Zakazane Gwiazdy / Forbidden Stars (Samuel Bailey, James Kniffen, Corey Konieczka)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Forbidden Stars
Co oznacza "pasyw średni"?
Orkami grało mi się bardzo bardzo fajnie, ale chaosem jeszcze lepiej - oczywiście po zakupie kilku ulepszeń. Zresztą - każda frakcja wydaje się ciekawa, klimatyczna a przede wszystkim inna, co wraz z modularną planszą dobrze wróży regrywalności.
Niestety w ten weekend nie udało mi się zorganizować partyjki FS ale liczę, że w kolejnym uda się zrobić z jedną 1vs1 i jedną na trzech graczy.
Orkami grało mi się bardzo bardzo fajnie, ale chaosem jeszcze lepiej - oczywiście po zakupie kilku ulepszeń. Zresztą - każda frakcja wydaje się ciekawa, klimatyczna a przede wszystkim inna, co wraz z modularną planszą dobrze wróży regrywalności.
Niestety w ten weekend nie udało mi się zorganizować partyjki FS ale liczę, że w kolejnym uda się zrobić z jedną 1vs1 i jedną na trzech graczy.
GoT, FS, SR, WH4OK:C
Re: Forbidden Stars
Pasyw oznacza w tym wypadku zdolność frakcji, której można użyć niezależnie od posiadanych kart. Normalnie to zdolność pasywna, która "zawsze działa" czy "jest stale aktywna". Kosmiczni Marines mają możliwość ulepszenia jednostki o 1 poziom wyżej kiedy wokonują jakiśtam rozkaz, Orkowie mogę zbudować jednostkę bez fabryki, a chaos skolonizować planetę w przyjaznym systemie (zrekrutować na niej kultystę).ptf pisze:Co oznacza "pasyw średni"?
Orkami grało mi się bardzo bardzo fajnie, ale chaosem jeszcze lepiej - oczywiście po zakupie kilku ulepszeń. Zresztą - każda frakcja wydaje się ciekawa, klimatyczna a przede wszystkim inna, co wraz z modularną planszą dobrze wróży regrywalności.
Niestety w ten weekend nie udało mi się zorganizować partyjki FS ale liczę, że w kolejnym uda się zrobić z jedną 1vs1 i jedną na trzech graczy.
- conus
- Posty: 293
- Rejestracja: 17 kwie 2009, 17:08
- Lokalizacja: opacz kolonia - prawie wawa
- Has thanked: 1 time
Re: Forbidden Stars
Wczoraj pierwsza partia na dwie osoby z pewną taką niesmialoscia podchodzilismy i... działa na dwóch też działa ![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Tego typu rozgrywki w sumie obaj oczkiwalismy i nie zawiedlismy się. Jest łatwiej niż na 3 gdzie wystarczy mały błąd w trakcie konfliktu między dwoma graczami. Ale jest ciasniej i bardziej strategicznie - dużo łatwiej ogarnąć jednego przeciwnika i jego dwa punkty zwycięstwa.
Grali Maryny i Chaos - Marynaty mają zupełnie inny styl gry niż Chaos ale obie frakcje świetnie do siebie" pasują. Do grania Marines potrzebna jest spokojna głowa i przetrzymanie naporu przeciwnika żeby później wykorzystać zdobytą przewagę.
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Tego typu rozgrywki w sumie obaj oczkiwalismy i nie zawiedlismy się. Jest łatwiej niż na 3 gdzie wystarczy mały błąd w trakcie konfliktu między dwoma graczami. Ale jest ciasniej i bardziej strategicznie - dużo łatwiej ogarnąć jednego przeciwnika i jego dwa punkty zwycięstwa.
Grali Maryny i Chaos - Marynaty mają zupełnie inny styl gry niż Chaos ale obie frakcje świetnie do siebie" pasują. Do grania Marines potrzebna jest spokojna głowa i przetrzymanie naporu przeciwnika żeby później wykorzystać zdobytą przewagę.
to jest tylko moja subiektywna opinia a nie Obiektywna Prawda Objawiona
Re: Forbidden Stars
U mnie też kolejna partia SM vs CSM, tym razem nie używaliśmy domyślnego ustawienia. Gra super wyrównana, widać, że balans jednak działa. Niestety gra jest podatna na paraliż decyzyjny (a może to mój kolega i ja za wolno myślimy
). Ale i tak jest super i czekam na kolejną partię! A to, że wystarczy 2-3 graczy zapewnia częstsze rozgrywki, w GoT nie było to możliwe.
