Hybrid

[schizofretka]

Czy może mi ktoś poradzić jak szukać dodatkowych figurek do Hybrid? Niektóre z Konfrontacji przchodziły z kartami do Hybrid, ale nie wszystkie z tego co wiem. Jest gdzieś jakaś lista? I czy to obecnie towar bardzo rzadki i trzeba brać co wpadnie w łapy, czy można zakładać jakiś plan zakupów? Jeśli tak, to co warto mieć?

[cohlerc1]

Tu masz liste figureksa nawet zduecia. Z dostępnością jest dość ciężko.czasami się cs pojawi na.ebayu ale ceny doscnwysokie szczególnie za te żadsze. Polecam szukać po forach z grami bitewnymi czasami komuś coś zostało w szafie. Natomiast na allegro pustki.

[schizofretka]

Dzięki!
Na jakich forach można się ogłaszać? Nie gram w bitewniaki więc nie wiem, które są poświęcone konfrontacji.

[cohlerc1]

Sprubuj tutaj jest duży dział confry.

[Dabi]

Modele są bardzo rzadkie w tym momencie.
Mało kto je teraz ma a w dodatku mało kto się ich chce pozbywać.
Ja sam mam większość z Gryfów (te z kartami) ale ich się nie pozbywam. Za to mam również Alchemików Dirza i tutaj kolega prosił abym się ich pozbył za niego.
Muszę przejrzeć co tam jest (na pewno Dawn Warriorzy oraz Centrarus Clony) no i niestety nie ma kart.

[Muttah]

A co masz do puszczenia z tych alchemików?

Schizofretka: Jak chcesz, to dam Ci namiar na gościa który powinien mieć coś ciekawego w temacie (sam kupiłem od niego sporo modeli i wydaje mi się, że może jeszcze coś mieć).

[Dabi]

A co masz do puszczenia z tych alchemików?

Po zerknięciu na listę pamiętam, że posiadam z Alchemików.

Aberracje
Hybrydy
Pest of Flesh
Keratis Warriorów
Skorize Warriorów
Dawn Warriorów
Centarus Clony
Bioptystę

Jeszcze to do weryfikacji ale raczej się nie mylę. Może kilka wzorów jeszcze dojść.

Troszkę offtopowo się zrobiło ale temat na to zasługuje. Szkoda tak pięknej linii wydawniczej.

[Muttah]

No, Hybryda to piękny kawałek gry, prawdziwy antyk - za parę lat będzie też białym krukiem pełną gębą. Ja akurat wskoczyłem w temat w momencie, kiedy było całkiem sporo rzeczy do dostania, często tanio (sklepy wyprzedawały ostatki). Dzięki temu udało mi się zebrać całkiem sporą kolekcję.

BTW, ilu masz tych Keratisów i Skorize i w jakiej cenie? Szukam też Tygrysów, bo mam tylko jednego (a przydałyby się jeszcze ze 2 do kompletu).

[schizofretka]

To powiedz ile sztuk pojedynczych figurek mi potrzeba - boxy po 8 templarów wydają się grubą przesadą, ale nie wiem, czy w ogóle potrzebuję czegoś więcej niż 2 sztuki?

[Muttah]

Dla good guysów polecam Phidiasa i Misericord, dla złych warto kupić pudełko klonów (tanie mięso armatnie) oraz Neuromancera i Ysis. Jak już to będziesz miał, to opcji będzie całkiem sporo. Oczywiście zakładając że masz też dodatek, bo jeśli nie, to zacząłbym od niego.

[Dabi]

Znajdę to pudło policzę te modele i napiszę co mam w chwili wolnej. W sprawie cen to skontaktuje się ze znajomym.

Jeśli chodzi o jakieś polecanie jednostek to nie mam co prawda doświadczenia z Hybrydą (niestety) ale w bitewniaku genialną jednostką byli Pretorianie. (no i świetne modele)

[Musza]

