Brew Crafters

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
tomuch
Posty: 1933
Rejestracja: 21 gru 2012, 03:17
Lokalizacja: zza winkla
Has thanked: 154 times
Been thanked: 176 times

Brew Crafters

Post autor: tomuch »

Na Kickstarterze pojawiła się kolejna gra o robieniu piwa - Brew Crafters
Wygląda ciekawie, można pobrać okrojoną wersję p&p stąd
kolekcja
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
Awatar użytkownika
elayeth
Posty: 1051
Rejestracja: 07 sty 2009, 16:29
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 175 times
Been thanked: 193 times

Re: Brew Crafters

Post autor: elayeth »

Gra wydaję sie ciekawa, ma wysokie oceny użytkowników bgg, a jednak nie odniosła sukcesu. Podobnie na forum nikt o niej nie pisze.... hmm.

Może ktoś grał? Jak wrażenia?
Macek
Posty: 358
Rejestracja: 16 sty 2012, 00:25

Re: Brew Crafters

Post autor: Macek »

pięknie wydana, super tematyka, mechanicznie wszystko ok. Niestety mocno pasjansowata z znikomą interakcją. Każdy sobie coś dziubie na swojej planszy. Miałem....sprzedałem.
Awatar użytkownika
elayeth
Posty: 1051
Rejestracja: 07 sty 2009, 16:29
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 175 times
Been thanked: 193 times

Re: Brew Crafters

Post autor: elayeth »

Macek pisze:pięknie wydana, super tematyka, mechanicznie wszystko ok. Niestety mocno pasjansowata z znikomą interakcją. Każdy sobie coś dziubie na swojej planszy. Miałem....sprzedałem.
No właśnie nie do końca zgadzam się, że to jest wada... Nie wiem, jak rozumiesz "pasjansowatość", ale - wg. mojego rozumienia - w zasadzie większości gier euro można tę cechę zarzucić. Dla przykładu: Agricola, Viticulture, Osadnicy NI itd... to wszystko są gry "pasjansowate"... a jednak bardzo dobre i ja je lubię...
Zastanawiałem się bardziej na ile Brew Crafters... jest gorszy/lepszy od innych eurogier... widziałem kilka opinii, w których ludzie piszą... że gdyby mieli wybierać miedzy Brew Crafters (który ma wiele mechanik wziętych z Agricoli), a Agricolą... to wybrali by Brew Crafters. I to mnie zaintrygowało...
Okazuje się też, że gra nie jest tak niedoceniana jak myślałem... bo w pudełkowej wersji wyszła dopiero w roku 2015 (wcześniej chyba prototyp do ściągnięcia w 2013), więc może jeszcze znajdzie jej należne (?) miejsce.
Z drugiej strony... niektóre grafiki w grze są naprawdę słabe.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7340
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 460 times
Been thanked: 1116 times

Re: Brew Crafters

Post autor: detrytusek »

Zanabyłem drogą kupna, zagrałem 3 partie to się wypowiem. Partie dwuosobowe od razu mówię, więc o innej konfiguracji nie wiem za wiele.

Na początku kilka zdań wstępu bo, a nóż ktoś pomyśli, że to gra o brwiach i przestanie czytać....ale nieeee....no więc

O co cho?

Cho o piwo. Dokładniej o warzenie piwa, potem jego sprzedawanie i zbieranie kasy. Im więcej ktoś ma kasy tym większa szansa, że...przegra. No dobra za duże uproszczenie. Kasa ważna bardzo jest w życiu każdego właściciela browaru ale na koniec jest warta okrągłe 0. Liczą się jakże rzadko spotykane w grach punkty zwycięstwa czy tam innego prestiżu. Także jest spora szansa, że jeśli masz tonę gotówki tzn, że zapomniałeś o zdobywaniu punktów.

Wykonanie

Miodzio! Dinxów, chipsów, tokenów jest tu multum i całość w jakości prima. Może ciut karty za cienkie ale ich się praktycznie nie używa bo cały czas leżą. Przyczepiam się na siłę.
W związku z tym, że jest tego wszystkiego pierdylionek to przydałaby się jakaś wypraska ale nie ma bo by się to nie pomieściło. Dali za to mnóstwo woreczków. Ja jestem maniak woreczkowania i mi sporo zostało. Takie nic, a cieszy. Przydałyby się takie malutkie pojemniczki ale ja sobie to fajnie posegregowałem w worki i też jest spoko.

Mechanika

Jak już wiadomo o co cho to teraz kilka zdań jak. Ano tu obowiązuje jakże rzadko spotykana w grach mechanika worker placement. Jak ktoś zna Agricolę czy Kawernę to jeszcze dostrzeże ciut podobny motyw dokładania surowców co porę roku (no dobra identyczny motyw).

Jak się w to gra?

