Lewis & Clark - pytania i wątpliwości

Masz wątpliwości w sprawie zasad jakiejś gry? Zamiast pisać na forum ogólnym, wyszukaj dedykowany wątek na tym podforum i w nim zadaj pytanie.
dissident
Posty: 79
Rejestracja: 11 sty 2015, 13:39
Lokalizacja: ok. Olsztyn

Re: Lewis & Clark

Post autor: dissident »

Z tym wykonywaniem akcji na pusto (nawet jeśli jest to zgodne z zasadami) to lekkie przegięcie. Ja tak wcześniej nie grałem i wymuszało to bardziej świadome, wymagające więcej planowania granie. W tym wypadku, jak dobrze pamiętam, kary będę dostawał tylko za nadmiar towarów na łodziach? mało..
Awatar użytkownika
Bea
Posty: 4478
Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
Been thanked: 6 times

Re: Lewis & Clark

Post autor: Bea »

dissident pisze:Z tym wykonywaniem akcji na pusto (nawet jeśli jest to zgodne z zasadami) to lekkie przegięcie. Ja tak wcześniej nie grałem i wymuszało to bardziej świadome, wymagające więcej planowania granie.
+1. Też tak sądzę! I tez wcześniej grałam inaczej :).
Matti_C
Posty: 347
Rejestracja: 03 cze 2013, 10:24
Lokalizacja: Włocławek
Has thanked: 1 time
Been thanked: 11 times

Re: Lewis & Clark

Post autor: Matti_C »

dissident pisze:Z tym wykonywaniem akcji na pusto (nawet jeśli jest to zgodne z zasadami) to lekkie przegięcie.
Tracisz kolejkę, nic nie zyskujesz , przeciwnicy korzystają kolejkę dłużej z Twoich symboli - takie puste akcje rzadko kiedy się opłacą Tobie.
Awatar użytkownika
Pan_K
Posty: 2506
Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 189 times
Been thanked: 168 times

Re: Lewis & Clark

Post autor: Pan_K »

Matti_C pisze:
dissident pisze:Z tym wykonywaniem akcji na pusto (nawet jeśli jest to zgodne z zasadami) to lekkie przegięcie.
Tracisz kolejkę, nic nie zyskujesz , przeciwnicy korzystają kolejkę dłużej z Twoich symboli - takie puste akcje rzadko kiedy się opłacą Tobie.
Dokładnie. To raczej ostatnia deska ratunku, z której korzysta się, jak już kompletnie się zawaliło planowanie.
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”

Ryba bez roweru, to tylko ryba...
dissident
Posty: 79
Rejestracja: 11 sty 2015, 13:39
Lokalizacja: ok. Olsztyn

Re: Lewis & Clark

Post autor: dissident »

Pan_K pisze:
Matti_C pisze:
dissident pisze:Z tym wykonywaniem akcji na pusto (nawet jeśli jest to zgodne z zasadami) to lekkie przegięcie.
Tracisz kolejkę, nic nie zyskujesz , przeciwnicy korzystają kolejkę dłużej z Twoich symboli - takie puste akcje rzadko kiedy się opłacą Tobie.
Dokładnie. To raczej ostatnia deska ratunku, z której korzysta się, jak już kompletnie się zawaliło planowanie.
A jak to wyjaśnić klimatycznie? "Idźcie sobie chłopy pobiegać po łące.."? :P
Matti_C
Posty: 347
Rejestracja: 03 cze 2013, 10:24
Lokalizacja: Włocławek
Has thanked: 1 time
Been thanked: 11 times

Re: Lewis & Clark

Post autor: Matti_C »

dissident pisze:A jak to wyjaśnić klimatycznie? "Idźcie sobie chłopy pobiegać po łące.."? :P
Hej miły Indianinie , idź do wioski zapytać czy sprzedadzą nam canoe.
[poszedł]
Trochę będziemy za nim tęsknić ale bez niego nie będziemy szurać łodziami o dno - Zbieramy się do odpłynięcia ;)
dissident
Posty: 79
Rejestracja: 11 sty 2015, 13:39
Lokalizacja: ok. Olsztyn

Re: Lewis & Clark

Post autor: dissident »

Matti_C pisze:
dissident pisze:A jak to wyjaśnić klimatycznie? "Idźcie sobie chłopy pobiegać po łące.."? :P
Hej miły Indianinie , idź do wioski zapytać czy sprzedadzą nam canoe.
[poszedł]
Trochę będziemy za nim tęsknić ale bez niego nie będziemy szurać łodziami o dno - Zbieramy się do odpłynięcia ;)
TO jeszcze ok.. a fachowcy z kart? "Panie drwalu.. weź myśliwego do pomocy.. idźcie do lasu i wróćcie z niczym.."? :P
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4139
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 317 times
Been thanked: 347 times

Re: Lewis & Clark

Post autor: tomb »

Klimatycznie nie da się wyjaśnić znoszenia niepotrzebnych dóbr do obozu. A osoby bezczynnie krzątające się wśród pracujących na pewno nie podnoszą niczyjej wydajności, stąd opóźnienie w rozbiciu obozu.

