Jakies fajne , kompaktowe gry (i takie tam...)
Jakies fajne , kompaktowe gry (i takie tam...)
W zwiazku ze zblizajacym sie okresem wiosenno - letnim chcialbym sobie sprawic jakies gry, w ktore dobrze gra sie na dworze(dosc czesto to praktykujemy).
Liczy sie czas rozgrywki(mniej niz 1,5h) , mozliwosc rozlozenia gry na malej i nierownej powierzchni , nie za duza ilosc elementow, jako takie wykonanie (cos w stylu oblesnego wiochmena rejsera odpada)
Poza tym , oprocz ceny oczywiscie(zalozmy do 60zloty) nie mam jakis szczegolnych wymagan. Przy piwie , gdzies w ladnych okolicznosciach przyrody nawet przy zbluzganej przez prawie wszystkich grze Wyprawa bawilem sie wysmienicie.
Moglibyscie podsunac mi pare propozycji? (zebym mial z czego wybierac)
Liczy sie czas rozgrywki(mniej niz 1,5h) , mozliwosc rozlozenia gry na malej i nierownej powierzchni , nie za duza ilosc elementow, jako takie wykonanie (cos w stylu oblesnego wiochmena rejsera odpada)
Poza tym , oprocz ceny oczywiscie(zalozmy do 60zloty) nie mam jakis szczegolnych wymagan. Przy piwie , gdzies w ladnych okolicznosciach przyrody nawet przy zbluzganej przez prawie wszystkich grze Wyprawa bawilem sie wysmienicie.
Moglibyscie podsunac mi pare propozycji? (zebym mial z czego wybierac)
Re: Jakies fajne , kompaktowe gry (i takie tam...)
Wszystkie podane przez Ciebie wymagania spełnia Hive. Jedynym ryzykiem jest, że w ogniu rozgrywki prowadzonej na zielonej trawce pomylicie prawdziwe owady z elementami gry.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: Jakies fajne , kompaktowe gry (i takie tam...)
Hive mam troche ograny juz , bo sporo gralem(przegrywalem raczej ) na kompie. Nie kupilbym go , zwlaszcza za 70 zloty.
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: Jakies fajne , kompaktowe gry (i takie tam...)
Quoridor mini.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Re: Jakies fajne , kompaktowe gry (i takie tam...)
mysle, ze polowa karcianek podejdzie... wszelkie fasolki, turn the tide, 6 nimmt czy magblasty
nie powiedziales, dla ilu graczy maja to byc gry.. bo przy 2 graczach moglaby dojsc medievalia, Q-Turn (mozna wykonac wlasna wersje do testow)
z typowymi planszami bedzie problem, nie mozesz miec jakos szczegolnie skladanych czy z malymi polami dla pionkow a i cena zwykle od 100 wzwyż. Gdyby jednak to nie bylo problemem to zlodziej z bagdadu, yspahan i w sumie w pierona wiecej. Sam to ocenisz czy ma sie co tam wywrócic czy przesunąć przy nierównej powierzchni lub lekkim zefirku
nie powiedziales, dla ilu graczy maja to byc gry.. bo przy 2 graczach moglaby dojsc medievalia, Q-Turn (mozna wykonac wlasna wersje do testow)
z typowymi planszami bedzie problem, nie mozesz miec jakos szczegolnie skladanych czy z malymi polami dla pionkow a i cena zwykle od 100 wzwyż. Gdyby jednak to nie bylo problemem to zlodziej z bagdadu, yspahan i w sumie w pierona wiecej. Sam to ocenisz czy ma sie co tam wywrócic czy przesunąć przy nierównej powierzchni lub lekkim zefirku
Re: Jakies fajne , kompaktowe gry (i takie tam...)
Hej
Fajnym pomysłem są różnorakie "przenośne" edycje (sam mam niemieckich Osadników w wersji Travel, która jest niewiele większa od dwu heksów normalnej edycji)...
Hive, jeśli grałeś w wersje z botami, nie umywa się do gry z żywym przeciwnikiem; szczególnie w jakiś pięknych okolicznościach przyrody, a kupić można go już od 50 zł IIRC...
