![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
Warhammer Quest: The Adventure Card Game (J. Kemppainen, A. Sadler, B. Sadler)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game
We 2 grało mi się lepiej niż we 3 ![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
www.przystole.org <<=== Ameri, ameri i więcej ameri! :D
Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game
Super! Jeśli uważasz, że obecnie wydawane gry są sprzedawane za pół darmo to możesz mi sprezentować jakąś! Najlepiej całą serię! Z dodatkami poproszę!MsbS pisze:Rety, aż sobie zapamiętam, żeby nie próbować z Tobą handlować, bo zostanę co najmniej rabusiem. 'Obrabować'? Serio?berger pisze: Co do polemiki, jeśli lubisz przepłacać, cóż twoja sprawa. Ja nie lubię dlatego wyrażam moje negatywne opinie za każdym razem na temat próby obrabowania mnie za każdym razem kiedy do takiej próby dochodzi.
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
-
- Posty: 201
- Rejestracja: 22 lis 2015, 10:42
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
- Kontakt:
Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game
Przecież nikt nikogo nie okrada.. Gry Planszowe jak i wiele innych rzeczy, nie są produktem pierwszej potrzeby. Jest to hobby a jak wiadomo, hobby kosztuje (zazwyczaj) jak Ci się nie podoba to zawsze możesz zrobić własną grę i sobie ją wyprodukować i sprzedawać taniej i utrzymywać z tego swoją rodzinę i pracowników zaangażowanych w jej stworzenie, albo robić to charytatywnie, lub dokładać do interesu, żeby kogoś tam w biedniejszym kraju nie "okraść" niestety ale rynek Polski nie jest priorytetem w jakiejkolwiek branży a i tak ceny mamy niższe niż gdzie indziej.
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game
Co do cen niższych niż gdzie indziej - tu pełna zgoda, w Polsce jest wspaniale pod tym względem. Funt stał po 6 złotych, teraz stoi po 5,17, a i tak w przeliczeniu gry są w najlepszym wypadku w takiej samej cenie, a często drożej. Nawet nie mówię o tych zależnych językowo (bo te to w ogóle niebo a ziemia), ale o niezależnych językowo.
Namówiliście generalnie, tylko teraz mam duży kolejny problem, bo bardzo lubię polskie tłumaczenie Warhammera, a angielskiego podczas sesji nie używałem - więc nie wiem na ile mi to zrobi klimat. Rozmyślam, rozmyślam, rozmyślam...
Namówiliście generalnie, tylko teraz mam duży kolejny problem, bo bardzo lubię polskie tłumaczenie Warhammera, a angielskiego podczas sesji nie używałem - więc nie wiem na ile mi to zrobi klimat. Rozmyślam, rozmyślam, rozmyślam...
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game
Przejrzyj sobie instrukcję i karty na geeku bądź na filmikach w sieci, porównaj i zobacz czy ci odpowiada. Ja osobiście za tłumaczeniami nie przepadam, z różnych powodów, ale najczęściej z tego względu, że są one po prostu czyjąś interpretacją, co skutkuje utratą oryginalnego uroku gry. A Warhammera znam z pierwszej edycji, której tłumaczenie zapoczątkowano w Cytadeli na Czechowie, jeśli pamiętasz te czasy:)kwiatosz pisze:Co do cen niższych niż gdzie indziej - tu pełna zgoda, w Polsce jest wspaniale pod tym względem. Funt stał po 6 złotych, teraz stoi po 5,17, a i tak w przeliczeniu gry są w najlepszym wypadku w takiej samej cenie, a często drożej. Nawet nie mówię o tych zależnych językowo (bo te to w ogóle niebo a ziemia), ale o niezależnych językowo.
Namówiliście generalnie, tylko teraz mam duży kolejny problem, bo bardzo lubię polskie tłumaczenie Warhammera, a angielskiego podczas sesji nie używałem - więc nie wiem na ile mi to zrobi klimat. Rozmyślam, rozmyślam, rozmyślam...
