Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

[Fegat]

Jeden filmik od razu urzeka kogoś z jednym wpisem na forum. Cóż za siła rażenia
Bawi mnie to, bynajmniej nie ujmując niczego profesjonalizmu filmikowi z UFO który jest ok.

Szach, mat ateiści!

- lubię, gdy na początku wideo recenzji (lub w formie planszy na dołu ekranu) jest informacja o czasie gry , ilości osób i rodzaju tytułu

Trzeba o tym mówić, kiedy to są informacje 'wszechdostępne' w necie? Właśnie zacząłem się zastanawiać i chyba w wielu moich gniotach tego nie uwzględniłem



Dla tych którzy mnie oglądają, zaczynam recenzować regularnie. Teraz pytanie, lepiej co tydzień czy co dwa tygodnie?
Nie wiem czy wydawanie filmików co tydzień zwiększy oglądalność, chociaż z drugiej strony gry planszowe to hobby niszowe, a wybór moich gier to nisza w niszowym hobby

[krecilapka]

Ja np. Nie oglądam recenzji gier które mnie nie interesują. Jeśli widzę gatunek / rodzaj który mnie nie ujmuje to nie oglądam.
Recenzje gier które znam oglądam ot tak dla rozrywki i porównania opinii.
Jeśli jakąś grę zamierzam nabyć to szukam jak najwięcej informacji łącznie z gameplayem. Który bywa przydatny również gdy grę mam. A chcę sobie ułatwić przyswojenie zasad.
Ja chętnie bym oglądał co tydzień filmik byle była to gra którą lubię / chcę kupić / zamierzam grać .
Tyle że takich tytułów nie ukazuje się 4-5 na miesiąc.
To wrzucam Ci pod uwagę jak reprezentant grupy fokusowej .

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[Curiosity]

@Fegat - jeśli zachowasz jakość, to wiadomo, że częściej = lepiej

[mauserem]

Właśnie ten drugi filmik jest zastanawiający.
Zgadzam się że jest świetnie zrealizowany tylko, że to jest po prostu reklama gry statki, łupy, kościotrupy. Czy grupa ma jakiś związek z portalem? Pytam z ciekawości, to nie jest żadne oskarżenie.

Oj tam oj tam jesteśmy świadkami naturalnego rozwoju firmy.
A naturalnym jest to, że firma deleguje część, dotychczas samodzielnie realizowanych, działań na zewnątrz.

No bo jak długo mogą męczyć swój dział marketingu z kamerą w postaci Mirka
kiedy tu potrzeba scenariusza, delikatnej inscenizacji, czy choćby dobrego oświetleniowca albo kogoś kto przypudruje spocone czoło a i sam Trzewik niebawem się opatrzy i warto zastąpić go jakimś miłym obliczem (no hard feelings Trzewiku)

Na razie testuje pewnie ofertę małych ale ambitnych firm mediowych. Obstawiam małe zespoły działające w obszarach viral marketingu, które dopiero wybijają się na samodzielność - wiadomo - cena
Oferują pewnie zsynchronizowane działania w mediach społecznościowych, możliwe że wcześniej uczyli się na mieleniu unijnej kasy typu promocja lokalna czy samorządowa. Maja w miarę nowy sprzęt z dotacji, chęci i energię.
Jakość nie powiem, jest całkiem ok - wybija się ponad youtubową przeciętność. Tylko niestety widać, że to mało szczere jest, za mało subtelne jak na vlogerski viral?

No i trochę słabo, że "zapowiedź zapowiedzi" polskiego wydania gry jest robiona na anglojęzycznym wydaniu

[Fegat]

Jak ktoś chce filmiki reklamowe (jak ten ze statków) to jako zapalony hobbysta, z wiedzą i sprzętem, mógłbym zepsuć rynek i za friko (ewentualnie fajną planszówkę) coś takiego nakręcić


@Curiosity jakość nigdy nie może pójść w dół, jak coś to tylko w górę

[mauserem]

Jak ktoś chce filmiki reklamowe (jak ten ze statków) to jako zapalony hobbysta, z wiedzą i sprzętem, mógłbym zepsuć rynek i za friko (ewentualnie fajną planszówkę) coś takiego nakręcić

Stary! Idź na całość!
Nie ma czegoś takiego jak psucie rynku - po prostu ze swoją propozycją stajesz się jego częścią.
I rynek jako taki musi sobie poradzić z Twoją hobbystyczną obecnością
I to jest w prawach rynku najfajniejsze - najwyżej możesz popsuć czyjś dobry humor i nieuzasadnione samozadowolenie
A wyznaczanie jakościowej poprzeczki jeszcze nigdy rynkowi nie wyszło na złe

Czego nam wszystkim życzę w nadchodzącym Nowym Roku.

