Rocy7 pisze:NTomasz pisze:jeżeli do Rebeliona wydadzą dodatek wielkości Dodatku do Wojny to nie widzę przeszkód.
raczej będzie dużo małych dodatków na zasadzie nowych liderów niekoniecznie od razu duży dodatek.
no i cóż można odpowiedzieć na takie stwierdzenie - rozumiem że bazujesz na swojej znajomości planów FFG albo masz tam znajomości? i stąd takie przypuszczenia?
Postaram się: jest różnica pomiędzy żywymi grami karcianymi i figurkowymi które od razu są zapowiadane na milion dodatków. Jakie to różnice? chociażby zawartość podstawek do takich gier. Albo jak Descent i Assault są wielkie ale w wersji kampani - przez co rozwijanie się tworzy więcej scenariuszy, albo jest bitewniaczkiem/ skirmishem jak Xwing i Armada... - wtedy podstawka to mega demo.
Po co niby mają robić coś takiego z Rebelią? która ma napisane na pudełku "epicki konflikt pomiędzy imperium a rebelią"? Nie posiadają kampanii, nie są bitewniakiem - dokładnie jak "epickie bitwy w swiecie srodziemia".
To jest bardzo sprytny zabieg FFG - wzieli władce pierscieni + pana Konieczke = zrobili wopa w swiecie star wars. I będą się tym Cieszyć - za jakiś czas edycja kolekcjonerska - która rozejdzie się jak ciepłe bułeczki. Jakis dodatek zmieniający część kart + zmieniający troszke forme rozgrywki. Jakis dodatek z nowymi jednostkami. Plan na rozwinięcie takiej gry mają w najlepszej możliwej formie pokazany w Wojnie o pierścień. A po co zmieniac coś co działa i ma się gotowe za darmo
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
szczególnie kiedy X-wing, Armada, Assault są w formie ciągłych dodatków i wyciągania kasy ze skarpet - Rebelia taka być nie musi i chyba lepiej aby nie była. A jak będzie to zobaczymy za rok
edit: dodatek do wojny o pierścień jest bardzo mały
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
- gra byla zamknięta jako całość zwyczajnie dali jej troche świeżości i nie trzeba go mieć - tak samo fajnie gra się z dodatkiem i bez. Nowy duży dodatek będzie zmieniał już troche więcej zapewne.