Na twitterze bruna wrzucał zdjęcia z ogrywania dodatku. Widziałem jakieś potwory z Cylkad.KubaP pisze: Czy ktoś ma może jakieś przecieki na temat planowanych dodatków?
7 Cudów Świata: Pojedynek (Antoine Bauza, Bruno Cathala)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- idzi
- Posty: 164
- Rejestracja: 21 sty 2014, 08:59
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 2 times
Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek
- Olgierdd
- Posty: 1836
- Rejestracja: 23 lut 2010, 15:25
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 81 times
- Been thanked: 92 times
Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek
Zgadzam się z warlockiem, wersja dwuosobowa 7 Cudów Świata chyba faktycznie daje więcej możliwości kombinowania, jednak mechanicznie jest ona na tyle nieelegancka, że zdecydowanie bardziej wolę szybszy Pojedynek.
Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek
Właśnie chciałem spytać o możliwość dokupienia brakujących zasobów przy budowie cudów, ale widzę, że wyżej jest już odpowiedź, więc i ja przyłączę się do podziękowań.
Jestem dopiero po dwóch rozgrywkach i tak się zastanawiam jaka taktyka jest najodpowiedniejsza? W pierwszej rozgrywce nastawiłem się na dominację militarną, ale współgracz pomyślał o tym samym, a w rezultacie pion konfliktu nie przesunął się u żadnego z nas do drugiej strefy. Oboje byliśmy też dalecy od dominacji naukowej i w obu przypadkach skończyło się na liczeniu punktów, co jest dosyć czasochłonne
Jestem dopiero po dwóch rozgrywkach i tak się zastanawiam jaka taktyka jest najodpowiedniejsza? W pierwszej rozgrywce nastawiłem się na dominację militarną, ale współgracz pomyślał o tym samym, a w rezultacie pion konfliktu nie przesunął się u żadnego z nas do drugiej strefy. Oboje byliśmy też dalecy od dominacji naukowej i w obu przypadkach skończyło się na liczeniu punktów, co jest dosyć czasochłonne
Top 3 moich ulubionych gier dla dwóch osób: 1. Patchwork // 2. Splendor // 3. 7 Cudów Świata: Pojedynek
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/matten
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/matten
-
- Posty: 121
- Rejestracja: 24 lut 2013, 14:33
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 1 time
Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek
To nastawcie się na częste liczenie punktów, bo tak najczęściej kończy się graJestem dopiero po dwóch rozgrywkach i tak się zastanawiam jaka taktyka jest najodpowiedniejsza? W pierwszej rozgrywce nastawiłem się na dominację militarną, ale współgracz pomyślał o tym samym, a w rezultacie pion konfliktu nie przesunął się u żadnego z nas do drugiej strefy. Oboje byliśmy też dalecy od dominacji naukowej i w obu przypadkach skończyło się na liczeniu punktów, co jest dosyć czasochłonne
Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek
Na stronie Rebela są 2 instrukcje do gry, jedna zwana nową.
Czy chodzi o jakieś poprawki? Kolejną wersję samej gry?
Czy chodzi o jakieś poprawki? Kolejną wersję samej gry?
- REBEL.pl
- Posty: 1468
- Rejestracja: 29 paź 2008, 11:52
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 199 times
- Been thanked: 740 times
- Kontakt:
Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek
Już jest jedna - tylko "nowa". Jest w niej mała poprawka (doprecyzowanie zapisu ze strony 16):TV3 pisze:Na stronie Rebela są 2 instrukcje do gry, jedna zwana nową.
Czy chodzi o jakieś poprawki? Kolejną wersję samej gry?
Na koniec gry miasto, które otrzyma punkty z karty Gildii, może nie być tym, które wcześniej otrzymało dzięki jej działaniu monety.
zmiana na:
Na koniec gry miasto, dzięki któremu otrzyma się punkty z karty, nie musi być tym samym, dzięki któremu wcześniej otrzymało się monety.
wydawnictwo Rebel
Nadchodzące premiery | Aktualności wydawnicze | Kontakt | Dystrybucja: hurt.rebel.pl
Nadchodzące premiery | Aktualności wydawnicze | Kontakt | Dystrybucja: hurt.rebel.pl
Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek
Z ciekawostek: Bauza i Cathala testują obecnie dodatek do 7 wonders: duel pod roboczym tytułem "Bóstwa".
Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek
Gwoli ścisłości, w wersji papierowej instrukcji, str 8, "Zakup materiałów":
"Gracz często znajdzie się w sytuacji, gdy będzie chciał wznieść Budowlę (...)"
w poprawionej (online dostępnej) instrukcji:
"Gracz często znajdzie się w sytuacji, gdy będzie chciał wznieść Cud albo Budowlę (...)"
... tak dla jasności, gdyby kto (jak ja) po zakupie się zastanawiał, czy Cud to też Budowla
"Gracz często znajdzie się w sytuacji, gdy będzie chciał wznieść Budowlę (...)"
w poprawionej (online dostępnej) instrukcji:
"Gracz często znajdzie się w sytuacji, gdy będzie chciał wznieść Cud albo Budowlę (...)"
... tak dla jasności, gdyby kto (jak ja) po zakupie się zastanawiał, czy Cud to też Budowla
Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek
Fajnie wiedzieć . Czy wiesz, co tam mniej więcej będzie?gaciak pisze:Z ciekawostek: Bauza i Cathala testują obecnie dodatek do 7 wonders: duel pod roboczym tytułem "Bóstwa".
Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek
Więcej nie wiem. Informacja pochodzi z twittera BauzyDanielf pisze:Fajnie wiedzieć . Czy wiesz, co tam mniej więcej będzie?gaciak pisze:Z ciekawostek: Bauza i Cathala testują obecnie dodatek do 7 wonders: duel pod roboczym tytułem "Bóstwa".
- Krionah
- Posty: 267
- Rejestracja: 25 sie 2005, 08:46
- Lokalizacja: Kalisz
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek
Lejesz miód na me uszygaciak pisze:Z ciekawostek: Bauza i Cathala testują obecnie dodatek do 7 wonders: duel pod roboczym tytułem "Bóstwa".
Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek
Kupiłem, zagrałem, fajne to.
Coś między "gierką" a "grą" (jakkolwiek te pojęcia zdefiniujemy). Na tyle luźną, aby po dniu pracy z chęcią zagrać, na tyle wymagającą, aby szare komórki mały aerobik miały.
Na pięć partii najpierw 2 zwycięstwa (właściwie porażki) naukowe (zakładam, że z racji nieogrania tytułu do tego dopuściłem), później dwa remisy punktowe (po czym zapomniałem o liczeniu niebieskich kart) i na koniec sromotna punktowa porażka. Jakby się kto bardziej postarał, to raz czy dwa może i by wojsko rozjechało stolicę.
Praktycznie w każdym ruchu wyciska się z gry ile wlezie, odbywa się to zazwyczaj nad wyraz szybko i sprawnie. Wartkie to - i dobrze. I zgodzę się z jedną z opinii wyżej, że tor militarny i gromadzenie zielonych kart to swego rodzaju kalkulowanie ryzyka - ile jestem w stanie odpuścić (ładując sobie inne kolory), aby mimo wszystko nie przegrać przed czasem.
Zgrabna to gra, przyjemna, szybka, do pogłówkowania. Patchwork na (dość dużych) sterydach.
Teraz tylko pytanie, na ile gier z dużym fun'em wystarczy.
Gdyby kto zastanawiał się czy koszulkować - małe karty raczej tak. Porobili czarne krawędzie i jak przy Robinsonie - po iluś tam tasowaniach może to wyglądać różnie. A źle wyglądałaby na przykład karta z trzema tarczami, mimo, że zakryta, to z widoczną kancerą / odpryskiem. I wystarczą jak sądzę najzwyklejsze koszulki - karty i tak cały czas na stole leżą. Dużych w zasadzie nie widzę sensu pakować w koszulki. Jedno małe tasowanie na grę nie powinno im zaszkodzić. Nawet jak zaszkodzi - można przetasować nie patrząc . A całą paczkę folii kupić trza.