Odgrzebie stary temat, bo wiem, że kilku z Was ma Hybrydę i wciąż w nią gra lub trochę grało. Właśnie kończę doprowadzać swoją kopie do używalności tj. nakleiłem tekturowe counterki (to chyba najgorszy i w sumie jedyny słaby element zawartości pudełka) na plastikowe kolorowe żetony od bingo, zebrałem kilka dodatkowych modeli i zacząłem je składać. Kilka wieczorów piłowania nadlewek, pinowania gdzie powierzchnia na to pozwalała i klejenia. Ręce mam całe w kleju i gdzieniegdzie pocięte od nożyka modelarskiego (... jak za starych, dobrych czasów Konfrontacji, ehhh ), ale z każdym złożonym modelem czuję coraz większą ekscytację na myśl o pierwszych rozgrywkach. Zostały mi jeszcze modele Gryfów, których na szczęście mam mniej, ale ze względu na mniejsze rozmiary większości figurek niż Alchemików (poza Pest of Flesh, które już spisałem na straty jak antenki w kultystach Chaosu w Starym Świecie... niby jeszcze całe, ale na pewno któraś się połamie) już czuję, że będzie koszmar z nadlewkami i pinowaniem.

Moja kolekcja modeli wygląda tak:
-Aberracja (mój ulubiony model), Hybrydy, Pestki, Purifierzy, Seneschal, Ambrosius (czyli zawartość podstawki)

dodatkowe modele Gryfów:
-Minelayer http://i.ebayimg.com/00/s/Njg0WDQyMQ==/ ... Wz/$_1.JPG
-Sered http://i914.photobucket.com/albums/ac34 ... mander.jpg
-Templar x2 http://i914.photobucket.com/albums/ac34 ... plars2.jpg
-Fusilier x3 http://underthemountainblog.com/wp-cont ... grtr02.jpg

dodatkowe modele Dirza:
-Dasyatis clone http://underthemountainblog.com/wp-cont ... lone-1.jpg
-Ysis http://underthemountainblog.com/wp-cont ... e-hero.jpg
-Aberration Prime (choć wolę pierwszy model to ten rozmiarem robi wrażenie) http://underthemountainblog.com/wp-cont ... -prime.jpg
-Nefarius clone http://underthemountainblog.com/wp-cont ... farius.jpg
-Sypher Lukan + Keratis Warrior http://underthemountainblog.com/wp-cont ... 7x1024.jpg
-Biopcist (kolejny z ulubionych modeli) http://underthemountainblog.com/wp-cont ... sist-1.jpg

Do kolekcji mam nadzieję na dniach dojdzie Tygrys, Vicar of Dirz i Sashia Samaris (ta pierwsza, imo dużo ciekawszy model). Niestety brakuje mi modeli z dodatku Nemesis, ale wierzę, że uda się gdzieś wyhaczyć.

Jakie macie przemyślenia na temat gry? Jakieś ulubione scenariusze, home-rules, wskazówki?

na koniec zdjęcie dopiero co poskładanych aberracji, już się nie mogę doczekać aż przyjdzie ich kolej na malowanie:

[ajfel]

Ech... prawie już kupiłem Hybrid z drugiej ręki (bo się zbieram od dawna), ale pojawiła się zapowiedź Deathwatcha i musiałem zmienić plany.... ale jeszcze kiedyś stanę się szczęśliwym posiadaczem

[Musza]

Ech... prawie już kupiłem Hybrid z drugiej ręki (bo się zbieram od dawna), ale pojawiła się zapowiedź Deathwatcha i musiałem zmienić plany.... ale jeszcze kiedyś stanę się szczęśliwym posiadaczem

różnica jest taka, że Deathwatch będzie w zasięgu ręki PRZEZ jakiś czas, a Hybrid jest w zasięgu ręki CO jakiś czas

btw. piszac tego posta pinuje ostatnich gryfów przez klejeniem

[Lambrso]

Czy może mi ktoś poradzić jak szukać dodatkowych figurek do Hybrid? Niektóre z Konfrontacji przchodziły z kartami do Hybrid, ale nie wszystkie z tego co wiem. Jest gdzieś jakaś lista? I czy to obecnie towar bardzo rzadki i trzeba brać co wpadnie w łapy, czy można zakładać jakiś plan zakupów? Jeśli tak, to co warto mieć?

Gdybys byl zainteresowany to dysponuje 10 modelami Gryfow, ktorzy wystepuja w Hybrydzie.
Mozliwa sprzedaz lub wymiana.

[Muttah]

Jeśli chodzi o rady i przemyślenia w temacie, to po rozegraniu całej kampanii z podstawki oraz prawie całego Nemesis powiem tak:

-szkoda czasu na czytanie oryginalnej instrukcji. Od razu ściągnij sobie skrót zasad od UniversalHead'a, bo nie potrzebujesz o wiele więcej żeby skumać podstawy gry (można potraktować jako 'learn to play' rules)

-w następnej kolejności polecam fanowską instrukcję / FAQ. Jeśli jeszcze nie masz, to poszperam i Ci podeślę. Są tam wytłumaczone wszystkie nieścisłości, errata do niektórych kart itd. Ten dokument odpowiada na prawie że wszystkie pytania, jakie mogą pojawić się w toku rozgrywki (a zważywszy na średnie tłumaczenie kart, pojawią się prędzej niż później).

-Polecam właściwie wszystkie misje jakie są w instrukcji, przy czym dwie pierwsze są na rozgrzewkę i poznanie systemu, dopiero od trzeciej jest już grubiej (pierwsza to stricte walka, natomiast w drugiej obie strony muszą już pokombinować nad doborem drużyn, oraz nauczyć się stosować różne umiejętności postaci).

-no i właśnie - umiejętności, a raczej tryby. Są cztery - Movement, Shooting, Offensive Combat i Defensive Combat i trzeba dobrze poznać ich rozmaite poziomy, żeby móc wydobyć cały taktyczny potencjał tej gry. Przede wszystkim należy dobrze korzystać z trybu poruszania, bo mimo tego że ruszać można się w każdym trybie, tak dopiero użycie specjalnych akcji z movement mode pozwala omijać przeciwników, blokować ich ruch, itd., co przy większości scenariuszy jest bardzo ważne. Niesamowicie ważny jest też Defensive Combat, gdyż postać z wysoką obroną może długo trzymać jakieś newralgiczne przejście, a co najważniejsze ten tryb działa przez całą aktywację postaci, nawet podczas jej ruchu (!). Podobne smaczki są w innych trybach, po prostu trzeba przyjrzeć się dobrze jaki poziom danego trybu może odpalić konkretny zawodnik, oraz pamiętać że użycie kart podnosi nie tylko Natural Value, ale też wszystkie poziomy umiejętności (zagrywanie kart w tej grze to osobna bajka i trzeba się przyzwyczaić, że w newralgicznych momentach można nimi tak pomieszać, że rzut kostką praktycznie 'nie może nie wyjść'. Aczkolwiek przeciwnik będzie starał się robić to samo i oczywiście kontrować swoimi kartami...).

-trzeba pamiętać o army cards dociąganych w momencie 'first contact' oraz 'first blood'. Są to bardzo fajne bonusy, ale łatwo się o nich zapomina. Jest też dużo innych pierdół do pamiętania (np. rany obniżają nie tylko NV ale też wszystkie poziomy umiejętności, eventy z planszy można aktywować tylko naprzemiennie, a zasięg widzenia wynosi 8 ).

-należy dobierać odpowiednią drużynę do każdej misji, a nie grać ciągle tym samym składem. Raz potrzebni są mocni obrońcy, innym razem trzeba gdzieś dostać się szybko, a jeszcze innym razem potrzebujemy chmary cieniasów do opadnięcia wroga, żeby w tym czasie jeden szybki zawodnik przesmyknął się i wykonał misję.

-Templariusze / Gryfy są w dużej mierze uzbrojeni w broń palną, ale nie jest to tak, że będą mogli rozwiązać wszystko strzelaniem. To nie Space Hulk, gdzie strzelcy unikają walki wręcz jak ognia. Dlatego strzelać, owszem, trzeba, aczkolwiek najpoważniejsze obrażenia zadaje się w walce wręcz - szczególnie z wykorzystaniem specjalnych umiejętności oraz combosów.

-Alchemicy to z kolei bardzo różnorodna frakcja. Można ich zbudować na podsrywanie atakami kamikadze (pests), bądź jako chmarę cieniasów + boss, może być też bardziej wyważona drużyna (np. hybrydy + dowódca), albo fast attack w stylu tygrysy + Ysis. Wszystko zależy od tego czym się dysponuje i jaki jest scenariusz.