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
GoT, FS, SR, WH4OK:C
Re: Forbidden Stars
polecam zabezpieczyć żetony rozkazów mega szybko się zużywają . Potem po rodzaju przetarć da się określić jaki kto zagrał żeton więc trochę słabo . Moje niestety się poprzecierały i musiałem zaopatrzyć się w plastikowe .
Re: Forbidden Stars
okon pisze:polecam zabezpieczyć żetony rozkazów mega szybko się zużywają . Potem po rodzaju przetarć da się określić jaki kto zagrał żeton więc trochę słabo . Moje niestety się poprzecierały i musiałem zaopatrzyć się w plastikowe .
podpytam - gdzie zakupiłeś plastikowe żetony ?
Re: Forbidden Stars
Trochę droga impreza, swoje żetony zabezpieczyłem kapslami filatelistycznymi.
GoT, FS, SR, WH4OK:C
Re: Forbidden Stars
No i kolejna rozgrywka za nami, tym razem 3 osobowa na planszy stworzonej przez nas. Z każdą rozgrywką jest coraz lepiej - a ja i moi współgracze chcą kolejnych rozgrywek. Rewelacja.
GoT, FS, SR, WH4OK:C
Re: Forbidden Stars
Co do głosów, że gra na 2 jest słaba/ nie działa. Veto!
Nie powiedziałbym, że gra się do pierwszego błędu/ pomyłki. Przynajmniej kiedy się uważa na sensowne rozstawienie mapy. Ogólnie w grze dwuusobowej chyba o wiele ciężej przegrać w poczuciu "nic nie zrobiłem" i zostać zupełnie zmiażdżonym. Do tej pory raz grałem na 2 osoby, ale gra była bardzo przyjemna i wyrównana (do pewnego momentu), gdyby mój przeciwnik nie dałby mi za darmo pod główny system planety z dużą produkcją, to gra pewnie zakończyłaby się remisem/ niewielką porażką jednego z graczy.
Dodatkowo, w tej grze po prostu za wolno się porusza, aby jeden błąd zupełnie przekreślił nam grę. Przeciwnik nawet jak coś zdobędzie, to prawdopodobnie stworzenie sensownego szlaku potrwa i będzie kosztowało tyle, że będziemy w stanie w tym czasie mu odbić to, co zajął. A uderzenie na jakiś słabiej broniony punkt z zaskoczenia jest w większości przypadków niemożliwe.
Tylko jakaś pojedyncza wielka katastrofa może nam "przegrać grę" w grze dwuusobowej (typu strata zupełna 5 drogich jednostek
).
Nie powiedziałbym, że gra się do pierwszego błędu/ pomyłki. Przynajmniej kiedy się uważa na sensowne rozstawienie mapy. Ogólnie w grze dwuusobowej chyba o wiele ciężej przegrać w poczuciu "nic nie zrobiłem" i zostać zupełnie zmiażdżonym. Do tej pory raz grałem na 2 osoby, ale gra była bardzo przyjemna i wyrównana (do pewnego momentu), gdyby mój przeciwnik nie dałby mi za darmo pod główny system planety z dużą produkcją, to gra pewnie zakończyłaby się remisem/ niewielką porażką jednego z graczy.
Dodatkowo, w tej grze po prostu za wolno się porusza, aby jeden błąd zupełnie przekreślił nam grę. Przeciwnik nawet jak coś zdobędzie, to prawdopodobnie stworzenie sensownego szlaku potrwa i będzie kosztowało tyle, że będziemy w stanie w tym czasie mu odbić to, co zajął. A uderzenie na jakiś słabiej broniony punkt z zaskoczenia jest w większości przypadków niemożliwe.
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Re: Forbidden Stars
Gra 1vs1 jest po prostu trochę inna, bardziej "ciasna". Z kolegą rozegraliśmy właśnie naszą trzecią partię SM vs CSM i gra się świetnie, chociaż wolę grać na 3 osoby - jest jakby więcej "oddechu" na planszy i zaskakujących sytuacji. W pełnym składzie jeszcze nie próbowaliśmy - trzeba poczekać na jakiś wolny dzień i zacząć o 15-16 ![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Btw prawdopodobnie do końca roku rozegram więcej partii w FS niż w GoT od 2011 - ot taka przewaga jednej gry nad drugą.
ps. kapsle filatelistyczne sprawdzają się znakomicie!
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Btw prawdopodobnie do końca roku rozegram więcej partii w FS niż w GoT od 2011 - ot taka przewaga jednej gry nad drugą.
ps. kapsle filatelistyczne sprawdzają się znakomicie!
GoT, FS, SR, WH4OK:C
Re: Forbidden Stars
Ja ogólnie wolę grać w parzystą ilość graczy, MK i Cywilizacje to dwa wyjątki gdzie jakoś nie bodzie mnie nieparzysta ilość (z cięższych gier). Z ciekawości kto wygrywał w tych 3 partiach? SM czy CSM?ptf pisze:Gra 1vs1 jest po prostu trochę inna, bardziej "ciasna". Z kolegą rozegraliśmy właśnie naszą trzecią partię SM vs CSM i gra się świetnie, chociaż wolę grać na 3 osoby - jest jakby więcej "oddechu" na planszy i zaskakujących sytuacji. W pełnym składzie jeszcze nie próbowaliśmy - trzeba poczekać na jakiś wolny dzień i zacząć o 15-16
Btw prawdopodobnie do końca roku rozegram więcej partii w FS niż w GoT od 2011 - ot taka przewaga jednej gry nad drugą.
ps. kapsle filatelistyczne sprawdzają się znakomicie!
Re: Forbidden Stars
1 partia - kolega debiutował, ja grałem po raz drugi, rozstawienie standardowe, mnóstwo reguł interpretowanych źle - wygrali CSM
2 partia - dla kolegi 2 a dla mnie 3 gra - mapa układana przez nas, kompletnie wyrównany bój, remis (0 celów zdobytych, przerwaliśmy grę na początku 8 tury ze względu na późną porę). Ale wydaje mi się, że SM mogli tę partię wygrać - mieli nieco lepszą sytuację taktycznie i po zastanowieniu chyba w ostatniej turze mieli dużą szansę zdobyć cel (via bombardowanie orbitalne + drop pody)
3 partia - dla kolegi 3 dla mnie 5 gra - mapa układana przez nas, tutaj CSM wygrali zdecydowanie 2:0, ale bitwy były bardzo wyrównane (raz nawet był remis na morale i obrońca - CSM - wygrał i ta bitwa dała CSM jedną turę na przygotowanie obrony).
Nie traktowałbym tego jako jakiegoś wyznacznika, próba jest niereprezentatywna a w 1 i 3 partii miałem przewagę doświadczenia. Obie frakcje mają wady i zalety, obie mają świetne karty. Osobiście wolę CSM - ale pewnie dlatego, że nimi głównie grałem.
2 partia - dla kolegi 2 a dla mnie 3 gra - mapa układana przez nas, kompletnie wyrównany bój, remis (0 celów zdobytych, przerwaliśmy grę na początku 8 tury ze względu na późną porę). Ale wydaje mi się, że SM mogli tę partię wygrać - mieli nieco lepszą sytuację taktycznie i po zastanowieniu chyba w ostatniej turze mieli dużą szansę zdobyć cel (via bombardowanie orbitalne + drop pody)
3 partia - dla kolegi 3 dla mnie 5 gra - mapa układana przez nas, tutaj CSM wygrali zdecydowanie 2:0, ale bitwy były bardzo wyrównane (raz nawet był remis na morale i obrońca - CSM - wygrał i ta bitwa dała CSM jedną turę na przygotowanie obrony).
Nie traktowałbym tego jako jakiegoś wyznacznika, próba jest niereprezentatywna a w 1 i 3 partii miałem przewagę doświadczenia. Obie frakcje mają wady i zalety, obie mają świetne karty. Osobiście wolę CSM - ale pewnie dlatego, że nimi głównie grałem.
GoT, FS, SR, WH4OK:C
Re: Forbidden Stars
Zachęcacie i zachęcacie tymi opisami.
Mam pytanie.
Którą wersję kupić. Polską czy angielską?
Mam pytanie.
Którą wersję kupić. Polską czy angielską?
Re: Forbidden Stars
szutek - nieprecyzyjnie się wyraziłem. Chodziło mi o to czy polska wersja nie ma żadnych "pogorszeń" w stosunku do oryginału.
Językowych, technicznych itp.
Poza tym dzięki za świetne jak zwykle podejście na tym Forum.
