A jednak. Właśnie sprawdziłem i po wsparciu innego pledge'a można wejść w pledge menegera i tam jest opcja zmiany na 1£Szaweł pisze:No i po temacie.Pan_K pisze:Ja nie widzę takiego progu wsparcia w tym projekcie. W innych były.
This War of Mine: Gra planszowa / The Board Game (M. Oracz, J. Wiśniewski)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Pan_K
- Posty: 2506
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 189 times
- Been thanked: 168 times
Re: This War of Mine The Boardgame
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
- crsunik
- Posty: 2870
- Rejestracja: 03 sty 2014, 12:12
- Lokalizacja: Warszawa Wesoła
- Been thanked: 2 times
- Pan_K
- Posty: 2506
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 189 times
- Been thanked: 168 times
This War of Mine The Boardgame
Tego nie wiem. Odnoszę się tylko do kwestii możliwości wsparcia za 1£crsunik pisze:Pytanie czy później będzie można dodać co trzeba;)
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
-
- Posty: 1898
- Rejestracja: 25 cze 2013, 12:45
- Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
- Been thanked: 5 times
Re: This War of Mine The Boardgame
Poproszę o info od autorów, czy wspierając za £1 będę mógł w późniejszym czasie przy ewentualnym tłumaczeniu wesprzeć pełne wydanie gry?
Moja kolekcja
Moje rabaty, których chętnie użyczę: Planszostrefa 11%, Huble 5%, Rebel 4%, AlePlanszówki 3%
Moje rabaty, których chętnie użyczę: Planszostrefa 11%, Huble 5%, Rebel 4%, AlePlanszówki 3%
- Gambit
- Posty: 5246
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 528 times
- Been thanked: 1852 times
- Kontakt:
Re: This War of Mine The Boardgame
Na 100% mogę potwierdzić tożsamość jeszcze jednego recenzenta z Polski, który dostał prototyp This War of Mine.
- kaimada
- Posty: 1135
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:58
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 29 times
- Been thanked: 131 times
Re: This War of Mine The Boardgame
A kiedy ten tajemniczy recenzent wrzuci filmik i czy zdąży przed końcem kampanii?Gambit pisze:Na 100% mogę potwierdzić tożsamość jeszcze jednego recenzenta z Polski, który dostał prototyp This War of Mine.
- Gambit
- Posty: 5246
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 528 times
- Been thanked: 1852 times
- Kontakt:
Re: This War of Mine The Boardgame
Nie wiem. Nie mogę odpowiadać za kogośkaimada pisze:A kiedy ten tajemniczy recenzent wrzuci filmik i czy zdąży przed końcem kampanii?Gambit pisze:Na 100% mogę potwierdzić tożsamość jeszcze jednego recenzenta z Polski, który dostał prototyp This War of Mine.
Re: This War of Mine The Boardgame
Na fejsbukowym profilu pojawiło się głosowanie na nowe stretche. Dodatek z sierota mi bardzo, bardzo mi się podoba - głównie przez upodobnienie całości do cyfrowego pierwowzoru ("The little ones" na konsole).
Re: This War of Mine The Boardgame
Zdecydowanie wolałbym scenariusze, które dodałyby coś do regrywalności, a tak masz tylko podwyższenie stopnia trudności + kilka skryptów.
Osoby z Wrocławia zapraszam do wrocławskiej grupy facebookowej zrzeszającej miłośników gier strategicznych i wojennych
Re: This War of Mine The Boardgame
Popykalem pol (bo tylko 6 rund z 12 kart eventow czy ile ich tam jest :>) rozgrywki w prototyp (dostepny w wrloclawskim Hex'ie, bez reklamy).
Pierwsze wrazenie jak najbardziej pozytywne, gralismy w trojke. Rozlozenie planszy wedlug dwoch stron dziennika (nie takie krotkie, dosc sporo roznych talii kart).
Potem prawdziwa rozgrywka... i tutaj rzeczywiscie mozna uchylic czola przed tworcami, nie trzeba czytac instrukcji i zapamietywac multum zasad (a jest ich troche, ktora faza po fazie, co robi jaki efekt, kiedy co mozna zrobic itp. itd. troszke taki robinson na sterydach), journal prowadzi nas za raczke krok po kroku. Zlota zasada, osoba ktora trzyma dziennik jest liderem grupy i decyduje co zrobic jest ok, acz nie mielismy zbyt wiele sporow (wszak to czysty co-op).
