Cthulhu Wars (Sandy Petersen, Lincoln Petersen)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
pan_satyros
Posty: 6131
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Lokalizacja: Siemianowice
Has thanked: 647 times
Been thanked: 513 times
Kontakt:

Re: Cthulhu Wars

Post autor: pan_satyros »

krecilapka pisze:pewien dysbalans ... to nie jest zła gra ... plasuje się gdzieś tam w czołówce ... jest całkiem OK ... dla ludzi akceptujących
Jak na produkt z kategorii 500+ to średnio optymistyczny opis ;)
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Re: Cthulhu Wars

Post autor: kwiatosz »

Przekleję swój post z kampanii, a co ;)

Ja bym w cenie Chaosu kupił. Grałem co prawda tylko kilka partii, ale pewne wnioski mam. Asymetrycznymi stronami naprawdę gra się inaczej. Każda frakcja ma inny rozwój - to na plus. Na minus - ten rozwój jest zawsze taki sam, bo żeby móc wygrać grę trzeba zrobić wszystkie 6 rozwinięć. Jest miejsce na cwane zagranie, jednak po kilku partiach widać, że podąża się przeważnie podobną ścieżką - rozwinięcia są za konkretne rzeczy zrobione na mapie, więc wiadomo kto co będzie robił. Siłą Chaosu po wsze czasy jest odmienność partii dzięki wydarzeniom i możliwości różnego podejścia do partii. Tutaj jest klasyczny problem gier z niezbyt dużą mapą - miejsca jest na tyle mało, że zmienność rozgrywki jest nie taka znowu duża. Oceniam, że 10 partii chętnie bym zagrał, później jednak widzę pewną powtarzalność. Jeżeli gra się spodoba, to robią się z tego takie nieco bardziej szachy, które mają swojego Khorne'a - żółty rzuca kostkami na przemianę (dawno grałem, terminologia mi umknęła), jakoś tak to działa. Na zdecydowany plus jest mechanizm przyspieszający koniec gry - gdy ktoś ma spełnione warunki do zwycięstwa (czyli 6 rozwinięć), to walka staje się dla niego darmową akcją. Właśnie - tu nie ma automatycznej fazy walki, za to trzeba sensownie gospodarować punktami żeby móc walczyć w odpowiednich miejscach. To jest moim zdaniem fajna cecha - można powiedzieć, że to coś podobnego do możliwości kupienia karty "natychmiastowa walka", którą w Chaosie Ma Khorne.

Tak czy siak - dla mnie 300 za BR to za dużo, za CW bym się zastanawiał (tu jest nieco więcej gry, aczkolwiek nie ma wyraźnego przebłysku geniuszu, to raczej rzemiosło). Za 500-600? Nope, raczej dla hardkorowych fanów Lovecrafta. To nie ja.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Adalbertus123
Posty: 137
Rejestracja: 01 maja 2014, 11:02
Has thanked: 1 time

Re: Cthulhu Wars

Post autor: Adalbertus123 »

Czyli kasę zbierać na CW, czy Chaos w Starym Świecie?
Gry, które mogę wziąć ze sobą:
http://boardgamegeek.com/collection/user/Adalbertus123
szachy, scrabble
Omnibus
Posty: 74
Rejestracja: 16 lis 2013, 19:21

Re: Cthulhu Wars

Post autor: Omnibus »

kwiatosz pisze:Przekleję swój post z kampanii, a co ;)

