Automobile vs. Kraftwagen
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Automobile vs. Kraftwagen
Czy te gry nie są podobne do siebie? Czy tylko tematyka podobna, ale rozgrywka, mechaniki inne? Jakieś małe porównanie, pliz.
- carlos
- Posty: 573
- Rejestracja: 20 sie 2012, 21:10
- Lokalizacja: Głogów
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 8 times
Re: Automobile vs. Kraftwagen
To jest ta sama gra.Lubel pisze:Czy te gry nie są podobne do siebie? Czy tylko tematyka podobna, ale rozgrywka, mechaniki inne? Jakieś małe porównanie, pliz.
EDIT: jeśli masz na myśli nową grę od G3.
Ostatnio zmieniony 10 cze 2016, 15:21 przez carlos, łącznie zmieniany 1 raz.
- BartP
- Administrator
- Posty: 4721
- Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 384 times
- Been thanked: 886 times
Re: Automobile vs. Kraftwagen
Jeśli masz na myśli grę Automobile autorstwa Martina Wallace'a i Kraftwagen pana Cramera to są to zupełnie różne gry i łączy je tylko tematyka sprzedaży samochodów.
Natomiast wspomniane Kraftwagen zostanie po polsku wydane pt. Automobile, ot tak żeby zmylić fanów Wallace'a ;].
Natomiast wspomniane Kraftwagen zostanie po polsku wydane pt. Automobile, ot tak żeby zmylić fanów Wallace'a ;].
Sprzedam nic
- Zet
- Posty: 1365
- Rejestracja: 26 paź 2006, 00:08
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 164 times
- Been thanked: 169 times
Re: Automobile vs. Kraftwagen
I właśnie przez takie pomyłki uważam polski tytuł Kraftwagen za nieprzemyślany.carlos pisze:To jest ta sama gra.Lubel pisze:Czy te gry nie są podobne do siebie? Czy tylko tematyka podobna, ale rozgrywka, mechaniki inne? Jakieś małe porównanie, pliz.
- carlos
- Posty: 573
- Rejestracja: 20 sie 2012, 21:10
- Lokalizacja: Głogów
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 8 times
Re: Automobile vs. Kraftwagen
Fakt... Pierwsze co mi się skojarzyło to wersja od G3. Kompletnie zapomniałem o grze Wallace'a.Zet pisze:I właśnie przez takie pomyłki uważam polski tytuł Kraftwagen za nieprzemyślany.carlos pisze:To jest ta sama gra.Lubel pisze:Czy te gry nie są podobne do siebie? Czy tylko tematyka podobna, ale rozgrywka, mechaniki inne? Jakieś małe porównanie, pliz.
Edytowałem post żeby nie było wątpliwości.
Re: Automobile vs. Kraftwagen
no właśnie, jak różne? Całkiem inne mechaniki ? Która z nich lepsza, ciekawsza? Jakieś choćby małe porównanie.BartP pisze:Jeśli masz na myśli grę Automobile autorstwa Martina Wallace'a i Kraftwagen pana Cramera to są to zupełnie różne gry i łączy je tylko tematyka sprzedaży samochodów.
- BartP
- Administrator
- Posty: 4721
- Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 384 times
- Been thanked: 886 times
Re: Automobile vs. Kraftwagen
Jak dla mnie gry są całkowicie różne. Automobile Wallace'a nie wykorzystuje jakichś mechanizmów, które można by uznać za kluczowe dla gry. Mamy co rundę wybór ról, które dają specjalne zdolności. A potem po prostu wybór akcji, żaden to specjalny mechanizm. Sporo w tej grze wg mnie liczenia, jest dość mocno ekonomiczna (jak na eurogrę), ile mogę sprzedać samochodów (czy dziewięć, czy może dziesięć się uda?), by moja podaż nie przekroczyła przewidywanego popytu? Mnie mielenie tych liczb umiarkowanie przypadło do gustu, zdecydowanie wolę w to grać na mniej osób, bo mniej żonglowania liczbami jest.