Inne bakelitowe gry też powinny być dobre jak Tantrix, czy Trax
Z niewiadomych powodów wśród moich znajomych główną grą "wyjazdową" jest Taluva... a tam jest po 25 małych drewnianych elementów na gracza (łącznie 100 nie licząc samych fragmentów planszy których jest 48), które się dodatkowo dość często porusza...
Bardzo fajne są też przenośne wersje Go (takie zwijane w rulon z magnetycznymi kamieniami), ale nie wszyscy lubią Go
Minusem karcianek jest to, że niestety średnio znoszą wiatr... a i najczęściej nieco dobrze zorganizowanego miejsca na nie trzeba...
Fajnym pomysłem są różnorakie "przenośne" edycje (sam mam niemieckich Osadników w wersji Travel, która jest niewiele większa od dwu heksów normalnej edycji)...
Hive, jeśli grałeś w wersje z botami, nie umywa się do gry z żywym przeciwnikiem; szczególnie w jakiś pięknych okolicznościach przyrody, a kupić można go już od 50 zł IIRC...
Inne bakelitowe gry też powinny być dobre jak Tantrix, czy Trax
Z niewiadomych powodów wśród moich znajomych główną grą "wyjazdową" jest Taluva... a tam jest po 25 małych drewnianych elementów na gracza (łącznie 100 nie licząc samych fragmentów planszy których jest 48), które się dodatkowo dość często porusza...
Bardzo fajne są też przenośne wersje Go (takie zwijane w rulon z magnetycznymi kamieniami), ale nie wszyscy lubią Go
Minusem karcianek jest to, że niestety średnio znoszą wiatr... a i najczęściej nieco dobrze zorganizowanego miejsca na nie trzeba...
"Your game and Your rules but it doesn't mean I have to play."
Zbiór - http://tinyurl.com/6dhbfw
Zbiór - http://tinyurl.com/6dhbfw
Re: Jakies fajne , kompaktowe gry (i takie tam...)
Ponieważ mam złe doświadczenia z dzieciństwa z graniem tradycyjnych karcianek na świeżym powietrzu (wiatr) obawiałbym się o gry, które wymagają dłuższego pobytu na "stole" większej ilosci kart takie jak Bohnanza czy 6 nimmt! Stawiałbym raczej na coś z elementami typu gruby karton, drewno - np. Hej, to moja ryba! albo Verflixxt!
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: Jakies fajne , kompaktowe gry (i takie tam...)
Gry typu ukladanka niezbyt nadaja sie na nierowne powierzchnie, o ktorych pisze ARKHAM12.jar_on pisze:Inne bakelitowe gry też powinny być dobre jak Tantrix, czy Trax
Z niewiadomych powodów wśród moich znajomych główną grą "wyjazdową" jest Taluva... a tam jest po 25 małych drewnianych elementów na gracza (łącznie 100 nie licząc samych fragmentów planszy których jest 48), które się dodatkowo dość często porusza...
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Re: Jakies fajne , kompaktowe gry (i takie tam...)
Mr. JackARKHAM12 pisze:Moglibyscie podsunac mi pare propozycji? (zebym mial z czego wybierac)
Battle Line
Zagubione Miasta
12' inches and single
Re: Jakies fajne , kompaktowe gry (i takie tam...)
Battle Line lubi równe powierzchnie raczej i to wcale nie takie najmniejsze (trzeba rozłożyć co najmniej 9 kart na szerokość i to w miarę równo, jak wskazuje sama nazwa gry). Niemniej jednak gra warta polecenia (chociaż tylko na 2 osoby).Styku pisze: Mr. Jack
Battle Line
Zagubione Miasta
"Szlachetna gra posiada otchłanie, w których szlachetna dusza często przepada"
Moje gry
Moje gry
Re: Jakies fajne , kompaktowe gry (i takie tam...)
Jakis czas temu widzialem na allegro travel edycje Osadnikow z Catanu - maly, czesci magnetyczne albo jakies wsywane... poszukaj moze w takich wydaniach.
Re: Jakies fajne , kompaktowe gry (i takie tam...)
Z karcianek jeszcze For Sale - aczkolwiek 1,5 godziny to ona nie trwa
Zdecydowanie zagram: Rosyjskie Koleje
Z chęcią zagram: Caylus
Zawsze zagram: Zimna Wojna
Z chęcią zagram: Caylus
Zawsze zagram: Zimna Wojna
- Legun
- Posty: 1802
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 167 times
Re: Jakies fajne , kompaktowe gry (i takie tam...)