Kamil, a ja nadal uważam, że jeśli ceny są zawyżone i to sporo, a dodatkowo jeśli oparta jest na tym cała polityka sprzedaży, to jest to zwykłe złodziejstwo i nie piszę tego jako mieszkaniec kraju biedniejszego. Poczytaj sobie co na ten temat myślą ludzie z krajów bogatszych od Polski. Dobra. Koniec tematu.kamil018 pisze:Przecież nikt nikogo nie okrada.. Gry Planszowe jak i wiele innych rzeczy, nie są produktem pierwszej potrzeby. Jest to hobby a jak wiadomo, hobby kosztuje (zazwyczaj) jak Ci się nie podoba to zawsze możesz zrobić własną grę i sobie ją wyprodukować i sprzedawać taniej i utrzymywać z tego swoją rodzinę i pracowników zaangażowanych w jej stworzenie, albo robić to charytatywnie, lub dokładać do interesu, żeby kogoś tam w biedniejszym kraju nie "okraść" niestety ale rynek Polski nie jest priorytetem w jakiejkolwiek branży a i tak ceny mamy niższe niż gdzie indziej.
A ja właśnie skończyłem pisać tekst questu z Heinrichem Kemmlerem w roli głównej. Na jutro zostawiam obróbkę graficzną, a na dniach testowanie. Obawiam się, że może być trudny. Trudno, banda zapijaczonych łotrów spotka w końcu swoje nemesis:)
Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game
Teksty mają dużo "fluff'a" (tak to się pisze?), który daje +5 do klimatu. Z tego względu zdecydowałem się na wersję polską.kwiatosz pisze:Co do cen niższych niż gdzie indziej - tu pełna zgoda, w Polsce jest wspaniale pod tym względem. Funt stał po 6 złotych, teraz stoi po 5,17, a i tak w przeliczeniu gry są w najlepszym wypadku w takiej samej cenie, a często drożej. Nawet nie mówię o tych zależnych językowo (bo te to w ogóle niebo a ziemia), ale o niezależnych językowo.
Namówiliście generalnie, tylko teraz mam duży kolejny problem, bo bardzo lubię polskie tłumaczenie Warhammera, a angielskiego podczas sesji nie używałem - więc nie wiem na ile mi to zrobi klimat. Rozmyślam, rozmyślam, rozmyślam...
Chociaż trochę żałuje, bo na dodatki poczekam 3-4 miesiące dłużej.
Offtopując odnośnie cen. Dobre gry małych firm giną w marketingu gigantów, którzy oferują coraz mniej za coraz większą cenę.
A z drugiej strony mamy kickstartery, które początkowo były tworzone z myślą o tych pierwszych, a tutaj zonk i znowu "super produkcje", czyt. setna odsłona tej samej gry z kilogramem plastiku, wypiera te fajne tytuły...
www.przystole.org <<=== Ameri, ameri i więcej ameri! :D
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 577 times
- Been thanked: 1030 times
Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game
Przywołałeś mnie do tablicy, to piszę, ale z góry zaznaczam, że jestem dopiero po 3 rozgrywkach dwuosobowych. Dlatego moja opinia w tej chwili nie będzie zbyt miarodajna.bowmanek pisze: Zamierzam kupić Warhammer Quest i jestem ciekawy opinii na temat gry samemu. Mam za sobą kilkadziesiąt partii solo w O:NI, a także granie na dwie ręce we Władcę Pierścieni LCG, także kontrola 4 postaci tutaj mi nie straszna. Poziom skomplikowania nauki zasad, settingu, czasu rozgrywki oraz trudności rozgrywki stawiam gdzieś po środku między obydwoma wymienionymi tytułami. Czy słusznie? Szczególnie ciekaw jestem opinii RUNnera, tak doświadczonego w kwestii LCG w świecie Tolkiena. Na duże dodatki mogę poczekać i jestem dobrej myśli.
Zasady gry są proste i dość przejrzyste, a w trakcie rozgrywki raczej nie pojawiają się sporne kwestie. Czasem trzeba zajrzeć do instrukcji, ale wraz z nabywanym doświadczeniem, myślę że stanie się to zbędne. Wszystkie karty leżą na stole, więc łatwo się gra z nowymi graczami. Jeśli ogarniałeś granie czterema postaciami w WP, to tutaj też sobie poradzisz bez problemu.
Jeśli chodzi o setting, to dla mnie świat Warhammera nie jest jakąs wielką tajemnicą, 20 lat temu grałem w RPG w tych klimatach. Ale moja żona jest w tym temacie zielona jak goblin i klimatu w ogóle nie poczuła. Stwierdziła nawet, że nudziło jej się i jeśli ma rzucać kośćmi to woli to robić w Znaku Starszych Bogów. I tutaj dochodzimy do pewej rzeczy, która miłośnikowi gier karcianych może nieco wadzić. We WP zagrywam kartę i rozpatruję jej efekt. W WQ wyczerpuję akcję i nie wiem co na to powiedzą kości. Może się okazać, że akcja została zmarnowana. To mocno utrudnia planowanie, na szczęście mechanika potrafi trochę zapanować nad losem poprzez wzajemne wspieranie się postaci. Tutaj duży plus, naprawdę nieźle to działa w praktyce.
Jedyny poważny minus to rozwój postaci, który jest nudny, wtórny i odarty z realizmu. Tutaj zmarnowano ogromny potencjał i autorzy poszli na skróty. Cierpi na tym grywalność pojedynczych przygód, bo czyż nie byłoby fajnie dostać akcję zaawansowaną w trakcie przygody? Na przykład, po zabiciu kilku wrogów, akcja ataku zostałaby ulepszona. Gracze by mieli dodatkowy cel, czyli rozwój postaci na bieżąco.
Na koniec jeszcze jeden kamyczek... Zestaw podstawowy WP LCG wystarczył mi do rozegrania około 400 partii, w trybie solo i na dwie osoby. Podstawka WQ nie ma nawet szans dojść do 10% tego osiągnięcia i obawiam się, że dodatki mogą tego nie zmienić. Jak dla mnie regrywalność jest tutaj przeciętna, ale mimo to uważam, że jest to niezła gra i warto ją mieć w kolekcji. Myślę, że chętnie będę do niej wracał, ale nie na zasadzie codziennego katowania.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game
Tylko Warhammer Quest nie ma kompletnie nic wspólnego z ideą karcianek deckbuildingowych. Osobiście dlatego dobrze się przy nim bawię, bo ogólne za karciankami nie przepadam
Paradoksalnie, mimo że na mojej półce z książkami i grami Lovecrafta nie brakuje, Warhammer Quest przyjął się u nas o niebo lepiej i budzi nieporównywalnie więcej emocji niż Znak Starszych Bogów.
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game
Trudno mi wyrazić jak bardzo martwi mnie porównanie tej gry do Znaku - ten oceniłem bodajże na 3 albo 4/10...
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game
A co w tym martwiącego? Przygodowa, karciana, z kostkami, więc są podstawy do porównywania. I co? I wrażenia kolosalnie różne. Mnie też ZSB zupełnie nie porwał, a jestem fanem Lovecrafta. Po WHQ nie spodziewałem się niczego szczególnego i zostałem przyjemnie zaskoczony. Zamiast tracić czas na martwienie, rozejrzyj się za możliwością zagrania ![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game
Moim zdaniem jedyne co te gry maja wspólnego to karty, kości i wydawcę. W warhammerze jednak są jakieś decyzje do podjęcia podczas gry.kwiatosz pisze:Trudno mi wyrazić jak bardzo martwi mnie porównanie tej gry do Znaku - ten oceniłem bodajże na 3 albo 4/10...
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game
No ja zamówiłem, teraz czekam (bo idzie przez Polskę przez 2 osoby, więc się tu w UK naczekam), to martwienie się zajmuje mi czas
Generalnie świat Warhammera jest mi klimatycznie bliski jak nic innego, dlatego podchodzę emocjonalnie ![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 577 times
- Been thanked: 1030 times
Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game
Ale gdzie Ty widzisz porównanie do ZSB? To, że moja żona woli grać w ZSB niż w WQ, nie oznacza że obie gry można bezpośrednio porównać.kwiatosz pisze:Trudno mi wyrazić jak bardzo martwi mnie porównanie tej gry do Znaku - ten oceniłem bodajże na 3 albo 4/10...
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
-
- Posty: 70
- Rejestracja: 05 lip 2012, 13:17
- Kontakt:
Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game
Rozegraliśmy 8 gier z czego 3 w cztery osoby - lepiej działa na dwie osoby. Gra jest fajna jednak w mojej ocenie przegrywa z WP LCG co zaznaczył RUNner. W przeciwieństwie do sirafina po WH:Q spodziewałem się czegoś ciekawszego i zostałem niestety zaskoczony. Zaczekam na dodatek, góra dwa. Jak się nic nie zmieni w mojej ocenie to pożegnam się z grą. Odnośnie samouczka, uważam go za nieporozumienie - niepotrzebnie wnosi zamieszanie. Zamiast tej broszurki powinni dodać przebieg gry krok po kroku z przykładami albo mapkę do kampanii tudzież opisy bossów.
- nightrunner
- Posty: 133
- Rejestracja: 03 sty 2013, 10:32
- Has thanked: 3 times
Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game
Trochę zboczę z tematu, ale nie aż tak bardzo bo pytanie będzie dotyczyło świata Warhammer'a ![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Wiem że są książki o świecie Warhammera ze scenariuszami, opisami świata, bestiariusze itp. ale chciałem bardziej się wglebic w mitologię, a niekoniecznie chce mi się czytać suche fakty.
Czy ktoś z Was byłby w stanie polecić od czego zacząć (czy są może jakieś opowiadania z bohaterami Starego Świata, ale w formie zwykłej książki, a nie systemu RPG) i ewentualnie jakąs stronkę że skarbnicą wiedzy o Młotku?![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Wiem że są książki o świecie Warhammera ze scenariuszami, opisami świata, bestiariusze itp. ale chciałem bardziej się wglebic w mitologię, a niekoniecznie chce mi się czytać suche fakty.
Czy ktoś z Was byłby w stanie polecić od czego zacząć (czy są może jakieś opowiadania z bohaterami Starego Świata, ale w formie zwykłej książki, a nie systemu RPG) i ewentualnie jakąs stronkę że skarbnicą wiedzy o Młotku?
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
-
- Posty: 59
- Rejestracja: 03 sie 2014, 22:57
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game
https://pl.wikipedia.org/wiki/Przygody_Gotreka_i_Felixa
Te są chyba najpopularniejsze. Osobiście nie czytałem, ale ostrzegam, że książki okołowarhammerowe to jakieś arcydzieła literatury nie są.![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Te są chyba najpopularniejsze. Osobiście nie czytałem, ale ostrzegam, że książki okołowarhammerowe to jakieś arcydzieła literatury nie są.
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
- Bogenhafen
- Posty: 113
- Rejestracja: 02 lut 2013, 10:38
- Lokalizacja: Katowice i okolice
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game
Żeby uzupełnić wiedzę z podręczników (tylko podstawka jest "sucha", w dodatkach jest bardzo dużo informacji o świecie, podanych często w ciekawej postaci), zwykle posiłkowałem się tą stroną: http://warhammerfantasy.wikia.com/wiki/Warhammer_Wiki. Jest jeszcze Lexicanum, ale jest dużo lepsze jako źródło wiedzy o WH40k, niż fantasy.
Co do fabularnych książek, to nie pomogę, bo nie czytałem - mogę tylko wspomnieć, że istnieje seria o Gotreku i Felixie i na tym moja wiedza się kończy![Razz :-P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Co do fabularnych książek, to nie pomogę, bo nie czytałem - mogę tylko wspomnieć, że istnieje seria o Gotreku i Felixie i na tym moja wiedza się kończy
![Razz :-P](./images/smilies/icon_razz.gif)
- nightrunner
- Posty: 133
- Rejestracja: 03 sty 2013, 10:32
- Has thanked: 3 times
Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game
Dzięki, w takim razie zacznę od Zabojców Trolli
Odnośnie poziomu literatury - to spokojnie, nie oczekuję nie wiadomo czego - skoro dotąd wystarczał mi flavor tekst na kartach gry, to tu z pewnością nie będzie gorzej![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Odnośnie poziomu literatury - to spokojnie, nie oczekuję nie wiadomo czego - skoro dotąd wystarczał mi flavor tekst na kartach gry, to tu z pewnością nie będzie gorzej
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
-
- Posty: 161
- Rejestracja: 10 lis 2014, 12:58
- Has thanked: 97 times
- Been thanked: 13 times
Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game
Sama perwersja w tych książkach
, hehe ale przygody bardzo ciekawe ![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Wink ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
:), ach ta cenzura.
Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game
A ja wam powiem, że siedzę sobie na spotkaniu z dyrekcją, trwa gadka o istocie dokumentu elektronicznego i wszystkich konsekwencjach z tego faktu wynikających, a ja wymyślam wrogów na następny quest. W głowie mam bestigorów wspomagających championa chaosu..![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
W każdym bądź razie test Raise the dead został przełożony z powodu wypadku, w którym uczestniczył zabójca trolli. Na szczęście wyszedł z niego potłuczony, ale generalnie bez szwanku, jak to zabójca trolli. Samochód do kasacji. Drugi z powodów dotyczy naszego kapłana. Skurczybyk wyjechał. Knuje pewnie gdzieś tam z innymi szczuroczłekami swoje mroczne plany przejęcia władzy nad światem. Już ja się z nim policzę jak tylko wróci..
