51. Stan: Master Set (Ignacy Trzewiczek)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: 51. stan (51st state)
Poczekajcie z zakupami do weekendu
Wtedy coś napiszę coś na temat Master Seta, bo dziś mam ustawione granie.
A jestem sceptyczny - przejrzałem wszystkie karty i zamurowało mnie. W 95% przypadków proste, prymitywne, generyczne, nudne zdolności (typu wyprodukuj 1X albo oddaj 2Y za 2VP). Ale zobaczymy.
Napiszę z persepktywy osoby znającej i oryginał ze wszystkimi dodatkami i Osadników.
[na papierze Osadnicy prezentują się o wiele ciekawiej ze wszystkimi sprytnymi, unikalnymi dla poszczególnych frakcji kartami - ale jak pisałem, zobaczymy]
Wtedy coś napiszę coś na temat Master Seta, bo dziś mam ustawione granie.
A jestem sceptyczny - przejrzałem wszystkie karty i zamurowało mnie. W 95% przypadków proste, prymitywne, generyczne, nudne zdolności (typu wyprodukuj 1X albo oddaj 2Y za 2VP). Ale zobaczymy.
Napiszę z persepktywy osoby znającej i oryginał ze wszystkimi dodatkami i Osadników.
[na papierze Osadnicy prezentują się o wiele ciekawiej ze wszystkimi sprytnymi, unikalnymi dla poszczególnych frakcji kartami - ale jak pisałem, zobaczymy]
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Re: 51. stan (51st state)
Coś mi mówi, -chociaż nie jestem wróżką - że wiem co tam będzie napisane. Zapewne kolejne fale hejtu zza zaciśniętych piąstekjax pisze:Poczekajcie z zakupami do weekendu
Wtedy coś napiszę coś na temat Master Seta, bo dziś mam ustawione granie.
- Bary
- Posty: 3064
- Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 73 times
- Been thanked: 47 times
- Kontakt:
Re: 51. stan (51st state)
Jax, czekam na opinię, nie zapomnij wspomnieć o trybie solo.
@Ash daj już, proszę, spokój z tymi zlośliwosciami.
@Ash daj już, proszę, spokój z tymi zlośliwosciami.
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
- Marx
- Posty: 2420
- Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 17 times
Re: 51. stan (51st state)
W trybie solo, który teraz badam, nie podoba mi się, że wirtualny przeciwnik tak łatwo może mi się dobrać do lokacji typu "akcja" czy "cecha". Ale testujemy, testujemy
- Bary
- Posty: 3064
- Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 73 times
- Been thanked: 47 times
- Kontakt:
Re: 51. stan (51st state)
Big like! Główna moja obawa, to czy wirtualny przeciwnik nie będzie banalny, tak jak w O:NI. Ale Twoje dotychczasowe obserwacje świadczą, że nie będzie wcale tak łatwo.Marx pisze:W trybie solo, który teraz badam, nie podoba mi się, że wirtualny przeciwnik tak łatwo może mi się dobrać do lokacji typu "akcja" czy "cecha". Ale testujemy, testujemy
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
- Marx
- Posty: 2420
- Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 17 times
Re: 51. stan (51st state)
Zerknij na zasady solo w wolnej chwili, o ile nie masz awersji do czytania instrukcji :Bary pisze:Big like! Główna moja obawa, to czy wirtualny przeciwnik nie będzie banalny, tak jak w O:NI. Ale Twoje dotychczasowe obserwacje świadczą, że nie będzie wcale tak łatwo.Marx pisze:W trybie solo, który teraz badam, nie podoba mi się, że wirtualny przeciwnik tak łatwo może mi się dobrać do lokacji typu "akcja" czy "cecha". Ale testujemy, testujemy