Runda wykonana na pusto zdarzała mi się tylko tuż przed rozbicem ostatniego obozu.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Adar
Posty: 242
Rejestracja: 05 sty 2015, 12:03
Lokalizacja: Wałcz

Re: Lewis & Clark

Post autor: Adar »

Nie pytałem o klimat, tylko o zasady :) Mimo wszystko to jest gra planszowa, a nie RPG, a do tego gra euro. Poza tym podobnie jak poprzednicy uważam, że wykonywanie pustych akcji zostawia mnie w tyle. Tu każda akcja musi przynieść korzyść, jeśli nie idę do przodu to się cofam. Złe planowanie powoduje kary i pusta akcja jest tylko próbą jej zmniejszenia.

P.S. Kiedyś próbowałem grać w Posiadłość Szaleństwa trochę jak w RPG, ale jak mi Harvey Walters kopnięciami z półobrotu o mało co nie wykończył Shoggotha, to mi przeszło :)
Maceqq
Posty: 68
Rejestracja: 08 paź 2013, 19:43

Re: Lewis & Clark

Post autor: Maceqq »

Czy w grze solo, jest również zasada zabraniająca stać dwóm zwiadowcom na jednym polu i Mackenzie normalnie przeskakuje nas jak wykonuje ruch ( a my jego )?
Adar
Posty: 242
Rejestracja: 05 sty 2015, 12:03
Lokalizacja: Wałcz

Re: Lewis & Clark

Post autor: Adar »

Tak

Edit: gwoli wyjasnienia

gracz przesuwa figurkę Alexandra Mackenzie, która jest traktowana jak Zwiadowca

Ruch Zwiadowcy nigdy nie może zakończyć się na polu zajmowanym przez Zwiadowcę innego gracza.
Ostatnio zmieniony 14 mar 2016, 14:36 przez Adar, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
krys
Posty: 34
Rejestracja: 31 sie 2011, 17:38

Re: Lewis & Clark

Post autor: krys »

Drobna wątpliwość do gry solo: Mackenzie idzie do przodu o 1 pole zawsze po tym, gdy wykonuję 1 akcję. Chodzi zarówno o akcję zagraną kartami, jak i akcję w wiosce, prawda? Pytam, bo od zawsze lekko dezorientuje mnie w zdaniu: "Po przeprowadzeniu akcji (z jakąkolwiek siłą wsparcia)...", to dopowiedzenie w nawiasie, które można interpretować jako zawężenie definicji akcji do akcji zagranej z kart.
Adar
Posty: 242
Rejestracja: 05 sty 2015, 12:03
Lokalizacja: Wałcz

Re: Lewis & Clark

Post autor: Adar »

krys pisze:Drobna wątpliwość do gry solo: Mackenzie idzie do przodu o 1 pole zawsze po tym, gdy wykonuję 1 akcję. Chodzi zarówno o akcję zagraną kartami, jak i akcję w wiosce, prawda? Pytam, bo od zawsze lekko dezorientuje mnie w zdaniu: "Po przeprowadzeniu akcji (z jakąkolwiek siłą wsparcia)...", to dopowiedzenie w nawiasie, które można interpretować jako zawężenie definicji akcji do akcji zagranej z kart.
Akcja to akcja, choć faktycznie taki zapis może budzić niejasności. Natomiast jest to wyjaśnione w FAQ:

At the end of each turn, I must move his figure one space forward on the route. If this space is occupied by my scout, Alexander MacKenzie moves one space more.

Czyli że po każdej akcji, lub prościej - na koniec każdej tury.
Awatar użytkownika
krys
Posty: 34
Rejestracja: 31 sie 2011, 17:38

Re: Lewis & Clark

Post autor: krys »

Dzięki. Tak grałem, ale mimo tego nie mogłem się pozbyć tej wątpliwości :wink:
zbazyl86
Posty: 91
Rejestracja: 21 sie 2014, 09:04

Re: Lewis & Clark

Post autor: zbazyl86 »

Mam pytanie dotyczące akcji w wiosce: szamanizm - kopiujesz jedną wybraną akcję jednej z odkrytych postaci. Zgodnie z instrukcją "gracz może wykonać tę akcję tylko raz bez względu na siłę wsparcia udzieloną jej pierwotnie".
Zastanawiam się czy akcję szamanizmu mogę wykonywać wielokrotnie (przeliczając na jedno rozbicie obozu) kopiując efekt tej samej kart kilka razy (w kolejnych swoich akcjach) np.: tłumacza.