Wedle naszych doświadczeń "Bang!" jest bardzo odpowiedni. Na stole leży zwykle niewiele kart. W każdym razie spędziliśmy nad nim w namiocie cały deszczowy dzień.
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Re: Jakies fajne , kompaktowe gry (i takie tam...)
Dzieki za wszystkie sugestie.
Ajajaj - osadnikow nie cierpie , wiele z tych gier ktore wymieniliscie nie ma dla mnie kompletnie zadnej tematyki. A cos w stylu jungle speed'a , jengi sie dla nas nie nadaje.
Zaginione miasta to rzeczywiscie byla Rewelacyjna gra!! I sie swietnie na dwor nadawala. Ale juz sporo w nia gralem i po co kupowac jeszcze raz skoro 'nie wchodzi sie jeszcze raz do tej samej wody'. Mr Jack mnie zaciekawil. Ale mocno drogi jak na taka gierke.
Co do karcianek to np taki Dungeoneer na dworze byl porazka, nie dalo sie tego ukladac itd. Jak z taka cytadela ?
I moze jeszcze czy ktoras z tych polskich 'malych' gier jest do zagrania (oprocz Neuroshimy ktora na marginesie tez sie na dworze swietnie sprawdzala ) ?
Ajajaj - osadnikow nie cierpie , wiele z tych gier ktore wymieniliscie nie ma dla mnie kompletnie zadnej tematyki. A cos w stylu jungle speed'a , jengi sie dla nas nie nadaje.
Zaginione miasta to rzeczywiscie byla Rewelacyjna gra!! I sie swietnie na dwor nadawala. Ale juz sporo w nia gralem i po co kupowac jeszcze raz skoro 'nie wchodzi sie jeszcze raz do tej samej wody'. Mr Jack mnie zaciekawil. Ale mocno drogi jak na taka gierke.
Co do karcianek to np taki Dungeoneer na dworze byl porazka, nie dalo sie tego ukladac itd. Jak z taka cytadela ?
I moze jeszcze czy ktoras z tych polskich 'malych' gier jest do zagrania (oprocz Neuroshimy ktora na marginesie tez sie na dworze swietnie sprawdzala ) ?
Re: Jakies fajne , kompaktowe gry (i takie tam...)
Cytadela ma sporo kart wykladanych przed graczy... wiec sie nie sprawdzi.
Re: Jakies fajne , kompaktowe gry (i takie tam...)
Proponuje Aton - mała plansza i drewniane sztony to wszystkie elementy a gra bardzo miła i krótka
Re: Jakies fajne , kompaktowe gry (i takie tam...)
?Klos pisze:Cytadela ma sporo kart wykladanych przed graczy... wiec sie nie sprawdzi.
Jedna talia do dociągania kart, ręka, 12 cm w linii prostej na dzielnice i powierzchnia jednej karty postaci to dużo? Jedyne ograniczenie jakby się uprzeć, to zapewnienie widoczności wyłożonych dzielnic dla wszystkich graczy. Z karcianek to chyba nie jest specjalnie wymagająca gra pod względem miejsca, grać można w 2 - 8 osób, a przechowywanie w pudełku po dyskietkach bardzo ułatwia transport. Ja jestem na tak.
I spełnia wszystkie inne wymagania Arkhama, a w zależności od liczby i zaangażowania graczy, rozgrywka może być bardzo zróżnicowana.
krwck, czyt. karwacki
kolekcja
kolekcja
- Don Simon
- Moderator
- Posty: 5623
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
- Been thanked: 1 time
Re: Jakies fajne , kompaktowe gry (i takie tam...)
Jak zawieje wiatr to karty dzielnic poleca w kosmos.
Z karcianek to oczywiscie Tichu. Wezmiesz te gre i zadna inna nie bedzie juz potrzebna.
Pozdrawiam
Szymon
Z karcianek to oczywiscie Tichu. Wezmiesz te gre i zadna inna nie bedzie juz potrzebna.
Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Re: Jakies fajne , kompaktowe gry (i takie tam...)
Od biedy można spróbować condotierre.
Jako karcianka łatwa w transporcie.
Potrzeba tylko miejsca na wyłożenie planszy, która jest składana i dość trwała.