[freude]

Ja wolę wszelkie recenzje pisane od video, jednak z polskich recenzentów lubię Trolla i Gambita
Zaczynałam z Recenzjami u Wookiego i byłam nim zafascynowana, ale wraz z kolejnymi filmikami jakość i rzetelność recenzji bardzo spadła... I aż krew mnie zalewa gdy widzę jak rzuca pudełkiem, niedbale rozkłada elementy lub wygina karty... Nie potrafię zrozumieć takiego braku szacunku do przedmiotu, nawet jeśli dostał go za darmo...

[magole]

Aktualnie mam dwa ulubione, są to podcasty które można posłuchać w aucie, na spacerze z psem czy w pociągu
http://heavycardboard.com/ - jak w tytule, omawiają tylko średnio ciężkie i ciężkie tytuły (tylko euro i 18xx), z ostatnich recenzji, np: Food Chain Magnate i Mombasa.
http://punchingcardboard.com/ - tylko euro, ale poza ciężkimi tytułami które bardzo zresztą lubią, omawiają także lżejsze gry.

Co najważniejsze panowie z Heavy Cardboard i Punching Cardboard lubią podobne gry, m.in.: Arkwright, Food Chain Magnate, Three Kingdoms Redux, Madeirę i Panamaxa. Przez co idealnie trafili w moje gusta, jeśli ktoś szuka informacji o ciężkich grach to Heavy Cardboard jest must like, a dobrym uzupełnieniem do tego będzie Punching Cardboard.

[vojtas]

Zaczynałam z Recenzjami u Wookiego i byłam nim zafascynowana, ale wraz z kolejnymi filmikami jakość i rzetelność recenzji bardzo spadła...

Swoją drogą chyba najbardziej mnie drażni, jak recenzenci obniżają ocenę grze tylko dlatego, że nie wpisała się w ich wyobrażenia czy jakieś niestworzone oczekiwania. To tak jakby narzekać po pierwszym spróbowaniu pieczarki, że nie smakuje jak trufla. Nonsens. Druga irytująca rzecz to porównania do gier, które do siebie pasują jakimś mało istotnym detalem (czyli gry są podobne tylko pozornie) - to może nieźle wprowadzić w błąd potencjalnego klienta. Po trzecie - traktowanie jakiejś gry (zazwyczaj bardzo lubianej) jak wzorca z Sevre - każde odstępstwo od tego wzorca jest uznawane za wadę ocenianej gry.

I aż krew mnie zalewa gdy widzę jak rzuca pudełkiem, niedbale rozkłada elementy lub wygina karty... Nie potrafię zrozumieć takiego braku szacunku do przedmiotu, nawet jeśli dostał go za darmo...

Może od dobrobytu zwyczajnie poprzewracało mu się w zadzie. Być może gdyby musiał sam kupować gry, to dbałby o nie lepiej (choć mogę się mylić, może tak go wychowano).

[Fegat]

Ostatnio spadło mi pudełko z dodatku do Wojny o Pierścień... Pogniótł się jeden róg, aż mi się łezka w oku zebrała

[mauserem]

Ostatnio spadło mi pudełko z dodatku do Wojny o Pierścień... Pogniótł się jeden róg, aż mi się łezka w oku zebrała

o to to to... ahhh... rąbanie pudełkami boli... i krwawię z oczu na reckach Toma Vasela, kiedy na początku te wszystkie komponenty - łubudubu! ryms!

A z Wookim mam podobnie - przestałem oglądać zaraz jak się zaczęło to pudełko z pierdołami - to zblazowanie jakoś było nie do zniesienia i ten brak treści...
Czy to oznaka planszówkowej dojrzałości kiedy przestaje się oglądać i brać pod uwagę produkcje Wookiego?
Ile czasu trzeba było, żeby przestać zaglądać na jego kanał? robicie to nadal?
Trochę mi szkoda... [... głosem Bogusława Lindy: recenzje Wookiego już nigdy nie będą takie fajne... już nigdy...]

[RE.Lee]

Ja oglądam przede wszystkim Dice Tower - duża ilość wydawanego materiału znakomita na spokojne dyżury Sam Vasel bywa denerwujący, ale chemia jaką ma z Garcią i Healeyem jest nie do przebicia.

Poza tym regularnie Shut Up and Sit Down - świetne realizacje i angielski humor. Trochę rzadko nowe rzeczy wypuszczają.

Okazjonalnie Rahdo i co tam na YT wyskoczy.