1. gracz A zagrywa tłumacza ze wsparciem 1 - zbiera indian z planszy i wykonuje pozostałe czynności zgodnie z zasadami
2. gracza B zagrywa swojego indianina na planszę w celu zebrania surowców np. polowanie
3. gracz A zagrywa swojego indianina na planszę szamanizm płaci żywność i kopiuje swoją akcję z tłumacza -zbiera indian z planszy (wobec czego pole szamana jest znowu puste)
4. gracz B zagrywa swojego indianina na planszę w celu zebrania surowców tym razem dary
5 i teraz czy gracz A może znowu zagrać indianina na planszę znowu na szamana i ponownie skopiować swoją akcję tłumacza i zebrać indian z planszy?

Istnieje ograniczenie do wykonywania akcji szamana x razy na każde rozbicie obozu, poza tym że musi być puste miejsce na planszy żeby zagrać swojego indianina i opłacić koszt akcji pożywieniem?
P.S. Pytam tylko o dopuszczalność powyższej akcji. Pomińcie proszę ocenę jej opłacalności... bo to była jedna z pierwszych rozgrywek :roll:

I jeszcze jedno? co się dzieje z indianami zgromadzonymi w centrum wioski po zagraniu tłumacza a których gracz nie zechciał zabrać ze sobą np. z planszy do centrum trafiło 5 indian gracz zabrał 3 - pozostałych dwóch pozostaje w centrum czy trafiają poza planszę do banku?
Awatar użytkownika
ramar
Posty: 996
Rejestracja: 03 lis 2014, 18:26
Lokalizacja: Kalisz
Been thanked: 2 times

Re: Lewis & Clark

Post autor: ramar »

Zaczynając od akcji tłumacz:
Po zagraniu tłumacza, każdego Indianina będącego we wiosce przesuwasz na środek. Jeżeli gracz nie bierze wszystkich, to pozostali zostają na środku i oczekują, aż któraś z wypraw zrekrutuje ich do swojej załogi.

Co do akcji szamanizmu jeżeli, pole jest puste, a Ty masz żywność, to możesz wykonać tę akcję (nawet na tej samej karcie co wcześniej). Jeżeli dobrze pamiętam zapisy instrukcji, żadnych innych obostrzeń nie ma.
Właściwie, akcja szamanizmu, to element balansujący rozgrywkę (nawet jeżeli pojawi się zarzut o niezbalansowanie kart etc., to ta akcja pozwala korzystać z tej karty prawie tak skutecznie jak jej właściciel).
Matti_C
Posty: 347
Rejestracja: 03 cze 2013, 10:24
Lokalizacja: Włocławek
Has thanked: 1 time
Been thanked: 11 times

Re: Lewis & Clark

Post autor: Matti_C »

zbazyl86 pisze:Mam pytanie dotyczące akcji w wiosce: szamanizm - kopiujesz jedną wybraną akcję jednej z odkrytych postaci. Zgodnie z instrukcją "gracz może wykonać tę akcję tylko raz bez względu na siłę wsparcia udzieloną jej pierwotnie".
Zastanawiam się czy akcję szamanizmu mogę wykonywać wielokrotnie (przeliczając na jedno rozbicie obozu) kopiując efekt tej samej kart kilka razy (w kolejnych swoich akcjach) np.: tłumacza.
O ile masz 1 żywność, 1 Indianina , wolne miejsce na planszy z akcją szamanizm to niezależnie od poprzednio zagranych akcji możesz skopiować tłumacza, o ile Ty lub sąsiedzi macie wyłożoną taką kartę. Jest to często opłacalne ;) Jeśli nie zabierzesz wszystkich Indian to zostają w rejonie powowowowow(czy jakoś tak? ;) ) tzn tańczą sobie w kółku w środku wioski ;) - nie wracają do "banku zasobów" czyli jak budujesz łódkę pasażerską a wszyscy Indianie są u graczy lub w kółku to dostajesz pustą.
zbazyl86
Posty: 91
Rejestracja: 21 sie 2014, 09:04

Re: Lewis & Clark

Post autor: zbazyl86 »