Na szczęście na priva dostałem już wsparcie od normalnych graczy.![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Językowych, technicznych itp.
Poza tym dzięki za świetne jak zwykle podejście na tym Forum.
![Evil or Very Mad :evil:](./images/smilies/icon_evil.gif)
Na szczęście na priva dostałem już wsparcie od normalnych graczy.
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Re: Forbidden Stars
Sam przyznałeś że się nieprecyzyjnie wyraziłeś. Ja mam ENG i nie narzekam, jakosc na pewno obu wersji ta sama, bo one sie zawsze wspolnie drukują w Chinach jezeli chodzi o produkty FFG i Galakty.
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Forbidden Stars
Generalnie łatwiej uzyskać odpowiedź na zadane pytanie niż na niezadane, nie ma co się oburzać, tylko warto doprecyzować:)
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Re: Forbidden Stars
Przy wersji ENG przed pierwszą grą trzeba zerknąć do Erraty, niedawno się pojawiła. Najważniejsze są poprawki na dwóch kartach, bo to może namieszać. W wersji PL karty/instrukcja mają prawidłową treść.
- sewhoe
- Posty: 343
- Rejestracja: 20 lis 2012, 13:21
- Lokalizacja: Sanok
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 7 times
Re: Forbidden Stars
Jak to, FFG się pomyliło? Przecież to Galakta ma monopol na błędy. Czekam na oburzone posty użytkowników wersji angielskiejsirafin pisze:Przy wersji ENG przed pierwszą grą trzeba zerknąć do Erraty, niedawno się pojawiła. Najważniejsze są poprawki na dwóch kartach, bo to może namieszać. W wersji PL karty/instrukcja mają prawidłową treść.
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Re: Forbidden Stars
Nie prowokuj flejmu
Większość znanych mi ludzi, którzy kupują wersje anglojęzyczne, mają ku temu całkowicie uzasadnione powody i doskonale zdają sobie sprawę, że lengłydż nie jest jakąś magiczną zaporą chroniącą przed błędami.
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
- Valarus
- Posty: 1270
- Rejestracja: 27 lut 2013, 23:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 20 times
Re: Forbidden Stars
Spóźniłeś się o jakiś rok czasu - ta gra jednak nowa nie jest, tylko Galakcie się jej nie śpieszyło wydawaćsewhoe pisze:Jak to, FFG się pomyliło? Przecież to Galakta ma monopol na błędy. Czekam na oburzone posty użytkowników wersji angielskiejsirafin pisze:Przy wersji ENG przed pierwszą grą trzeba zerknąć do Erraty, niedawno się pojawiła. Najważniejsze są poprawki na dwóch kartach, bo to może namieszać. W wersji PL karty/instrukcja mają prawidłową treść.
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
- sewhoe
- Posty: 343
- Rejestracja: 20 lis 2012, 13:21
- Lokalizacja: Sanok
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 7 times
Re: Forbidden Stars
W sumie tak, znowu FFG było szybsze.Valarus pisze:Spóźniłeś się o jakiś rok czasu - ta gra jednak nowa nie jest, tylko Galakcie się jej nie śpieszyło wydawaćsewhoe pisze:Jak to, FFG się pomyliło? Przecież to Galakta ma monopol na błędy. Czekam na oburzone posty użytkowników wersji angielskiejsirafin pisze:Przy wersji ENG przed pierwszą grą trzeba zerknąć do Erraty, niedawno się pojawiła. Najważniejsze są poprawki na dwóch kartach, bo to może namieszać. W wersji PL karty/instrukcja mają prawidłową treść.
![Embarassed :oops:](./images/smilies/icon_redface.gif)
Re: Forbidden Stars
Posiadam angielską wersję GoT. Gramy w nią od 2011 r z osobami, które uczyły się / używają trochę angielskiego. Tekstu na kartach jest niewiele i gdybyśmy grali często - to każdy by to zapamiętał i nie byłoby problemu. Ale moi współgracze mają czasem problem prawidłową interpretacją tekstu na kartach (tak, dziwi mnie to - ale tak niestety jest). Dlatego w przypadku Forbidden Starts - gdzie tekstu i kart jest dużo więcej - nie miałem dylematu i zakupiłem wersję polską. Gra jest wystarczająco długa bez konieczności tłumaczenia współgraczom co oznacza która karta.
GoT, FS, SR, WH4OK:C