[Rocy7]

- lubię, gdy na początku wideo recenzji (lub w formie planszy na dołu ekranu) jest informacja o czasie gry , ilości osób i rodzaju tytułu

Trzeba o tym mówić, kiedy to są informacje 'wszechdostępne' w necie? Właśnie zacząłem się zastanawiać i chyba w wielu moich gniotach tego nie uwzględniłem [emoji38]

Tak, bo czasem leniwy jestem;)

Jak ktoś chce filmiki reklamowe (jak ten ze statków) to jako zapalony hobbysta, z wiedzą i sprzętem, mógłbym zepsuć rynek i za friko (ewentualnie fajną planszówkę) coś takiego nakręcić


@Curiosity jakość nigdy nie może pójść w dół, jak coś to tylko w górę

Chętnie sprawdzę wiarygodność tej oferty[emoji14]

[mikeyoski]

Oprócz Dice Tower lubię Game Boy Geeka. Fajne ma przemyślenia.

Tapnięte z mojego T800

[Martin_Valdez]

Z recenzentów, którzy potrafią bawić to jeszcze fajnie się ogląda Inside the Box
Dodatkowo z porządnych recenzentów można także dodać Board Game Brawl.

[Rocy7]

Ostatnio sobie uświadomiłem, że brakuje mi w recenzjach (tych pisanych i oglądanych) odniesienia się do krytyki gry lub chociażby wspomnienia z jakich powodów gra jest krytykowana. Jednak takie coś wymagałoby nie tylko paru partii, ale też czasu na lekturę BGG / forum. Przykładowo, jeśli są głosy ze w grze brakuje balansu fajnie by było gdyby recenzent się jakoś do tego odniósł, jeśli jest krytyka kiepskiej instrukcji to też mógłby o tym wspomnieć.

[mauserem]

Od jakiegoś czasu z przyjemnością śledzę recenzje Arthema na Youtube
spokojnie, rzeczowo - cieszy mnie, że odnosi się do własnej kolekcji - a nie ma "planu recenzenckiego" do wykonania,
co niestety czasami u innych razi (wiem, wiem "jeść" trzeba )
Na tapetę trafiają jak na razie gry "grubsze", które sam lubię - ale były też Takenoko czy Kakao - ale nic banalnego.
Ot - gracz (niewątpliwie) dla graczy.
Na pewno będę przyglądał się dalszemu rozwojowi kanału.
Kolejna fajna pozycja obok mojego ulubionego Tomka Dobosza, sorki - Pana Gambita, oraz podcastu Gradania - za maks sensownej treści (no i te rechoty...) który świetnie się słucha w aucie.

[Bea]

Ostatnio obejrzałam recenzję Prime Time w wykonaniu TheGameBoyGeek. Podsumowanie gry okazało się na tyle trafne i zbieżne z moimi własnymi przemyśleniami, że zaczęłam też oglądać jego inne recenzje i muszę przyznać, że bardzo mi się podobają. Są szybkie, zwięzłe, na temat i co najważniejsze gość nie stroni od wytykania wad, wiec chyba można mu zaufać.
https://www.youtube.com/channel/UCiCsq2 ... 4idWx_VMRQ

[Marx]

Jesli chodzi o sam przebieg gry, to bazuję na Rahdo, który potrafi uchwycić esencję samej rozgrywki i w dużym stopniu ułatwia decyzję o zakupie danej pozycji. Cenię entuzjazm Richarda, jego fascynację grami, nadmiar energi. Nie podzielam do końca jego preferencji, ale to nie przeszkadza mi w oglądaniu "final thoughts", a w tym wszystkim jest bardzo naturalny, nie lubię wydumanego bełkotu.

Niedawnym odkryciem jest No Pun Included. http://www.nopunincluded.com/ . https://www.youtube.com/channel/UCtU-oQ ... hunPrx7U-w . Barwne, szalone recenzje dwójki brytyjczyków. Potrafią mnie rozbawić Zachęcam gorąco!

Z polskimi recenzentami jes gorzej. Nie lubię recenzji po łebkach, natomiast bardzo cenię rozgrywkę w Graniu w Chmurach, a także recenzje Gambita. Tomek z pasją mówi o grach, widać, że ma wiedzę, przekazuje klimat gry i nie waha się wypunktować słabych stron danych pozycji.Liczę, że również inni wydawcy będą mu podsyłać gry do recenzji

[Gizmoo]

Uwielbiam i potrafię stracić mnóstwo czasu na oglądanie chłopaków z Dice Tower. Pasuje mi humor i żarty Zee, mój planszówkowy gust najbardziej pokrywa się z gustem Toma, Jasona lubię za entuzjazm. Sam jest z nich najsłabszy, ale też ma swoje momenty. Reszty nie oglądam.

