[Warszawa] [AGRESOR] Twilight Imperium

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
Awatar użytkownika
waffel
Posty: 2601
Rejestracja: 26 lip 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 8 times

Re: [Warszawa] Twilight Imperium na Politechnice

Post autor: waffel »

Raj: dziękuję bardzo za podsumowanie :) Mam dwie uwagi: po pierwsze primo nigdy nie grałem na Simulated Early Turns, więc jeżeli ktoś wie, że to jest broken i w ogóle to niech mówi; po drugie primo wypraszam sobie "ustalone przez waffela" ;) jestem otwarty na wszelkie sugestie (na układankę mapy i Distant Suns trochę mniej, ale też jak ktoś się uprze ;D).
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Re: [Warszawa] Twilight Imperium na Politechnice

Post autor: Don Simon »

Niestety potwierdzam, ze w niedziele niestety ostatcznie nie moge. Prosze o przeniesienie mnie do puli rezerwowej.

Przepraszam za zamieszanie.

Czekam na zachecaja relacje ;-).

Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
TuReK
Posty: 1484
Rejestracja: 07 cze 2004, 13:57
Lokalizacja: Opole (d. Mecatol Rex)
Has thanked: 50 times
Been thanked: 76 times

Re: [Warszawa] Twilight Imperium na Politechnice

Post autor: TuReK »

waffel pisze:Raj: dziękuję bardzo za podsumowanie :) Mam dwie uwagi: po pierwsze primo nigdy nie grałem na Simulated Early Turns, więc jeżeli ktoś wie, że to jest broken i w ogóle to niech mówi; po drugie primo wypraszam sobie "ustalone przez waffela" ;) jestem otwarty na wszelkie sugestie (na układankę mapy i Distant Suns trochę mniej, ale też jak ktoś się uprze ;D).
Oprocz tego ze pomaga 'wolnym' rasom (majacym 1 carrier, malo GF, bez techow takich jak xrd transporters, stasis capsules itp) a nieco spowalnia rasy z szybkim startem to jest bardzo fajna zasada.
Opcja jest dobra dla ras z mocnym home systemem albo kilkoma planetami w HS bo ignorowany jest limit produkcji w SD. Yin jest troche udupiony bo nie moze skorzystac ze swojej opcji 'odwracania' systemu.
Z pustego i Saruman nie naleje
Awatar użytkownika
waffel
Posty: 2601
Rejestracja: 26 lip 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 8 times

Re: [Warszawa] [AGRESOR] Twilight Imperium

Post autor: waffel »

Achtung! Ogłaszam oficjalną zbiórkę jutro w niedzielę 10.02.2008 o 10.00 rano przy stolikach przy barku przy windzie. Zbierzmy się tam i potem pomyślimy, w której sali można grać. Byłem w sławetnej 17 i jak ktoś nie wie, jak tam trafić, to nie trafi, więc musimy iść ze światłym przewodnikiem, np. mną :) ale ja nie mam nic przeciwko graniu w którejś z "normalnych" sal. Zobaczymy.

Mój numer 601626876 - jak ktoś się zgubi niech dzwoni, a także niech dzwonią spóźnialscy, żebyśmy nie zaczęli bez Was.

Wrzucam to jeszcze do pierwszego posta żeby nie było, że ktoś nie widział :)
Forever
Posty: 83
Rejestracja: 04 maja 2007, 11:25

Re: [Warszawa] [AGRESOR] Twilight Imperium

Post autor: Forever »

No i po w szystkim

Wygrał Raj ja byłem drugi a waffel trzeci

Gra mi się podobała natomiast mniej podobała mi się słowność ludzi którzy się na nią z nami zapisali (z 8 osób przyszło tylko 5)
Co do samej rozgrywki to zdominowało ją poznawanie gry (aż 3 z pięciu graczy grało pierwszy raz) i tajne cele (wzasadzie tylko Raj i waffel mieli cele które dawało się zrealizować)

IMO właśnie tajne cele są najbardziej niezbilansowane (odczucia po pierwszej rozgrywce) ja np. dostałem do wyboru posiadać 5 pancerników i wszystkie stacje kosmiczne (grłem rasą nastawioną na myśliwce) bądź (i ten wybrałem) zająć planete na której była ostatnia stacja kosmiczna któregoś z graczy (IMO bardzo trudne bo jak komuś zostawała jedna zaraz dobudowywał drugą)