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
W każdym bądź razie test Raise the dead został przełożony z powodu wypadku, w którym uczestniczył zabójca trolli. Na szczęście wyszedł z niego potłuczony, ale generalnie bez szwanku, jak to zabójca trolli. Samochód do kasacji. Drugi z powodów dotyczy naszego kapłana. Skurczybyk wyjechał. Knuje pewnie gdzieś tam z innymi szczuroczłekami swoje mroczne plany przejęcia władzy nad światem. Już ja się z nim policzę jak tylko wróci..
- Ayaram
- Posty: 1577
- Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 207 times
- Been thanked: 605 times
Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game
No ale jakim cudem to ma być lepsze od WP LCG? Z której strony by nie patrzeć to taki trochę wykastrowany WP LCG stworzony dla osób, które chcą sobie pograć w tym stylu a nie lubią deck buildingu.
-
- Posty: 161
- Rejestracja: 10 lis 2014, 12:58
- Has thanked: 97 times
- Been thanked: 13 times
Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game
Oto chodzi, że w Warhammerze nie ma żadnego deck buildingu i to jest fajne. Nie musisz wertować dziesiątek stron z kartami, masz pudełeczko wyciągasz karcioszki i klepiesz gobliny i zombiaki wraz ze skavenami. Prawda jest taka że mogli zrobić jak w drugiej edycji WHFRP, że zaczynasz jako jakiś tam łapacz szczurów czy ktoś tam z niższą rangą i kolejny awans na wyższą klasę, być może wprowadzą to w jakimś nowym dodatku. Gra raczkuje ale wróże jej niezłą przyszłość. Tak nawiasem - mogli zrobić duże karty bohaterów coś ala Talisman, grze na pewno by to nie zaszkodziło. Wszystkiego mieć nie można ![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Dla mnie WQ to gra kompletna, nie musisz mieć 3 kopii danej karty żeby wszystko dobrze działało, co prawda tu mają duże znaczenie rzuty kostkami (co jak co ale uwielbiam turlać kostkami) i mi osobiście to nie przeszkadza. Nie zarzucam nic Władcy Pierścieni, bo go również uwielbiam mimo wszystko są to różne gry, jedyne co je łączy to to że składają się z kart.
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Dla mnie WQ to gra kompletna, nie musisz mieć 3 kopii danej karty żeby wszystko dobrze działało, co prawda tu mają duże znaczenie rzuty kostkami (co jak co ale uwielbiam turlać kostkami) i mi osobiście to nie przeszkadza. Nie zarzucam nic Władcy Pierścieni, bo go również uwielbiam mimo wszystko są to różne gry, jedyne co je łączy to to że składają się z kart.
:), ach ta cenzura.
Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game
To przygotuj się na naprawdę mocne uderzenie - kartonowi bohaterowie, którzy mają jedną (góra dwie) cechy, które ich definiują, gore porn i drętwe dialogi. Ja w liceum się momentami czułem zamontowany czytając te "dziełka".nightrunner pisze:Dzięki, w takim razie zacznę od Zabojców Trolli![]()
Odnośnie poziomu literatury - to spokojnie, nie oczekuję nie wiadomo czego - skoro dotąd wystarczał mi flavor tekst na kartach gry, to tu z pewnością nie będzie gorzej
Spróbuj "Rotę" - Abnett na ogół trzyma dość równy poziom (nic specjalnego, ale czytadła fajne). Niestety, najlepsze pozycje z WFB i WH40 nie były tłumaczone na polski
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game
Rota jest dobra, to prawda, jest też takie opowiadanie o budowie klasztoru, ale nie pamiętam tytułu... Podobno legenda o Sigmarze jest w porządku. Wewnętrzny wróg mówi trochę o czarodziejach i mutantach. Błędny rycerz mi poszedł, bo tam jest akcja, akcja, akcja - po prostu przygoda drużyny. Pałac władcy plag jest tragiczny, nie przebrnąłem mimo paru prób. Generalnie zawsze warto pamiętać, że książki to bardziej wiedza o świecie, a nie przygoda. Bardzo na plus wybija się to opowiadanie o budowie, tam klimat jest idealnie utrzymany, prawdziwy Warhammer.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Re: Warhammer Quest: The Adventure Card Game
Może "Światło przemiany" ze zbioru "Czerwone pragnienie"? To o witrażu?kwiatosz pisze:jest też takie opowiadanie o budowie klasztoru, ale nie pamiętam tytułu...