Akcje sa rozne, od prostego rzucenia koscia i sprawdzenia zetonow zimna oraz opoznienia albo po dluzszcze akcje eksploracji. Calkiem ok.
W grze napewno czuc klimat przytloczenia, trzeba magazynowac jedzenie, wode oraz inne materialy. Czasem ktos moze opuscic grupe, zginac od ran, czy z glodu. Calkiem fajny efekt zaszczucia czuc podobnie jak w Martwej Zimie.
Rozbudowa czy przeszukiwanie naszego "obozowiska" tez jest calkiem ok, acz martwi dosc nieduza liczba kart, i napewno po kilku grach (2-3) mozna juz przejsc cala talie co dla przykladu w takim robinsonie nie wystepuje.
Co do wyborow moralnych to sa zblizone problemem do tych z Martwej Zimy, zaatakowali nas bandyci, okazalo sie ze to glodne dzieciaki, walczymy (bo zawsze stanowia zagrozenie), czy przeganiamy ich dajac im zarlo? Motyw fajny, napewno budujacy klimat i napiecie....
Jednak... a wlasnie... z tego co tu opisalem ta gra wyglada troszke jak uposledzona wersja Robinsona, pytacie czemu? Odpowiedz jest prosta, mamy eksploracje (calkiem fajnie zrobiona, ciagnie sie karty, rzuca kostkami, przeszukuje, handluje itp. itd. jednak potem widac jakie sa karty i czego mozna sie spodziewac, jedynie karty lokacji wprowadzaja twist, a tych jest kilkanascie), mamy ulepszenia, mamy walke o zaspokojenie potrzeb naszych podobiecznych (sen, cieplo, jedzenie, woda), jednak jest jeden scenariusz i to dosc dlugi, zatem zawsze cel bedzie taki sam, przetrwac.
Jednak co rozni ta gre od Robinsona, to tlo fabularne i wydarzenia, ktore wpadaja na kartach. Niestety w prototypie nie dostajemy calego dziennika, a zaledwie kilka stron, ale wydaje mi sie, ze jest to element ktory robi z tej gry, ta "gre". Wyglada to bardzo prosto, np. w ramach eksploracji, ciagniemy karte kolorku (np. czerwony), potem bierzemy druga karte z okreslonego stosu, szukamy zrodla wyboru (jedno z dwoch), patrzymy na czerwony kolor gdzie jest cyfra (np. 665), ktora kaze nam przeczytac okreslony wpis w skrypcie. Tam natomiast czytamy historyjke, a potem zaczyna sie drabina, wybierz opcje A, B albo C. Gdy wybralem opcje A, ide do paragrafu, czytam, wybieram znow sposrod A i B. Nie wiem jaki jest finalny stopien zaglebienia ale wydaje sie to bardzo fajnym mechanizmem. Dodatkowo gdy spotkamy bandytow posrod eksploracji, mozemy sprobowac z nimi prozmawiac by przerwac walke (ale tylko po wykonaniu calej rundy walki), jesli chcemy idziemy do punktu 772 w skrypcie i rozpatrujemy opis, albo probujemy uciekac idziemy do punktu 652 w skrypcie i patrzymy co sie dzieje... takich smaczkow jest bardzo sporo (niestety te numerki nigdzie nie odnosza w prototypie, tylko jest kilka przykladow odnosnie lokacji itp. itd.). Spotkalismy szczury? Prosze bardzo mozemy sprobowac je zlapac, punkt 523 w skrypcie.
Motyw ze skryptem wydaje sie super, jesli bedzie apka... i numerkow bedzie wiecej, plus zaglebien.... coz wtedy naprawde gra wydaje sie kamieniem milowym wsrod obecnych planszowek i jej regrywalnosc staje sie wrecz niepojeta:)
Bez skryptu wydaje mi sie, ze gra po 2-3 rozgrywkach wydaje sie na tyle powtarzalna, ze wiekszosci z nas (tych co znaja Martwa Zime i Robinsona czy inne co-op'y) nie bedzie sie chcialo do niej wracac.