Coś między "gierką" a "grą" (jakkolwiek te pojęcia zdefiniujemy). Na tyle luźną, aby po dniu pracy z chęcią zagrać, na tyle wymagającą, aby szare komórki mały aerobik miały.
Na pięć partii najpierw 2 zwycięstwa (właściwie porażki) naukowe (zakładam, że z racji nieogrania tytułu do tego dopuściłem), później dwa remisy punktowe (po czym zapomniałem o liczeniu niebieskich kart) i na koniec sromotna punktowa porażka. Jakby się kto bardziej postarał, to raz czy dwa może i by wojsko rozjechało stolicę.
Praktycznie w każdym ruchu wyciska się z gry ile wlezie, odbywa się to zazwyczaj nad wyraz szybko i sprawnie. Wartkie to - i dobrze. I zgodzę się z jedną z opinii wyżej, że tor militarny i gromadzenie zielonych kart to swego rodzaju kalkulowanie ryzyka - ile jestem w stanie odpuścić (ładując sobie inne kolory), aby mimo wszystko nie przegrać przed czasem.
Zgrabna to gra, przyjemna, szybka, do pogłówkowania. Patchwork na (dość dużych) sterydach.
Teraz tylko pytanie, na ile gier z dużym fun'em wystarczy.
Gdyby kto zastanawiał się czy koszulkować - małe karty raczej tak. Porobili czarne krawędzie i jak przy Robinsonie - po iluś tam tasowaniach może to wyglądać różnie. A źle wyglądałaby na przykład karta z trzema tarczami, mimo, że zakryta, to z widoczną kancerą / odpryskiem. I wystarczą jak sądzę najzwyklejsze koszulki - karty i tak cały czas na stole leżą. Dużych w zasadzie nie widzę sensu pakować w koszulki. Jedno małe tasowanie na grę nie powinno im zaszkodzić. Nawet jak zaszkodzi - można przetasować nie patrząc . A całą paczkę folii kupić trza.
-
- Posty: 627
- Rejestracja: 13 lis 2006, 15:57
- Lokalizacja: Nowa Sól, Lubuskie
- Has thanked: 31 times
- Been thanked: 56 times
Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek
Ja wszystko foliowałem. Gra jest szybka, gra się dużo partii, a więc często tasuje i karty będą się zużywać. Po niespełna miesiącu zapełniłem już pół notesu do liczenia punktów zawartego w pudełku z grą. Fakt że przetarcia na kartach cudów nie będą psuły gry bo leżą one odkryte, ale oznaczone małe karty psułyby całą grę.
Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek
Prawda to.Morgon pisze:oznaczone małe karty psułyby całą grę
Ja już przy wspomnianym Crusoe uświadomiłem sobie, że niefortunnym pomysłem jest projektowanie tyłów kart - ich krawędzi w innym kolorze niż biały - właśnie z racji ewentualnych odprysków (choć w K2 mimo, że białe - i tak poszły w koszulki). Rozumiem, że to dobrze może wyglądać, ale zaryzykuję tezę, że karty w grach nie są mimo wszystko takiej jakości jak np. karty do gry Piatnika choćby, gdzie grając jakimś tam podstawowym wzorem z zielonymi i brązowymi tyłami/krawędziami nic nie jest zniszczone. Swoją drogą nie wyobrażam sobie koszulkowania regularnych kart właśnie . Inna sprawa, że drogie karty to cena taniej gry.
Summa summarum na ogół nie pozostaje nic innego, jak ubierać w folię
- mikeyoski
- Posty: 1524
- Rejestracja: 08 lut 2015, 00:32
- Has thanked: 278 times
- Been thanked: 172 times
- Kontakt:
Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek
Karty są kiepskiej jakości. Prawdę mówiąc to jedne z gorszych jakościowo kart, z jakimi miałem do czynienia. Do tego co robi Abacus czy Asmadi, to bardzo daleko. Koszulki to była konieczność. Teraz mi się ledwo w wyprasce mieszczą.
