Niagara
Niagara
Witam!
To moj pierwszy post na forum . Mam pytanie zwiazane z Niagara - czy kajak (po zagraniu karty-wiosla o wartosci, powiedzmy, 3) musi poruszyc sie tylko i wylacznie po jednej linii (w gore lub dol rzeki) o trzy pola czy moge poruszyc sie np. o jedno pole do przodu, jedno do tylu i znowu o jedno do przodu?
Z gory dzieki .
To moj pierwszy post na forum . Mam pytanie zwiazane z Niagara - czy kajak (po zagraniu karty-wiosla o wartosci, powiedzmy, 3) musi poruszyc sie tylko i wylacznie po jednej linii (w gore lub dol rzeki) o trzy pola czy moge poruszyc sie np. o jedno pole do przodu, jedno do tylu i znowu o jedno do przodu?
Z gory dzieki .
Mam pytanie do posiadaczy Niagary o dłuższym niż miesięczne doświadczeniu. Jaka jest powtarzalność tej gry. Czy po paru grach jej możliwości się nie wyczerpują i nie zaczyna zalegać na półce. Czy moglibyście odpowiedzieć ile razy rzeczywiście zagraliście w Niagarę na przestrzeni ostatnich załóżmy 3 miesięcy a jak długo grę posiadacie?
Za odpowiedzi dziękuję.
Za odpowiedzi dziękuję.
U nas niestety niagara jest jednym z "półkowników". Jakoś nie przypadła do gustu w naszym gronie (dorosłych graczy, przesiadujących do godzin rannych nad planszami). W przeciągu 6 miesięcy zagraliśmy w nią może ze 2 razy. Jedyne co ją ratuje to to, że nasze córki (7,9 lat) bardzo ją lubią i czasami gramy właśnie z nimi
są ludzie którzy nie chcą połknąć bakcyla planszówek
takim trzeba wpychać go do gardła
takim trzeba wpychać go do gardła
Porzadna gra, o w miare wysokiej powtarzalnosci. Nie gram juz w nia tyle, co na poczatku (bo i gier coraz wiecej przybywa), ale od czasu do czasu kajakiem poplyne . Prosze nie nastawiac sie na wielomiesieczne partie po kilka godzin dziennie (mimo wszystko Niagara przegrywa pod tym wzgledem z WIELOMA innymi tytulami), ale wrocic zawsze milo.
- Don Simon
- Moderator
- Posty: 5623
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
- Been thanked: 1 time
Niagara jest dobra od czasu do czasu, jako ciekawa i sliczna gra do zapoznawania kogos z planszowkami, a pozniej do zagrania czasem. Chociaz tutaj u nas na spotkaniach jest taki pęd ku nowościom, że ogólnie gry rzadko są grane więcej niż raz na miesiąc (pomijając pierwszą fazę, gdy dopiero co przyjadą)...
Zakup polecam, ale tylko jako jedną z kolejnych gier... (sam kupiłem ją w towarzystwie Haziendy, TuTa i Drachengelda)...
Pozdrawiam
Szymon
Zakup polecam, ale tylko jako jedną z kolejnych gier... (sam kupiłem ją w towarzystwie Haziendy, TuTa i Drachengelda)...
Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
nigdy nie mozesz krasc na poczatku ruchu - wylacznie na koncu
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Re: Niagara - zapytanie
Mam pytanie odnośnie warunków zwycięstwa:
w instrukcji jest napisane, że żeby wygrać należy zebrać 4 jednego koloru, 5-każdy w innym kolorze, bądź 7 dowolnych.
jednak nie jestem pewien,czy ktoś kto ma 5 kryształów, w tym 4 jednedo koloru, to czy wygrywa, czy musi mieć równe 4 jednego koloru? analogicznie gdy ma 6 kryształów w tym 5 każdy inny, to wygrywa czy nie?
w instrukcji jest napisane, że żeby wygrać należy zebrać 4 jednego koloru, 5-każdy w innym kolorze, bądź 7 dowolnych.
jednak nie jestem pewien,czy ktoś kto ma 5 kryształów, w tym 4 jednedo koloru, to czy wygrywa, czy musi mieć równe 4 jednego koloru? analogicznie gdy ma 6 kryształów w tym 5 każdy inny, to wygrywa czy nie?
Re: Niagara - zapytanie
Wygrywasz, jeżeli spełniasz którykolwiek z powyższych warunków, niezależnie od tego czy masz jakieś "nadliczbowe" kryształy. Jeżeli posiadasz więc 5 kryształów, wśród których są 4 identyczne - wygrywasz.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- Legun
- Posty: 1802
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 167 times
Re: Niagara - zapytanie
Mam pytanie - na razie teoretyczne, lecz w grze z dodatkiem (potwierdzam to, co pisze Al - dodatek jest kapitalny! - poza wirem świetne jest też lasso) jest większe prawdopodobieństwo, że nikt z graczy nie wyłoży wiosła z cyfrą. Co wtedy z prędkością rzeki? Czy stoi w miejscu?
Co do powtarzalności, to wczoraj zgraliśmy na koniec dnia dwie partyjki w 3 osoby - było wiele śmiechu i sporo zaskoczeń. Raz jeszcze przekonuję się, że mechanika "jednocześnie planujemy - szybko wykonujemy" jest niezwykłym atutem.
Co do powtarzalności, to wczoraj zgraliśmy na koniec dnia dwie partyjki w 3 osoby - było wiele śmiechu i sporo zaskoczeń. Raz jeszcze przekonuję się, że mechanika "jednocześnie planujemy - szybko wykonujemy" jest niezwykłym atutem.
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Re: Niagara - zapytanie
z tego co pamiętam (a ostatni raz w Niagarę grałem z rok temu) to tak, rzeka nie płynie jeśli chmurka jest na polu 0 lub -1 (do tyłu rzeka nie płynie). jeśli jest na + to płynie o tyle ile jest na tych polach.
u mnie nawet bez dodatku zdarzyła się (raz czy dwa) sytuacja, że wszyscy dali chmurki. to było w pierwszych rozgrywkach, gdzie każdy na początek dawał 6 czy 5, potem coraz mniej a na koniec zostawały same chmurki :)
u mnie nawet bez dodatku zdarzyła się (raz czy dwa) sytuacja, że wszyscy dali chmurki. to było w pierwszych rozgrywkach, gdzie każdy na początek dawał 6 czy 5, potem coraz mniej a na koniec zostawały same chmurki :)
- Legun
- Posty: 1802
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 167 times
Re:
Wczoraj udało się nam zarazić "Niagarą" zatwardziałych "osadnikowców". Nie tylko wir - wszystkie pozostałe elementy: wiosło "7", podwójny kajak, "Szybki Łoś", lasso i karta 1/2/3 też dodają mnóstwo uroku tej grze. To jest dodatek, który wyzyskuje wszystko to, co w pomyśle na grę najlepsze, nie zmieniając jej, tak jak np. dodatki do Osadników, ani nie jest czymś, czego znajomość nie odbiera sensu grania w samą podstawkę, jak to jest z dodatkami do Carcassonne.Al pisze:No to polecam zakup dodatku "Flussgeister". Moim zdaniem teraz już o powtarzalności nie ma mowy . "Wir" otwiera nowe możliwości tej gry. Dla mnie udany "come back".
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...