Pierwsze wrazenie jak najbardziej pozytywne, gralismy w trojke. Rozlozenie planszy wedlug dwoch stron dziennika (nie takie krotkie, dosc sporo roznych talii kart).
Potem prawdziwa rozgrywka... i tutaj rzeczywiscie mozna uchylic czola przed tworcami, nie trzeba czytac instrukcji i zapamietywac multum zasad (a jest ich troche, ktora faza po fazie, co robi jaki efekt, kiedy co mozna zrobic itp. itd. troszke taki robinson na sterydach), journal prowadzi nas za raczke krok po kroku. Zlota zasada, osoba ktora trzyma dziennik jest liderem grupy i decyduje co zrobic jest ok, acz nie mielismy zbyt wiele sporow (wszak to czysty co-op).
Akcje sa rozne, od prostego rzucenia koscia i sprawdzenia zetonow zimna oraz opoznienia albo po dluzszcze akcje eksploracji. Calkiem ok.
W grze napewno czuc klimat przytloczenia, trzeba magazynowac jedzenie, wode oraz inne materialy. Czasem ktos moze opuscic grupe, zginac od ran, czy z glodu. Calkiem fajny efekt zaszczucia czuc podobnie jak w Martwej Zimie.
Rozbudowa czy przeszukiwanie naszego "obozowiska" tez jest calkiem ok, acz martwi dosc nieduza liczba kart, i napewno po kilku grach (2-3) mozna juz przejsc cala talie co dla przykladu w takim robinsonie nie wystepuje.
Co do wyborow moralnych to sa zblizone problemem do tych z Martwej Zimy, zaatakowali nas bandyci, okazalo sie ze to glodne dzieciaki, walczymy (bo zawsze stanowia zagrozenie), czy przeganiamy ich dajac im zarlo? Motyw fajny, napewno budujacy klimat i napiecie....
Jednak... a wlasnie... z tego co tu opisalem ta gra wyglada troszke jak uposledzona wersja Robinsona, pytacie czemu? Odpowiedz jest prosta, mamy eksploracje (calkiem fajnie zrobiona, ciagnie sie karty, rzuca kostkami, przeszukuje, handluje itp. itd. jednak potem widac jakie sa karty i czego mozna sie spodziewac, jedynie karty lokacji wprowadzaja twist, a tych jest kilkanascie), mamy ulepszenia, mamy walke o zaspokojenie potrzeb naszych podobiecznych (sen, cieplo, jedzenie, woda), jednak jest jeden scenariusz i to dosc dlugi, zatem zawsze cel bedzie taki sam, przetrwac.
Jednak co rozni ta gre od Robinsona, to tlo fabularne i wydarzenia, ktore wpadaja na kartach. Niestety w prototypie nie dostajemy calego dziennika, a zaledwie kilka stron, ale wydaje mi sie, ze jest to element ktory robi z tej gry, ta "gre". Wyglada to bardzo prosto, np. w ramach eksploracji, ciagniemy karte kolorku (np. czerwony), potem bierzemy druga karte z okreslonego stosu, szukamy zrodla wyboru (jedno z dwoch), patrzymy na czerwony kolor gdzie jest cyfra (np. 665), ktora kaze nam przeczytac okreslony wpis w skrypcie. Tam natomiast czytamy historyjke, a potem zaczyna sie drabina, wybierz opcje A, B albo C. Gdy wybralem opcje A, ide do paragrafu, czytam, wybieram znow sposrod A i B. Nie wiem jaki jest finalny stopien zaglebienia ale wydaje sie to bardzo fajnym mechanizmem. Dodatkowo gdy spotkamy bandytow posrod eksploracji, mozemy sprobowac z nimi prozmawiac by przerwac walke (ale tylko po wykonaniu calej rundy walki), jesli chcemy idziemy do punktu 772 w skrypcie i rozpatrujemy opis, albo probujemy uciekac idziemy do punktu 652 w skrypcie i patrzymy co sie dzieje... takich smaczkow jest bardzo sporo (niestety te numerki nigdzie nie odnosza w prototypie, tylko jest kilka przykladow odnosnie lokacji itp. itd.). Spotkalismy szczury? Prosze bardzo mozemy sprobowac je zlapac, punkt 523 w skrypcie.
Motyw ze skryptem wydaje sie super, jesli bedzie apka... i numerkow bedzie wiecej, plus zaglebien.... coz wtedy naprawde gra wydaje sie kamieniem milowym wsrod obecnych planszowek i jej regrywalnosc staje sie wrecz niepojeta:)
Bez skryptu wydaje mi sie, ze gra po 2-3 rozgrywkach wydaje sie na tyle powtarzalna, ze wiekszosci z nas (tych co znaja Martwa Zime i Robinsona czy inne co-op'y) nie bedzie sie chcialo do niej wracac.
-
- Posty: 1862
- Rejestracja: 24 cze 2015, 08:57
- Lokalizacja: Jaworzno
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Re: This War of Mine The Boardgame
Moze kogos zainteresuje. http://pierwszymilion.forbes.pl/awaken- ... 0,1,1.html
Re: This War of Mine The Boardgame
"wysłali 50 sztuk tzw. recenzentki, dzięki czemu uzyskali pozytywne opinie."Wincenty Jan pisze:Moze kogos zainteresuje. http://pierwszymilion.forbes.pl/awaken- ... 0,1,1.html
I gdzie one są ?
Osoby z Wrocławia zapraszam do wrocławskiej grupy facebookowej zrzeszającej miłośników gier strategicznych i wojennych
-
- Posty: 1862
- Rejestracja: 24 cze 2015, 08:57
- Lokalizacja: Jaworzno
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Re: This War of Mine The Boardgame
kamron6 pisze:"wysłali 50 sztuk tzw. recenzentki, dzięki czemu uzyskali pozytywne opinie."Wincenty Jan pisze:Moze kogos zainteresuje. http://pierwszymilion.forbes.pl/awaken- ... 0,1,1.html
I gdzie one są ?
Za granicą
-
- Posty: 379
- Rejestracja: 31 lip 2015, 09:15
- Lokalizacja: Poznań
Re: This War of Mine The Boardgame
"Termin upływa 30 maja." A nie 31? (This project will be funded on Tue, May 31 2016 4:01 PM CEST.) Nie umiem tam pod artykulem napisac komentarza ;P
Z drugiej strony jestem w szoku(!) jesli chodzi o ta czesc z malowaniem fugurek, dokladniej kwotami.. Pewnie dlatego, ze w tym nie siedze.
Edit. Po przejrzeniu strony AR widze, ze ceny maja solidny argument w postaci jakosci recznej roboty ;P
Z drugiej strony jestem w szoku(!) jesli chodzi o ta czesc z malowaniem fugurek, dokladniej kwotami.. Pewnie dlatego, ze w tym nie siedze.
Edit. Po przejrzeniu strony AR widze, ze ceny maja solidny argument w postaci jakosci recznej roboty ;P
- akahoshi
- Posty: 902
- Rejestracja: 07 maja 2015, 08:32
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 27 times
- Been thanked: 26 times
Re: This War of Mine The Boardgame
Tak sobie czytam ten wątek, wszystkie "za" i "przeciw" i jednak nadal mam wrażenie, że jednak Twórcy nie do końca mają polskich graczy w poważaniu.
Dla mnie takim potwierdzeniem tego jest odpowiedź na pytanie z znad planszy:
Bo takie warunki są z Wydawcą? Czyli jednak Twórcy nie pomyśleli o polskich graczach i nie zabezpieczyli możliwości wydania tej gry w wersji PL.
Nasuwa mi się tu kampania Mistfalla.
Na KS przeszła i po jakimś czasie pojawiła się na wspieram.to.
Dało się?
Dla mnie takim potwierdzeniem tego jest odpowiedź na pytanie z znad planszy:
A dlaczego nie?Czy w razie niepowodzenia akcji z polskim wydaniem gry na KS, to jest szansa uruchomienia kampanii np. na Wspieram.to?
Nie.
Bo takie warunki są z Wydawcą? Czyli jednak Twórcy nie pomyśleli o polskich graczach i nie zabezpieczyli możliwości wydania tej gry w wersji PL.
Nasuwa mi się tu kampania Mistfalla.
Na KS przeszła i po jakimś czasie pojawiła się na wspieram.to.