https://www.dropbox.com/s/izioz1bys9o3u ... K.pdf?dl=1 (str. 12-13)
oraz instrukcja z dodatkowym trybem solo (IMHO ciekawe urozmaicenie w postaci wariantów):
https://www.dropbox.com/s/n9mend5ql0ti8 ... L.pdf?dl=1
- Bary
- Posty: 3064
- Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 73 times
- Been thanked: 47 times
- Kontakt:
Re: 51. stan (51st state)
Czytałem, w teorii wygląda to nieźle. Jednakże dopiero praktyka może potwierdzić lub zaprzeczyć moim obawom opisanym powyżej. Oczywiście nie liczę na to, że wirtualny gracz chociażby zbliży poziom rywalizacji do gry z człowiekiem. Chciałbym jednak, żeby stanowił jakiekolwiek wyzwanie. Jeżeli 100% gier solo miałoby się kończyć moim zwycięstwem, jak to ma miejsce w Osadnikach, to będę rozczarowany
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
-
- Posty: 1154
- Rejestracja: 03 sty 2015, 17:28
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Has thanked: 243 times
- Been thanked: 137 times
Re: 51. stan (51st state)
Zawsze możesz połAczyć kilka wariantów solo w jeden ultrahardcorowykombosolomode
Ja może jutro zagram łącząc zasady solo
Po skombieniu może być ciekawie
Ja może jutro zagram łącząc zasady solo
Po skombieniu może być ciekawie
Niegdyś Azazelek, narodzony na nowo jako Kal-El83 ;)
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: 51. stan (51st state)
W piątek zagrałem 3-krotnie w Master Seta. Raz z Nową Erą, raz z Zimą i razem z oboma dodatkami (ostatni tryb niezalecany przez autora). Za każdym razem brałem na warsztat inną frakcję.
Uwaga wstępna: powyższe tryby, jak dla mnie, praktycznie nie różniły się. Nie czułem żeby dany dodatek wnosił coś odróżniającego, nadawał jakiś charakterystyczny rys rozgrywce.
Zapewne można bezpiecznie grać z oboma dodatkami razem, tylko autor tego nie testował i, co zrozumiałe, nie chce brać za to odpowiedzialności.
Teraz plusy i minusy (bez jakiegoś specjalnego porządku; skróty: 51O= oryginalny 51.Stan(+dodatki); ONI=Osadnicy: Narodziny Imperium, MS=51.Stan Master Set):
- : już na starcie MS próbuje psuć klimat nazywając Budowaniem akcję znaną dotąd jako Przyłączanie. Tymczasem - jak można 'budować' Wrak Czołgu czy ruiny jakiegoś budynku? Przyłączanie było znacznie bardziej klimatyczne. No ale może wg autora target tej gry (jak rozumiem, jak najszerszy, ze względu na uproszczenia mechaniki) nie zrozumiałby terminu Przyłączanie i łatwiej mu będzie operować Budowaniem.
- : zdolności kart w MS są w przeważającej większości nudne, proste i generyczne (typu wyprodukuj '1 surowiec' albo 'oddaj 2 surowce za 2VP'). Owszem, w 51O czasem autor szedł za bardzo w drugą stronę i trzeba było co chwilę sprawdzać w instrukcji co dana karta robi. No ale to byłoby idealne miejsce do wprowadzenia napisu na karcie (powszechnie używany w MS). Najfajniej wychodzą pod tym względem ONI - proste zdolności przeplatają się z bardziej złożonymi (więcej złożonych jest w decku frakcyjnym, więc wiadomo czego się spodziewać wybierając talię do dociągania).
- : w MS (podobnie jak w 51O) nie ma talii frakcyjnych. Osobiście wolę rozwiązanie z ONI, gdzie te talie są. Nie dosyć, że dodaje to bardzo fajnego klimatu, to jeszcze można poupychać tam co ciekawsze, specyficzne (a czasem i charakterystyczne dla danej nacji) zdolności. W MS w zasadzie nie czułem, że gram jako dana frakcja (zapytany w trakcie gry pewnie nie potrafiłbym podać, którą frakcją gram bez sprawdzenia na planszetce). Różnice są subtelne. Wyjątek to Sojusz Mutantów - w tym przypadku do dziś pamiętam że jeden pistolet to 3 - a nie 2 - żetony podboju
- : losowość. Uważam, że najmniej losowi są ONI. MS i 51O za nimi na równi. W ONI zawsze są jakieś możliwości ratunku i manewrowania, jeśli karta średnio podejdzie. W MS i 51O już niekoniecznie. Tam wąskim gardłem są żetony podboju/umów/przyłączeń. Mogę mieć milion zasobów (bo mam super produkcję i umowy), ale jak nie mam żetonów (szczególnie przyłączeń), to kaplica. A ich mozliwości pozyskiwania są mocno ograniczone. To wąskie gardło decyduje o losowości - jeśli jednemu graczowi wpadną w łapki te ekstra żetony przyłączeń (przez np. kartę z akcją 'dostań 3 żetony przyłączeń oddając ludzika i surowiec'; dystans=5, więc niełatwa do splądrowania), to ma sporą przewagę
+/- : krew, pot, łzy - lubię je w przypadku 51O, ale w MS brak tej desperackiej walki o każdy zasób i lokację mi nie przeszkadzał. To była optymalizacja silniczka a la ONI. A skoro tam mogę sobie miło optymalizować, to mogę i tutaj.
Tylko jedna rzecz: w postapo powinienem sobie miło optymalizować?
- : W MS w ogóle nie zwracałem uwagi na klimat i nazwy kart; w 51O i ONI - już tak. Znów - czy w postapo mam ignorować klimat i skupiać się na wyłącznie mechanice? Chyba nie o to chodzi. A MS jest tak sterylny i generyczny, że - naprawdę - można by go osadzić w dowolnym settingu...
(możliwe, że to ignorowanie nazw w MS wynika z tego, że zdolności kart są mocno generyczne i często nawet niezwiązane klimatycznie z kartą, na której występują)
+/- : sterylność i generyczność ma jednak plus: zasady są proste i spójne (przez 3 rozgrywki zajrzeliśmy do instrukcji raz, zamiast 20 razy/gra jak czasem bywało w przypadku 51O)
+/- : kolejna - może - zaleta kastrowania i upraszczania: czas rozgrywki. 3 szybkie rozgrywki na jednym planszówkowym spotkaniu - zupełnie nieosiągalne w przypadku 51O i ONI. W 51O hamuje krztuszący się silnik a w ONI bardzo długie tury, gdy gracze się rozbujają. Tymczasem w MS kończymy w 4-5 tur i NIE są to tury jak w ONI (czyli dłuugie pod koniec ).
+ : MS jest dynamiczny, płynny i wytwarza jednak pewne napięcie i emocje. Gra się przyjemnie...
- : ...ale jednak - mimo wszystko - wykastrowany i bezduszny. Pewnie nie jest to problemem dla osób nie znających 51O. Ale tę niejakość czuć też w porównaniu z ONI.
+ : wykonanie MS - bez zarzutu
+ : layout kart, grafiki w MS - bdb. ALE czcionka na kartach mogłaby być większa...
To chyba tyle.
Waham się co z MS zrobić. Raczej nie potrzebuję na półce gry będącej klono-mixem 51O i ONI. Lubię i ten krztuszący się 51O i rozpasaną optymalizację ONI. Z nich nie zrezygnuję. A skoro muszę z czegoś zrezygnować to...
--
Tryb solo MS - nie grałem!
Uwaga wstępna: powyższe tryby, jak dla mnie, praktycznie nie różniły się. Nie czułem żeby dany dodatek wnosił coś odróżniającego, nadawał jakiś charakterystyczny rys rozgrywce.
Zapewne można bezpiecznie grać z oboma dodatkami razem, tylko autor tego nie testował i, co zrozumiałe, nie chce brać za to odpowiedzialności.