Ja bym w cenie Chaosu kupił. Grałem co prawda tylko kilka partii, ale pewne wnioski mam. Asymetrycznymi stronami naprawdę gra się inaczej. Każda frakcja ma inny rozwój - to na plus. Na minus - ten rozwój jest zawsze taki sam, bo żeby móc wygrać grę trzeba zrobić wszystkie 6 rozwinięć. Jest miejsce na cwane zagranie, jednak po kilku partiach widać, że podąża się przeważnie podobną ścieżką - rozwinięcia są za konkretne rzeczy zrobione na mapie, więc wiadomo kto co będzie robił. Siłą Chaosu po wsze czasy jest odmienność partii dzięki wydarzeniom i możliwości różnego podejścia do partii. Tutaj jest klasyczny problem gier z niezbyt dużą mapą - miejsca jest na tyle mało, że zmienność rozgrywki jest nie taka znowu duża. Oceniam, że 10 partii chętnie bym zagrał, później jednak widzę pewną powtarzalność. Jeżeli gra się spodoba, to robią się z tego takie nieco bardziej szachy, które mają swojego Khorne'a - żółty rzuca kostkami na przemianę (dawno grałem, terminologia mi umknęła), jakoś tak to działa. Na zdecydowany plus jest mechanizm przyspieszający koniec gry - gdy ktoś ma spełnione warunki do zwycięstwa (czyli 6 rozwinięć), to walka staje się dla niego darmową akcją. Właśnie - tu nie ma automatycznej fazy walki, za to trzeba sensownie gospodarować punktami żeby móc walczyć w odpowiednich miejscach. To jest moim zdaniem fajna cecha - można powiedzieć, że to coś podobnego do możliwości kupienia karty "natychmiastowa walka", którą w Chaosie Ma Khorne.

Tak czy siak - dla mnie 300 za BR to za dużo, za CW bym się zastanawiał (tu jest nieco więcej gry, aczkolwiek nie ma wyraźnego przebłysku geniuszu, to raczej rzemiosło). Za 500-600? Nope, raczej dla hardkorowych fanów Lovecrafta. To nie ja.
A g... tam. Taki sam rozwój? 6 różnych spellbooków i 6 różnych questów, które można wykonać w prawie dowolnej kolejności? To mało możliwości jak na rozwój?
Powtarzalność, tylko wtedy, gdy grają gracze, którzy zachowują się cały czas tak samo. Tylko, że to pułapka jaką na siebie zastawiają sami gracze, a nie gra na nich.
CW to strategia, wbrew pozorom bez wielkiej losowości. Owszem, rzuca się dużą ilością kostek, ale system jest mądrzejszy niż w Chaosie, a w dodatku modyfikowany specjalnymi abilitkami, co daje dość sporą kontrolę nad tym co się dzieje. A combat, wojna to nie jest cel gry, która własnie bardziej sprowadza się do psychologicznych zagrywek i groźby bitwy.
Podczas gdy Chaos to 5 decków kart, chaotyczny system walki faworyzujący Khorne'a i ten kretyński set-up, który może udupić graczy już na start. To świetna gra, ale nie ma tam nic do przewidzenia, planowania.
Trochę lepiej idzie jak rozegra się te 50 partii w jednym gronie, wtedy gra naprawdę nabiera błysku. Jeżeli masz grupę, która się wkręci w coś takiego, to chaos jest świetną grą. Jeżeli nie masz, to klapa. Nauczanie Chaosu nowych ludzi, to krzyż pański.
Te gry nie mają ze sobą nic wspólnego, po prawdzie. porównywanie obu urąga im poniekąd.
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Re: Cthulhu Wars

Post autor: kwiatosz »

Omnibus pisze:A g... tam. Taki sam rozwój? 6 różnych spellbooków i 6 różnych questów, które można wykonać w prawie dowolnej kolejności? To mało możliwości jak na rozwój?
To brzmi dobrze jeżeli ktoś nie widział warunków rozwoju, w praktyce to nie jest wcale różnorodne. Dla żółtego to jest na przykład położenie żetonu w 3 miejscach na mapie (to 3 różne warunki dla 3 rozwinięć), wystawienie grubasów (to dwa warunki), wydanie PZtów. Inni nie mają tego jakoś bardziej urozmaiconego. Żadna różnica gdzie wystawisz żeton z 3 miejsc na mapie, bo do wygrania i tak musisz wystawić wszystkie trzy. Zielony ma bodajże dwa za zjadanie, niebieski 2 kupuje. Ponieważ trzeba mieć sześć aby wygrać, to wiadomo co trzeba robić. Rozwinięć za bardzo nie pamiętam, bo dawno grałem, ale też nie było tak, że każde super - były lepsze i gorsze.

Tak że: nie mówię, że gra jest zawsze taka sama. Ale pisanie "6 spellbooków i 6 questów w różnej kolejności" to nadużycie (podobnie jak stwierdzenie, że w Chaosie rozwinięcia są równorzędne). Ja Ciebie do niczego nie chcę przekonać, bo Ty widzę jesteś zadowolony z zakupu. Ja piszę dla wahających się co wg mnie jest fajne, a co nie za bardzo :)

Porównania do Chaosu są moim zdaniem uprawnione, bo: tu i tam mamy punkty akcji, za które wystawiamy, przestawiamy jednostki. Tu i tam za akcję możemy wykonać rzeczy dodatkowe (CW to akcje, Chaos to karty). W obu grach mamy rozwinięcia frakcji. Obie gry mają asymetryczne frakcje. W obu grach walka jest środkiem, nie celem (sprawdzić czy nie Cthulhu). W jednej mamy na planszy bramy, w drugiej szlachtę/spaczeń - czyli coś, co jest ważne dla gracza do trzymania na swoim terenie. Na pewno są dużo, dużo bardziej podobne niż Chaos i Blood Rage.

A czepiając się, to pisanie o Chaosie:
To świetna gra, ale nie ma tam nic do przewidzenia, planowania.
to jest bzdura.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Omnibus
Posty: 74
Rejestracja: 16 lis 2013, 19:21

Re: Cthulhu Wars

Post autor: Omnibus »

No tak, "3 różne symbole" na mapie nie brzmi za fajnie. Ale te symbole są porozstawiane na różnych kontynentach. Na jednym zaczynasz, więc pierwsza decyzja jest zazwyczaj dosyć prosta. Ale Istnieje znacząca różnica, czy potem postanowisz pójść na Afrykę, gdzie siedzi Black Goat, czy może w kierunku Ameryk/Australii, gdzie siedzi Cthulhu? Za każde położenie takiego symbolu dostajesz darmowego potwora/akolitę. Co wybierzesz? Umarlaka, z którym twój king (ten mniejszy przedwieczny) będzie podróżował i ułatwi następne kładzenie symboli? Może dodatkowego kultystę, żeby bramę zbudować? Albo mocniejszego, mobilnego potworka? Którego, jak sobie weźmiesz jego upgrade, będziesz mógł przemieścić razem z jemu podobnymi do jednego dowolnego miejsca po taniości?
Z tymi dwoma grubasami to jest tak, sprytnie zrobione, że jeden z nich rozstawia te symbole po mapie, a ten droższy ma zdolność, że rozstawianie symboli po mapie generuje te żetony znaków, czy tam elder signsy. Niby większość pójdzie od razu po tańszego. Ale czemu by nie zaskoczyć przeciwników i walnąć na stół tego większego?
Spellbook na 3Doomy to esencja dealów w tej grze, zwłaszcza na dodatkach. To dodatkowe 1.5 bramy podczas podliczania tych punktów. Komu dać? Co za to utargować? Jak dać, żeby nie zrobić tym samym gry innemu graczowi?
To wszystko nie koniec decyzji, tylko jednej frakcji.
Nie powinno się rozpatrywać czy lepsze, czy gorsze są rozwinięcia. Zielony potworek ma upgrade następujący -"płacisz 3 punkty i wymieniasz dowolnego kultystę wroga na swojego" 3 Punkty? Szajs! Takie drogie! Zamiast tego, możesz sobie wziąć taki co np. daje punkty many za wrogie bramy na oceanach. Ale jak weźmiesz, to nikt już nie zostawi bramy bez ochrony. Dlatego, że straszysz ich tym bezużytecznym upgrade'em. Bo nikt nie chce dostać po d...ie czymś tak useless :D

Ja rozumiem, że przekazujesz swoje wrażenia. Ja także. Osobiście, kiedy się waham między dwoma grami, to lecę na BGG, smaruję wątek "gra X vs. gra Y" i patrzę jak się wzajemnie fani obu pozycji żrą wzajemnie, wygrają Ci, którzy do mnie przemówią lepiej. Obserwowanie takich kłótni, uwag fanów, porównań, to najlepsza metoda wyłonienia zwycięzcy.

Mnie nie przekonują porównania do Chaosu. Ileż to gier korzysta ze starego systemu punktów akcji? Kemet, BR, Chaos, CW, nie wiem, czy nie jakieś gry z serii 18xx, Eclipse, Bóg jeden wie co jeszcze... W CW przypływ tych punktów jest płynny, zależy od perfomance'u w grze, w Chaosie jest stały. To i na co wydajesz robi wielką różnicę, także systemy podobne prawie z nazwy wyłącznie. CW i Chaos można porównać głównie na płaszczyźnie asymetrii frakcji, w mojej opinii. W Cw masz jednak jeden cel- ciułaj punkty dooma. W Chaosie masz punkty i obroty na kółeczkach.
W CW bram potrzebuje każdy, w chaosie spaczeń jest ważny dla Tzentcha, a Khorne'owi robi takie znaczenie, że wie, gdzie się będzie zbierać łatwe stadko do wyrżnięcia :D
Więc, po mojemu, ciężko porównywać te dwie gry, bo po zagłębieniu się, wychodzi, że mimo wszystko- dwie różne rzeczy i nie ma, że lepsze, czy gorsze.
A czepiając się, to pisanie o Chaosie:

...
Dobra, tak tylko dla rozjaśnienia (żebyśmy się nie zaczęli kłócić siedząc być moze po jednej stronie barykady) - wg. mnie w Chaosie można przewidywać, owszem, ale tylko w granicy bieżącej rundy. Znasz aktualny event, widzisz co robią oponenci, można dedukować, przy pewnej znajomosci decków, co mają na ręce. Dla mnie to jest część taktyczna gier.
Strategia to wg. mojej definicji, przewidywanie długofalowe, wykraczające poza "tu i teraz". A z tym w chaosie słabo, bo eventów nie znasz, nie wiesz co Ty dostaniesz na rękę, a co przeciwnicy.
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Re: Cthulhu Wars

Post autor: kwiatosz »

O podobieństwa i różnice systemu punktowego nie chce mi się za bardzo kłócić, bo to i tak praktycznego znaczenia nie ma. Mam wrażenie, że Ty postrzegasz Chaos vs Cthulhu tak jak ja postrzegam Chaos vs Blood Rage w kwestii różnic - czyli że łączą je tylko punkty, tymczasem ja widzę wyraźną inspirację Chaosem.

Natomiast mając na myśli strategię jako planowanie długofalowe to nadal Chaos ma ten element mocny (o takim znaczeniu mówiłem). Tym mocniejszy, że można pójść w dwie diametralnie różne drogi prowadzące do zwycięstwa (no dobra, z tym "diametralnie" to od konkretnego boga zależy).

W każdym razie - ja cały czas mówię o CW w kontekście wydania na tę grę ponad 500 złotych (a z dodatkami o wiele więcej). To już nie jest rozmowa na zasadzie "kupisz sobie tanią karciankę zamiast Ticketa" - to rozmowa na zasadzie "za te pieniądze jest Chaos z dodatkiem i Blood Rage". Jeżeli kogoś wydatek 500+ nie boli (i ma w domu nastolatków chętnych na granie ;) ) to CW jest grą fajną i można kupować. Jeżeli natomiast jest to już dla kogoś znaczny wydatek, to moim zdaniem zabawa z tej gry go nie rekompensuje.

Dla kontekstu może dodam, że dla mnie koszt zakupu Blood Rage również nie jest rekompensowany zabawą - optymalny poziom wydania to dla mnie Nexus Ops, Chaos. Nawet Twilight Imperium, które za duże pieniądze daje duuużą grę.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Adalbertus123
Posty: 137
Rejestracja: 01 maja 2014, 11:02
Has thanked: 1 time

Re: Cthulhu Wars

Post autor: Adalbertus123 »

TI mam, wielbię, gram ile mogę, czyli 3-4 razy w roku.
Jak to się ma do Chaosu i CW. Powiedzmy, że pieniądze nie grają roli. Powiedzmy, że nie wiem skąd dostanę Chaos z dodatkiem.
Którą grę polecilibyście bardziej, gdyby obydwie stały u Was na półce (jakie dodatki do CW-pierwszy raz słyszę?).
Gry, które mogę wziąć ze sobą:
http://boardgamegeek.com/collection/user/Adalbertus123
szachy, scrabble
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Re: Cthulhu Wars

Post autor: kwiatosz »

Ze mną to chyba mała zagwozdka, Chaos wygrywa z praktycznie wszystkim. Ale do Chaosu mam dobry skład, tu zgadzam się z przedmówcą, że jest to istotne.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Omnibus
Posty: 74
Rejestracja: 16 lis 2013, 19:21

Re: Cthulhu Wars

Post autor: Omnibus »

O podobieństwa i różnice systemu punktowego nie chce mi się za bardzo kłócić, bo to i tak praktycznego znaczenia nie ma. Mam wrażenie, że Ty postrzegasz Chaos vs Cthulhu tak jak ja postrzegam Chaos vs Blood Rage w kwestii różnic - czyli że łączą je tylko punkty, tymczasem ja widzę wyraźną inspirację Chaosem.
Exactly.
Natomiast mając na myśli strategię jako planowanie długofalowe to nadal Chaos ma ten element mocny (o takim znaczeniu mówiłem). Tym mocniejszy, że można pójść w dwie diametralnie różne drogi prowadzące do zwycięstwa (no dobra, z tym "diametralnie" to od konkretnego boga zależy).
Proponuję konkluzję- Jest to kwestia wysoce osobista. Dla mnie to dosyć zbyt ogólna informacja by robiła od razu za wielką strategię, ale dla Ciebie może być.
@Adalbertus123
Ja też nie jestem obiektywnym źródłem informacji, ja zainwestowałem w master pledge'a drugiego kickstartera- Wszystkie dodatki, bazowa gra... Mnie powinni w kaftan ubrać, a nie o zdanie pytać :D
A poważniej już, to rozumiem, że CW to bardziej inwestycja na życie :D , ja proponuję taką procedurę:
1.Najpierw odpowiedz sobie na 3 pytania.
a)Wielbisz Lovecrafta?
b)Wielbisz figurki?
c)Wielbisz asymetryczne, conflictowe area-control/dudes on board?
Jeżeli odpowiedź na choćby dwa powyższe jest twierdząca- kwalifikujesz się.
2. Jaką masz sytuację z ludźmi do gry? Jeżeli masz stały skład dokładnie 4 człowieków, który nadawałby się do Chaosu, radzę spróbować. Nauka będzie długa, mozolna, pełna łez i krwi. Ale warto. Jeżeli natomiast zależy Ci na czymś prostszym mechanicznie, to Cthulhu Wars. Bo zasady Cthulhu Wars można w 3 minuty przyswoić, proste jak budowa cepa. No i CW działa ładnie na 3 osoby, na nowych zasadach od autorów nawet rzekomo 2 idzie w wariancie grać miło. Ale tego już nie ogarniałem.
3. Poczytaj zasady idź na BGG, na forum CW i rąbnij se pan PBFa. Najlepiej poproś, że chcesz zagrać na core secie, i tak zawsze znajdziesz chętnych maniaków. bardzo aktywne community do grania i fajny sposób na sprawdzenie czy ci się podoba na własnej skórze.
Omnibus
Posty: 74
Rejestracja: 16 lis 2013, 19:21

Re: Cthulhu Wars

Post autor: Omnibus »

Jeśli zaś chodzi o dodatki: CW ma ich hordę. Może Ci rozpiszę:
1. 4 dodatkowe frakcje. Każda totalnie inna od reszty, świetnie podbija replayability gry, która notabene ma planszę na 5 osób, więc żeby zagrać na 5 osób wystarczy core set+ dodatek. jakbyś myślał o dodatkach- must have.
2. Mapy. Na dzień dzisiejszy jest dodatkowych map 3 warianty, każda z dodatkowymi figurkami, wariantami, regułami, specyfiką gry. Plus dochodzą jeszcze wersje dla 6-8 graczy.
3. High Prieści- Mały dodatek, dodaje po jednej dodatkowej figurce na frakcję. Dodatkowy kultysta, który magazynuje zasoby, w kluczowym momencie poświęcasz go i wracasz do gry z dwoma punktami. Fajna rzecz ogólnie.
4.Dodatkowe potwory- Zaczyna się jazda w tym momencie. W takich pudełeczkach znajduje się po kilka dodatkowych rodzajów potworów, które gracze mogą kupować, dla ich abilitek. Nie są przypisane do frakcji, więc każdy może sobie zaklepać każdego. Też fajna rzecz.
5.Niezależni przedwieczni- Trochę jak potwory, tylko dodaje bóstwa z mitologii Lovecrafta do "wynajęcia". Tylko tu się zaczynają schody, bo niektóre kombinacje z pewnymi przedwiecznymi to zamach na zdrowy rozsądek. ale, jeżeli nie przeszkadza Ci specyficzne pojmowanie balansu w takim wydaniu gry...
6. Jest jeszcze dodatkowy zestaw z frakcją neutralną: 1 Wielki przedwieczny, bodaj 4 rodzaje potworów i dodatkowa pula neutralnych upgrade'ów (też poza wszelkim balansem :D ).
I to by było z grubsza na tyle.
Ze wszystkim tym jest jeden WIELKI problem: dostępność. Jeżeli się nie załapiesz na dobrą ofertę na ebayu/ late backera na kickstarterze Cthulhu Wars onslaught 2(który nie będzie już długo otwarty, i nie ma już możliwosci kupna w nim podstawki) to w sumie zmarnowałem 2 minuty twojego życia, na czytanie tego posta.
Awatar użytkownika
krecilapka
Posty: 972
Rejestracja: 26 mar 2013, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 39 times
Been thanked: 188 times

Re: Cthulhu Wars

Post autor: krecilapka »

Taki zestaw brzmi zacnie :).
I tylko jeden kłopocik jawi się na horyzoncie. Ten zestaw nie kosztuje drogo. Nie kosztuje też bardzo drogo. Na to trzeba by wydać majątek!
To a propos dostępności ;)

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
pan_satyros
Posty: 6131
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Lokalizacja: Siemianowice
Has thanked: 647 times
Been thanked: 513 times
Kontakt:

Re: Cthulhu Wars

Post autor: pan_satyros »

krecilapka pisze:Taki zestaw brzmi zacnie :).
I tylko jeden kłopocik jawi się na horyzoncie. Ten zestaw nie kosztuje drogo. Nie kosztuje też bardzo drogo. Na to trzeba by wydać majątek!
To a propos dostępności ;)

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
była nie tak dawno okazyjna cena 700$ za komplet ;p
Awatar użytkownika
Bary
Posty: 3064
Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 73 times
Been thanked: 47 times
Kontakt:

Re: Cthulhu Wars

Post autor: Bary »

IMO każdy, kto umotywował swojej żonie taki zakup jest czempionem perswazji i może spokojnie zrobić z tego źródło zarobku. :)
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy

Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Omnibus
Posty: 74
Rejestracja: 16 lis 2013, 19:21

Re: Cthulhu Wars

Post autor: Omnibus »

pan_satyros pisze:
krecilapka pisze:Taki zestaw brzmi zacnie :).
I tylko jeden kłopocik jawi się na horyzoncie. Ten zestaw nie kosztuje drogo. Nie kosztuje też bardzo drogo. Na to trzeba by wydać majątek!
To a propos dostępności ;)

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
była nie tak dawno okazyjna cena 700$ za komplet ;p
Warto w tym miejscu napomknąć, że ta cena nie zawiera wysyłki, a sama podstawka, pudło 30x40x15 waży te parę kilo. Także ogółem koszty dawno już poczyściły wszystkim fanom Cthulhu paski sanity :D
Adalbertus123
Posty: 137
Rejestracja: 01 maja 2014, 11:02
Has thanked: 1 time

Re: Cthulhu Wars

Post autor: Adalbertus123 »