Dało się?
Moja groteka
Nieoficjalne FAQ do Robinsona
"Kiedy jesteś martwy, to nie wiesz, że jesteś martwy. Stanowi to problem tylko dla innych. Kiedy jesteś głupi, jest dokładnie tak samo."
Michael E. Brown
Nieoficjalne FAQ do Robinsona
"Kiedy jesteś martwy, to nie wiesz, że jesteś martwy. Stanowi to problem tylko dla innych. Kiedy jesteś głupi, jest dokładnie tak samo."
Michael E. Brown
- crsunik
- Posty: 2870
- Rejestracja: 03 sty 2014, 12:12
- Lokalizacja: Warszawa Wesoła
- Been thanked: 2 times
Re: This War of Mine The Boardgame
Nie powiedział, że nie będzie polskiej wersji poza kickstarterem tylko, że nie będzie oddzielnej kampanii crowdfundingowej. Kupowanie ze sklepu jest już niemodne ?
Re: This War of Mine The Boardgame
Miał być feedback w środę lub czwartek... I cisza...
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
- AkitaInu
- Posty: 4060
- Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 25 times
Re: This War of Mine The Boardgame
Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora. Nie przewidująi tyle, czy każdy wydawca musi się tłumaczyć ze swoich wyborów? Może mają inne powody przez które nie chcą/nie mogą powiedzieć, może jeszcze cos innego.akahoshi pisze:Tak sobie czytam ten wątek, wszystkie "za" i "przeciw" i jednak nadal mam wrażenie, że jednak Twórcy nie do końca mają polskich graczy w poważaniu.
Dla mnie takim potwierdzeniem tego jest odpowiedź na pytanie z znad planszy:A dlaczego nie?Czy w razie niepowodzenia akcji z polskim wydaniem gry na KS, to jest szansa uruchomienia kampanii np. na Wspieram.to?
Nie.
Bo takie warunki są z Wydawcą? Czyli jednak Twórcy nie pomyśleli o polskich graczach i nie zabezpieczyli możliwości wydania tej gry w wersji PL.
Nasuwa mi się tu kampania Mistfalla.
Na KS przeszła i po jakimś czasie pojawiła się na wspieram.to.
Dało się?
Ale wyciąganie wniosków na tej podstawie i pisanie że twórcy mają nas w poważaniu to zbyt daleko idące wnioski
- Tycjan
- Posty: 3200
- Rejestracja: 23 sty 2008, 22:14
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 44 times
- Been thanked: 32 times
- Kontakt:
Re: This War of Mine The Boardgame
Termin faktycznie trochę się przesuną, ale sprawy toczą się do przodu. Wkrótce będzie oficjalna odpowiedz. Ten lekki poślizg nie wpływa na szczęście sprawy związane z kampanią, więc proszę o cierpliwośćmisioooo pisze:Miał być feedback w środę lub czwartek... I cisza...
# ZnadPlanszy.pl - tutaj piszę: http://miroslawgucwa.znadplanszy.pl | NAJWIĘKSZA baza premier i zapowiedzi gier wydanych po polsku: http://Premiery.ZnadPlanszy.pl
-
- Posty: 1898
- Rejestracja: 25 cze 2013, 12:45
- Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
- Been thanked: 5 times
Re: This War of Mine The Boardgame
Tycjan jako człowiek najbliżej wydawcy, czy mógłbyś podpytać o powyższe? Maj nie wchodzi już w grę jeśli chodzi o wspieranie a akcja kończy się zanim wpadnie kolejna pensja.Szaweł pisze:Poproszę o info od autorów, czy wspierając za £1 będę mógł w późniejszym czasie przy ewentualnym tłumaczeniu wesprzeć pełne wydanie gry?
Moja kolekcja
Moje rabaty, których chętnie użyczę: Planszostrefa 11%, Huble 5%, Rebel 4%, AlePlanszówki 3%
Moje rabaty, których chętnie użyczę: Planszostrefa 11%, Huble 5%, Rebel 4%, AlePlanszówki 3%
- Gambit
- Posty: 5246
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 528 times
- Been thanked: 1852 times
- Kontakt:
Re: This War of Mine The Boardgame
Ale wiesz, że Mistfall na KS był robiony przez inne wydawnictwo, niż na Wspieram.to?akahoshi pisze:Nasuwa mi się tu kampania Mistfalla.