Uważać trzeba na pionki i kostki oznaczające stan posiadania, dość lekkie, ale dające się zastąpić czymś niezwiewalnym.
Z czasem gry bywa różnie.
Ostatnio grałem z kumplem na stoliku w Empiku przy Marszałkowskiej w Wawie i pomieściliśmy się bez problemu. Tam też testowaliśmy hive.
Mimo twoich obiekcji polecam hive na żywo.
Banalny transport. Wymaga jedynie płaskiej powierzchni. Każdy przyswaja zasady po jednej rozgrywce i szybko sam zaczyna kombinować.
Wrażenie robi zwłaszcza na paniach z obiekcjami w temacie stawonogów.
Widok ich reakcji - bezcenny.
Na gry poza domem i poza dachem brałem do plecaczka abalone i nie zawiodłem się. Jedyny minus, to duża plansza dość łamliwa. Kulki można upchnąć po kieszeniach.
Swego czasu miałem zawsze przy sobie szachy magnetyczne. Rozmiar mini i klasyka sama dla siebie.
Jako karcianka łatwa w transporcie.
Potrzeba tylko miejsca na wyłożenie planszy, która jest składana i dość trwała.
Uważać trzeba na pionki i kostki oznaczające stan posiadania, dość lekkie, ale dające się zastąpić czymś niezwiewalnym.
Z czasem gry bywa różnie.
Ostatnio grałem z kumplem na stoliku w Empiku przy Marszałkowskiej w Wawie i pomieściliśmy się bez problemu. Tam też testowaliśmy hive.
Mimo twoich obiekcji polecam hive na żywo.
Banalny transport. Wymaga jedynie płaskiej powierzchni. Każdy przyswaja zasady po jednej rozgrywce i szybko sam zaczyna kombinować.
Wrażenie robi zwłaszcza na paniach z obiekcjami w temacie stawonogów.
Widok ich reakcji - bezcenny.
Na gry poza domem i poza dachem brałem do plecaczka abalone i nie zawiodłem się. Jedyny minus, to duża plansza dość łamliwa. Kulki można upchnąć po kieszeniach.
Swego czasu miałem zawsze przy sobie szachy magnetyczne. Rozmiar mini i klasyka sama dla siebie.
"Fabricati diem, punk"
- planszomania
- Posty: 510
- Rejestracja: 09 maja 2006, 16:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Jakies fajne , kompaktowe gry (i takie tam...)
wymagania dobrze spełnia Polarity
z tym, że to dosyć specyficzna zabawa. mi np. średnio podeszła
z tym, że to dosyć specyficzna zabawa. mi np. średnio podeszła
gry planszowe - sklep planszomania.pl
wypożyczalnia gier
Warszawa - Bemowo, od poniedziałku do piątku 11-19 , w sobotę 11-15
wypożyczalnia gier
Warszawa - Bemowo, od poniedziałku do piątku 11-19 , w sobotę 11-15
Re: Jakies fajne , kompaktowe gry (i takie tam...)
IMHO Polarity nie jest dobrym wyborem do grania na świeżym powietrzu - konieczna jest idealnie stabilna i równa powierzchnia oraz brak podmuchów wiatru. Chociaż z drugiej strony jeśli udawałoby się "zawieszać" magnesy w pięknych okolicznościach przyrody satysfakcja byłaby jeszcze większa.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
- planszomania
- Posty: 510
- Rejestracja: 09 maja 2006, 16:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Jakies fajne , kompaktowe gry (i takie tam...)
no ja bym sie nie zgodzil ze polarity wymaga idealnie rownej powierzchni. nierówna jest dodatkowym urozmaicieniem
ale podmuchy wiatru faktycznie mogą być pewnym problemem
ale podmuchy wiatru faktycznie mogą być pewnym problemem
gry planszowe - sklep planszomania.pl
wypożyczalnia gier
Warszawa - Bemowo, od poniedziałku do piątku 11-19 , w sobotę 11-15
wypożyczalnia gier
Warszawa - Bemowo, od poniedziałku do piątku 11-19 , w sobotę 11-15
Re: Jakies fajne , kompaktowe gry (i takie tam...)
Masz rację - gdy grają doświadczeni przeciwnicy powierzchnia może być nierówna ale na pewno musi być stabilna (czyli planszy raczej na trawce nie warto rozkładać ).
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn