Naprawiłem Twój wpisPixa pisze:Rebel, Planszoweczka, Planszostrefa mialy.
T.I.M.E Stories (Peggy Chassenet, Manuel Rozoy)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Gambit
- Posty: 5246
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 528 times
- Been thanked: 1852 times
- Kontakt:
- Gambit
- Posty: 5246
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 528 times
- Been thanked: 1852 times
- Kontakt:
Re: T.I.M.E Stories
No dobrze. Zwracam honor i posypuję głowę popiołem.MisterC pisze:Say whaaat?Gambit pisze:Naprawiłem Twój wpisPixa pisze:Rebel, Planszoweczka, Planszostrefa mialy.
http://www.planszoweczka.pl/product-pol ... html#close
Przez fejsa potwierdzili, że jest sztuka.Produkt dostępny w bardzo małej ilości
Wysyłka: w ciągu 18 godz. Sprawdź czasy i koszty wysyłki
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: T.I.M.E Stories
Popiół pewnie ze spalonych pieniędzy. Miałbyś więcej popiołu gdybyś zamówił w polskim sklepie.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
- Gambit
- Posty: 5246
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 528 times
- Been thanked: 1852 times
- Kontakt:
- crsunik
- Posty: 2870
- Rejestracja: 03 sty 2014, 12:12
- Lokalizacja: Warszawa Wesoła
- Been thanked: 2 times
- Gambit
- Posty: 5246
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 528 times
- Been thanked: 1852 times
- Kontakt:
Re: T.I.M.E Stories
Freecrsunik pisze:A transport? Bo to w takich przypadkach jest zawsze problem i największy koszt
- donmakaron
- Posty: 3523
- Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
- Has thanked: 198 times
- Been thanked: 646 times
Re: T.I.M.E Stories
Z tego co kojarzę to wszystkie wydane dotąd wersje językowe pochodzą od Asmodee - nie dziwi wydanie międzynarodowe po angielsku, rodzime francuskie ani niemieckie z racji aktywności wydawnictwa za naszą zachodnią granicą i chłonnego rynku. Jeśli podejmą się jakiejś jeszcze lokalizacji, to na pewno nie opłaca im się polskojęzyczne wydanie. Prędziej hiszpańskie czy coś.
A z naszej strony raczej nikt się przekładu nie podejmie, bo to masa pracy*, dla zasadniczo niszowej gry, która z każdym kolejnym scenariuszem będzie sprzedawała się coraz gorzej. Biznesowy ślepy zaułek.
*W niektórych scenriuszach trzeba by tłumaczyć nie tylko tekst na kartach ale również na grafikach kart. Samego tekstu też jest dużo, a w tłumaczeniu potrzeba konsekwencji i spójności znanej z karcianek. Problemów można mnożyć i mnożyć. Ale oczywiście da się to zrobić
A z naszej strony raczej nikt się przekładu nie podejmie, bo to masa pracy*, dla zasadniczo niszowej gry, która z każdym kolejnym scenariuszem będzie sprzedawała się coraz gorzej. Biznesowy ślepy zaułek.
*W niektórych scenriuszach trzeba by tłumaczyć nie tylko tekst na kartach ale również na grafikach kart. Samego tekstu też jest dużo, a w tłumaczeniu potrzeba konsekwencji i spójności znanej z karcianek. Problemów można mnożyć i mnożyć. Ale oczywiście da się to zrobić
Re: T.I.M.E Stories
Wiem że premiera dodatku kolejnego jest przeniesiona na styczeń, ale jest szansa że to u nas będzie jakoś wcześniej? Bo w sumie na pudle jest napis "made in Poland"
- donmakaron
- Posty: 3523
- Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
- Has thanked: 198 times
- Been thanked: 646 times
Re: T.I.M.E Stories
Jak już to później, bo pewnie najpierw od nas leci do Francji, a dopiero potem z powrotem do nas
- krecilapka
- Posty: 972
- Rejestracja: 26 mar 2013, 09:54
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 188 times
Re: T.I.M.E Stories
No z tłumaczeniem to faktycznie lipa. Gra jednorazowa, więc gdy się tłumaczy to ginie przyjemność z gry później.
