Od niedawna dołączyłam do grona planszowkowiczow, zdążyłam tez juz upatrzyć sobie i upolować parę gier ( Tikal, Namiestnik, CV, Gamedec, Pokolenia, Jaipur, Yspahan, Krwiopijca, Taluva, Tajemnicze domostwo, Patchwork, List miłosny) ,które kusza wyglądem i mechanika. Założenie było by grywać najczęściej w dwuosobowym składzie ( ze względu na dostępność takiej konfiguracji), jednak jak to w życiu bywa nie zawsze owo skromne towarzystwo się znajduje wtedy gdy mam ochotę w coś zagrać:)
I mam pytanie do starych wyjadaczy, ale nie tylko do tych ,może do zdesperowanych
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)