Teraz plusy i minusy (bez jakiegoś specjalnego porządku; skróty: 51O= oryginalny 51.Stan(+dodatki); ONI=Osadnicy: Narodziny Imperium, MS=51.Stan Master Set):
- : już na starcie MS próbuje psuć klimat nazywając Budowaniem akcję znaną dotąd jako Przyłączanie. Tymczasem - jak można 'budować' Wrak Czołgu czy ruiny jakiegoś budynku? Przyłączanie było znacznie bardziej klimatyczne. No ale może wg autora target tej gry (jak rozumiem, jak najszerszy, ze względu na uproszczenia mechaniki) nie zrozumiałby terminu Przyłączanie i łatwiej mu będzie operować Budowaniem.
- : zdolności kart w MS są w przeważającej większości nudne, proste i generyczne (typu wyprodukuj '1 surowiec' albo 'oddaj 2 surowce za 2VP'). Owszem, w 51O czasem autor szedł za bardzo w drugą stronę i trzeba było co chwilę sprawdzać w instrukcji co dana karta robi. No ale to byłoby idealne miejsce do wprowadzenia napisu na karcie (powszechnie używany w MS). Najfajniej wychodzą pod tym względem ONI - proste zdolności przeplatają się z bardziej złożonymi (więcej złożonych jest w decku frakcyjnym, więc wiadomo czego się spodziewać wybierając talię do dociągania).
- : w MS (podobnie jak w 51O) nie ma talii frakcyjnych. Osobiście wolę rozwiązanie z ONI, gdzie te talie są. Nie dosyć, że dodaje to bardzo fajnego klimatu, to jeszcze można poupychać tam co ciekawsze, specyficzne (a czasem i charakterystyczne dla danej nacji) zdolności. W MS w zasadzie nie czułem, że gram jako dana frakcja (zapytany w trakcie gry pewnie nie potrafiłbym podać, którą frakcją gram bez sprawdzenia na planszetce). Różnice są subtelne. Wyjątek to Sojusz Mutantów - w tym przypadku do dziś pamiętam że jeden pistolet to 3 - a nie 2 - żetony podboju
- : losowość. Uważam, że najmniej losowi są ONI. MS i 51O za nimi na równi. W ONI zawsze są jakieś możliwości ratunku i manewrowania, jeśli karta średnio podejdzie. W MS i 51O już niekoniecznie. Tam wąskim gardłem są żetony podboju/umów/przyłączeń. Mogę mieć milion zasobów (bo mam super produkcję i umowy), ale jak nie mam żetonów (szczególnie przyłączeń), to kaplica. A ich mozliwości pozyskiwania są mocno ograniczone. To wąskie gardło decyduje o losowości - jeśli jednemu graczowi wpadną w łapki te ekstra żetony przyłączeń (przez np. kartę z akcją 'dostań 3 żetony przyłączeń oddając ludzika i surowiec'; dystans=5, więc niełatwa do splądrowania), to ma sporą przewagę
+/- : krew, pot, łzy - lubię je w przypadku 51O, ale w MS brak tej desperackiej walki o każdy zasób i lokację mi nie przeszkadzał. To była optymalizacja silniczka a la ONI. A skoro tam mogę sobie miło optymalizować, to mogę i tutaj.
Tylko jedna rzecz: w postapo powinienem sobie miło optymalizować?
- : W MS w ogóle nie zwracałem uwagi na klimat i nazwy kart; w 51O i ONI - już tak. Znów - czy w postapo mam ignorować klimat i skupiać się na wyłącznie mechanice? Chyba nie o to chodzi. A MS jest tak sterylny i generyczny, że - naprawdę - można by go osadzić w dowolnym settingu...
(możliwe, że to ignorowanie nazw w MS wynika z tego, że zdolności kart są mocno generyczne i często nawet niezwiązane klimatycznie z kartą, na której występują)
+/- : sterylność i generyczność ma jednak plus: zasady są proste i spójne (przez 3 rozgrywki zajrzeliśmy do instrukcji raz, zamiast 20 razy/gra jak czasem bywało w przypadku 51O)
+/- : kolejna - może - zaleta kastrowania i upraszczania: czas rozgrywki. 3 szybkie rozgrywki na jednym planszówkowym spotkaniu - zupełnie nieosiągalne w przypadku 51O i ONI. W 51O hamuje krztuszący się silnik a w ONI bardzo długie tury, gdy gracze się rozbujają. Tymczasem w MS kończymy w 4-5 tur i NIE są to tury jak w ONI (czyli dłuugie pod koniec ).
+ : MS jest dynamiczny, płynny i wytwarza jednak pewne napięcie i emocje. Gra się przyjemnie...
- : ...ale jednak - mimo wszystko - wykastrowany i bezduszny. Pewnie nie jest to problemem dla osób nie znających 51O. Ale tę niejakość czuć też w porównaniu z ONI.
+ : wykonanie MS - bez zarzutu
+ : layout kart, grafiki w MS - bdb. ALE czcionka na kartach mogłaby być większa...
To chyba tyle.
Waham się co z MS zrobić. Raczej nie potrzebuję na półce gry będącej klono-mixem 51O i ONI. Lubię i ten krztuszący się 51O i rozpasaną optymalizację ONI. Z nich nie zrezygnuję. A skoro muszę z czegoś zrezygnować to...
--
Tryb solo MS - nie grałem!
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
-
- Posty: 1154
- Rejestracja: 03 sty 2015, 17:28
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Has thanked: 243 times
- Been thanked: 137 times
Re: 51. stan (51st state)
Trzecia rozgrywka solo (bez dodakowych zasad, tylko z kartami 51).
Wynik 75-48
Zakończenie 7 runda (sztucznie przedłużona gra o około 2 rundy, zanim "gra" nie przekroczyła 25*, na koniec szóstej rundy był wynik 24-24).
Na podstawowych zasadach solo jest banalne, nawet nie łatwe ... :/
Przez pierwsze dwie rundy poszedłem w umowy, z minimalna iloscia budowania lokacji. Zaowocowało to brakiem punktów z plądrowania dla "gry", a że podbierałem niebieskie karty połączeń to pierwsze dwie rundy zakończyły się wynikiem 0-4. Później juz zaczełem nirmalnie się budować i nie dobierałem kart połączeń (poza szóstą rundą, kiedy musiałem "zabrać" 2* "gze" żeby nie odpaliła zakończenia). W ostatniej rundzie gra nie dobierała kart połączeń. Jedna niewiele znaczące plądrowanie (zabrano mi możliwośc akcji ludź+2cegły=3*) a ja sobie spokojnie punktowałem.
Spasowałem z wynikiem 52* plus 23 za budowle
"Gra spasowała" po plądrowniu z wynikiem 26* po czym dostała 21* za budowle.
Wynik 75-48
Zakończenie 7 runda (sztucznie przedłużona gra o około 2 rundy, zanim "gra" nie przekroczyła 25*, na koniec szóstej rundy był wynik 24-24).
Na podstawowych zasadach solo jest banalne, nawet nie łatwe ... :/
Przez pierwsze dwie rundy poszedłem w umowy, z minimalna iloscia budowania lokacji. Zaowocowało to brakiem punktów z plądrowania dla "gry", a że podbierałem niebieskie karty połączeń to pierwsze dwie rundy zakończyły się wynikiem 0-4. Później juz zaczełem nirmalnie się budować i nie dobierałem kart połączeń (poza szóstą rundą, kiedy musiałem "zabrać" 2* "gze" żeby nie odpaliła zakończenia). W ostatniej rundzie gra nie dobierała kart połączeń. Jedna niewiele znaczące plądrowanie (zabrano mi możliwośc akcji ludź+2cegły=3*) a ja sobie spokojnie punktowałem.
Spasowałem z wynikiem 52* plus 23 za budowle
"Gra spasowała" po plądrowniu z wynikiem 26* po czym dostała 21* za budowle.
Niegdyś Azazelek, narodzony na nowo jako Kal-El83 ;)
- KubaP
- Posty: 5834
- Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 137 times
- Been thanked: 409 times
Re: 51. stan (51st state)
Zagrałem sobie dzisiaj w 51. Stan Master Set z dodatkiem Zima. Naprawdę sympatycznie. Wahających się - zachęcam. Jak na dodruk gry sprzed 6 lat to bardzo sympatyczny suwenir.