Ale po za tym drobnym zgrzytem grało sie naprawdę super i jeszcze raz wielkie dizęki tym co przyszli i ostrzał z myśliwców w tych co nieprzyszli
Awatar użytkownika
waffel
Posty: 2601
Rejestracja: 26 lip 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 8 times

Re: [Warszawa] [AGRESOR] Twilight Imperium

Post autor: waffel »

Okeeej, pierwsze koty za płoty i powiem, że grało się świetnie. Gratulacje dla Raja, dla reszty (Forever, Polaros, siepu) dzięki za grę. Tablica wyników prezentowała się Raj (Baronia) - 6 albo 7? Forever (Naalu) 4, waffel (Xxcha, a mogłem Muaatem grać ;P) 3, Polaros (Yin) 1, siepu (Mentak) 0. Ogólne uwagi - Raj miał za dużo spokoju, sojusz Letnev+Naalu był nieco za mocny że tak powiem. Że Yin i Mentak pożarli się za bardzo na początku to wiadomo. Ja zmarnowałem okazję na wypełnienie swojego SO, no i zagrywka polityczno-dyplomatyczna z przekazaniem planety przejdzie do annałów :)

Nie myślałem, że kiedyś to powiem, ale strasznie brakowało mi sierściuchów do handlowania AC i generalnie dla klimatu. Bez nich to nie to samo.

@siepu: Nie odbierz osobiście, ale grałeś trochę nieodpowiednio do rasy (wiem, że chciałeś inną). Mentak to piraci. Jak zaczynałeś koło moich żółwików to trzeba było cały czas mnie nękać, trzymać okręty koło mojego HS i generalnie nękać słabszego (czyli mnie) a nie Polarosa. Pomijam admiralicję, która zapomniała wysłać jednostki na inwazję, bo sam walnąłem kwiatka niezgorszego :)

Teraz wątpliwości co do zasad: Raj: wiem, że sigmazero nie jest Coreyem Konieczką, ale zna się na rzeczy no i podtrzymuję, że z instrukcji jasno wynika, że w każdej sytuacji zamiast resourców albo influence można wydać TG, tzn. na Objectivy też http://www.boardgamegeek.com/thread/276087

Nie mogę nigdzie znaleźć tego, że myśliwce nie są statkami, czyli chyba jednak są, więc przyznaję, że Forever zdobył czwartego VP zgodnie z zasadami. Przysiągłbym jednak, że gdzieś widziałem, że "fighters" to nie są "ships".

Otwieramy też nowe zapisy: na pierwszy weekend marca mamy jeszcze wolne 3 miejsca, ale jeśli będziemy grać w 8 osób to przeczytanie instrukcji jest warunkiem obowiązkowym. Wiem, że mówiłem, że nie powiem nikomu "nie znasz zasad - nie grasz", ale jak przez 3 tygodnie ktoś nie przeczyta to ja wolę pograć w 6 bo 8 osób którym trzeba będzie tłumaczyć to będzie żadna przyjemność.

Gamonie, które nie przyszły niech na przyszłość nie zapisują się dla jaj, bo zajmują miejsce dla innych, którzy by chętnie pograli.
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5743
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 346 times
Been thanked: 1011 times
Kontakt:

Re: [Warszawa] [AGRESOR] Twilight Imperium

Post autor: raj »

Gra sie odbyla, bylo nas tylko 5 ale gralo sie swietnie. Dziekuje wszystkim za gre!
Bylo kilka pokazowych akcji z czego dwie sztandarowe to flota inwazyjna ktora poleciala do przeciwnika nie zabierajac piechoty oraz zle przeczytanie przez waffla opisu dzialania karty politycznej. Strasznie sie ucieszyl jak sie okazalo ze dziala na niego i a mina jaka zrobil gdy sie zorientowal jak naprawde dziala ta karta byla bezcenna. :)

PS. waffel - moje wynikaly z tego ze zle zrozumialem ta karte, myslalem ze chodzi o to ze w tej turze wydales to i to i to.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Awatar użytkownika
siepu
Posty: 1328
Rejestracja: 14 gru 2007, 22:10
Lokalizacja: Olecko / Warszawa
Has thanked: 450 times
Been thanked: 427 times

Re: [Warszawa] [AGRESOR] Twilight Imperium

Post autor: siepu »

Waffel: wiem że grałem z d*** i ani nie jest to dla mnie nowość (wynik mówi sam za siebie ;P), ani się nie obrażę to słysząc. Ba, podziękuję za informację co robiłem źle i wykorzystam przy następnej rozgrywce. Zwłaszcza że tak jak mówiłem, dla mnie była to gra zapoznawcza z mechaniką. Nie jestem w stanie używać mózgu przez 8 godzin (zwłaszcza po sesji, kiedy jestem totalnie wydrenowany), więc wyszło na to, że nie używałem go wogóle, za co z kolei ja przepraszam. Jako że już grę wstępną (;P) mam za sobą, do następnej sesji będę już porządnie przygotowany (znaczy odpocznę sobie no i poczytam jak najwięcej).

Dzięki wielkie za grę, kapitalna była, mimo że byłem w sumie tylko widzem :)
Awatar użytkownika
waffel
Posty: 2601
Rejestracja: 26 lip 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 8 times

Re: [Warszawa] [AGRESOR] Twilight Imperium

Post autor: waffel »

@siepu: ja zawsze przepraszam, jak kogoś pouczam na forum :) Moja dziewczyna uparcie twierdzi, że jestem strasznie przemądrzały więc staram się może nie tyle z tym walczyć (bo i tak się wymądrzam), ale przynajmniej łagodzić ;)
Awatar użytkownika
Polaros
Posty: 595
Rejestracja: 23 sie 2006, 15:52
Lokalizacja: WaWa

Re: [Warszawa] [AGRESOR] Twilight Imperium

Post autor: Polaros »

To jeszcze ja :)
Pierwsza moja rozgrywka i chyba byłem najmniej przygotowany ze wszystkich graczy :(
Ogólnie moje przedostatnie miejsce uzyskałem dzięki dwóm najlepszym akcjom podczas całej rozgrywki:
a) Waffel - nie doczytał karty polityki i przez przypadek oddał mi swoją planetę ( rozwaliło to rozgrywkę na parę chwil, bo wszyscy ostro sie z tego obśmiewali)
b) Siepu - po mocno wyniszczającym nasze rasy bitwie ( właściwie początkowa wzajemna anihilacja naszych flot zmarginalizowała nasz wpływ na rozgrywkę, gdy w miarę odbudowaliśmy flotę Raj zdominował pół galaktyki swoimi WarSunami) przypomniał sobie ze nie załadował żołnierzy na swoje statki i nie miał czym dokonać desantu ;)

Na razie nie będę oceniał gry bo to była mocno testowa rozgrywka, na pewno brakowało 6 gracza który przycisnął by trochę Raja.
Chętnie pisze sie na kolejna rozgrywkę tylko tym razem bez ludzi którym nie chciało się wejść na forum i napisać jednego zdania „ nie będzie mnie” bo zmarnowaliśmy dobre 40 min czekając aż ktoś się pojawi.
Awatar użytkownika
Pancho
Posty: 2687
Rejestracja: 18 cze 2004, 08:40
Lokalizacja: W-wa
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: [Warszawa] [AGRESOR] Twilight Imperium

Post autor: Pancho »

I ile wam zajęła cała rozgrywka w pięciu?
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5743
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 346 times
Been thanked: 1011 times
Kontakt:

Re: [Warszawa] [AGRESOR] Twilight Imperium

Post autor: raj »

7h gry - czekanie na tych co nie przyszli + przerwa na pizze zjadlo nam okolo 1h.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Awatar użytkownika
Polaros
Posty: 595
Rejestracja: 23 sie 2006, 15:52
Lokalizacja: WaWa

Re: [Warszawa] [AGRESOR] Twilight Imperium

Post autor: Polaros »

No i trzeba przypomnieć że tak naprawdę grało sie płynnie nie było jakiegos zbiorowego tłumaczenia zasad.
Podejrzewam ze jezeli ktos przyszedł by zupełnie zielony to godzina tłumaczenia to minimum.
Awatar użytkownika
siepu
Posty: 1328
Rejestracja: 14 gru 2007, 22:10
Lokalizacja: Olecko / Warszawa
Has thanked: 450 times
Been thanked: 427 times

Re: [Warszawa] [AGRESOR] Twilight Imperium

Post autor: siepu »

waffel pisze:Moja dziewczyna uparcie twierdzi, że jestem strasznie przemądrzały więc staram się może nie tyle z tym walczyć (bo i tak się wymądrzam), ale przynajmniej łagodzić ;)
Cóż... prawdopodobnie ma rację, ale dopóki gadasz z sensem, nie stanowi to chyba problemu ;P
Awatar użytkownika
waffel
Posty: 2601
Rejestracja: 26 lip 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 8 times

Re: [Warszawa] [AGRESOR] Twilight Imperium

Post autor: waffel »

rajgildia pisze:7h gry - czekanie na tych co nie przyszli + przerwa na pizze zjadlo nam okolo 1h.
Polaros pisze:8H.
Ale czas gry w TI3 zawsze zawiera jakieś 15-30 minut rozkładania (set upu) i godzinę albo pół przerwy obiadowej i uważam, że należy go doliczać. To są po prostu integralne części rozgrywki :) i prawda jest taka, że od zbiórki o 10.00 (nominalnie) graliśmy do 18.30 chyba, a i tak Imperium Rex (czyli karta automatycznego końca gry) wyszedł tak szybko, jak to tylko możliwe. Graliśmy z przyśpieszonymi początkowymi turami i bez Distant Suns i innych spowalniaczy. Gdyby Rex był ostatni, to gralibyśmy jeszcze spokojnie ze dwie godziny. Co innego, że czas leciał jak z bicza trzasnął: "już druga?" "już ciemno?" "już koniec?".

Naprawdę Panowie, jestem z nas dumny a kto nie grał, ten trąba. Było świetnie.
Polaros pisze:No i trzeba przypomnieć że tak naprawdę grało sie płynnie nie było jakiegos zbiorowego tłumaczenia zasad.
Podejżewam ze jezeli ktos przyszedł by zupełnie zielony to godzina tłumaczenia to minimum.
Godzina tłumaczenia, a potem nieokreślony czas spowolnień, opóźnień, "które to żetony strategii?"... słowem kapota. Czytajta zasady! :)
Awatar użytkownika
Polaros
Posty: 595
Rejestracja: 23 sie 2006, 15:52
Lokalizacja: WaWa

Re: [Warszawa] [AGRESOR] Twilight Imperium

Post autor: Polaros »

Może mały review rozgrywki:

Czerwony - forever
Zielony - Raj
Żółty - waffel
Zielony - siepu
Czarny - ja

Rozłożenie całej gry zajęło nam dobre 30 min, jak widać galaktyka była trochę kulawa z powodu braku 6 gracza
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 0d7aa.html

Tak wyglądało rozstawienie naszych jednostek po quickstarcie ( forever zaanektował pierwszą planetę )
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... b978386b73

Pierwsze tury ( 3-4) odbyły się pod hasłem - szybko szybko lecimy na środek. Tylko ja przyjąłem taktykę żółwia czyli inwestowałem w PDS czekając na okazje żeby kogoś przyatakować. Wylądowałem nieszczęśliwie na lewo od Raja który prężył muskuły na mojej granicy i produkował jakieś kosmiczne ilości jednostek. Z drugiej strony miałem Siepa powtarzającego swoją mantrę - zaraz was pojadę, jestem wielkim niszczycielem ;)
Waffel dogadał sie z foreverem i pruli obaj na środek galaktyki. Forever postawił na myśliwce które maksymalnie rozwijał technologicznie i budował tonami.
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... fd4bbadb57

CDN
Awatar użytkownika
waffel
Posty: 2601
Rejestracja: 26 lip 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 8 times

Re: [Warszawa] [AGRESOR] Twilight Imperium

Post autor: waffel »

Polaros pisze:Czerwony - forever
Zielony - Raj
Żółty - waffel
Zielony - siepu
Czarny - ja
Mały błąd: siepu był niebieski.

Fajnie, że chce Ci się coś napisać :) ja bym powiedział, że przez pierwsze tury Forever, Raj i ja parliśmy na środek, a Wy siepem już zaczynaliście na siebie warczeć do tego stopnia, że zająłem planetę koło MR leżącą teoretycznie w strefie siepa (to ta, którą potem dostałeś :D) a ten tylko pogroził palcem, ale nic nie zrobił.

Impas w środku był w kolorach rastafariańskich, potem przełomowy atak Forevera na Raja, dalej ja wykorzystałem okazję, żeby wbić się Foreverowi do domu. Uznałem, że teraz albo nigdy, bo gdyby to on rozpoczął wojnę, to chyba nie dałbym rady. Chociaż może trochę spanikowałem: żadnych VP mi to nie przyniosło, a gdybym tego nie zrobił, to może Raj by się z Foreverem dłużej potłukli? Toby była dla mnie idealna sytuacja, ale ich sojusz był na tyle mocny, że wolałem prewencyjnie wjechać Foreverowi do domu. W międzyczasie capnąłem planetę koło HS siepa kiedy był najsłabszy, ale kiedy ten zaczął realnie zagrażać odbiciem wycofałem się dobrowolnie :)

Ze wszystkich oprócz Raja wyszedł brak doświadczenia: bezsensowne wojny nie przynoszące VP są błędem. Okej, były Objectivy za bitwę, inwazję, blokadę, ale nie trzeba było do tego takich wielkich wojen. Pod koniec zacząłem się zastanawiać, czy nie zostawić Forevera w spokoju i zająć się jakimiś celami, ale gdyby ten chciał się mścić, tobym cierpiał :) więc nie mogłem dać mu ani chwili oddechu. Liczyłem, że wyrwę mu artefakt, przez co zamienilibyśmy się miejscami na torze punktacji i potem szybko wezmę Biurokrację mając nadzieję na Imperium Rexa, żeby koniec końców wylądować na drugim miejscu. Cóż, plan był dobry ;)
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5743
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 346 times
Been thanked: 1011 times
Kontakt:

Re: [Warszawa] [AGRESOR] Twilight Imperium

Post autor: raj »

Jakbys nie zaatakowal Forevera to ja bym go najechal z moja flota uderzeniowa. :)
2 Warsuny, 1 carrier, ok 14 mysliwcow i 5 niszczycieli (z wiezyczkami przeciwmysliwskimi.
Ale nie bylo sensu go atakowac gdy tak ciezko walczyl z toba, bo ty bys na tym wiecej zyskal niz ja. :)
To jest feler jak jest 5 graczy a nie 6.
Albo 2 graczy zjada jednego, albo czterech sie gryzie w parach a piaty nie ma na kogo uderzyc zeby nie oslabic zbytnio jednej ze stron konfliktu. W tej rozgrywce mi przypadl zaszczyt bycia tym piatym - glownie dlatego ze pomimo mojej oczywistej militarnej sily bardzo spokojnie przyjmowalem rozne agresywne "odzywki". :)

PS. Trzeba by cos zrobic z tajnymi objectivami - proponuje zeby wybierac z 3 - wieksza szansa na cos sensownego.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Awatar użytkownika
waffel
Posty: 2601
Rejestracja: 26 lip 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 8 times

Re: [Warszawa] [AGRESOR] Twilight Imperium

Post autor: waffel »

SO w założeniu są takie, że trzeba na nie pracować całą grę. Twój się udał, bo jakimś trafem nikt inny nie miał SO związanego z MR, a takich jest chyba połowa. Forever miał faktycznie na tyle trudny, że trzeba kogoś przekupić, żeby pomógł w jego realizacji - skoordynowany atak dokładnie w tej kolejności, żeby to on zniszczył ostatni SD. Na forum FFG jest akurat aktywna ankieta który SO jest najtrudniejszy i Forevera (Merciless) jest na pierwszym miejscu ex aequo (za to drugi który dostał do wyboru ma tylko jeden głos - to chyba był Industrial). Mój (zero głosów :D) był wykonalny, ale przegapiłem okazję no i straciłem planetę politycznie :) w ogóle to ich jest chyba tylko 10+3 z dodatku, nie da się losować trzech. W oryginalnych zasadach grasz to, co dostaniesz. Durna losowa gra ;P
Forever
Posty: 83
Rejestracja: 04 maja 2007, 11:25

