htomek pisze:"Niby można teoretycznie grać w Legacy jak w zwykłą Pandemię, ale nie wiem, czy jest sens się męczyć.
Uff...
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
"
i tu zawiera sie to o co pytalem, gral bede w 70 % z zona we dwie ososby czasme moze we 3 iel rozgrywek - nie wiem? LEgacy daje kampanie na min 12 max 24 gry - na pewno super sprawa, tylko ikt mi nie odpowiedzial, czy moge spokojnie zlozycc gre i potem szybko ja rozlozyc by grac kolejne miesiace?
Z towjej wypowiediz wynika, ze by "zabierac" gre ze soba w nowe towarzystwa lepiej miec Pandemie podstawowa i zachecac do gry. W domowym zaciszu mozna grac kampanie.... odebralem juz paczke z podsatwowa Pandemia - odsylac? Chyba nie, pogram w podstawke i zobacze czy bedzie chec na dodatki czy na Legacy zeby zagrac kampanie. Bo jak piszesz granie w podstawe w Legacy to meczarnia
Zakladajac, z elubie dzielic sie z nowymi osobami grami to lepiej Pandemia zwykla no i poziom trudniejszy niz grajac w podsatwowa wersje z LEgacy
Ile trwa jedna rozgrywk aw kampanii?
Probowaliscie xerowac kartyi grac w legacy xerowkami ?
Podbijcie z opiniami bo kurde boje sie ze LEgacy nie bede mogl zabierac do znajomych rodziny itp...a czesto tak robie
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Nadinterpretujesz.
Granie w Legacy (nie w podstawową Pandemię za pomocą Legacy) jest jak oglądanie serialu. Możesz wziąć 6 odcinek i oglądnąć z inną ekipą, tyle że będziesz musiał tłumaczyć fabułę, dlaczego plansza wygląda tak, a nie inaczej , co się stało w tym czasie i tak dalej. Dlatego lepiej jest zagrać Legacy stałą ekipą - ze względu na zmieniającą się fabułę i zasady w trakcie rozgrywki, nie dlatego że się nie da. Poza tym istnieje spore prawdopodobieństwo, że ktoś grający od środka (od lipca np.) nie będzie miał tych samych emocji co ty, grając od początku i widząc, jak się gra zmienia. Poza tym setup jest zawsze taki sam - generalnie jak w pandemii zwykłej. Za każdym razem właściwie robisz na początku to samo (w 80%, czasem dojdzie coś nowego w zależności od usprawnienia itp), ale nie jest to gra stacjonarna. Po każdej rozgrywce składasz do pudełka i rozkładasz od nowa.
Można również grać w zwykłą Pandemię za pomocą komponentów z Legacy - niefortunnie użyłem tu zwrotu "męczyć się". Musisz jednak być świadom różnić, które podałem (inne połączenia, inne postacie, inne zdarzenia, nie będziesz mógł grać na najtrudniejszym poziomie itp). Poza tym w trakcie rozgrywki w Legacy na planszy pojawiają się naklejki. Po zakończonej kampanii możesz je oczywiście usunąć, w miarę łatwo odchodzą. Jak kupisz dodatek, to będzie on mechanicznie kompatybilny z komponentami Legacy i będzie można grać. Ja jednak ze względu na te właśnie różnice wolę mieć Legacy do Legacy i zwykłą Pandemię do zwykłej rozgrywki w Pandemię.
Jeśli zależy ci na jednorazowym doświadczeniu, gdzie ekipa będzie miała w miarę stały skład, a gra za każdym razem będzie inna - weź Legacy. Możesz potem grać w Pandemię zwykłą (z uwzględnieniem wszystkich różnic). Ewentualnie dokupisz sobie Pandemię.
Jeśli za każdym razem masz inną ekipę, interesuje cię powtarzalność rozgrywki i możliwość swobodnego wprowadzania nowych graczy - weź zwykłą. Jak ją ograsz to kupisz Legacy.
Nie wiem jak prościej to wyjaśnić. Decyzję i tak musisz podjąć sam. Nikt ci tu nie wskaże wprost "zostaw Pandemię' albo "odeślij i weź Legacy".
Ja osobiście Legacy traktuję jako osobną grę, bazującą na mechanice Pandemii, ale dające inne doświadczenia z rozgrywki. Jak ją skończę to może wyrzucę, może zostawię sobie jako części zamienne, a może komuś oddam.
Grasz na przestrzeni roku. Rozgrywki podzielone są na miesiące - w każdym miesiącu masz maksymalnie dwie rozgrywki. Czyli kampania trwa minimum 12 (jeśli za każdym razem będziesz wygrywać) i maksimum 24 (jeśli za każdym razem będziesz przegrywać) rozgrywkek. Jeśli przyjąć że jedna rozgrywka trwa 60 - 90 minut to łatwo obliczyć.