- pan_satyros
- Posty: 6133
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 652 times
- Been thanked: 513 times
- Kontakt:
Re: 51. stan (51st state)
Ja grałem jak na razie koło 6 razy, do tego 15 razy wytłumaczyłem grę na Pionku. Zasadniczo, jeśli kto nie znał Osadników i starego 51 - oceniał MS baaardzo pozytywnie. Nikt z zainteresowanych nie przerwał partii, wszystkim podobała się przystępność zasad i wspólny dociąg. Znalazły się naturalnie osoby, którym rozpasanie nowej edycji przeszkadzało w perspektywie starej, więc jak widać jest to jak najbardziej możliwa reakcja na ten tytuł, jednak nie stanowi zbyt licznej grupy.
Mi się póki co bardzo podoba. Zostaje w kolekcji obok ONI i 51S.
Zgodzę się z jaxem w kilku kwestiach - niepotrzebnie zmieniono nazwę akcji "przyłączenie" na "budowa" - ja nadal operuję starą nazwą uważam też, że spore rozpasanie środków trochę gryzie się z tematem. Trzeba jasno podkreślić, że jest to tytuł łatwiejszy od pierwowzoru, pozbawiony wielu ograniczeń mechanicznych (które owszem były ciekawymi elementami budowania strategii), lecz przy tym bardziej przystępny (na 1 rzut oka MS wydaje się być grą przystępniejszą od ONI - z racji wspólnej talii skupiamy się tylko na jednym typie kart - nie musimy uczyć się talii przeciwnika), szybki i przyjemny. O ile się orientuję - od dłuższego czasu Portal przedstawiał go w tym świetle, więc zaskoczenie może być spowodowane jedynie sugerowaniem się dawno zarzuconymi planami.
Mi się póki co bardzo podoba. Zostaje w kolekcji obok ONI i 51S.
Zgodzę się z jaxem w kilku kwestiach - niepotrzebnie zmieniono nazwę akcji "przyłączenie" na "budowa" - ja nadal operuję starą nazwą uważam też, że spore rozpasanie środków trochę gryzie się z tematem. Trzeba jasno podkreślić, że jest to tytuł łatwiejszy od pierwowzoru, pozbawiony wielu ograniczeń mechanicznych (które owszem były ciekawymi elementami budowania strategii), lecz przy tym bardziej przystępny (na 1 rzut oka MS wydaje się być grą przystępniejszą od ONI - z racji wspólnej talii skupiamy się tylko na jednym typie kart - nie musimy uczyć się talii przeciwnika), szybki i przyjemny. O ile się orientuję - od dłuższego czasu Portal przedstawiał go w tym świetle, więc zaskoczenie może być spowodowane jedynie sugerowaniem się dawno zarzuconymi planami.
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
- Bary
- Posty: 3064
- Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 73 times
- Been thanked: 47 times
- Kontakt:
Re: 51. stan (51st state)
Here, I fixed it for you. Zmieniliby dopisek Master Set na Nowa Edycja i nikt złego słowa powiedzieć by nie mógł, wszak to edycja 2.0. Żeby nie było, nie chodzi o to że mi to spędza sen z powiek, bo wspominałem już, że za dużo do czynienia z poprzednią edycją nie miałem i pewnie tego nie odczuję. Jednakże IMO tym zabiegiem Portal ułatwiłby sobie życie i sprawił, że wcześniejsze zarzuty straciłyby sensowną podstawę.pan_satyros pisze: O ile się orientuję - od dłuższego czasu Portal przedstawiał go w tym świetle, więc zaskoczenie może być spowodowane jedynie sugerowaniem się dawno zarzuconymi planami i nazwą.
