Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)

[detrytusek]

Kolejna gra, której fenomenu nie ogarniam. Dochodzę do wniosku, że sporo ludzi snobuje się na ten tytuł.
U tralala, kto to ja nie jestem, Vlada Chvatil, pitu pitu...
Wiadomo - wielkie pudło, na wypasie - na półce wygląda niczego sobie - a jak podpytać to okazuje się, że ludzie nie za bardzo w to grają. A jak ktoś już w to gra to najczęściej dlatego, że ma aspergera i gra solo, bo go nikt nie lubi.

I następny, który nie potrafi powiedzieć "nie lubię tej gry" nie dodając argumentum ad personarum "a ci, którzy w nią grają, są głupi/snobistyczni/chorzy/upośledzeni etc. Ręce opadają...

dokładnie...a jak ktoś gra solo to ma aspergera i nikt go nie lubi. Złota czcionka dla Ciebie miszczu.

[kudlacz135]

Kolejna gra, której fenomenu nie ogarniam. Dochodzę do wniosku, że sporo ludzi snobuje się na ten tytuł.
U tralala, kto to ja nie jestem, Vlada Chvatil, pitu pitu...
Wiadomo - wielkie pudło, na wypasie - na półce wygląda niczego sobie - a jak podpytać to okazuje się, że ludzie nie za bardzo w to grają. A jak ktoś już w to gra to najczęściej dlatego, że ma aspergera i gra solo, bo go nikt nie lubi.

I następny, który nie potrafi powiedzieć "nie lubię tej gry" nie dodając argumentum ad personarum "a ci, którzy w nią grają, są głupi/snobistyczni/chorzy/upośledzeni etc. Ręce opadają...

dokładnie...a jak ktoś gra solo to ma aspergera i nikt go nie lubi. Złota czcionka dla Ciebie miszczu.

O to to To chyba będzie cytat, który umieszczę w podpisie... zawsze chciałem taki mieć

[mauserem]

cytatem proszę się częstować

a dla urażonych - to dość zabawny wątek, więc pozwoliłem sobie na ironię - jeśli ktoś nie wyłapał dodałem emotikon
Dla osób z aspergerem - przepraszam, nie mam was za upośledzonych
Jesteście całkiem cool w dużych liczbach i pewnie potraficie policzyć całe rozdanie Dominiona (z dodatkami)

O własnie jeśli już wspomniałem - Dominion - z tym tytułem też nie ogarniam.
A tu ciekawostka - Race for The Galaxy i owszem - bardzo lubię

[Kaktus+]

Dominion to stan ducha - albo się go kocha albo nienawidzi - nie ma innej drogi Ninja

[uyco]

Ja Dominiona sprzedałem, mimo że bardzo mi się podobał. Nie dałem rady z tasowaniem... to idealna gra dla wersji elektronicznej, do tej pory mam już kilka tysięcy rozgrywek za sobą w ten właśnie sposób. szkoda tylko, że nie zaimplementowano dodatków. Btw. czy ktoś wie co się dzieje z kolejną odsłoną aplikacji? ktoś ponoć kupił prawa i wtedy gra zniknęła z Appstore'a.

Ad rem. Kompletnie nie rozumiem fenomenu Terra Mystica - grałem raz i kompletnie do mnie nie przemawia. Odniosłem wrażenie, że jest koszmarnie sucha i wcale nie tak dobrze naoliwiona. Nie wiem dlaczego, po rozgrywce mam tak koszmarne wspomnienie, że nie mam najmniejszej ochoty do niej wracać. Dodam, że bardzo lubię Felda - Zamki to jedna z moich ulubionych gier, chętnie grywam też w Troyes, teraz 504.

[BartP]

Ja w sąsiednim wątku widzę, że triumfy święci rodzimy Robinson. Jego fenomen mnie dziwi, grałem dwukrotnie, przepych reguł zabijał jakąkolwiek zabawę, strasznie dużo rzeczy do pamiętania i ogarniania. Jestem ciekaw, czy ludzie grają w to przede wszystkim z grupą czy samodzielnie.

[kudlacz135]

U nas w grupie Robinson chwycił, nie czułem natłoku zasad (tj. większego niż w paru innych większych grach), ale przyznaję się, że nie czytałem instrukcji, więc może po prostu przystępnie mi je przedstawiono, co więcej, Robinson w sumie zmienił moje zdanie na temat gier w pełni kooperacyjnych

[detrytusek]

Robinson jest świetny ale ma ogromną wadę polegającą na tym, że żeby czerpać z niej to co najlepsze to wypadałoby grać w nią non stop. Dłuższa przerwa powoduje, że następna rozgrywka będzie z nosem w instrukcji co frustruje i ma się tendencję do porzucenia gry i kółko się zamyka.