Trochę się rozpisałem, ale o tej grze mógłbym jeszcze długo Najważniejsze to przygotować się odpowiednio, dobrze wczytać o co chodzi w scenariuszu, no i przed rozegraniem tych z podstawki warto też spojrzeć w erratę (dostępną w instrukcji do Nemesis). No i najważniejsze to po prostu korzystać z wszystkich możliwości, bo jest tu znacznie więcej niż samo bieganie i bicie przeciwnika

BTW, jeśli gra Ci się spodoba, to mam do niej stuffu od cholery (włącznie ze wszystkimi kartami, scenariuszami z Cry Havoc itd.). To też jest właśnie piękne w tej grze, że jeśli Ci się spodoba, to jest do niej tyle scenariuszy że zestarzejesz się zanim je ograsz

A na razie miłej zabawy

[Musza]

Jeśli chodzi o rady i przemyślenia w temacie, to po rozegraniu całej kampanii z podstawki oraz prawie całego Nemesis powiem tak:

-szkoda czasu na czytanie oryginalnej instrukcji. Od razu ściągnij sobie skrót zasad od UniversalHead'a, bo nie potrzebujesz o wiele więcej żeby skumać podstawy gry (można potraktować jako 'learn to play' rules)

-w następnej kolejności polecam fanowską instrukcję / FAQ. Jeśli jeszcze nie masz, to poszperam i Ci podeślę. Są tam wytłumaczone wszystkie nieścisłości, errata do niektórych kart itd. Ten dokument odpowiada na prawie że wszystkie pytania, jakie mogą pojawić się w toku rozgrywki (a zważywszy na średnie tłumaczenie kart, pojawią się prędzej niż później).

Słyszałem o tym jak pierwszy raz kupowałem Hybrydę jakoś w 2007, że zasady sa napisane fatalnie. Pierwsze co zrobiłem teraz jeszcze przed zakupem to poszukałem skrótów zasad i trafiłem na te UniversalHead'a i fanowski rulebook o którym piszesz.

-Polecam właściwie wszystkie misje jakie są w instrukcji, przy czym dwie pierwsze są na rozgrzewkę i poznanie systemu, dopiero od trzeciej jest już grubiej (pierwsza to stricte walka, natomiast w drugiej obie strony muszą już pokombinować nad doborem drużyn, oraz nauczyć się stosować różne umiejętności postaci).

a myślisz, że jak chcę kogoś zachęcić to nie zanudzi się przy pierwszym scenariuszu? Chciałbym zacząć ze Swoją od jakiegoś ciekawego, a później robić od 1wszego do końca Nemesis, a później fanowskie i te z Cry Havoca.

-no i właśnie - umiejętności, a raczej tryby. Są cztery - Movement, Shooting, Offensive Combat i Defensive Combat i trzeba dobrze poznać ich rozmaite poziomy, żeby móc wydobyć cały taktyczny potencjał tej gry. Przede wszystkim należy dobrze korzystać z trybu poruszania, bo mimo tego że ruszać można się w każdym trybie, tak dopiero użycie specjalnych akcji z movement mode pozwala omijać przeciwników, blokować ich ruch, itd., co przy większości scenariuszy jest bardzo ważne. Niesamowicie ważny jest też Defensive Combat, gdyż postać z wysoką obroną może długo trzymać jakieś newralgiczne przejście, a co najważniejsze ten tryb działa przez całą aktywację postaci, nawet podczas jej ruchu (!). Podobne smaczki są w innych trybach, po prostu trzeba przyjrzeć się dobrze jaki poziom danego trybu może odpalić konkretny zawodnik, oraz pamiętać że użycie kart podnosi nie tylko Natural Value, ale też wszystkie poziomy umiejętności (zagrywanie kart w tej grze to osobna bajka i trzeba się przyzwyczaić, że w newralgicznych momentach można tak zagrać karty, że rzut kostką praktycznie 'nie może nie wyjść'. Aczkolwiek przeciwnik będzie starał się robić to samo i oczywiście kontrować swoimi kartami...

Brzmi to jak gra która daje duże możliwości taktyczne i możliwość realizowania "piekielnie złego planu" na kilka ruchów w przód Cieszy mnie to niezmiernie, bałem się, żeby nie był to festiwal kości i szczęścia trochę jak Space Hulk i zdecydowanie jak 2ga edycja Konfrontacji.

-trzeba pamiętać o army cards dociąganych w momencie 'first contact' oraz 'first blood'. Są to bardzo fajne bonusy, ale łatwo się o nich zapomina. Jest też dużo innych pierdół do pamiętania (np. rany obniżają nie tylko NV ale też wszystkie poziomy umiejętności, eventy z planszy można aktywować tylko naprzemiennie, a zasięg widzenia wynosi .