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
- zomboni
- Posty: 143
- Rejestracja: 12 maja 2013, 13:55
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 1 time
Re: 51. stan (51st state)
W sobotę brałem udział w trzech rozgrywkach (za każdym razem w trzy osoby). Graliśmy z Nową Erą. W trzeciej rozgrywce, gdy jedna z osób przekroczyła 25 punktów kumpel wyczekał, aż pozostali spasują. Postawił dwie karty, które dawały bonus za plądrowanie - naboje i kartę. Naboje zamieniał w pistolet, ten w żetony podboju, następnie plądrował kartę z ręki i w ten sposób zdobywał kolejną kartę, naboje oraz surowce z podbitej karty.
Kiedy zaczynał zabawę z tym zestawem był daleko w tyle do prowadzącej, szybko nadrobił stratę i zakończył jeden punkt za zwycięzcą, mógłby kontynuować plądrowanie w zasadzie w nieskończoność ale żeby przyspieszyć spasował. Trafiał na karty z kosztem plądrowania 1 i 2, pod koniec miał spory zasób pistoletów i zaoszczędzonych żetonów plądrowania z wymian no i sporą górę surowców.
Pytanie brzmi, czy my graliśmy źle, czy ten zestaw kart jest tak przegięty?
Kiedy zaczynał zabawę z tym zestawem był daleko w tyle do prowadzącej, szybko nadrobił stratę i zakończył jeden punkt za zwycięzcą, mógłby kontynuować plądrowanie w zasadzie w nieskończoność ale żeby przyspieszyć spasował. Trafiał na karty z kosztem plądrowania 1 i 2, pod koniec miał spory zasób pistoletów i zaoszczędzonych żetonów plądrowania z wymian no i sporą górę surowców.
Pytanie brzmi, czy my graliśmy źle, czy ten zestaw kart jest tak przegięty?
- KubaP
- Posty: 5834
- Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 137 times
- Been thanked: 409 times
Re: 51. stan (51st state)
A pamiętał, że pistolet może zamienić na żeton podboju (z akcji na swojej planszy gracza) tylko raz na rundę?zomboni pisze:W sobotę brałem udział w trzech rozgrywkach (za każdym razem w trzy osoby). Graliśmy z Nową Erą. W trzeciej rozgrywce, gdy jedna z osób przekroczyła 25 punktów kumpel wyczekał, aż pozostali spasują. Postawił dwie karty, które dawały bonus za plądrowanie - naboje i kartę. Naboje zamieniał w pistolet, ten w żetony podboju, następnie plądrował kartę z ręki i w ten sposób zdobywał kolejną kartę, naboje oraz surowce z podbitej karty.
Kiedy zaczynał zabawę z tym zestawem był daleko w tyle do prowadzącej, szybko nadrobił stratę i zakończył jeden punkt za zwycięzcą, mógłby kontynuować plądrowanie w zasadzie w nieskończoność ale żeby przyspieszyć spasował. Trafiał na karty z kosztem plądrowania 1 i 2, pod koniec miał spory zasób pistoletów i zaoszczędzonych żetonów plądrowania z wymian no i sporą górę surowców.
Pytanie brzmi, czy my graliśmy źle, czy ten zestaw kart jest tak przegięty?
- AkitaInu
- Posty: 4060
- Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 25 times
Re: 51. stan (51st state)
Jeżeli mówisz o zamianie nabojów w pistolet z akcji frakcji to można to tylko raz na runde zrobićzomboni pisze:W sobotę brałem udział w trzech rozgrywkach (za każdym razem w trzy osoby). Graliśmy z Nową Erą. W trzeciej rozgrywce, gdy jedna z osób przekroczyła 25 punktów kumpel wyczekał, aż pozostali spasują. Postawił dwie karty, które dawały bonus za plądrowanie - naboje i kartę. Naboje zamieniał w pistolet, ten w żetony podboju, następnie plądrował kartę z ręki i w ten sposób zdobywał kolejną kartę, naboje oraz surowce z podbitej karty.
Kiedy zaczynał zabawę z tym zestawem był daleko w tyle do prowadzącej, szybko nadrobił stratę i zakończył jeden punkt za zwycięzcą, mógłby kontynuować plądrowanie w zasadzie w nieskończoność ale żeby przyspieszyć spasował. Trafiał na karty z kosztem plądrowania 1 i 2, pod koniec miał spory zasób pistoletów i zaoszczędzonych żetonów plądrowania z wymian no i sporą górę surowców.