O Kraftwagen mogę zdecydowanie więcej powiedzieć, bo i niedawno grałem i bardziej mi się podoba. Tutaj już można pięknie ponazywać centralne mechanizmy. Przez całą grę mamy draft akcji oparty na tej samej zasadzie co Glen More, czyli kafelki z akcjami leżą w kółeczku i mogę wziąć dowolną akcję, ale im dalszą wezmę, tym później zagram, o wszyscy z tyłu wykonują akcję pierwsi, nawet wielokrotnie (czyli mechanizm time-track). Akcje kręcą się głównie wokół budowania samochodów z różnych "elementów". Są nimi wygląd samochodu, jakość silnika, obsługi i cena. Sprowadza się do de facto do liczb, np. poprzez rozwój sprawiliśmy, że mamy jakość silnika na poziomie 4, to za każdym razem, jak z akcji biorę silnik, to będzie miał wartość 4. Gdy kiedyś zbuduję samochód, będzie miał on taki silnik, jaki w trakcie gry zebrałem. Czyli staramy się rozwijać wygląd samochodu i silniki, by miały jak najwyższe poziomy. Budując samochód, musimy dać mu jakiś kafelek silnika i wyglądu (jak nie mamy, nie możemy budować), przydzielić ileś meepli ze swoich zasobów (symbolizują jakość obsługi) i położyć na samochodzie jeden z dostępnych żetonów ceny. Powiedzmy, że wahają się one od 1 do 9. Ktoś weźmie żeton 7, to już go nie ma. Runda kończy się, gdy gracze wybudują wspólnie pewną określoną liczbę samochodów, bodajże 6. W trakcie rundy gracze też sami ustalali, jacy klienci będą próbowali dokonać zakupów, a tych są 4 rodzaje: tacy co chcą najlepszy wygląd, najlepszy silnik, najlepszą jakość obsługi i najniższą cenę. Może się zdarzyć, że gracze swoimi ruchami sprawili, że trafiło dwóch od najlepszego wyglądu i żaden od najlepszego silnika. W określonej kolejności kupują oni samochody. Np. najpierw pan od najlepszego silnika kupuje samochód z najlepszym silnikiem (jak remis, to decyduje niższa cena) i gracz, który taki wystawił, dostaje tyle pieniędzy, ile wskazał na żetonie ceny na nim. Bywa że za wysoko wyceniliśmy samochody i przegrywamy remisy z tymi graczami, co zażyczyli sobie niższą cenę. A bywa, że mocno poszliśmy w wygląd samochodu i na pewno wygramy konkurs o wygląd samochodu, więc można sieknąć cenę na poziomie 9. Ale wtedy trzeba zadbać o to, by taki klient w ogóle się na rynku pojawił.
To tak pokrótce, w grze jest jeszcze element większościówki na torze wyścigu, karty ze specjalnymi zdolnościami i osiągnięcia na zasadzie kto pierwszy ten lepszy.
Mnóstwo w tej grze niebezpośredniej interakcji, niewiele liczenia, raczej patrzenie, co przeciwnicy są w stanie osiągnąć, czy pokrzyżują nam plany itd. Tak samo jak Automobile, to nie jest jedna z tych pasjansowatych gier.
O Kraftwagen mogę zdecydowanie więcej powiedzieć, bo i niedawno grałem i bardziej mi się podoba. Tutaj już można pięknie ponazywać centralne mechanizmy. Przez całą grę mamy draft akcji oparty na tej samej zasadzie co Glen More, czyli kafelki z akcjami leżą w kółeczku i mogę wziąć dowolną akcję, ale im dalszą wezmę, tym później zagram, o wszyscy z tyłu wykonują akcję pierwsi, nawet wielokrotnie (czyli mechanizm time-track). Akcje kręcą się głównie wokół budowania samochodów z różnych "elementów". Są nimi wygląd samochodu, jakość silnika, obsługi i cena. Sprowadza się do de facto do liczb, np. poprzez rozwój sprawiliśmy, że mamy jakość silnika na poziomie 4, to za każdym razem, jak z akcji biorę silnik, to będzie miał wartość 4. Gdy kiedyś zbuduję samochód, będzie miał on taki silnik, jaki w trakcie gry zebrałem. Czyli staramy się rozwijać wygląd samochodu i silniki, by miały jak najwyższe poziomy. Budując samochód, musimy dać mu jakiś kafelek silnika i wyglądu (jak nie mamy, nie możemy budować), przydzielić ileś meepli ze swoich zasobów (symbolizują jakość obsługi) i położyć na samochodzie jeden z dostępnych żetonów ceny. Powiedzmy, że wahają się one od 1 do 9. Ktoś weźmie żeton 7, to już go nie ma. Runda kończy się, gdy gracze wybudują wspólnie pewną określoną liczbę samochodów, bodajże 6. W trakcie rundy gracze też sami ustalali, jacy klienci będą próbowali dokonać zakupów, a tych są 4 rodzaje: tacy co chcą najlepszy wygląd, najlepszy silnik, najlepszą jakość obsługi i najniższą cenę. Może się zdarzyć, że gracze swoimi ruchami sprawili, że trafiło dwóch od najlepszego wyglądu i żaden od najlepszego silnika. W określonej kolejności kupują oni samochody. Np. najpierw pan od najlepszego silnika kupuje samochód z najlepszym silnikiem (jak remis, to decyduje niższa cena) i gracz, który taki wystawił, dostaje tyle pieniędzy, ile wskazał na żetonie ceny na nim. Bywa że za wysoko wyceniliśmy samochody i przegrywamy remisy z tymi graczami, co zażyczyli sobie niższą cenę. A bywa, że mocno poszliśmy w wygląd samochodu i na pewno wygramy konkurs o wygląd samochodu, więc można sieknąć cenę na poziomie 9. Ale wtedy trzeba zadbać o to, by taki klient w ogóle się na rynku pojawił.