Re: [Warszawa] [AGRESOR] Twilight Imperium

Post autor: Forever »

Tylko że mój drugi zupełnie nie pasował do rasy (co za sens budować pancerniki jak się ma +1 do myśliwców ;-)

I dlatego ja mam inną propozycje

losujemy po dwie rasy rozkładamy plansze losujemy pozycje startowe i bierzemy po 2 cele i dopiero teraz wybieramy zarówno rasę jak i cel (ja w tej grze wybrał bym krewetki bo nimi był jakiś sens budować pancerniki)
Awatar użytkownika
waffel
Posty: 2601
Rejestracja: 26 lip 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 8 times

Re: [Warszawa] [AGRESOR] Twilight Imperium

Post autor: waffel »

Propozycja jest faktycznie dobra, wybierajmy zestaw rasa+cel. To ja nie pomyślałem i najpierw kazałem Wam wybrać rasy, potem galaktyka a na końcu przypomniałem sobie o celach :) Pozycje startowe uważam jednak, że powinny być losowane na koniec.

Krewetki moim zdaniem nie powinny budować pancerników, bo za 5 surowców dostają jednostkę trafiającą na 6 (czyli jak krążownik z Hylar V) z 1 ruchem. Powinny chyba iść na WS, bo są w stanie zdobyć je najwcześniej (oprócz Muaat oczywiście). Pancerniki to statek dla L1z1x - kosztuje 4 i trafia na 4 z tego co pamiętam. Ale to tak na marginesie.
Konrad
Posty: 167
Rejestracja: 31 paź 2007, 23:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Warszawa] [AGRESOR] Twilight Imperium

Post autor: Konrad »

Czy w ten weekendzik coś gracie? Bo jak gracie, to ja chętnie bym w końcu tego maratonu spróbował. :-) Choć tak szczerze 7-8h to zaden wielki maraton. My czasami w Struggle of Empires potrafimy grać 6h i wcale tego nie czuć. :D
Awatar użytkownika
waffel
Posty: 2601
Rejestracja: 26 lip 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 8 times

Re: [Warszawa] [AGRESOR] Twilight Imperium

Post autor: waffel »

Ja wyjeżdżam w piątek i wracam 27.02, czyli najbliższy termin, jak napisałem w pierwszym poście, przewiduję na 1-2.03. Forever, Raj, siepu i Polaros wykazali zainteresowanie więc możesz być szósty. Tym razem wymagam potwierdzenia, zaprzysiężenia i kaucji, żeby znowu nie było marnej frekwencji. Oraz jak uczy doświadczenie, przeczytana instrukcja jest naprawdę konieczna. Mogę ewentualnie komuś pożyczyć grę jeśli nie wytrzymacie bez TI3 do marca :)

Że 8h to nie maraton to wiadomo, ale jak mówiliśmy, poszło nam szybko. Trzeba się liczyć, że może być dłużej. Ale tak jak mówisz, w ogóle się tego nie czuje.
Abiger
Posty: 280
Rejestracja: 28 lut 2006, 12:29
Lokalizacja: Legionowo/Siedlce
Has thanked: 51 times
Been thanked: 96 times

Re: [Warszawa] [AGRESOR] Twilight Imperium

Post autor: Abiger »

Forever pisze:
Gra mi się podobała natomiast mniej podobała mi się słowność ludzi którzy się na nią z nami zapisali (z 8 osób przyszło tylko 5)
To do mnie :oops: Przepraszam. W zeszłą środę zachorowałem a w domu niestety nie mam internetu i nie wiedziałem nawet, że wszedłem z rezerwy za Don Simona. Niestety usprawiedliwia mnie to tylko częściowo bo mogłem zadzwonić do kolegi, żeby sprawdził stan „ustawki” i coś skrobnął w moim imieniu na forum. Posypuje więc głowę popiołem a w najbliższym czasie prześlę 3 zdjęcia w pozycji klęczącej z pudełkiem TI zawieszonym u szyi.

Tym bardziej jest mi wstyd, że zdaje sobie sprawę jak denerwujący może być brak pełnej obsady w TI. Przepraszam więc raz jeszcze i mam nadzieję, że mój blamaż nie sprawi, iż nie będziecie chcieli już ze mną zasiadać do planszy.
ODPOWIEDZ