Na KS przeszła i po jakimś czasie pojawiła się na wspieram.to.
Dało się?
- akahoshi
- Posty: 902
- Rejestracja: 07 maja 2015, 08:32
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 27 times
- Been thanked: 26 times
Re: This War of Mine The Boardgame
Modne.crsunik pisze:Nie powiedział, że nie będzie polskiej wersji poza kickstarterem tylko, że nie będzie oddzielnej kampanii crowdfundingowej. Kupowanie ze sklepu jest już niemodne ?
Dziś będę coś zamawiał.
Zauważ, że moja wypowiedź dotyczyła nieudanej zbiórki wersji PL na KS.
Staram się nie wrzucać. Nie mówię, że tak jest.AkitaInu pisze:Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora. Nie przewidująi tyle, czy każdy wydawca musi się tłumaczyć ze swoich wyborów? Może mają inne powody przez które nie chcą/nie mogą powiedzieć, może jeszcze cos innego.
Ale wyciąganie wniosków na tej podstawie i pisanie że twórcy mają nas w poważaniu to zbyt daleko idące wnioski
Takie są po prostu moje osobiste odczucia po przeczytaniu odpowiedzi z FAQ.
Tak.Gambit pisze:Ale wiesz, że Mistfall na KS był robiony przez inne wydawnictwo, niż na Wspieram.to?
Czyli można wnioskować z tego, że za jakichś czas inne wydawnictwo, niż to z KS może zrobić kampanię na wspieram.to, jeśli zbiórka na wersję PL się nie powiedzie?
Moja groteka
Nieoficjalne FAQ do Robinsona
"Kiedy jesteś martwy, to nie wiesz, że jesteś martwy. Stanowi to problem tylko dla innych. Kiedy jesteś głupi, jest dokładnie tak samo."
Michael E. Brown
Nieoficjalne FAQ do Robinsona
"Kiedy jesteś martwy, to nie wiesz, że jesteś martwy. Stanowi to problem tylko dla innych. Kiedy jesteś głupi, jest dokładnie tak samo."
Michael E. Brown
- Tycjan
- Posty: 3200
- Rejestracja: 23 sty 2008, 22:14
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 44 times
- Been thanked: 32 times
- Kontakt:
Re: This War of Mine The Boardgame
Zapisałem sobie to pytanie zaraz jak padłoSzaweł pisze:Tycjan jako człowiek najbliżej wydawcy, czy mógłbyś podpytać o powyższe? Maj nie wchodzi już w grę jeśli chodzi o wspieranie a akcja kończy się zanim wpadnie kolejna pensja.Szaweł pisze:Poproszę o info od autorów, czy wspierając za £1 będę mógł w późniejszym czasie przy ewentualnym tłumaczeniu wesprzeć pełne wydanie gry?
# ZnadPlanszy.pl - tutaj piszę: http://miroslawgucwa.znadplanszy.pl | NAJWIĘKSZA baza premier i zapowiedzi gier wydanych po polsku: http://Premiery.ZnadPlanszy.pl
Re: This War of Mine The Boardgame
Jak na razie tylko 170 osób z polski wsparło tą kampanię. Nadal się dziwicie, że nie chcą wydać polskiej wersji? Widać, że nie ma aż takiego zainteresowania grą w Polsce jak się wydawało.
Re: This War of Mine The Boardgame
Rozumiem, że Twoim zdaniem wspieranie przez KS jest dla polskich graczy planszówkowych i komputerowych oraz całej pozostałej reszty czymś zupełnie znanym, popularnym i szeroko wykorzystywanym?zyndram pisze:Jak na razie tylko 170 osób z polski wsparło tą kampanię. Nadal się dziwicie, że nie chcą wydać polskiej wersji? Widać, że nie ma aż takiego zainteresowania grą w Polsce jak się wydawało.
W Polsce wspieram.to ma bez porównania większy zasięg i większą dostępność (język, sposób i waluta płatności), a mimo to największe hity jak PLO, RftG, PA czy Dominion zbierają chyba nie więcej niż 400-500 wspierających?