgrywki ze względu na liczbę bohaterów. Nie modyfikujemy wrogów, liczby kart, nie musimy wyczyniać żadnych skomplikowanych akrobacji podczas przygotowania. Bez względu na liczbę bohaterów, zawsze będą 4 aktywacje bohaterów, po prostu niektórzy bedą się aktywować więcej niż raz w rundzie.
BECAUSE I'M BATMAN!

Moje planszówki
Awatar użytkownika
Fruczak Gołąbek
Posty: 918
Rejestracja: 29 wrz 2009, 00:56
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Has thanked: 72 times
Been thanked: 39 times

Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game

Post autor: Fruczak Gołąbek »

@RUNner

W LOTRa rozegraliśmy kilkanaście partii. Żona się już bardziej nie wkręci ze względu na dziecko.

Ile trwa rozgrywka w Warhammera?
Jak myślicie do zwykłego pogrania, bez większych ambicji, w domu gra się nada? Bez jakiegoś wielkiego budowania talii. Graliśmy tak w Warhammer Inwazję, po prostu dorzucaliśmy karty do danej frakcji. Grało się nam bardzo dobrze.
Czy lepiej dać sobie spokój i poszukać jakiejś innej gry kooperacyjnej?
ODPOWIEDZ