A jeśli się grę przejdzie to nie ma po co dla siebie/ znajomych tłumaczyć .
Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
A jeśli się grę przejdzie to nie ma po co dla siebie/ znajomych tłumaczyć .
Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 1007
- Rejestracja: 15 gru 2012, 21:31
- Lokalizacja: Warszawa Tarchomin
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 46 times
Re: T.I.M.E Stories
Rzut oka na Time Stories. (prezentacja bez znaczących spoilerów i recenzja)
Marcy Case wczoraj skończone, jestem zaskoczony jak bardzo różni się od Assylum.
Marcy Case wczoraj skończone, jestem zaskoczony jak bardzo różni się od Assylum.
- krecilapka
- Posty: 972
- Rejestracja: 26 mar 2013, 09:54
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 188 times
Re: T.I.M.E Stories
Hmm... jak się zastanowiłem, to może nawet mogłoby się udać? W sensie zrobić taki "objazdowy" egzemplarz w wersji PL. Dla kogoś bawiącego się w wypożyczalnię jak znalazł .donmakaron pisze:Ja bym chetnie wypożyczył, myślałem już o tym. Z tłumaczeniem zasad i dwoma, trzema scenariuszami to może mieć nawet sens.
Pytanko do posiadaczy: karty są tarotowe prawda? Dobrze zgaduje, że jest ich 120 sztuk do przetłumaczenia?
- donmakaron
- Posty: 3523
- Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
- Has thanked: 198 times
- Been thanked: 646 times
Re: T.I.M.E Stories
Karty są tarotowe i jest ich wielokrotność 65 w zależności od scenariusza (wg materiałów dla twórców scenariuszy). Asylum i Marcy mają chyba dwa takie pakiety, ale wierzę na słowo, sam nie liczyłem.
Ostrzegam tylko że tłumaczyć trzeba również tekst na grafikach kart, bo czasem może mieć on kluczowe znaczenie. Tutaj dochodzi problem - należało by tłumaczyć wszystko na wszystkich kartach, bo jak wszędzie będzie po obcemu a w jednym miejscu po naszemu, to od razu wiadomo że wskazówka.
Ostrzegam tylko że tłumaczyć trzeba również tekst na grafikach kart, bo czasem może mieć on kluczowe znaczenie. Tutaj dochodzi problem - należało by tłumaczyć wszystko na wszystkich kartach, bo jak wszędzie będzie po obcemu a w jednym miejscu po naszemu, to od razu wiadomo że wskazówka.
- krecilapka
- Posty: 972
- Rejestracja: 26 mar 2013, 09:54
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 188 times
Re: T.I.M.E Stories
Jeśli już to po prostu poskanowałbym wszystkie karty jak leci, nawet jeśli są jakieś bez tekstu (są takie?). No i wtedy teksty do podmianki, siłą rzeczy te na grafikach także. Kolorowy wydruk karty z już polskim podmienionym tekstem w koszulce z oryginalną i voila.
Z jednej strony trochę to przedsięwzięcie jest :/. Ale z drugiej zaczynam przemyśliwać czy by nie wciągnąć samej podstawki by taką akcję pokombinować.
Z jednej strony trochę to przedsięwzięcie jest :/. Ale z drugiej zaczynam przemyśliwać czy by nie wciągnąć samej podstawki by taką akcję pokombinować.
