![Obrazek](http://cf.geekdo-images.com/images/pic2322864_t.jpg)
Nowa gra Martina Wallace`a o pierwszej wojnie światowej. Robiona wspólnie z Imperial Museum War. Dla 2-4 graczy. Na dwie osoby rozgrywka zajęła nam ok 25 minut, pewnie na 4 będzie bliższa pudełkowym 45.
Gra raczej lżejsza. Jest pewna doza losowości - można ją kontrolować ale czasem kości są nieubłagane
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Fabularnie jesteśmy dowódcami sześcioosobowego oddziału brytyjskiego, mającego dotrzeć do wyznaczonego celu pokonując pole bitwy z trzema umocnionymi liniami obrony. Negatywnej interacji w zasadzie nie ma - jest to po prostu wyścig.
Gracz na początku tury rzuca trzema kośćmi i musi wybrać dwie z nich. Ich suma odpowiada polu na którym leży karta (w sumie 9 pól). Gracz musi zabrać kartę a potem decyduje czy rzuca dalej i stara się zabrać kolejną kartę czy pasuje i rozpatruje efekty kart dotąd zebranych. Karty sa dwojakiego rodzaju - niemieckie i brytyjskie. Niemieckie zazwyczaj powodują, że tracimy ludzi z oddziału, musimy się cofać, albo poruszamy się wolniej. Brytyjskie pozwalają nam iść naprzód, modyfikować kości, powiększać oddział lub odrzucać karty niemieckie. Gdy wynik kości jest taki, że nie mamy możliwości zabrać żadnej karty (wolne pola uzupełniane są dopiero na początku tury kolejengo gracza), to ponosimy straty nie tylko z kart niemieckich ale również z niektórych naszych a dodatkowo wszystkie karty brytyjskie odrzucamy bez wykonywania ich akcji. Przy wykonywaniu "normalnym", gdy dobrowolnie zrezygnowaliśmy z kolejnych rzutów. Wykonujemy akcje z wybranych kart brytyjskich (niektóre można zachować i użyć kiedy indziej) oraz wszystkich niemieckich. Wygrywa ten, kto pierwszy dotrze do linii celu.
Fajna, prosta gierka, raczej nie dla geeków (no, chyba że dla wielkich fanów I WŚ). Wydana bardzo fajnie, mechanicznie trzyma się kupy a rozgrywka budzi sporo emocji. Sporo zależy oczywiście od tego jakie karty i rzuty wyjdą, ale i tak klimat ciężkiego, mozolnego zdobywania terenu na froncie jest oddany całkiem nieźle.