-należy dobierać odpowiednią drużynę do każdej misji, a nie grać ciągle tym samym składem. Raz potrzebni są mocni obrońcy, innym razem trzeba gdzieś dostać się szybko, a jeszcze innym razem potrzebujemy chmary cieniasów do opadnięcia wroga, żeby w tym czasie jeden szybki zawodnik przesmyknął się i wykonał misję.

czyli im więcej figurek, tym więcej zabawy! Muszę rozejrzeć się za gryfami, bo alchemickie oddziały mam dopakowane, a tamte biedne. Podstawowe jednostki z Hybrydy są w miarę zbalansowane między sobą i w stosunku do scenariuszy?

Trochę się rozpisałem, ale o tej grze mógłbym jeszcze długo Najważniejsze to przygotować się odpowiednio, dobrze wczytać o co chodzi w scenariuszu, no i przed rozegraniem tych z podstawki warto też spojrzeć w erratę (dostępną w instrukcji do Nemesis). No i najważniejsze to po prostu korzystać z wszystkich możliwości, bo jest tu znacznie więcej niż samo bieganie i bicie przeciwnika

BTW, jeśli gra Ci się spodoba, to mam do niej stuffu od cholery (włącznie ze wszystkimi kartami, scenariuszami z Cry Havoc itd.). To też jest właśnie piękne w tej grze, że jeśli Ci się spodoba, to jest do niej tyle scenariuszy że zestarzejesz się zanim je ograsz

A na razie miłego grania

Znalazłem coś takiego: https://onedrive.live.com/?authkey=!AHz ... 8AA6D5B45C gdzie są wszystkie CH między innymi. Figurki ciągle zbieram, a karty z CH... no niestety chyba trzeba będzie drukować. Dzięki za obszerną opinię i wskazówki, tym bardziej ostrzę pazurki.

Loża z podstawki właśnie wysycha z kleju, więc jutro już będzie można rozegrać partyjkę. Myślisz, że od razu wywalić wszystkie figurki czy ograniczyć opcje do podstawki?

relacja na żywo

[schizofretka]

Wyszerowalibyście to dla kogoś bez konta MS? Dropbox, ew. drive lub ftp


Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.

[Muttah]

Jeśli chcesz zachęcić, to proponuję drugi scenariusz (na szybki szpil), czwarty (na wyrównaną, nieco 'bitewniakową' misję z twistem w postaci sudden death), albo trzeci jeśli masz ochotę na bardziej przygodowy experience. Z tym, że trzecia misja wymaga erraty bo opis z instrukcji jest cokolwiek niejasny.

Natomiast co do kostek, to wiesz - zawsze może się zdarzyć, że najlepszy plan się skomplikuje przez złe rzuty. Karty pozwalają to w jakimś stopniu niwelować, aczkolwiek jest to gra w której się turla sporo. Dlatego też pisałem o przewadze walki wręcz nad strzelaniem, gdyż nawet dobrzy strzelcy mają tu skuteczność w granicach 50/50, natomiast w walce wręcz przeważnie jest większe prawdopodobieństwo trafienia i łatwiejsza opcja zadania kilku ran (bodajże 3 poziom ataku wręcz to swoiste 'one-two combo', a na koniec można jeszcze podpiąć combined attack). Choć zawsze może się zdarzyć, że wyrzucisz critical hit - i to jest też piękne, że nawet dogorywający frajerek zawsze jest w stanie zagrozić nawet największemu szefowi.

Jeśli szukasz jeszcze figurek dla Gryfów, to polecam rycerza z dodatku Nemesis - ma trochę słabszą aurę niż Ambrosius, ale za to jest największym kozakiem w walce wręcz (pomijam już, że to bardzo ładny model).

Natomiast jeśli chodzi o balans, tudzież używanie postaci tylko z podstawki - wiesz, generalnie ja od początku miałem podstawkę, dodatek i jeszcze kilka innych rzeczy, tak więc ani razu nie grałem podstawowymi ekipami. Dla mnie połowa funu to właśnie budowanie odpowiedniej ekipy pod scenariusz, tak więc polecam od razu pokleić kilku gości więcej i mieć jakieś opcje do wyboru.