Dziękuje za błyskawiczne i merytoryczne odpowiedzi rozwiewające wszystkie wątpliwości :D
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4678
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1045 times
Been thanked: 1989 times

Re: Lewis & Clark

Post autor: warlock »

Złapałem "interpretacyjną zawiechę" :)

#16 François-Antoine Laroque

"Efekt tej akcji można zastosować tylko raz". Czyli co?
1) zagrywam Laroque'a na stół (powiedzmy, że ze wsparciem dwa - to chyba nie ma znaczenia w przypadku tej karty)
2) w kolejnym ruchu korzystam ze zdolności innej karty aby poruszyć mojego zwiadowcę i tym samym wykorzystać zdolność Laroque. Jak rozumiem, dopóki karta ta leży na stole nie mogę jej użyć ponownie (wykorzystałem ją raz).
3) zwijam obóz
4) ponownie zagrywam Laroque'a na stół i cykl się powtarza - będę mógł znów użyć jego zdolności jednokrotnie podczas ruchu Zwiadowcy za pomocą innej karty?

Dobrze to rozumiem?

PS: 5) gdybym aktywował którąś z postaci dającą możliwość ruchu Zwiadowcą trzykrotnie (do ruchu po rzece, dwa pola za każdą aktywację), to zdolność Laroque mogłaby zostać wykorzystana wyłącznie do jednej z tych trzech aktywacji?
Awatar użytkownika
romeck
Posty: 2875
Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
Lokalizacja: Warszawa / Łódź
Has thanked: 8 times
Been thanked: 5 times

Re: Lewis & Clark

Post autor: romeck »

To, że "Efekt tej akcji można zastosować tylko raz" dotyczy kwestii wsparcia samego Laroque'a, które bez względu na siłę i tak daje mnożnik 1. Natomiast karta dopóki leży w obszarze gry, to daje efekt przy każdym ruchu Zwiadowcy (również wielokrotnym, bo wsparcie wtedy dotyczy innej karty, a nie Laroque).
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4678
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1045 times
Been thanked: 1989 times

Re: Lewis & Clark

Post autor: warlock »

romeck pisze:To, że "Efekt tej akcji można zastosować tylko raz" dotyczy kwestii wsparcia samego Laroque'a, które bez względu na siłę i tak daje mnożnik 1. Natomiast karta dopóki leży w obszarze gry, to daje efekt przy każdym ruchu Zwiadowcy (również wielokrotnym, bo wsparcie wtedy dotyczy innej karty, a nie Laroque).
1) Ale skoro tak, to dlaczego przy tej karcie nie ma dopisku "siła wsparcia większa od 1 przepada, aczkolwiek nie jest zabroniona", tak jak np w przypadku karty #2?

2) I jeszcze jedno pytanie - to było już gdzieś wałkowane, ale chcę się upewnić. Wiem, że wysyłając indianina do wioski nie muszę w pełni wykonywać efektu jego akcji w przypadku, gdy coś mi daje: czyli mogę wziąć jedną skórę z dwóch, albo nie brać jej wcale itd. Ale czy mogę tak robić w przypadku, gdy pole wymaga opłacenia kosztu? Innymi słowy, czy wolno mi potraktować pole budowy kanoe jako "zapchajdziurę" dla indian, posyłając tam 3 indian, ale nie budując ani jednej łodzi? Czy też każdy indianin, jakiego tam wyślę, wymaga ode mnie opłacenia kosztu budowy kanoe?
Awatar użytkownika
romeck
Posty: 2875
Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
Lokalizacja: Warszawa / Łódź
Has thanked: 8 times
Been thanked: 5 times

Re: Lewis & Clark

Post autor: romeck »

warlock pisze:
romeck pisze:To, że "Efekt tej akcji można zastosować tylko raz" dotyczy kwestii wsparcia samego Laroque'a, które bez względu na siłę i tak daje mnożnik 1. Natomiast karta dopóki leży w obszarze gry, to daje efekt przy każdym ruchu Zwiadowcy (również wielokrotnym, bo wsparcie wtedy dotyczy innej karty, a nie Laroque).
1) Ale skoro tak, to dlaczego przy tej karcie nie ma dopisku "siła wsparcia większa od 1 przepada, aczkolwiek nie jest zabroniona", tak jak np w przypadku karty #2?
Bo nie zostało to należycie dopilnowane. Instrukcja ma sporo takich uchybień lub niedomówień o podobnym ciężarze.
warlock pisze:2) I jeszcze jedno pytanie - to było już gdzieś wałkowane, ale chcę się upewnić. Wiem, że wysyłając indianina do wioski nie muszę w pełni wykonywać efektu jego akcji w przypadku, gdy coś mi daje: czyli mogę wziąć jedną skórę z dwóch, albo nie brać jej wcale itd. Ale czy mogę tak robić w przypadku, gdy pole wymaga opłacenia kosztu? Innymi słowy, czy wolno mi potraktować pole budowy kanoe jako "zapchajdziurę" dla indian, posyłając tam 3 indian, ale nie budując ani jednej łodzi? Czy też każdy indianin, jakiego tam wyślę, wymaga ode mnie opłacenia kosztu budowy kanoe?
Skoro stawiasz tam Indian, to opłacasz koszt budowy. Za każdego. Bez względu na to, czy zabierzesz efekt swojej pracy. Nie możesz wysłać tam Indianina "za darmo".
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4678
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1045 times
Been thanked: 1989 times

Re: Lewis & Clark

Post autor: warlock »

Bardzo lubię tę grę, ale ciągle mi towarzyszy wrażenie "wiecznego niedouczenia". Non stop się zastanawiam, czy aby na pewno wszystko co robię, jest zgodne z zasadami.

Jak gram w takie Zamki Burgundii, absolutnie wszystko jest jasne i skupiam się tylko na strategii. A tutaj ciągle mam wątpliwości, czy aby na pewno tak to powinno wyglądać...
Ostatnio zmieniony 26 mar 2016, 11:27 przez warlock, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
romeck
Posty: 2875
Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
Lokalizacja: Warszawa / Łódź
Has thanked: 8 times
Been thanked: 5 times

Re: Lewis & Clark

Post autor: romeck »

Znam ten ból. Zresztą spory w tym temacie są najlepszym dowodem na to, że problem istnieje i jest niebanalny.
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4139
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 317 times
Been thanked: 347 times

Re: Lewis & Clark

Post autor: tomb »

romeck pisze:
warlock pisze:
romeck pisze:To, że "Efekt tej akcji można zastosować tylko raz" dotyczy kwestii wsparcia samego Laroque'a, które bez względu na siłę i tak daje mnożnik 1. Natomiast karta dopóki leży w obszarze gry, to daje efekt przy każdym ruchu Zwiadowcy (również wielokrotnym, bo wsparcie wtedy dotyczy innej karty, a nie Laroque).
1) Ale skoro tak, to dlaczego przy tej karcie nie ma dopisku "siła wsparcia większa od 1 przepada, aczkolwiek nie jest zabroniona", tak jak np w przypadku karty #2?
Bo nie zostało to należycie dopilnowane. Instrukcja ma sporo takich uchybień lub niedomówień o podobnym ciężarze.
A moim zdaniem wynika to z sensu samej karty. Larocque umożliwia "nieliczenie" pól zajętych przez zwiadowców innych graczy, którzy stoją przed naszym. Czyli nie ma znaczenia wielkość wsparcia, bo i tak jedynie pomijamy pola zajęte. Wytłuszczenie - moim zdaniem - podkreśla, że wspierając siłą 2 lub 3, nie pomijamy 2/3 pól za każdego zwiadowcę, lecz nadal tylko jedno pole.
Zwróćcie uwagę, że karty 1 i 2, które również posiadają takie wytłuszczenie, mają na karcie opis "1x", bo w ich przypadku wyższe wsparcie mogłoby mieć sens. A przy Larocque'u nie ma to znaczenia.
romeck pisze:
warlock pisze:2) I jeszcze jedno pytanie - to było już gdzieś wałkowane, ale chcę się upewnić. Wiem, że wysyłając indianina do wioski nie muszę w pełni wykonywać efektu jego akcji w przypadku, gdy coś mi daje: czyli mogę wziąć jedną skórę z dwóch, albo nie brać jej wcale itd. Ale czy mogę tak robić w przypadku, gdy pole wymaga opłacenia kosztu? Innymi słowy, czy wolno mi potraktować pole budowy kanoe jako "zapchajdziurę" dla indian, posyłając tam 3 indian, ale nie budując ani jednej łodzi? Czy też każdy indianin, jakiego tam wyślę, wymaga ode mnie opłacenia kosztu budowy kanoe?
Skoro stawiasz tam Indian, to opłacasz koszt budowy. Za każdego. Bez względu na to, czy zabierzesz efekt swojej pracy. Nie możesz wysłać tam Indianina "za darmo".
Cóż, uważam inaczej (pytanie numer 2).

@romeck, jedno jest pewne - wspólnie grana partia wymagałaby od nas wiele cierpliwości i zrozumienia.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
ODPOWIEDZ