Re: T.I.M.E Stories
Moge poprobowac cos potlumaczyc - najchetniej karty wyrwane z kontekstu, bo chcialbym potem zagrac
- krecilapka
- Posty: 972
- Rejestracja: 26 mar 2013, 09:54
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 188 times
Re: T.I.M.E Stories
Ale skoro nie masz bariery językowej, to najpierw zagraj w wersję oryginalną - wtedy nic sobie nie popsujesz
- donmakaron
- Posty: 3523
- Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
- Has thanked: 198 times
- Been thanked: 646 times
Re: T.I.M.E Stories
Kart bez tekstu to chyba nie ma. Nawet przedmioty, które nie potrzebują wyjaśnień, mają napisaną chociażby swoją nazwę. Dodatkowo większość kart ma tekst na obu stronach (głównie nazwy w stylu "location 69", które można by olać, ale również nazwy profesji bohaterów, czy dodatkowe opisy zasad). Co więcej w pierwszym scenariuszu jest zagadka, której przetłumaczenie może nieźle zaburzyć jej strukturę i sprawić, że będzie bardzo łatwa (przynajmniej tak mi się wydaje, z drugiej strony potłumaczyli to na język chociażby niemiecki). Dobrze żeby osoba tłumacząca była już po rozegraniu scenariusza, zanim zabierze się za psucie sobie zagadek spoilerami i tłumaczenie związanych ze sobą elementów bez pojęcia o co chodzi.
Re: T.I.M.E Stories
Problem w tym, ze nie mam z kim. Gra wymaga (tak slyszalem) znajomosci angielskiego na poziomie CAE, a to juz poziom mocno zaawansowany.krecilapka pisze:Ale skoro nie masz bariery językowej, to najpierw zagraj w wersję oryginalną - wtedy nic sobie nie popsujesz
- krecilapka
- Posty: 972
- Rejestracja: 26 mar 2013, 09:54
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 188 times
Re: T.I.M.E Stories
Moja znajomość jest angielskawa raczej i na pewno nie sięga poziomu CAE. No ale jak się tłumaczy ze słownikiem pod ręką to wiadomo, łatwiej idzie. Do purystów języka polskiego także nie należę, ale komunikatywne zdania sklecę.
Tak na pierwszy rzut oka całkiem grywalną wersję TIME stories w sumie mógłbym spróbować wyprodukować. Tylko, że to tak co najmniej miesiąc by zabrało jak nic. Bo jak pisał DonMakaron chyba by wypadało mi w to jeszcze najpierw zagrać.
Tłumaczenie kart przed grą, jeśli się zamierza bawić, to raczej zabójstwo aury tajemniczości snującej się wokół tego tytułu. Ale podręcznika to już nie. Więc jeśli ktoś się chce przyłączyć to proszę bardzo, ale raczej od końca bo póki co zaczynam tłumaczyć rulebooka od początku .
W telegraficznym skrócie, taki mam na tę chwilę pomysł: Kupię sobie grę. W przeciągu dwóch tygodni pewnie uda mi się zagrać ze znajomymi i ją skończyć. Od tego momentu trzeba by minimum miesiąc z haczykiem doliczyć w czasie którego spróbowałbym to spolszczyć domowymi sposobami. Czyli skan / podmiana tekstu ang. na polski, następnie kolorowy wydruk na jakiejś laserówce i ląduje to w koszulce z oryginalną kartą.
Jeśli ktoś będzie miał ochotę z tego skorzystać to wystawię tę pracę na jakiś serwer w necie. Będzie samemu można wyciąć, podrukować, czy tam poszukać jakiejś drukarni której się zapłaci, kupić koszulki na karty i poskładać to do kupy z z własnym egzemplarzem angielskim.
Jak wiadomo jest to jednorazowa gra, więc mój egzemplarz po polsku, będzie miał dla mnie wtedy mizerną wartość. Ale jeśli się znajdą chętni by zamiast kupować podstawkę, bawić się w przeróbkę to mógłby ją pożyczyć ode mnie za cenę jakiejś dobrej pizzy powiedzmy. Tym sposobem zebrałaby się kasa dla mnie na dodatek Mary Case, który też bym spolszczył ku radości ewentualnych chętnych, preferujących zabawę w rodzimym języku. I tak by historia się powtórzyła z nowym dodatkiem który ma wyjść.