Moim najnowszym odkryciem jest ekipa z Inside the Box. Są naprawdę kapitalni (o ile ktoś kupuje momentami ich abstrakcyjne poczucie humoru), a recenzja MTG: Arena of the Planeswalkers jest jedną z najśmieszniejszych jakie widziałem na You Tube:

https://www.youtube.com/watch?v=S1ONJGclH9s

Z polskich recenzentów - Gambit na pierwszym miejscu i na drugim - GameTrollTV.

[warran]

Zdecydowane +1 Inside the box.
Poza tym Shut up and sit down, choć przyznam, że tu szczególnie lubię video-felietony jak np. "Tips for the top 5 problem players"
Za to nie mogę się przekonać do regularnego oglądania Rahdo i Dice Tower - trochę za dużo gier, których po prostu nie zdobędę ze względu na dostępność. Więc oglądam wybiórczo.

[NTomasz]

Dice tower... ale w oryginalnej 3 osobowej loży nerdów! Wstawki typu Gameboygeeki itp mnie totalnie nudzą. Lubie top10 lubie 2+eventy - bardziej to tania rozrywka do popatrzenia
Recenzje Tomela oglądam - bo już wyrobiłem sobie zdanie na temat ich "skilla i gustów" więc łatwo odnieść to do włąsnych przekonań.
Co do innych to hmm sporadycznie jakiś filmik innych się obaczy - ale nigdy mnie nie ciekawią. Dawno temu mialem "przyjemność" oglądać kilka odcinków gier u wookiego - i to chyba przykład najgorszego podcastu jaki w życiu widziałem.

[orzeh]

Czy ktoś z Was ogląda "Gaming Rules!" - jestem pod wrażeniem jakości filmów z zasadami, animacje, podkreślenia itp.. świetnie

[detrytusek]

Czy ktoś z Was ogląda "Gaming Rules!" - jestem pod wrażeniem jakości filmów z zasadami, animacje, podkreślenia itp.. świetnie

Ja oglądam. Świetnie je robią. Piguła z reguł brana dousznie ale pomaga w ogólnym ogarnianiu.

[Coin22]

Ja mam mało czasu.
Za to czasem mam 10 minut i wtedy mogę recenzję. Wolę oglądać bo po co mam czytać wierszokletow jak ktoś może mi o grze opowiedzieć i jeszcze pokazać.

Zwykle zaczynam od krótkich recenzji na podstawie których wyrabiam sobie opinie czy jestem zainteresowany.
Warunek to max. Ok 10 minut, bez wnikania w szczegóły bo gra może mnie nie interesować.

1. Wookiego oglądam i wyłączam przed ppp bo to jest trochę z gimnazjum a ja jestem nieco starszy. Ale cenie Wookiego bo nie zasypiam na jego recenzjach czego nie mogę powiedzieć o innych polskich kanałach gdzie głowa mówi jednostajnym głosem.

Jak gra mi się podoba albo nie poodoba, ale Wookie ocenia wysoko to szukam dalej.

2. Granie w Chmurach to drugi polski kanał z krótką względnie recenzją, który oglądam i czasem by poznać więcej szybkich opinie włącze jeszcze jakiś Dice Tower, ale Dice Tower nie lubię - czy znacie jeszcze inne szybkie ale konkretne max 10 minutowe gdzie będzie więcej opinii a mało wyciągania elementów z pudełka ?

Jak już się upewnię, że to potencjalny cel zakupowy to włączam
3. Rahdo runs through i oglądam 20-30minutowy gameplay.

Ogólnie opinii Rahdo nie oglądam, bo jemu się wszystko podoba, nie jest dla mnie miarodajny.


Mój idealny odcinek z recenzją w grze, do którego najbliżej chyba Wookiemu to:
1. O czym jest gra, ilu graczy, realia (10% czasu)
2. Krótko jak wygląda, może jakaś ciekawa mechanika, o co chodzi, jak się punktuje ? (20% czasu)
3. Opinia (70% czasu), która najlepiej jakby zawierała odniesienia do innych gier, bo gra może być fajna, ale wypadać słabiej od gier podobnych.

Np tego mi na maxa brakuje, że taka Luna Felda ma sporo dobrych opinii, ale dziesiątki gier Felda jest pewnie bardzo podobnych więc może nie ma sensu mieć wszystkich, jak Luna wypada w porównaniu z innymi grami bo może zamiast Luny lepiej kupić jednak X, który jest identyczny tylko nieco inny.

Rozpisałem się, ale będę wdzięczny za polecenie jeszcze jakiś właśnie krótkich 10-minutowych i charyzmatycznych recenzji.

Niestety nie mam czasu słuchać jak ktoś tam pół godziny przy piwku gada sobie o grze, to nie dla mnie.