Tapnięte z mojego T800
Tapnięte z mojego T800
Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek
Kupiłem, zagrałem, przegrałem
Gierka bardo fajna, dość lekka, dość intuicyjna, dość losowa, dość szybka, dość emocjonująca, smakowita )) Mnie i żonie bardzo się podobała. Nie spodziewaliśmy się mega móżdżenia, a raczej kombinacyjnej gry na wieczór, kiedy to po jednej partii chce się wziąć odwet, a później kolejny i kolejny
Karty rzeczywiście nie najlepszej jakości, ale ja koszulkuję wszystko (nawet karty w Cykladach), więc z góry zakładałem ofoliowanie
W pełni udany zakup i jak to mawia kolega Gambit - nie żałuję wydanych pieniędzy, a wręcz przeciwnie - żałuję, że tak długo zwlekałem z zakupem
Gierka bardo fajna, dość lekka, dość intuicyjna, dość losowa, dość szybka, dość emocjonująca, smakowita )) Mnie i żonie bardzo się podobała. Nie spodziewaliśmy się mega móżdżenia, a raczej kombinacyjnej gry na wieczór, kiedy to po jednej partii chce się wziąć odwet, a później kolejny i kolejny
Karty rzeczywiście nie najlepszej jakości, ale ja koszulkuję wszystko (nawet karty w Cykladach), więc z góry zakładałem ofoliowanie
W pełni udany zakup i jak to mawia kolega Gambit - nie żałuję wydanych pieniędzy, a wręcz przeciwnie - żałuję, że tak długo zwlekałem z zakupem
Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek
Ta.. jak u mnie. Tyle, że ja sam ze sobą . Gdy uczyłem się podczas pierwszej partii wcieliłem się i w siebie i w przeciwnika. No i sam ze sobą przegrałem . Można? Można. Potem jeszcze kilka razy pod rząd przegrałem z żoną. Ale podziw dla gry nie mija : ).Maxxx76 pisze:Kupiłem, zagrałem, przegrałem
Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek
Mi ostatnio udało się dokonać niemożliwego... przegrałem na sposób naukowy. Niby w rewanżu wygrałem militarnie, ale smutek pozostał
Czekam niecierpliwie aż zaczną pojawiać się jakieś wieści odnośnie dodatku. Gra jest świetna, zwłaszcza gdy ląduje na stole raz na jakiś czas
Czekam niecierpliwie aż zaczną pojawiać się jakieś wieści odnośnie dodatku. Gra jest świetna, zwłaszcza gdy ląduje na stole raz na jakiś czas
- Bary
- Posty: 3064
- Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 73 times
- Been thanked: 47 times
- Kontakt:
Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek
Dajcie, znać jakbyście wpadli na jakieś nowe info w kwestii dodatku.
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek
W najnowszym odcinku audycji "Gra warta świeczki" rozmawiamy o Pojedynku, a tu nagle informacja o przyznaniu Golden Geek Award. Przypadek? Zupełny przypadek! Mieliśmy nagrywać o czymś zupełnie innym . Zapraszamy do słuchania.
Audycja "Gra warta świeczki" - odcinek 6. - "7 Cudów Świata: Pojedynek"
Audycja "Gra warta świeczki" - odcinek 6. - "7 Cudów Świata: Pojedynek"
Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek
Paweł, da się w to wygrać naukowo. Czasem przeciwnik się zagapi i w ogóle nie zbiera kart zielonych, co w moim przypadku nie jest rzadkie. Mnie to się nawet zdarza częściej niż zwycięstwo militarne.
-
- Posty: 58
- Rejestracja: 04 maja 2011, 14:16
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: 7 Cudów Świata: Pojedynek
Uzasadnienie "zagapi się" jest takie sobie W tej grze powinno się non stop kontrolować co robi przeciwnik.
Trzeba odpowiednich cudów (ten co pozwala zbudować odrzuconą kartę) i dodatkowy znak na wylosowanych zielonych żetonach - wtedy jest na to szansa
Trzeba odpowiednich cudów (ten co pozwala zbudować odrzuconą kartę) i dodatkowy znak na wylosowanych zielonych żetonach - wtedy jest na to szansa