![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Co się sprawdziło:
- TTR (żadna nowość), mamy Europę i dodatki. To jest nasz absolutny hit;
- Teby - u nas wszyscy jesteśmy domorosłymi archeologami
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Nie sprawdziło się:
- Thurn und Taxis (Power and Glory) - bo nikt nie widział powodu, żeby w to zagrać, jak można było zagrać w pociągi. W moim odczuciu nikt nie musi siedzieć po drugiej stronie planszy. Interakcja zerowa. W pociągach można się poblokować chociaż i są jakieś emocje. No i plastikowe pociągi dają choć złudzenie klimatu, tutaj go nie było w ogóle,
- Wiedźmy - też zero interakcji, takie łażenie bez celu, w sumie nie wiadomo po co reszta graczy, nikt nie chciał do tego wracać.
Czego szukam?
- musi być prosta do wytłumaczenia,
- nie mieć 1000 onieśmielających elementów,
- najlepiej bez dużej ilości tekstu,
- mieć jakąś interakcję, żeby czuć, że ktoś po drugiej stronie choćby z poziomu TTR,
- fajny temat,
- inną mechanikę od dotychczasowych (Thurn und Taxis może by się i sprawdziło gdyby nie to, że mechanicznie prawie że TTR, więc przy innych minusach po prostu przegrało),
- ładne wykonanie.
Czego nie szukam?
- kolejnego pasjansa,
- raczej nie chcemy kooperacji.
Myślałam nad Hansą (nie-Teutonicą), założyłam nawet wątek, ale się rozlazł
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Za czym mam się rozglądać?