Pytanie brzmi, czy my graliśmy źle, czy ten zestaw kart jest tak przegięty?
- zomboni
- Posty: 143
- Rejestracja: 12 maja 2013, 13:55
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 1 time
Re: 51. stan (51st state)
Dzięki za podpowiedzi. Doczytałem w instrukcji, źle graliśmy...
Na planszy Frakcji również opisano Akcje. To są zagrania, które możesz wykonać,
nawet jeśli nie masz żadnych Lokacji. Podobnie jak w przypadku Akcji na kartach
Lokacji — Akcje opisane na planszy Frakcji można wykonać tylko 1 raz w turze,
o ile w opisie nie zawarto innych informacji.
- Marx
- Posty: 2420
- Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 17 times
Re: 51. stan (51st state)
Pytanie, która frakcja? Jedna z nich może powtórzyć RAZ akcje z planszy frakcji
Re: 51. stan (51st state)
Jest porównanie/recenzja Ł.Woźniaka
https://www.youtube.com/watch?v=pzmIf-y ... e=youtu.be
Master Set oceniony b. wysoko
https://www.youtube.com/watch?v=pzmIf-y ... e=youtu.be
Master Set oceniony b. wysoko
- pezetto
- Posty: 298
- Rejestracja: 11 kwie 2014, 09:24
- Lokalizacja: Kraina Szczęśliwości
- Been thanked: 1 time
Re: 51. stan (51st state)
Wszystko co trafia do sklepu musi mieć ocenę "5,0", więc teraz można się tylko zastanawiać czy to jest faktycznie "5,0" (absolutny TOP wg stosowanej przez niego skali ocen) czy może "4,0" naciągnięte o oczko dla potrzeb byznesu. Widać że chwalą, ale osobiście hurraoptymizmu nie dostrzegłem.Ash pisze:Jest porównanie/recenzja Ł.Woźniaka
https://www.youtube.com/watch?v=pzmIf-y ... e=youtu.be
Master Set oceniony b. wysoko
Re: 51. stan (51st state)
A może to, co dostaje ocenę 5.0, trafia do sklepu?pezetto pisze:Wszystko co trafia do sklepu musi mieć ocenę "5,0"
Ja sobie na razie w MS nie pogram. Kupić miała żona, ale po pierwszych opiniach (zwłaszcza jax dołożył swoje z uwagą o prostych akcjach na kartach) uznała, że podobnych zabawek mamy wystarczająco dużo, a i tak zwykle na stole ląduje coś cięższego. I ten głos rozsądku na razie wygrywa z moją kolekcjonerską duszą.
Dzisiaj przetestujemy z 51/NE zakończenie gry wzięte z MS, czyli do 25 pkt + lokacje.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
- Bary
- Posty: 3064
- Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 73 times
- Been thanked: 47 times
- Kontakt:
Re: 51. stan (51st state)
Jakiś czas temu podpytywałem Wookiego, czemu w recenzji Wojowników Podziemi mają oni ocenę 4, a w sklepie 5. Dostałem odpowiedź, że z biegiem czasu ocena uległa zmianie.tomb pisze:A może to, co dostaje ocenę 5.0, trafia do sklepu?pezetto pisze:Wszystko co trafia do sklepu musi mieć ocenę "5,0"
Sama recenzja 51 MS IMO bardzo solidna. Argumenty są sensowne, widać, że nie są tworzone na siłę. Porównanie z O:NI też bardzo trafne i kompleksowe.
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Re: 51. stan (51st state)
Jeśli masz wersję preorder i chciałbyś sprzedać to daj znaćjax pisze: Waham się co z MS zrobić. Raczej nie potrzebuję na półce gry będącej klono-mixem 51O i ONI. Lubię i ten krztuszący się 51O i rozpasaną optymalizację ONI. Z nich nie zrezygnuję. A skoro muszę z czegoś zrezygnować to...