Jakaś fajna karcianka?
Jakaś fajna karcianka?
Ostatnio ze znajomymi często grywamy w karcianki, ale to co mam już zaczęło mi się przejadać. Możecie zaproponować jakąś fajną karciankę "dla odmiany"? Najlepiej w 2 kategoriach: do myślenia oraz na imprezę.
Co mam (czyli co mnie nie interesuje):
Tichu, 6 nimmt, Zombiaki, Fasole, Blafuj, Atomówki, Spadamy, Felix, Munchkiny, Jungle Speed.
Co mam (czyli co mnie nie interesuje):
Tichu, 6 nimmt, Zombiaki, Fasole, Blafuj, Atomówki, Spadamy, Felix, Munchkiny, Jungle Speed.
- Don Simon
- Moderator
- Posty: 5623
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
- Been thanked: 1 time
Re: Jakaś fajna karcianka?
Race for the Galaxy i Cytadela. Kolejnych imprezowych raczej Ci nie trzeba.
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Re: Jakaś fajna karcianka?
Cytadela - nadaje sie i na imprezy i do pomyslenia Dobrze sprawdza sie przy roznej ilosci graczy
Bang - bardziej imprezowa. Lepiej sie sprawdza przy komplecie (7 osob)
Bang - bardziej imprezowa. Lepiej sie sprawdza przy komplecie (7 osob)
"Jutro to dziś, tyle że jutro."
S. Mrożek
S. Mrożek
- maluman
- Posty: 445
- Rejestracja: 20 gru 2005, 10:25
- Lokalizacja: Poznań
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Jakaś fajna karcianka?
Zgadzam się z Szymonem, że imprezowych Ci już nie trzeba.
Polecam Meuterera lub Verrater'a. To w kategorii do myślenia. Być może jeszcze mi jakiś egzemplarz Meuterera został, odezwij się na PW jeśli chcesz po kosztach.
Poza tym warto spojrzeć na San Juan i Sankt Petersburg (który ma planszę, ale tyle w nim planszówki co w Chińczyku karcianki).
A jeśli bardzo Ci zależy na lekkich karciankach to polecam Coloretto, szczególnie że talią Coloretto można grać w Pit'a (http://krainagier.blogspot.com/2007/05/ ... olsce.html) i w Blafuj (ale Blafuj już masz...). Ja często w ramach chwilera wyciągam talię i gramy w Pit'a - sprawdza się.
pozdrawiam, m.
Polecam Meuterera lub Verrater'a. To w kategorii do myślenia. Być może jeszcze mi jakiś egzemplarz Meuterera został, odezwij się na PW jeśli chcesz po kosztach.
Poza tym warto spojrzeć na San Juan i Sankt Petersburg (który ma planszę, ale tyle w nim planszówki co w Chińczyku karcianki).
A jeśli bardzo Ci zależy na lekkich karciankach to polecam Coloretto, szczególnie że talią Coloretto można grać w Pit'a (http://krainagier.blogspot.com/2007/05/ ... olsce.html) i w Blafuj (ale Blafuj już masz...). Ja często w ramach chwilera wyciągam talię i gramy w Pit'a - sprawdza się.
pozdrawiam, m.
Jesteś z Poznania? Wstąp do NAS.
Gildia Poznańskich Graczy spotykających się w Alibi: www.gramajda.pl
Gildia Poznańskich Graczy spotykających się w Alibi: www.gramajda.pl
- vder
- Posty: 731
- Rejestracja: 30 gru 2007, 20:20
- Lokalizacja: warszawa
- Has thanked: 306 times
- Been thanked: 124 times
Re: Jakaś fajna karcianka?
To ja też się dołączę do pytania o karciankę. Tylko z mojej stony idealna karcianka powinna:
- dobrze chodzić na osoby
- zajmować mało miejsca po złożeniu (najlepiej żeby w kieszeń wchodziła)
- być nie za droga (żeby nie szkoda było brać na różne dziwne wyjazdy)
- być interesująca dla pań
chyba tyle. Dzięki za pomoc.
- dobrze chodzić na osoby
- zajmować mało miejsca po złożeniu (najlepiej żeby w kieszeń wchodziła)
- być nie za droga (żeby nie szkoda było brać na różne dziwne wyjazdy)
- być interesująca dla pań
chyba tyle. Dzięki za pomoc.
- MataDor
- Posty: 696
- Rejestracja: 23 sty 2006, 16:02
- Lokalizacja: Warszawa/Gocław
- Has thanked: 313 times
- Been thanked: 98 times
Re: Jakaś fajna karcianka?
Najlepszą karcanką jaką znam jest Race for The Galaxy, z tym że to kacianka do myślenia. Imprezowych nie znam bo mnie nigdy nie interesowały takowe.
Co do RftG to jestem nią totalnie zakręcony, im więcej gram tym bardziej ją poznaję i tym więcej chcę grać, poezja.
Nie sądzę aby mogła się podobać kobietom, ale głowy nie dam
Niestety jest bardzo droga, ale to jedne z moich najlepiej wydanych pieniedzy na grę, bo wiem że będzie jeszcze bardzo długo gościła na moim stole.
Co do RftG to jestem nią totalnie zakręcony, im więcej gram tym bardziej ją poznaję i tym więcej chcę grać, poezja.
Nie sądzę aby mogła się podobać kobietom, ale głowy nie dam
Niestety jest bardzo droga, ale to jedne z moich najlepiej wydanych pieniedzy na grę, bo wiem że będzie jeszcze bardzo długo gościła na moim stole.
Take it easy (jak któś z Pragi Południe ma ochotę na w miarę regularne granie, proszę o PM)
kolekcja gier
kolekcja gier
- vder
- Posty: 731
- Rejestracja: 30 gru 2007, 20:20
- Lokalizacja: warszawa
- Has thanked: 306 times
- Been thanked: 124 times
Re: Jakaś fajna karcianka?
Z Race for The Galaxy miałem przyjemność, ale tylko raz czy dwa. A tam bez znajomości kart to mam wrażenie, że jest się tylko tłem dla bardziej ogranych. No i dla pań to chyba nie (przynajmniej nie dla mojej ). A San Juan?? podobno podobne, a i tematyka bardziej przyswajalna dla kobiet.
Re: Jakaś fajna karcianka?
A ja tradycyjnie polecam Battle Line.
"Szlachetna gra posiada otchłanie, w których szlachetna dusza często przepada"
Moje gry
Moje gry
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: Jakaś fajna karcianka?
Świetny wybór. Pierwsza bardzo grywalna i kombinacyjna, druga bardziej imprezowa i psychologiczna.Don Simon pisze:Race for the Galaxy i Cytadela
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Re: Jakaś fajna karcianka?
Caylus Magna Carta -- od dwóch do czterech osób (i w każdym składzie dobre!), niedrogie, dużo możliwości, duża "regrywalność".
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: Jakaś fajna karcianka?
Nie bede sie powtarzal za przedmowcami wiec tylko dorzuce dobre do pomyslenia:
Nottingham
Fist of Dragonstones
Don
FBI (tez do piwa)
Kuhhandel (tez do piwa)
Mogul
Boomtown
Edel Stein & Reich
Flix Mix (do piwa ale pod wplywem % moze byc ciezko )
Hindu Windu (tez do piwa)
No thanks! (tez do piwa)
Queen's Necklace
Tichu
Turn the Tide (tez do piwa)
Nottingham
Fist of Dragonstones
Don
FBI (tez do piwa)
Kuhhandel (tez do piwa)
Mogul
Boomtown
Edel Stein & Reich
Flix Mix (do piwa ale pod wplywem % moze byc ciezko )
Hindu Windu (tez do piwa)
No thanks! (tez do piwa)
Queen's Necklace
Tichu
Turn the Tide (tez do piwa)
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Re: Jakaś fajna karcianka?
Dołączam się do głosów za Cytadelą z powodu jej wszechstronności. Najczęściej grywamy z żoną w wariant dwuosobowy i świetnie się sprawdza.
Z drugiej ręki dołożę Condottiere, bo ma proste zasady, małą planszę części włoch, zapewnia szybką rozgrywkę i pozwala wybrać wersję rozgrywki (polecam dobieranie kart po każdej bitwie).
Z drugiej ręki dołożę Condottiere, bo ma proste zasady, małą planszę części włoch, zapewnia szybką rozgrywkę i pozwala wybrać wersję rozgrywki (polecam dobieranie kart po każdej bitwie).
"Fabricati diem, punk"
Re: Jakaś fajna karcianka?
Munchkin całkiem dobrze sprawdza się na imprezach. Jest prosty, zajmuje mało miejsca i teoretycznie można grać w dowolną ilość osób. Nie jest może tak wyrafinowaną formą rozrywki jak Cytadela, ale też potrafi pozytywnie zaskoczyć.