A tu przy okazji moje Gryfy (jest jeszcze kilku fusilierów oraz thallionów, ale za dużo mam projektów na raz, żeby ich teraz robić):

[Musza]

Wyszerowalibyście to dla kogoś bez konta MS? Dropbox, ew. drive lub ftp


Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.

Ja też nie mam konta i przez to nie można ściągnąć całości, ale nie ma problemu z pobieraniem pojedynczych pików. Tam jest trochę bajzel i niektóre rzeczy powtarzają się po kilka razy, więc nawet lepiej przesortować to i ściągnąć wybiórczo.

Jeśli chcesz zachęcić, to proponuję drugi scenariusz (na szybki szpil), czwarty (na wyrównaną, nieco 'bitewniakową' misję z twistem w postaci sudden death), albo trzeci jeśli masz ochotę na bardziej przygodowy experience. Z tym, że trzecia misja wymaga erraty bo opis z instrukcji jest cokolwiek niejasny.

Natomiast co do kostek, to wiesz - zawsze może się zdarzyć, że najlepszy plan się skomplikuje przez złe rzuty. Karty pozwalają to w jakimś stopniu niwelować, aczkolwiek jest to gra w której się turla sporo. Dlatego też pisałem o przewadze walki wręcz nad strzelaniem, gdyż nawet dobrzy strzelcy mają tu skuteczność w granicach 50/50, natomiast w walce wręcz przeważnie jest większe prawdopodobieństwo trafienia i łatwiejsza opcja zadania kilku ran (bodajże 3 poziom ataku wręcz to swoiste 'one-two combo', a na koniec można jeszcze podpiąć combined attack). Choć zawsze może się zdarzyć, że wyrzucisz critical hit - i to jest też piękne, że nawet dogorywający frajerek zawsze jest w stanie zagrozić nawet największemu szefowi.

Jeśli szukasz jeszcze figurek dla Gryfów, to polecam rycerza z dodatku Nemesis - ma trochę słabszą aurę niż Ambrosius, ale za to jest największym kozakiem w walce wręcz (pomijam już, że to bardzo ładny model).

Natomiast jeśli chodzi o balans, tudzież używanie postaci tylko z podstawki - wiesz, generalnie ja od początku miałem podstawkę, dodatek i jeszcze kilka innych rzeczy, tak więc ani razu nie grałem podstawowymi ekipami. Dla mnie połowa funu to właśnie budowanie odpowiedniej ekipy pod scenariusz, tak więc polecam od razu pokleić kilku gości więcej i mieć jakieś opcje do wyboru.

A tu przy okazji moje Gryfy (jest jeszcze kilku fusilierów oraz thallionów, ale za dużo mam projektów na raz, żeby ich teraz robić):

No właśnie Templar Knight of Hood nigdzie nie mogę dorwać, tak samo jak Nemesis, a nie chcę kupować całego dodatku, bo mam z niego wszystko poza właśnie tymi 2ma modelami. Na szczęście mam do nich karty, więc od biedy można sproxować te figurki innymi. Też będę zaczynać mając w zanadrzu więcej modeli, więc zrobię tak jak piszesz i pokleję ich więcej. Na początku zapewne trudno będzie się zorientować, która postać będzie odpowiednia do scenariusza, ale to w sumie część funu i odkrywania gry.

[Muttah]

Na Twoim miejscu jednak sprzedałbym to co masz z Nemesisa i kupił cały dodatek, a to z kilku względów:

-podręcznik zawiera erratę do misji z podstawki, jak również sporo nowych, fajnych misji + zasady łączenia ich w kampanię

-jest w nim zawarte sporo tektury, o której w ogóle zapomnieli w podstawce (z tego co pamiętam, to podstawka nie ma w ogóle podwójnych wejść/wyjść do i z laboratorium).

-pojawiają się rozmaite nowe pułapki, których można używać we wszystkich scenariuszach

-pojawia się sprzęt, którego (chyba???) nie ma w podstawce - specjalna amunicja, maski gazowe, latarnie, bomby, itd.

-pojawiają się nowe pomieszczenia o specjalnym przeznaczeniu i zasadach (np. control room do spawnowania klonów, więzienie z którego ratujemy gości itd., itp.)