To tak pokrótce, w grze jest jeszcze element większościówki na torze wyścigu, karty ze specjalnymi zdolnościami i osiągnięcia na zasadzie kto pierwszy ten lepszy.
Mnóstwo w tej grze niebezpośredniej interakcji, niewiele liczenia, raczej patrzenie, co przeciwnicy są w stanie osiągnąć, czy pokrzyżują nam plany itd. Tak samo jak Automobile, to nie jest jedna z tych pasjansowatych gier.
Sprzedam nic
Re: Automobile vs. Kraftwagen
Witam.
Ja mam pytanie do osób, które obie gry znają, która z nich jest prostsza w zasadach. Chodzi mi o opanowanie zasad albo inaczej mówiąc która z nich jest mniej skomplikowana ?
Ja mam pytanie do osób, które obie gry znają, która z nich jest prostsza w zasadach. Chodzi mi o opanowanie zasad albo inaczej mówiąc która z nich jest mniej skomplikowana ?
- adikom5777
- Posty: 2231
- Rejestracja: 28 gru 2009, 08:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 81 times
- Been thanked: 12 times
Re: Automobile vs. Kraftwagen
Kraftwagen szybsza jest w zlapaniu zasad ale Automobile Wallacea nie jest gra skomplikowana rowniez. Wspolny mianownik obu gier jest taki ze to co budujesz musisz sprzedac i z tego masz kase. Zarowno w grze Wallacea jak i Cramera budujesz samochody dla roznych typow odbiorcow i obie gry mocno klada nacisk na walke o sprzedaz w tych segmentach. Pozostanie z autem nie sprzedanym jest marnotrastwem ktore odbija sie na wyniku gry. To dosc spore podobienstwo obu tytulow. Gry sie roznia w filozofii podejscia do motoryzacji u Wallacea zarzadzasz koncernem niejako globalnie plasujesz sprzedawcow w roznych segmentach, budujesz fabryki ktore beda ci produkowaly auta. Przestarzale fabryki trzeba zamknac bo generuja straty, tak wiec trzeba sie ciagle rozwijac wzgledem konkurencji. U Cramera zas bardziej dotchnieta jest skala mikro budujesz samochody o roznym stopniu zaawansowania pod katem silnika, karoserii to tez rozwijasz nastepnie uformowany produkt plasujesz w jakims segmencie jesli masz zaawansowana karoserie latwiej bedzie sprzedac ci auto wsrod klientow stawiajacych na luksus jesli masz rizwiniety silnik to latwiej ci wygrywac wyscigi z czego tez sa dodatkowe punkty. Kazdy z typow odbiorcow ma inne oczekiwania co do aut i jesli w danym aspekcie jedtes lepszy od konkurencji to latwiej ci sprzedac auto. Tutaj jest chyba najwieksza roznica pomiedzy obiema grami. W Automobile Wallacea masz dodatkowo zarzad ktory podejmuje decyzje. Druga roznica jest sposob zagrywania akcji u Wallaca jest tor akcji, ktory zawsze wyglada tak samo i sie go z rundy na runde przebywa dysponujac zasoby lub wykorzystujac bonus z pioniera motoryzacji. Wazne u Wallacea jest ukladanie sie w kolejnosci do zagrywania akcji (nie zawsze oplaca sie byc pierwszy) natomiast u cramera system akcji rotuje.
Obie gry sa swietne. Odrobine bardziej przychylam sie do produkcji Wallacea ale Kraftwagen tez zajmuje swoje miejsce wsrod najlepszych gier jakie gralem.
polecam obie
Pozdrawiam
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Automobile vs. Kraftwagen
Wallace to ciężkie euro. Jak w tych wczesnych grach Wallacea nie ma miejsca na błędy a mechanika za rączkę do zysków nie prowadzi. Mozna w polowie gry praktycznie zbankrutować. Choć same akcje są proste to wlasciwy wybór jest trudnu. Kołderka mega krótka. Kraftwagen , wiecej losowosci, wiecej gra wybacza, zawsze masz w miarę sensowny wybór, no i mozna zagrać nawet w 2 osoby. W grę W. raczej chyba komplet. W skrócie Wallace dla swiadomych milosnikow excella, kraftwagen dla reszty. Obie bardzo dobre.