Czyli bardziej polecacie Chaos w starym Świecie, przy stałesj ekipie, a CW, jeśli często trzeba tłumaczyć zasady?
Gry, które mogę wziąć ze sobą:
http://boardgamegeek.com/collection/user/Adalbertus123
szachy, scrabble
Awatar użytkownika
janekbossko
Posty: 2614
Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 26 times
Been thanked: 27 times

Re: Cthulhu Wars

Post autor: janekbossko »

A ja polecam i chaos z dodatkiem bo to wybitna gra i cthulhu Wars bo to wyśmienita gra.
Mam obie i nie czuje aby sie wykluczały raczej uzupełniają :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Re: Cthulhu Wars

Post autor: kwiatosz »

Moje doświadczenia z CW pokazują, że początkujący gracz nie ma szans z doświadczonym.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
pan_satyros
Posty: 6131
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Lokalizacja: Siemianowice
Has thanked: 647 times
Been thanked: 513 times
Kontakt:

Re: Cthulhu Wars

Post autor: pan_satyros »

kwiatosz pisze:Moje doświadczenia z CW pokazują, że początkujący gracz nie ma szans z doświadczonym.
Może trochę OT, ale czy w Blood Rage nie jest czasem dokładnie ta sama sytuacja?
Awatar użytkownika
krecilapka
Posty: 972
Rejestracja: 26 mar 2013, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 39 times
Been thanked: 188 times

Re: Cthulhu Wars

Post autor: krecilapka »

Taka zależność występuje w prawie każdej grze rywalizacyjnej o niskiej losowości ;).
Gracz zdający sobie sprawę z tego co przeciwnik może, a czego nie może zrobić ma przewagę. W cthulu wars jak się trafi żółta frakcja komuś kto pierwszy raz to nie jest tak intuicyjne, że nie może iść na zwarcie jak inni gracze. W chaosie grający 1 raz khornem przeważnie kombinuje tak jak inni z kultystami i niszczeniem krain zamiast tylko kręcić kołem. W kemecie bierze białe kafle, a w blood rageu oddaje wszystkie questy itd.
Z racji kości losowość w wojnach cthulu jest niemała ale mamy na nią pewien wpływ. W wojnie o pierścień też się dużą liczna kości turla a początkujący przegra raczej z kretesem.
To wg mnie akurat dobrze świadczy o grze. Do takiej gdzie wygrać może ktoś bez znajomości reguł to by mi się nawet siadać nie chciało ;)

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
janekbossko
Posty: 2614
Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 26 times
Been thanked: 27 times

Re: Cthulhu Wars

Post autor: janekbossko »

taka sama sytuacja jest we wszystkich trzech wymienionych wyżej grach
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Re: Cthulhu Wars

Post autor: kwiatosz »

Odpowiadałem tylko na to czy kupować CW do zmiennych ekip. O chaosie to wiadomo, oNE też, tymczasem pisała sugestia że z CW jest inaczej.
Natomiast przy pierwszej partii wCW szedłem żółtym na konfrontację i szkło mi świetnie, dopiero pod koniec silnik się zdławił.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Adalbertus123
Posty: 137
Rejestracja: 01 maja 2014, 11:02
Has thanked: 1 time

Re: Cthulhu Wars

Post autor: Adalbertus123 »

Wiadomo coś, kiedy ruszy wspieram.to czy dalej jest to ,,druga połowa czerwca"?
Ostatnio zmieniony 10 cze 2016, 14:01 przez Adalbertus123, łącznie zmieniany 1 raz.
Gry, które mogę wziąć ze sobą:
http://boardgamegeek.com/collection/user/Adalbertus123
szachy, scrabble
smutas123
Posty: 165
Rejestracja: 06 paź 2015, 09:32
Has thanked: 8 times
Been thanked: 3 times

Re: Cthulhu Wars

Post autor: smutas123 »

Miały być informacje w tym tygodniu, dziś już czwartek i dalej cisza.
TTR_1983
Posty: 3944
Rejestracja: 15 kwie 2012, 22:42
Has thanked: 2 times
Been thanked: 88 times
Kontakt:

Re: Cthulhu Wars

Post autor: TTR_1983 »

Nawet piątek: )

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka
ODPOWIEDZ