Tak czy inaczej figurki pewnie pogonisz bez problemu, natomiast imho jeśli gra Ci spasuje, to Nemesis z pewnością warto mieć. Jak chcesz, to mogę też podesłać Ci Cry Havoca z 'player aids' do Hybrydy - jest tam fajny skrót zasad, oraz inne goodiesy (w tym karty).

[cohlerc1]

Swego czasu znalazlem cos takiego link brak czasu spowodowal ze jeszcze sie za to nie zabralem
Przy okazji zapytam (zaden ze mnie modelarz stad to pytanie) da sie te figurki skleic sensownie, tak zeby sie nie rozpadaly, bez pinowania?

[Musza]

Na Twoim miejscu jednak sprzedałbym to co masz z Nemesisa i kupił cały dodatek, a to z kilku względów:

-podręcznik zawiera erratę do misji z podstawki, jak również sporo nowych, fajnych misji + zasady łączenia ich w kampanię

-jest w nim zawarte sporo tektury, o której w ogóle zapomnieli w podstawce (z tego co pamiętam, to podstawka nie ma w ogóle podwójnych wejść/wyjść do i z laboratorium).

-pojawiają się rozmaite nowe pułapki, których można używać we wszystkich scenariuszach

-pojawia się sprzęt, którego (chyba???) nie ma w podstawce - specjalna amunicja, maski gazowe, latarnie, bomby, itd.

-pojawiają się nowe pomieszczenia o specjalnym przeznaczeniu i zasadach (np. control room do spawnowania klonów, więzienie z którego ratujemy gości itd., itp.)

Tak czy inaczej figurki pewnie pogonisz bez problemu, natomiast imho jeśli gra Ci spasuje, to Nemesis z pewnością warto mieć. Jak chcesz, to mogę też podesłać Ci Cry Havoca z 'player aids' do Hybrydy - jest tam fajny skrót zasad, oraz inne goodiesy (w tym karty).

Nie zrozumiałeś mnie, a ja w sumie napisałem też mało precyzyjnie - mam dodatek Nemesis z całą jego zawartością poza figurką Nemesis (i KToH)

Cry Havoc mam wszystkie w .pdf, podaj tylko numer. Karty też mam w formie skanów - chyba nie będzie bardzo przeszkadzało granie wydrukowanymi? (mimo wszystko bardzo chętnie bym kupił jakbym gdzieś znalazł)

Swego czasu znalazlem cos takiego link brak czasu spowodowal ze jeszcze sie za to nie zabralem
Przy okazji zapytam (zaden ze mnie modelarz stad to pytanie) da sie te figurki skleic sensownie, tak zeby sie nie rozpadaly, bez pinowania?

Bez pinowania to tylko klejem epoksydowym do metalu, który schnie ok 4h, a całkowite utwardzenie trwa ok.24h. Przez długi czas wysychania pojawia się problem, żeby usztywnić wszystkie elementy na ten czas, a super glue nie idzie sobie pomóc, bo wchodzi w nieestetyczną reakcje z nim. Ja używałem pinów + kleju epoksydowego własnie, a do usztywnienia mniej niż kropla super glue na końcach pinów i gumki recepturki gdzie się dało. Paskudna robota w każdym razie jeśli chce się to zrobić na tip top. Dodatkowo klejem epoksydowym można wypełniać szczeliny i nie trzeba kupować green stuffu czy innych mas modelarskich

[Muttah]

No ja niestety arkanów pinowania jeszcze nie przyswoiłem, tak więc figurki mam najzwyczajniej poklejone - i nie jest to może idealne rozwiązanie, ale jeśli obchodzi się z nimi chociaż w miarę ostrożnie, to nic im się nie dzieje (tj. pozostają w jednym kawałku).

Cholera, muszę znowu zagrać, bo ostatnimi czasy Hybrydę trochę wyparły Level 7 i Dungeon Saga (mają tę zaletę, że 'chodzą' na więcej graczy - Hybridowy system trochę gorzej się do tego nadaje, ale muszę kiedyś spróbować).

[Musza]

Udało się rozpykać pierwszą partię. Póki co mam mieszane odczucia, ale cały czas miałem nos w instrukcji i tak na prawdę dopiero poznawaliśmy zasady. Klimat jest OBŁĘDNY i nie mogę się doczekać aż dodam go malując modele. Przemyślenia napiszę po 3-4tej grze, bo teraz byłyby nic nie warte