[Andy]

Dominion (...) to idealna gra dla wersji elektronicznej, do tej pory mam już kilka tysięcy rozgrywek za sobą w ten właśnie sposób. szkoda tylko, że nie zaimplementowano dodatków. Btw. czy ktoś wie co się dzieje z kolejną odsłoną aplikacji? ktoś ponoć kupił prawa i wtedy gra zniknęła z Appstore'a.

http://www.playdominion.com/

[warlock]

Robinson jest świetny ale ma ogromną wadę polegającą na tym, że żeby czerpać z niej to co najlepsze to wypadałoby grać w nią non stop. Dłuższa przerwa powoduje, że następna rozgrywka będzie z nosem w instrukcji co frustruje i ma się tendencję do porzucenia gry i kółko się zamyka.

Oj tak, zdecydowanie tak jest. Na początku byłem zauroczony, ale pozapominałem te wszystkie niuanse i ochota na ściągnięcie gry z półki jest minimalna obecnie...

[uyco]

Dominion (...) to idealna gra dla wersji elektronicznej, do tej pory mam już kilka tysięcy rozgrywek za sobą w ten właśnie sposób. szkoda tylko, że nie zaimplementowano dodatków. Btw. czy ktoś wie co się dzieje z kolejną odsłoną aplikacji? ktoś ponoć kupił prawa i wtedy gra zniknęła z Appstore'a.

http://www.playdominion.com/

wielkie dzieki, dawno nie sprawdzałem. właśnie sie instaluje

[pendzik]

Gry imprezowe ... Nie za bardzo mam frajdę z klaskania, robienia głupich min, wykrzykiwania dziwnych haseł, itp, itd.
Pozdrawiam

+1

[Andy]

wielkie dzieki, dawno nie sprawdzałem. właśnie sie instaluje

You're welcome!

Przygotuj się tylko na wydatki, jeśli będziesz chciał grać z dodatkami.

[gafik]

2 lata wstecz pisałem w tym wątku, że lubię wszystkie gry.
Podtrzymuję.
Nie ma gry w którą bym nie zagrał chętnie. I to jest moje przekleństwo!

[siekan]

Ja zdecydowanie Splendor. Masakra jakie to do obrzygu suche. Temat doklejony zupełnie na siłę. Nie zagram nawet jak zaciągną wołami.

Następnie Talisman. Na pewno lepiej można spędzić te kilka godzin życia. Zagram tylko jak zaciągną wołami.

[pendzik]

Ja zdecydowanie Splendor. Masakra jakie to do obrzygu suche. Temat doklejony zupełnie na siłę. Nie zagram nawet jak zaciągną wołami.

Następnie Talisman. Na pewno lepiej można spędzić te kilka godzin życia. Zagram tylko jak zaciągną wołami.

Heh i znowu muszę napisać +1 . Jakoś tak się składa, że mam podobne odczucia.

[Vester]

Lubię wszelkie strategiczne i nielosowe(plus minus) gry, zwłaszcza te wymagające, dlatego nawet mnie zdumiewa fakt, że nie czuję Summoners Wars. Mage Wars kocham, a SW mam gdzieś. Może za dużo w tym szachów a za mało funu? Sam nie wiem. Chyba nie jestem gotów.

[Lucf]

NEUROSHIMA HEX: kochałem, zbierałem, kupowałem, drukowałem fanowskie armie. Na wieść, że będzie 3 edycja i całkiem nowa szata graficzna prawie wylewu dostałem i w furii sprzedałem cały zestaw na allegro. Wyszła 3 edycja i zbiera mnie na wymioty jak ją widzę. Po aktualizacji nawet na telefonie przestałem grać bo zbyt często zgagę miałem.
Jest brzydka, brzydka, nie czytelna i jeżeli ktoś gra od samego początku 2 edycji i zgrał 2 komplety żetonów to siłą rzeczy się przyzwczaja i to bardzo...

Mam podobnie z tym, że ja nie widzę sensu sprzedawać starych armii i edycji
Mam wszystkie poprzednie zebrane packi i jest git [no prawie bo nowosci nie bede mial]