Mamy dwie wspólne planszetki. Pierwsza służy do pozyskiwania surówców/kasy, druga do ich upłynniania oraz rozwijania naszego laboratorium. Pozyskiwać będzie dwóch pracowników i to się przez całą grę nie zmieni (ale oczywiście może jak sobie zmodyfikujemy planszę - o tym później), a do wydawania mamy na początku jednego ale za to możemy wynająć jeszcze dwóch.
Co nie jest wspólne to właśnie owe laboratorium (ale oczywiście może być identyczne jak sobie nie zmodyfikujemy plansz - o tym już teraz). W grze jest 6 różnych labów. 5 unikalnych, a 6-sta identyczna dla wszystkich. To było to coś co przykuło moją uwagę bo jakiś taki popieprzony jestem, że lubię coś na kształt drzewek technologicznych i sprawdza się świetnie bo bardzo urozmaica rozgrywkę.
W grze mamy 3 składniki podstawowe i 3 zaawansowane. Te podstawowe są w każdym piwie (np dość przydatny chmiel :) ), a ta reszta wymiennie.
W każdej rozgrywce mamy 9 receptur (3 występują zawsze i 6 losowych) i to się nie zmienia (ale oczywiście może jak sobie zmodyfikujemy planszę - o tym później jak nie zapomnę). Także receptury dość mocno się od siebie różnią poziomem trudności ważenia ale warte są tyle samo. No bezesensu ale tak jest - każdy sprzedany 6-ściopak jest warty 2 kasy i to się przez całą grę nie zmieni (ale oczywiście, że nie zmieni - przecie mówię). Zapytacie całkiem słusznie to po jakiego misia warzyć te drogie? Ano po punkty. Te najprostsze są warte 2 pkt, a najdroższe nawet 9, więc rozpiętość jest.
Co jeszcze możemy? Ano rozbudować sobie nasz browar - każdy ma możliwość zakupu (a tam zakupu - za free są) kilku udogodnień. A to można walnąć pub i tam upychać dyniowe "ale" albo otworzyć kolejną linię i warzyć 2-3 naraz. Można powiększyć magazyn bo ten się zaskakująco szybko zapełnia, można walnąć coś co nawet nie wiem jak przetłumaczyć ale oszczędza nam surowce, można stworzyć farmę i zaufać botanice, można cuś tam nawrzucać, żeby punkty za samo ważenie były itp. Czy ja napisałem, że te budynki są za darmo? Są są...na początku ale potem kończy się rok i trzeba by zapłacić za ich utrzymanie oraz pensję pracownikom i tu zaczynają się problemy z kasiorą. Jeśli nie mamy gotówy to musimy się zapożyczyć, a to boli bo pożyczki są bezzwrotne. Po prostu zabierają pkt na koniec.
Ekhm pracownicy? No tak bo nie napisałem, że są takowi i wcale nie chodzi o tych co włażą z butami na planszetki. Leżą sobie obok grzecznie i czekają na wynajęcie, a potrafią być baaardzo użyteczni. Jest ich 9 podczas całej gry i to się nie zmienia (ale oczywiście może jak sobie zmodyfikujemy planszę). Także jak ktoś nam w oko wpadnie to trzeba brać bo nie ma co liczyć, że jakiś inny dojdzie jako refill.
No dobra to jeśli chodzi o przebieg prawie wszystko ale co z tymi modyfikacjami planszy? No bo jest jeszcze 5 akcji, które wedle uznania możemy sobie dokładać i przez to dodawać bólu głowy. Bo z jednej strony robi się luźniej, a z drugiej ciągle mamy tylko dwóch hipków. A te dodatkowe akcje to fajne są. Bo można innego pracownika wynająć, wymienić towary na targu, dopchać się do nowych hipków, żeby mieć mniejszy ból głowy, można uruchomić recepturę, która nie wyszła przy setupie...
A jak ktoś szalony to może sobie dołożyć wszystkie 5 naraz ale to przy grze na 2-3 osoby sensu nie ma raczej.

A fajne to?

Zanim o tym to najpierw porównam. Skoro autor przytulił się mechanicznie do hitów Uwego to mu się należy. A. jest bardzo dobra ale to co nas zraziło to ogrom możliwości na początek. 14 kart i trzeba to w jednej chwili jakoś ogarnąć, żeby nie zamulać i jest ciasno...trochę za ciasno...
- Poproszę krówki - dzieci głodem przymierajo
- Nie ma...drewno jest...na ogrodzenie
- Ale dzieci...
- Nie ma!
- To poproszę trzy deski
- Zapakować?

W Kawernie jest dużo luźniej i to mi się spodobało. W końcu przebrnę przez zimę nie zarzynając pół stada ale zarzut pierwszy pozostał...ba rozrósł się jak szalony. W A. 14 kart,a w K. bodajże 48 budynków. I ogarnij to człowieku. Kończyło się na tym, że braliśmy budynki ograne wcześniej, żeby nie zamulać.

A tu? A tu jest 9 kart pracowników, których funkcja jest prostsza niż karty w A. i nie przybywa. Nie przybywa też akcji co rundę. Do tego mamy budynki, których działanie trzeba poznać ale to się dzieje raz bo to się nie zmieni. Jest ich 6-7? Reasumując tu jest idealnie. Ilość opcji nie przytłacza na samym początku, a regrywalność jest o-gro-mna. No bo mamy całą talię pracowników, całą talię receptur, możemy dokładać nowe akcje wedle preferencji ciasnoty (w grze na więcej osób niż 2 dochodzi jeszcze całkiem nowa akcja ale pominąłem celowo). Mamy różne laboratoria, więc możemy sobie ułatwiać życie i w ten sposób (wynalazki są darmowe).

