Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Poszukuję deck-buildera, ale nie w stylu Władcy Pierścieni LCG, gdzie talię buduje się przed grą, lecz takiego w stylu Alien lub Zeppelin Attack, gdzie buduje się talię w czasie gry.
Mam już Osadników NI, Aliena, Zeppelin Attack, Chulhu Światy, Na chwałę Rzymu...
Co byście doradzali - oprócz Dominiona i dlaczego?
Ascension możesz spróbować, najpierw za darmo na Androidzie, a jak się spodoba to pudło. Proste zasady i intrygujące grafiki.
Wciągnęła mnie na kilkadziesiąt godzin.
Nightfall.
Nie jest tak suchy jak Dominion, ma całkiem fajny mechanizm wykładania kart i robienia combosów (łańcuch - jest 5 kolorów kart, z prawie każdej można zagrać następną w 2 kolorach + czasem karta otrzymuje specjalną zdolność jeśli została zagrana po określonym kolorze. Do tego ma kilka dodatków wprowadzających nowe karty i mechaniki.
A Few Acres of Snow - tematyczne jak chyba żaden inny deckbuilder. I mnóstwo fajnych mechanizmów (aż mi się serce kraje, to mogła być gra doskonała - Wallace, nie daruję Ci tej... wtopy).
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Jeśli nie wiesz, to może nie powinieneś czytać, ale
Spoiler:
gra posiada strategię wygrywającą - doświadczony gracz potrafi ją zrealizować, choć nie jest to takie proste. Co więcej, nie znając jej możesz jej nigdy nie odkryć, więc nie jest tak zupełnie beznadziejnie. Ale ważne, by nigdzie o niej nie czytać, bo nawet jej nazwa zawiera podpowiedź.
Ponadto istnieje kilka wariantów, które pozwalają dobalansować grę, zwłaszcza do własnych potrzeb - korzystasz z tych modyfikacji, których najbardziej potrzebujesz np. ze względu na doświadczenie w grze.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Nie znam i jestem nieszczęśliwy. Bo niestety zagrałem przez internet, a tam kilku majstrów od razu zabrało się do roboty i nie było co zbierać. Ale zobaczyłem, co robili i tego odzobaczyć się nie da, więc siłą rzeczy zaczynasz kombinować, jak tamci.
Ale pierwsze partie były długie i bardzo fajne, więc do warunków domowych zapewne gra się nada. Pamiętaj, że to jest gra oficjalnie (nawet przez autora) uznana za zepsutą, a i tak jest w drugiej setce BGG ze średnią 7.48. Zresztą strategię odkryto bardzo wcześnie, a Akry jeszcze długo po premierze pętały się w pierwszej setce.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Nie da, ale stworzono listę 18 modyfikacji, które można wybierać lub losować i to ponoć sporo zmienia. Ale nie grałem, więc nie wiem na pewno. Wszystkie warianty są do próbowania na yucata.de. Ale dobrze się zastanów, zanim zagrasz w necie.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Niestety. Wallace próbował, gracze próbowali.
Były jakieś zmiany zamieszczane na bgg, ale po czasie okazywało się, że tylko lekko zwalniają wygrywającą zagrywkę :/
Jest jeszcze mythotopia, z okropnie brzydką okładką, dziwnymi nazwami prowincji(na imo ładnej mapie), będąca wariantem Akrów, do 4 osób. Na bgg niektórzy narzekają, że w więcej niż 2 osoby gra może się zbytnio przedłużać, ale to da się naprawić względnie prosto homerulem, o ile wystąpi (ja nie doświadczyłem rzeczonego problemu).
Niestety. Wallace próbował, gracze próbowali.
Były jakieś zmiany zamieszczane na bgg, ale po czasie okazywało się, że tylko lekko zwalniają wygrywającą zagrywkę :/
Ja o tym nie czytałem, nie wiedziałem i doskonale się przy tej pozycji bawilem. Mało tego, jak się dowiedziałem to w dalszym ciągu nie zamierzam o tym czytać żeby przy następnej okazji również świetnie się bawic. Nie grzebać, nie drążyć, nie grać z ludźmi którzy psiocza na grę. W razie czego pożyczę bom z wawki.
Co do A Few Acres of Snow i strategii wygrywającej... Jak wiesz o co chodzi, to spokojnie powinieneś powstrzymać przeciwnika przed "odpaleniem" tejże strategii Więc nie ma tragedii. Spokojnie da się grać nawet wiedząc o tym czymś... Co innego jak jeden gracz wie, drugi nie ;P Jednak wykonanie niezbędnych ruchów nie jest takie proste. Zresztą w tej grze doświadczony gracz raczej zawsze złupi strasznie nowicjusza, niezaleznie od obranej drogi do wygranej. Co niektórzy wg mnie przesadzają z tym, że "gra jest zepsuta"... Jakiś taki hype po prostu.
Deckbuilder, przyjemny, piękny... Lewis i Clark Sporo kombinowania i w końcu gra, gdzie nie zbiera się punktów! Wygrywa pierwszy "na mecie" Po prostu.
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne