Ja jużmam od piątku i zdążyłem rozegrać kilka scenariuszy. Nie mam zbyt dużego doświadczenia z poprzednimi edycjami - zagrałem tylko kilka partii, ale w ogólnym porównaniu gra sę całkiem dobrze. Właściwie można powiedzieć że Z:BP to re-theme poprzednich edycji, gdyż zasady w gruncie rzeczy są te same, z lekką modyfikacją uwzględniającą brak broni palnych oraz kilku nowych keywordów.olsszak pisze:(...)Nabijaja sie posty, a chyba lepiej poczekac na wrazenia z rozgrywki.
Co do samej rozgrywki, w Z:BP pojawia się, a raczej "spawnuje" bardzo dużo umarlaków w porównaniu do poprzdednich edycji w które grałem (w naszych rozgrywkach b. często pojawiali się Fatties oraz Nekromanta). Także często wpływała na to karta "double spawn" której efekt kumuluje się z każdym kolejnym dociągiem duplikatu. Poziom trudności jest zatem postawiony o jedną tyczkę wyżej niż w poprzednich edycjach IMO i niejednokrotnie mamy do czynienia z powodzią figurek zombie na planszy. Dodamy do tego jeszcze zwiększający się poziom trudności wraz z nabywaniem przez graczy doświadczenia i mamy do czynienia z typowym gore-festem, którego obietnica spływa na nas z opakowania gry
Poobnie jak w poprzednich wydaniach, tak i tutaj powodzenie w misji w dużej mierze zależy od współpracy pomiędzy graczami, jednakże z racji na bardzo obfite spawny zombie (nie wiem jaki wpływ na "rozwodnienie" talii będzie miał dodatek który wprowadzi nowe karty spawnu) drużyna musi współpracować ze sobą w celu realizacji założeń misji zanim zombich namnoży się na tyle że zwycięstwo będzie niemożliwe.
Od strony wizualnej gra prezentuje się bardzo dobrze. Figurki są ładnie odlane, lepiej niż w poprzednich edycjach a same wzory figurek również ciekawe i wprowadzają pewną "świeżość" (pun intended) do rozgrywki. Elementy kartonowe są dobrej jakości, choć zalecam ostrożność w wypychaniu ich z wyprasek, gdyż sztancowanie było dosyć ciasne i elementy nie wychodzą z taką samą łatwością jak w innych grach, przez co łatwiej je uszkodzić lub rozwarstwić. Jeśli chodzi o stronę wizualną, moim jedynym zarzutem tutaj jest zbyt jaskrawe i jednocześnie wyblakły design grafiki na kaflach, przy jednoczesnym słabym zaznaczeniem linii dekarkacyjnych, przez co czasami głowiliśmy się czy dane pola na planszy to jedno duże pole czy dwa osobne ?
Mój egzemplarz dotarł do mnie z lekko wgniecionymi rogami oraz rozdarciem jednej krawędzi łączącej dwa boki wieczka pudełka. Uszkodzenia były pod folią, która była nienaruszona, więc musiały powstać na etapie produkcji. Elementy gry wewnątrz są w stanie idealnym, więc z jednej strony nic się nie stało, ale z drugiej trochę wpienia że otrzymuje się uszkodzony produkt z akcji na KS na ktory wydało się ponad 1000zł. Zaadresowałem ten problem w liście do CMON lecz jeszcze nie otrzymałem odpowiedzi. Mam nadzieję że przyszłe dodatki i SG, które będą wysyłane w okolicach lutego-marca będą w nienaruszonym stanie.
Ogółem, po rozegraniu kilkukrotnie dwóch pierwszych scenariuszy oceniam Z:BP nastepująco:
Wykonanie elementów: 9/10
Zasady: 8,5/10
Szata graficzna: 8/10
Opakowanie: 6/10 (po wypchnięciu żetonów i zakoszulkowaniu kart niestety należy się pożegnać i wyrzucić plastikowe wypraski na figurki aby wszystko zmieścilo się ponownie do pudełka).
Il. scenariuszy: 6/10 (otrzymujemy tylko 10 scenariuszy +tutorial, więc bez pobierania fanowskich scenariuszy z BGG grywalność gry będzie średnia)
Ogółem: 8/10
Pozdrawiam,
- K.
Albo ta Abominacja, którą można zabić jedynie Dragon Bile i pochodnią.... ^^ No ale z rozszerzeniem wejdą całkiem niezłe bronie 
to chyba przeczytam tą instrukcję dokładnie i poprawię błędy na filmie 