Wiadomo, że piwo trzeba sprzedawać bo o tym jest gra. Jest to główny sposób zarabiania, a bez kasy rozwoju nie będzie. Nie wygrasz olewając produkcji piwa, a np rozwijając lab na maxa. I w sumie logiczne. Z drugiej jednak strony raczej nie wygrasz tylko sprzedając. Trzeba zadbać o dodatkowe punkty z medali, które dostaniemy jeśli jako pierwsi sprzedamy piwo z danej receptury albo jeśli dobrze zrealizujemy cel końcowy. Wszystko tu trzeba wyważyć.
Podoba mi się, że kołderka nie jest za krótka. Czasem gry robią się już irracjonalnie przycięte, że nie kostki i kolanka wystają ale też uda wiatr owiewa (żeby o wyższych partiach nie pisać). Tu jest spokojnie. Nie zrobisz wszystkiego ale zrobisz 85%. Dla mnie plus.
Interakcja...jest...pewnie, że jest bo na planszetce gdzie zdobywamy surowce jest zasada, kto pierwszy ten lepszy ale można sobie trochę to ułatwić np przez pozyskanie pracownika, który pomoże naprawić gapiostwo albo dołożyć sobie targ na którym surowce wymienimy jak mamy nie to co trzeba ale z drugiej strony mamy tylko 2 hipków i jest pewne, że nie starczy na wszystko co chcemy.
Jeśli miałbym wybrać pomiędzy A. i K. to biorę B. ! Serio, jestem tym przypadkiem, który twierdzi, że ktoś wysłuchał marudzących na A. i K. i dobre przerobił na lepsze. Przy okazji jest to ten tytuł, który powinien zadowolić wyznawców dwóch poprzedniczek nawet jeśli z nimi nie wygra. Dla mnie 8,5/10 z tendencją rosnącą!

Kilka luźnych myśli...
Celowo nie wypowiadam się o skalowalności ale na nosa czuję, że jest dobrze bo gra dostarcza kolejną tonę planszetek w zależności od ilości graczy. Wygląda to na dobrze policzone.
Zależność językowa jest i to spora. Karty, laby...wszystko ma tekst ale nie ma nic ukrytego, więc jedna osoba może tłumaczyć.
Instrukcja dobrze napisana ale mnie się przydało przeczytanie działu Rules z BGG
Na koniec:
Panie i Panowie...w której grze można się bardziej wkręcić w temat?? Żadne tam palenie czarnych świec, słuchanie szant cycuś...

Macie pytania...śmiało. Nawet wiem gdzie można kupić...(nie, nie sprzedaję :P)
Ostatnio zmieniony 28 sie 2018, 10:49 przez detrytusek, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
mauserem
Posty: 1817
Rejestracja: 26 lis 2014, 09:37
Has thanked: 253 times
Been thanked: 165 times
Kontakt:

Re: Brew Crafters

Post autor: mauserem »

bardzo cieszą mnie takie teksty - bo przywracają wiarę w ludzi
A dodatkowo potwierdzają prawdziwość starego powiedzenia:
"każda potwora znajdzie swojego amatora" :mrgreen:

kolejna gra znalazła swojego psychofana ... i żyli długo i szcześliwie :D
dla takich chwil żyje chyba każdy autor :mrgreen:

ale to nie jest ta gierka piwna (gry?) autorstwa chłopaków od Board&Dice?
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7340
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 460 times
Been thanked: 1116 times

Re: Brew Crafters

Post autor: detrytusek »

mauserem pisze: 28 sie 2018, 08:39 bardzo cieszą mnie takie teksty - bo przywracają wiarę w ludzi
A dodatkowo potwierdzają prawdziwość starego powiedzenia:
"każda potwora znajdzie swojego amatora" :mrgreen:

kolejna gra znalazła swojego psychofana ... i żyli długo i szcześliwie :D
dla takich chwil żyje chyba każdy autor :mrgreen:

ale to nie jest ta gierka piwna (gry?) autorstwa chłopaków od Board&Dice?
Do sajkofana jeszcze mi trochę brakuje ale pracuję nad tym!
I jaka potwora? Jaka potwora?? Pan raczy mylić tytuły zapewne z Dice-Brewing. My tu warzymy piwo, a nie kości! Autorem owej jest Ben Rosset.
Pana Bena proszę ładnie przeprosić albo będzie klęczenie na grochu i 10 zdrowasiek.
Ostatnio zmieniony 28 sie 2018, 10:48 przez detrytusek, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4721
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 384 times
Been thanked: 886 times

Re: Brew Crafters

Post autor: BartP »

Tylko proszę o rozróżnienie warzenia od ważenia. Piwo w tym kontekście akurat się warzy.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7340
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 460 times
Been thanked: 1116 times

Re: Brew Crafters

Post autor: detrytusek »

No pewnie, że tak. Poprawione, dzięki.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
ODPOWIEDZ