Tak na pierwszy rzut oka całkiem grywalną wersję TIME stories w sumie mógłbym spróbować wyprodukować. Tylko, że to tak co najmniej miesiąc by zabrało jak nic. Bo jak pisał DonMakaron chyba by wypadało mi w to jeszcze najpierw zagrać.
Tłumaczenie kart przed grą, jeśli się zamierza bawić, to raczej zabójstwo aury tajemniczości snującej się wokół tego tytułu. Ale podręcznika to już nie. Więc jeśli ktoś się chce przyłączyć to proszę bardzo, ale raczej od końca bo póki co zaczynam tłumaczyć rulebooka od początku .
W telegraficznym skrócie, taki mam na tę chwilę pomysł: Kupię sobie grę. W przeciągu dwóch tygodni pewnie uda mi się zagrać ze znajomymi i ją skończyć. Od tego momentu trzeba by minimum miesiąc z haczykiem doliczyć w czasie którego spróbowałbym to spolszczyć domowymi sposobami. Czyli skan / podmiana tekstu ang. na polski, następnie kolorowy wydruk na jakiejś laserówce i ląduje to w koszulce z oryginalną kartą.
Jeśli ktoś będzie miał ochotę z tego skorzystać to wystawię tę pracę na jakiś serwer w necie. Będzie samemu można wyciąć, podrukować, czy tam poszukać jakiejś drukarni której się zapłaci, kupić koszulki na karty i poskładać to do kupy z z własnym egzemplarzem angielskim.
Jak wiadomo jest to jednorazowa gra, więc mój egzemplarz po polsku, będzie miał dla mnie wtedy mizerną wartość. Ale jeśli się znajdą chętni by zamiast kupować podstawkę, bawić się w przeróbkę to mógłby ją pożyczyć ode mnie za cenę jakiejś dobrej pizzy powiedzmy. Tym sposobem zebrałaby się kasa dla mnie na dodatek Mary Case, który też bym spolszczył ku radości ewentualnych chętnych, preferujących zabawę w rodzimym języku. I tak by historia się powtórzyła z nowym dodatkiem który ma wyjść.
Ostatnio zmieniony 31 gru 2015, 18:01 przez krecilapka, łącznie zmieniany 2 razy.
- Dzika Mrówka
- Posty: 150
- Rejestracja: 04 wrz 2008, 20:11
Re: T.I.M.E Stories
A ja marzę o tym, że ktoś to wrzuci kiedyś na wspieram.to
Nie cierpię nie grać w gry planszowe!!
- krecilapka
- Posty: 972
- Rejestracja: 26 mar 2013, 09:54
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 188 times
Re: T.I.M.E Stories
Zacząłem sobie tłumaczyć instrukcję na polski. Na razie jest pierwsze 10 stron można zerknąć.
Jeśli komuś wpadnie w oko jakaś literówka, uwaga itd. to poproszę o info żebym mógł to poprawiać.
https://app.box.com/s/5bj7tly9r2ybfv1yuhe0fw9nwsgv322k
Jeśli komuś wpadnie w oko jakaś literówka, uwaga itd. to poproszę o info żebym mógł to poprawiać.
https://app.box.com/s/5bj7tly9r2ybfv1yuhe0fw9nwsgv322k
- mauserem
- Posty: 1817
- Rejestracja: 26 lis 2014, 09:37
- Has thanked: 253 times
- Been thanked: 165 times
- Kontakt:
Re: T.I.M.E Stories
Może trzeba tę grę tłumaczyć tak samo jak najbardziej zabójczy dowcip świata?krecilapka pisze:Ale skoro nie masz bariery językowej, to najpierw zagraj w wersję oryginalną - wtedy nic sobie nie popsujesz
No wiecie, każdy tłumacz w odosobnieniu dostaje do tłumaczenia jeden wyraz a i tak może się to skończyć ciężkimi urazami...
Monty Python