- BloodyBaron
- Posty: 1308
- Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
- Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
- Been thanked: 1 time
Re: Jakaś fajna karcianka?
Też myślę, że masz wystarczająco dużo gier imprezowych może lepiej dwie do kombinowania?Don Simon pisze:Race for the Galaxy i Cytadela. Kolejnych imprezowych raczej Ci nie trzeba.
Wtedy sugeruję wybrać spośród:
- San Juan (moja ulubiona karcianka)
- Caylus Magna Carta
- Cytadela
W RftG możesz utopić graczy w nadmiarze typów kart - potrzeba paru gier, żeby tą ilość ogarnąć.
San Juan daje podobne wrażenia, a jest dużo przystępniejszy - gracz, który gra pierwszy raz zrozumie, będzie grał samodzielnie i ma szansę wygrać - i to nie tylko ze względu na fart.
CMC to karciankowa klasa sama w sobie w kategorii cięższych pozycji. Dość powiedzieć, że wpływ losowego dobierania kart jest minimalny na rezultat rozgrywki i występuje jedynie w zakresie jej przebiegu (trzeba dobrać strategię do kart, ale nie ma ewidentnie lepszych czy gorszych układów).
Cytadela jest tu szeroko komentowanym tytułem więc już nie będę powtarzał argumentów za.
_________
Moje gry
Moje gry
- Lord_Kristof
- Posty: 110
- Rejestracja: 17 lut 2008, 12:39
- Lokalizacja: Kraków / Rochester / Canterbury
- Kontakt:
Re: Jakaś fajna karcianka?
Zombiaki - świetna na dwóch graczy, ale nie do ciągłego grania. Raczej tak raz na czas po dwie rozgrywki (co by się "frakcjami" wymienić).
Jungle Speed - jak dla mnie numer jeden jeśli o Party Games chodzi.
Mag Blast, Blefuj - nie grałem, ale słyszałem niezłe opinie. Szczególnie system trafiania w Mag Blaście brzmi obiecująco gdy o party games chodzi
Wypas - śmiechowa, słyszałem tutaj zarzuty o nierówności, ale to akurat chyba cecha immanentna karcianek, więc nie ma się co przejmować, szczególnie że to party game. Mnie tam się podoba i lubię sobie pomeczeć
Wiochmen2 - zdecydowanie godna kontynuacja Wiochmena, co prawda tutaj teoretycznie jest "jakaś-tam" plansza (bo z kart), ale to nie zmienia faktu, że to gra karciana. Na dodatek zabawna, szybka i o sporym rozstrzale graczy (od dwóch do sześciu).
Jungle Speed - jak dla mnie numer jeden jeśli o Party Games chodzi.
Mag Blast, Blefuj - nie grałem, ale słyszałem niezłe opinie. Szczególnie system trafiania w Mag Blaście brzmi obiecująco gdy o party games chodzi
Wypas - śmiechowa, słyszałem tutaj zarzuty o nierówności, ale to akurat chyba cecha immanentna karcianek, więc nie ma się co przejmować, szczególnie że to party game. Mnie tam się podoba i lubię sobie pomeczeć
Wiochmen2 - zdecydowanie godna kontynuacja Wiochmena, co prawda tutaj teoretycznie jest "jakaś-tam" plansza (bo z kart), ale to nie zmienia faktu, że to gra karciana. Na dodatek zabawna, szybka i o sporym rozstrzale graczy (od dwóch do sześciu).
Any time spent with games is time well spent!
http://www.bestiariusz.pl
Dość to popularne, więc w sumie czemu nie: moja kolekcja gier
http://www.bestiariusz.pl
Dość to popularne, więc w sumie czemu nie: moja kolekcja gier
Re: Jakaś fajna karcianka?
Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Z pewnością skorzystam Ale niech wątek się toczy dalej. Może ktoś jeszcze coś fajnego dorzuci.
Re: Jakaś fajna karcianka?
A toto nie jest dostępne normalnie w sprzedaży?maluman pisze:Polecam Meuterera lub Verrater'a. To w kategorii do myślenia. Być może jeszcze mi jakiś egzemplarz Meuterera został
Re: Jakaś fajna karcianka?
Jest. Np. w Rebelu.niktos pisze:A toto nie jest dostępne normalnie w sprzedaży?maluman pisze:Polecam Meuterera lub Verrater'a. To w kategorii do myślenia. Być może jeszcze mi jakiś egzemplarz Meuterera został